Gdy na granicy z Białorusią pojawili się „obcy” rząd RP stawia zasieki i zamierza wybudować mur. Tych, którym udało się granicę przekroczyć natychmiast wypycha się z Polski. I prawicowe media (Sieci, DoRzeczy) to popierają. Mogę jednak uspokoić Czytelników, akurat tej sprawy nie będę roztrząsał. Tak mi się skojarzyło w związku z zatrzymaniem na lotnisku w Londynie znanego, podobno wielce cenionego i utalentowanego, z dużym dorobkiem publicystycznym dziennikarza, pana Rafała Ziemkiewicza. Zatrzymano na kilka godzin i he, he, odesłano do domu w Polsce. Wyjątkowo tej gnidzie dziennikarskiej nie jestem w stanie współczuć.
Człowiek, który w obrzydliwy sposób nawet swoim nie darował, jeśli się z nim tylko nie zgadzali, dziś pisze pełen żalu list do ambasady brytyjskiej z ogólnym przesłaniem – za co mnie tak potraktowano: „Zwracam się do Pani [ambasador Anny Clunes - dopisek mój] jako ofiara kampanii oszczerstw i pomówień, jaką rozpętano przeciwko mnie”1. I chwali się tym listem na całą Polskę. Polskę prawicową. W sukurs idzie mu wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski: „Mam nadzieję, że ten incydent zostanie szybko wyjaśniony przez odpowiednie organy brytyjskie, a Pan Rafał Ziemkiewicz niezwłocznie uwolniony” i patetycznie dodaje: „Wolność słowa, o którą walczy Pan Rafał Ziemkiewicz, jest fundamentalnym prawem polskiego i brytyjskiego porządku prawnego. Jest też wspólnym fundamentem narodów europejskich. Pan Rafał Ziemkiewicz jest ważnym uczestnikiem debaty publicznej, o jasnych i bezkompromisowym poglądach, które odważnie głosi nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach. Stąd działania nacechowane ideologicznie, które naruszają wolność wyrażania opinii, niewątpliwie zostałyby bardzo źle przyjęte przez przeważająca część polskiego społeczeństwa i mogłyby negatywnie wpłynąć na – dotychczas bardzo dobrą - współpracę między polskimi i brytyjskimi organami ścigania”2. I tak, piewca wolności słowa może się stać zarzewiem poważnego konfliktu politycznego na linii Warszawa - Londyn
Przypomnę jego bezkompromisowe poglądy, gdy komentował konferencję Komisji Wyborczej (sorry, będzie w oryginale): „Dziadek zejdź, kurwa, dziadek, spierdalaj z tej anteny, trzeba mieć minimum szacunku dla ludzi, a nie pierdoły opowiadać”3. Jeszcze coś: „Kto nie wykorzystał nietrzeźwej niech pierwszy rzuci kamieniem”4. Cóż, nigdy nie wykorzystałem nietrzeźwej, więc rzucę tym kamieniem, ale w Ziemkiewicza i to słowami Jerzego Urbana, zresztą wyjątkowo celnymi, bo na tym samym poziomie, jaki reprezentuje bohater tej notki (sorry, tu również w oryginale): „Z jego zgniłych jaj wylęgają się jadowite węże. Pierdolone to gady! Zamiast krwi, którą Ziemkiewicz powinien codziennie przelewać za Polskę, w żyłach jego płynie mocz pełen nieakceptowalnych zarazków. W głowie Ziemkiewicza polskie wszy i pluskwy walczą zajadle o każdy gram złośliwego raka, którego nosi zamiast mózgu. Pisząc, pierdoli, a pierdoląc, zaraża HIV, syfem, patriotyzmem i rzeżączką. Z bydlęcych ślepi Ziemkiewicza cieknie ropa pełna radosnych gonokoków. Na żołądku ma Michnika, który wygryza temu capowi wrzody na dwunastnicy. Podczas gdy ludzie mają parcie pchające ich do sracza, Ziemkiewicz rwie się do salonu, by zrobić tam swoją kupę śmierdzącą jak cała pielgrzymka piesza do Częstochowy. A to, jakim naprawdę Ziemkiewicz jest gnojem i odbytem ludzkości, zachowam w myślach, gdyż opisując, mógłbym go obrazić”5.
