sobota, 27 listopada 2021

Śmierć śmierci nierówna

 

  Miałem pisać o chorobie i dziwach jej towarzyszących, ale jakoś mnie ten temat nie „bawi”, ściślej, nie mam zamiaru użalać się nad sobą. Ważne, że znów na jakiś czas wracam do formy. Pewne społeczno-polityczne sprawy zaczynają wpływać na moje ciśnienie tętnicze i to, co dzieje się wokół, już nie jest tak do końca obojętne jak w czasie choroby. Właśnie o jednej takiej tragicznej historii chciałbym...

  11 listopada (przypomnę: święto) późnym wieczorem pewien 35-letni zakonnik, franciszkanin wybrał się na spacer do siedleckiego parku Aleksandria. Zostaje pobity, a w wyniku odniesionych ran umiera w szpitalu, gdzie mimo usilnych starań nie zdołano mu pomóc. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia są dość dziwne, ale na razie pozostawmy je śledztwu miejscowym organom ścigania. Śledztwu w sprawie, gdyż do tej pory sprawców nie ustalono. Napiszę tak: od tej chwili zaczynają się dziać cuda i dziwy. Do kategorii tych pierwszych, czyli cudów, zaliczyłbym wypowiedź posłanki Anny Marii Sierakowskiej z mównicy sejmowej: „(...) teraz doszło do tego, że 11 listopada, w święto niepodległości, w Siedlcach został zamordowany ksiądz! Ojciec Maksymilian, franciszkanin. Został zamordowany w parku. W związku z morderstwem ojca Maksymiliana w Siedlcach, do którego doprowadziły ruchy LGBT, skrajna lewica, w ramach kampanii nienawiści...”1 (tu pani marszałek Witek wyłączyła jej mikrofon). Dlaczego uważam to za cud? Nikt nie zna przebiegu wydarzeń, nikt oprócz pani Sierakowskiej. Miała objawienie, czy była naocznym świadkiem? Bo dla mnie sprawa jest dziwna, choć autentycznie potępiam każde morderstwo, nawet zakonnika. Rodzą się bowiem pytania, co skłoniło franciszkanina do wieczornego spaceru po wyludnionym parku w chłodny listopadowy wieczór i czy był po cywilnemu, czy w zakonnym habicie? Przypomnę, znaleźli go przypadkowi ludzie, a jego tożsamość i „profesję” ustalono dopiero w szpitalu. Nie będę snuł spiskowych teorii dziejów...

  Do kategorii dziwów zaliczam wpis Magdaleny S. we własnym blogu na portalu „Gość Niedzielny”, który skłonił mnie do zapoznania się bliżej z cała sprawą. Drobny fragment krótkiej notki: „To, co stało się z ciężarną kobietą w Pszczynie to oczywista tragedia. Taka sytuacja nie powinna się nigdy zdarzyć, a ci, którzy się do niej przyczynili powinni ponieść odpowiedzialność. Czy mniej tragiczna sytuacja miała miejsce w Siedlcach? 35-letni zakonnik został skatowany podczas spaceru w parku w wyniku czego zmarł nad ranem. Nikt się nie oburza, nikt nie podnosi głosu, nie ma żadnej akcji w Internecie? Feministki, zwolennicy aborcji i obrońcy życia wszyscy milczą2. Ale odlot (sic!), aż chciałoby się zapytać skąd ta pani ma tak „dobry” towar? Mam proste dwa pytania: skąd wiemy, że zakonnik został śmiertelnie pobity za to, że był zakonnikiem, i czy lekarze odmówili pomocy zakonnikowi w obawie o własną karierę? Tę kobietę zabił w szpitalu nieludzki system prawny tworzony przez konserwatywnych oszołomów wpieranych przez Kościół katolicki. Prawdą jest, że śmierć dla wszystkich jest taka sama i nieunikniona, niemniej okoliczności już takie same być nie muszą. To, że zabity był zakonnikiem, nie czyni jego śmierci tragiczniejszej od innych zamordowanych a tym bardziej od śmierci niedoszłej matki, której odmówiono pomocy w strachu przed prawnymi konsekwencjami.

  Na koniec jeszcze jeden dziw, choć już mniejszego kalibru. Czytam: „Zakonnicy przebaczają też sprawcom tej zbrodni i proszą dla nich o nawrócenie i powrót do Boga. Niech ta śmierć kapłana stanie się ziarnem dla nowych powołań kapłańskich i zakonnych – piszą franciszkanie3. Zastanawiam się, kto upoważnił franciszkanów do przebaczenia sprawcom tej zbrodni? Gdyby chociaż ich złapano, osadzono i wymierzono karę. I na Boga Jedynego, już na koniec lekko ironicznie - taka promocja powołań kapłańskich zaiste jest budująca i wyjątkowo zachęcająca. Jakoś tak trudno mi sobie wyobrazić, że w tę późno wieczorną porę o. Maksymilian poszedł szukać w parku grzeszników, aby ich nawracać...

 

Przypisy:
1 - https://wiadomosci.wp.pl/smierc-zakonnika-w-siedlcach-poslanka-pis-oskarza-lgbt-i-skrajna-lewice-6705437696584640a
2 - https://blog.gosc.pl/MagdalenaSiemionPisze/2021/11/15/Cichutko-to-byl-tylko-zakonnik
3 - https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-11-13/siedlce-nie-zyje-o-maksymilian-adam-swierzewski-zakonnik-zmarl-w-wyniku-pobicia/