Narzuca się pytanie, za co nie cierpię Ziemkiewicza? W końcu rozumiem, że można nie lubić „Wyborczej”, którą dla odmiany ja lubię. Można o niej pisać krytycznie, byle nie wulgarnie i z przesadną nienawiścią. Jeśli mu się „Wyborcza” nie podoba, nie powinien jej czytać. Tymczasem Ziemkiewicz, jak wszem i wobec wiadomo, śledzi każde słowo „Gazety Wyborczej”. Bez niej i bez Michnika byłby nikim.
Przypisy:
1 - https://pch24.pl/zwracam-sie-do-pani-jako-ofiara-kampanii-oszczerstw-ziemkiewicz-pisze-do-ambasador-wielkiej-brytanii/
2 - https://natemat.pl/376445,romanowski-napisal-do-ambasador-wielkiej-brytanii-ws-roberta-ziemkiewicza
3,4,5 - cytaty za: https://pl.wikiquote.org/wiki/Rafa%C5%82_A._Ziemkiewicz
Może on się umartwia tym czytaniem nielubianych artykułów?
OdpowiedzUsuńPłacze nad sobą podobnie jak pani Beata, której jednak nie przeszkadzało, gdy Piotr Duda nazywał podobnie brzydko przewodniczącą z Unii.
Już mnie przestaje dziwić wartościowanie innych wg polskiej konserwy. Zauważ jak chętnie używają określenia „zdrajcy” (ostatnio wobec europosłów popierających rezolucję PE) kiedy jednocześnie sami zdradzają najwyższe wartości ludzkie (np. trzymanie dzieci na granicy bez pomocy). Taki prezydent Duda podpisuje stan wyjątkowy i..., i wysyła konwój humanitarny?!
UsuńZaś, co do Ziemkiewicza. Gdyby nie czytał „Wyborczej” byłby ciemny jak tabaka w rogu ;)
Nic, że wysyła, ważne, że na Białoruś (sic!). Chyba dla tych migrantów, których polscy mundurowi wcześniej wypchali z polskiej ziemi w ramach niezgodnego z prawem międzynarodowym pushbacku.
UsuńTa arogancja i zakłamanie poraża. Ważne, że wielu ludzi (także z Zachodu) nie daje się na to nabierać.
Tu Mario zgadzam się z Tobą bez zastrzeżeń.
UsuńPrzytoczone przez ciebie slowa Jerzego Urbana obrazaja- sa ciete- i ma cos Jerzy Urban na temat owego pana do zmilczenia bo inaczej, gdyby to powiedziala, obrazilby go? ;) A jak mozna byc jeszcze bardziej wrednym w swojej wypowiedzi?
OdpowiedzUsuńWiesz, Urban to nie mój idol, ale za tę wypowiedź dałbym mu złotą czcionkę. He, he, tyle nawciskać Ziemkiewiczowi w kilku zdaniach i dodać, że tak naprawdę ma o nim jeszcze gorsze zdanie – to prawdziwy majstersztyk.
UsuńCzytam wlasnie o zdarzeniu z Ziemkiewiczem na lotnisku w Wielkiej Brytani, i staralam sie dojsc co sie takiego wydarzylo, ze owa polityczka wplynela na decyzje wladz o niewpuszczaniu go do Zjednoczonego Krolestwa. Przeciez ksiazki owego pana na angielski nie sa tlumaczone ( bardzo ci on lokalny, na pewno nie swiatowy), wpowiedzi nie sa emitowane w angielskich mediach? Gdzie ona go wylapala?
UsuńSpodobala mi sie riposta polskiej dziennikarki TVP Dominiki Ćosić:
"Ile jego (Rafała Ziemkiewicza - przyp. red.) książek pani zna? Obawiam się, że nie ma pani pojęcia, o czym mówi" - napisała w komentarzu do wpisu Huq."
Dla mnie to podstawa. Trzeba najpierw cos dobrze poznac aby oceniac ksiazki, wppowiedzi, wystepy... bo na tym , ze ktos powiedzial, ze on/ona powiedzial/la to ... nie wiem czy daleko sie zajedzie.
Ziemkiewicz bywa kontrowersyjny, ale zeby tak drastycznie, ze zakaz wjazdu to jezeli az tak na niekorzysc kogos dzialamy wypadaloby poznac, w tym przypadku, ksiazki.
A poza tym ludzie... zastanowmy sie zawsze porzadnie zanim cos na blogach umiescimy. Najlpiej isc tym jednym poprawnym nurtem i nie daj panie miec na cos odmienne zapatrywanie.
Sprawa jest prosta. Ziemkiewicz oprócz ego, że jest rasistą to jeszcze niewybrednym antysemitą. Popełnił książkę „Cham niezbuntowany” w której kpi z Holokaustu, a fotka w notce pochodzi z twittu Ziemkiewicza, gdzie pisze: „Sprawdziłem zagrożenie z art 257 kk którym straszy mnie „otwarta rzeczpospolita” - 3 lata (straszą też 256, ale ten to zupełnie od czapy). Dosłownie umieram ze strachu. Zamawiajcie szybko „Chama” zanim umrę do reszty i nie będzie miał wam kto zaautografić”.
UsuńWyjaśnimy, świat cywilizowany jest uczulony na treści antysemickie, a to, że książka nie zdobyła międzynarodowego rozgłosu nie dowodzi, że poglądy Ziemkiewicza będą bagatelizowane.
I oczywiscie... piszac o tej ksiazce wiesz o czym piszesz? Mam rozumiec, ze przeczytales? Czy idziesz za stadem i klepiesz to samo co i stado, nie zobaczywszy nawet stronicy z omawianej przez ciebie pozycji? Po co marnowac czas na byle co, opinie mozna wyrobic sobie z recenzji jakiejs recenzji. Znam ciebie nie od dzis. Wiem jak interpretujesz. Ogolnie to stadny jestes i walisz za stadem,ktorego beczenie jest tym jednym dobrze brzmiacym beczeniem, tzn dobrze przyjetyn- jedynie poprawnym)))
UsuńHe, he, uwielbiam tę Twoją linię ataku ;)
UsuńNie przeczytałem, nie mam prawa się wypowiadać. Tylko, że ja nie wypowiadam się o tej książce, a o historii jaka wokół niej się wydarzyła. Otóż ów Ziemkiewicz i bez tej książki jest znanym antysemitą i jeśli ktoś dziś twierdzi, że ta książka ma taki charakter, to tu bez najmniejszej obawy można trafić w dziesiątkę i to na ślepo. Zresztą on sam tego nie kryje, więc z czym masz problem? Ba, odwrócę kota ogonem i zapytam: a Ty tę książkę przeczytałaś, że wiesz iż w jej ocenie nie tylko ja się mylę?
Poszukaj jego antysemickich wypowiedzi w necie. Konkretnych slow, cytatow z niego, jestes w tym dobry- w szperaniu w necie. Sama jestem ciekawa.
UsuńJa pamietam taka jego wypowiedz o polskim cwaniactwie, a zarzucal nam to pewien pan z Afryki. Ziemkiewicz odparowal wtedy, ze cwaniactwo to przypadlosc spoleczenstw biednych i moze sie zalozyc z owym zarzucajacym nam to panem, ze i w jego kulturze cwaniactwo ma sie rowniez dobrze. Nie potrafie sobie przypomniec z kim byla ta rozmowa, ale.... no wlasnie, przewidujac- aby nie wyniklo po niej, ze Ziemkiewicz to rasista. Ten wspolczesny swiat tak mniej wiecej dziala.
A wystarczyło tylko zajrzeć do linku Wikicytaty: na antenie TVP Ziemkiewicz z M. Wolskim żartują z obozów zagłady: „Przez wiele lat przekonywałem rodaków, że powinniśmy Izrael wspierać. Dziś przez paru głupich względnie chciwych parchów czuję się z tym jak palant”. Inny wątek, o Żydach w Polsce w latach międzywojennych: „Wyobraźcie sobie, że te wszystkie sitwy tworzą Żydzi. A jesteście przed Holocaustem i nienawidzenie Żydów nie jest złe. Jest modne. Wszyscy nienawidzą Żydów”.
UsuńWiesz, ja mogę się mylić w ocenie antysemityzmu Ziemkiewicza, ale taka amerykańska gencja GPAHE pisze: „Nie można dopuścić do rozkwitu homofobii, antysemityzmu, nietolerancji religijnej i rasizmu w żadnym zakątku świata, a postaci takie jak Rafał A. Ziemkiewicz nie mogą dostawać narzędzi, pozwalających im dotrzeć ze swoim nienawistnym jadem do setek tysięcy, jeśli nie milionów odbiorców”.
Polecam Ci też krótki artykuł: https://natemat.pl/242775,nie-bedzie-kary-za-antysemickie-wypowiedzi-ziemkiewicza-i-wolskiego.
Co do rasizmu, Ziemkiewicz wręcz uwielbia określenie „polactwo” w stosunku do tych, co nie z konserwatywną prawicą – to taki ideologiczny rasizm.
https://www.stefczyk.info/2021/10/03/brytyjska-posel-ktora-oskarzyla-ziemkiewicza-sama-byla-oskarzona-o-antysemityzm/
UsuńPotem sie do twojego komentarza ustosunkuje, albo zamilkne, bo w tych czasach powiedzenia czegos nieopatrznie lub po przeinterpretowaniu tego co sie mowi przez innych, moze miec tragiczne skutki.
Domyślam się Aniu, że w tym artykule zaznajomiłaś się też ze zdaniem: „Wewnętrzne śledztwo panelu dyscyplinarnego uznało jednak, że nie ma wystarczających dowodów na jej antysemityzm”? Akurat Ziemkiewicz jest mistrzem w oskarżaniu innych. To oskarżenie powielają te media, w których publikuje Ziemkiewicz. Zbieg okoliczności? Czytam: „Okazuje się, że Rupa Huq była wielokrotnie oskarżana o antysemityzm” i nigdzie, ale to nigdzie żadnych konkretów na temat tych oskarżeń. Może Ty wiesz coś na ten temat?
Usuńhttps://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/dawid-wildstein-krytykuje-rafala-ziemkiewicza-za-kontrowersyjne-wypowiedzi-w-czasie/t94yjs8
Usuńw tym zas artykule mozna doczytac kiedy cytowane przez ciebie z wikicytaty zostaly uzyte i mniej wiecej w jakim kontekscie.
I ja rozumiem to tak, ze on nie zaprzecza ze antysemityzm istnial, ale rozni sie w interpretacji podloza owego antysemityzmu. Ze w Polsce mial on podloze ekonomiczne, czyli nie bylo ono takie same jak w Niemczech. Nie wynikalo z eugeniki, rasowosc. Uzywa nieszcesliwych slow, okreslen w rozmowach z mlodymi i chyba te slowa go najbardziej pograzaja.
Nie wiem , nigdy nie spotkalam sie z jego wypowiedziami o Zydach.
No ale DeLu...cien padl, jakies podstawy byly chyba, co? Ktos w jej towarzystwie poczul sie ze swoim pochodzeniem niekomfortowo. Poczytaj jeszcze w innych czasopismach o owej pani i problemach Partii Pracy z antysemityzmem.
UsuńNawet jeśli w konkluzji Wildstein uznaje Ziemkiewicza za przyjaciela (sic!) nie jest to w stanie przykryć faktu, że oprócz wielu innych wad, Ziemkiewicz jest również antysemitą. Nawet w tekście „Antysemici won z prawicy” (z 2011 roku) nie rozumie czym jest antysemityzm, który ewidentnie myli z nacjonalizmem.
UsuńJak zwykle zapytam, a co wynika z różnicy podłoża antysemityzmu (gospodarczego/rasowego)? Otóż nic, absolutnie nic, antysemityzm jest antysemityzmem.
Co do tej Rupa Huq. Ja w towarzystwie niejednego księdza czuję się niekomfortowo, ale czy z tego wynika jakiś antypogląd? Ech Aniu, Aniu, czy Tobie ktoś nakazuje wszystkich kochać? Może chodzi tylko o to, aby nie nienawidzić?
Musze ten komentarz powtorzyc, a ty ten powyzszy wykasuje, gdzyz nagle znikla mi opcja "usun".
UsuńZiemkiewicz dwal wyklad, w wykladzie zas omawia sie daty, podloze danego zajwiska, omawia sie dane zjawisko z najrozmiejszych stron. Aby sluchaczy zainteresowac doklada sie anegdotki zwiazane z omawianym tematem.
Tak jak ty chcesz do tematu podejsc, to wypadalo by tylko powiedziec : " antysemityzm w Polsce istnial" po czym odwrocic sie i wyjsc, bo nie ma zanczenia jakiz ci on byl, z czego wynikal, jakie panowaly wowczas nastroje na szarej ulicy ... Jak rozmawial miedzy soba przecietny Polak z przecietnym Zydem... jakie istnialy nastroje Zydow wobec Polakow. Probuje sie dojsc do sedna co uksztaltowalo takie a nie inne realcje pomiedzy ludzmi.
Ziemkiewicz najprwdopodobniej tak wlasnie wykladal, i tu nagle jedno zdanie wyciete z calosci i masakra.
Ty w towarzystwie niejednego ksiedza czujesz sie niekomfortowo i za zaslonka swego bloga wymiotujesz na kosciol i ksiezy ile wlezie- tez jakies twoje "anyt" , a jak sie z mimi spotykasz to wymiociny i pluwanie wstrzymujesz i pieknie przelykasz. Memlasz w przelyku. Czym roznisz sie od Ziemkiewicza? Nic co Ziemkiewicz ma w sobie nie jest ci obce czlwoieku, tylko skierowane na inny grunt. Ale mowiac toba ( po twojemu) anty to anty, co to za roznica czy tyczace sie Zydow, religii jako takiej, kosciola, konserwatystow.... anyt to anyt.
Ech DeLu, DeLu... nie, nikt mi nic nie nakazuje. I nie mam w sobie uczucia nienawisci do kogokolwiek. A ty potrafisz tak?
Zastanawiam się czy Ty tego Ziemkiewicza bronisz, bo podzielasz jego rasistowskie i antysemickie poglądy, czy tylko z przekory, aby mi dowieść jaki to ze mnie zły człowiek? Aby była jasność, z Ziemkiewiczem jest niemal jak z obecną polską racją stanu w wersji Morawieckiego – cały świat się myli, tylko on (Ziemkiewicz) ma rację. Skoro jednak zjechałaś na moje poglądy na temat Kościoła, optuję za tą drugą wersją.
UsuńJeśli piętnuję Kościół i jego przedstawicieli to konkretnie – tematycznie, merytorycznie i osobowo. Nie uciekam się do spiskowej teorii dziejów, że wierzący, jak dla nich Żydzi, to kanalie niegodne splunięcia.
Tak już mimochodem skojarzył mi się ten incydent z Ziemkiewiczem z europosłanką Beatą Kempą, która na antenie TVP Info rozpłakała się, bo Sikorski przyczepił się do jej przetłuszczonych włosów, co jest ewidentnie prawdą, bo jak na osobę publiczną w ogóle nie dba o swoje włosy. Tylko oboje, i Ziemkiewicz, i Kempa nie mają żadnych problemów obrażać innych i to w niewybredny sposób.
Ja panu podziekuje. Zle ta rozmowa przebiega, jak to z toba.
UsuńŹle, bo nie po Twojej myśli? Przecież to Ty nadajesz jej charakter ;)
UsuńNie DeLu. Jak juz napisalam, grunt tej rozmowy jest sliski. Napisze jedno zdanie i bede musiala do niego utworzyc sto komentarzy, bo przewrotnie zaczniesz zabczac i wrabiac mnie w to, o co posadzany jest Ziemkiewicz. A nie daj panie napisac cos co bedzie odebrane jako obrona- mozna przepasc, bo to nieporpawne. Bardzo ryzykowne jest probowac inaczej interpretowac jego wypowiedzi niz to zostalo w prasie zinterpretowane. A ja chce spokojnie zyc, moc przekraczac granice etc... Sam piszesz, ze zabralbys w tym wzgledzie wolnosc slowa. Ty wolnosciowiec? Niepojete. Czyli wolnosc to tylka ta tobie odpowiadajaca. Skryty rezimowiec jestes :))
UsuńSkryty reżimowiec ;)) Tyż piknie...
UsuńPróbujesz nadać ziemkiewiczowkiej narracji innych charakter niż jest, o czym zaświadcza większość jego krytyków, w tym nawet ja, choć nie kieruję się opiniami innych a tym, co już przeczytałem w mediach a jest jego autorstwa (ciekawe, co Ty przeczytałaś, jeśli w ogóle coś przeczytałaś?). Ja Ci nie zabieram mieć swojego zdania, ale skoro go bronisz, wyrabiam sobie swoje zdanie.
Nie tylko Ty nie masz pojęcia czym jest „wolność słowa” a sprawa jest tak prosta jak modlitwa na Anioł Pański – możesz mówić, co Ci się podoba, byle to nie obrażało nikogo i niczyjej inteligencji. Chyba, że obrażany w pełni na obrazę zasługuje (za obrazę innych i inteligentnego myślenia), jak to ma miejsce w przypadku Ziemkiewicza.
Ja to nawet nie wiem, że taki ktoś jak ten pan Z. istnieje.Jakby nie było już mi stuknęły 4 lata na emigracji i przez ten czas ani razu nie skaziłam swego mózgu i ocząt czytaniem wypocin adoratorów pisowskich.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko bym złotej czcionki nie dała p.Urbanowi- chyba facet zapomniał, że każdego autora najbardziej boli martwa cisza i brak reakcji na jego pisanie.
Serdeczności ;)
Napiszę jeszcze raz, Urban to nie mój idol, niemniej warto ten tekst przytoczyć ze względu na to, że ci panowie są siebie warci. To ten sam poziom publicystyki zarówno w treści jak i formie.
UsuńWg mnie warto ich (pieniaczy konserwatywy) czytać, skoro to oni (poza Kościołem) kształtują poglądy pisowskiego elektoratu.
Pozdrawiam pięknie ;)
DeLu, ja naprawdę nikogo nie zaciukałam bym musiała odprawiać pokutę czytając wypociny pisowców. Jedno jest pewne - pisowcy dobrze odrobili lekcję jeśli idzie o metodę werbowania sobie elektoratu- oni po prostu zrobili pracę u podstaw. Przypatrz się z bliska temu elektoratowi- to pisowcy a nie inne ugrupowanie przygarnęli wszelakiej maści nieudaczników, którzy nigdy dotąd się nie sprawdzili w jakiejś pracy. I dobrze wiedzieli, że jeśli się chce mieć szerokie poparcie to najlepiej zawiązać się z kościołem.A całe kształtowanie poglądów elektoratu sprowadza się do mówienia, że to ci dotąd pomijani są "solą tej ziemi" i rozdawania pieniędzy tych, którzy je wypracowali ciężką pracą i gospodarnością. A Urbanowi to już dawno szajba odwaliła.
UsuńNie czytam prawicowców za karę. Chcę wiedzieć, co oni kombinują... ;)
UsuńTo „przygarnęli nieudaczników” jest trochę na wyrost. To można powiedzieć o Rydzyku. PiS przyciągnął raczej „niepewny element” o poglądach tradycjonalistycznych, którem patriarchat wbił się do głowy na amen, gdzie usprawiedliwione jest bicie kobiety a malwersacje i nepotyzm uchodzą za cnotę.
Ani nie nieudaczników, ani niepewny element. Jest to bardzo pewny element, można powiedzieć betonowy. :)
UsuńA świadczą o tym sondażowe wyniki poparcia, niezmienne i niezależne od najcięższych afer, psucia państwa, zadłużenia, inflacji itd.
A co do tych nieudaczników, pewnie są i tacy, ale mnie mocno zdumiewa poparcie PISu wśród ludzi mi bliskich i znanych, wykształconych, którzy często pracowali na stanowiskach kierowniczych (na najniższych szczeblach ale zawsze!), nie "od koryta", którzy też mają "zamknięte oczy" i nie są w stanie zobaczyć prawdziwej PISiej polityki i żadne argumenty do nich nie docierają. Zresztą, nawet za bardzo nie próbują dyskutować - wystarcza im ogólny argument, że poprzednicy byli jednak gorsi. :(
Mario, nawet beton kruszeje (ostatni gdzieś się zawalił betonowy most). Tym sondażami za bardzo się nie przejmuj. W wPolityce czytałem opinie o ostatnim sondażu, z których wynika, że te dane są zależne od tych, którzy sondaże zlecają – i ja się z tym zgodzę.
UsuńInteligencja i wykształcenie też niewiele ma wspólnego z poparciem PiS. Bo wśród tych wykształconych też są kanalie, gotowe bogacić się czyimś kosztem. A rządy PiS im w tym sprzyjają.
Ziemkiewicz czy Urban to dwie kanalie warte siebie. Obaj od lat mnie nudzą bo praktycznie ciągle piszą to samo. NIE było świeże 25 lat temu. Teraz to popłuczyny. Jednak dla mnie nie ma nic bardziej obłudnego jak polscy przeciwnicy rządu którzy z jednej strony krytykują a z drugiej chciwie wyciągają łapy po 500 plus czy 13 emerytury. Rząd zły ale kasa od tego rządu już dobra. Nikt z przeciwników Kaczora kasy nie odmawia. Nie uważasz że to tania prostytucja? Za parę banknotów zapomnieć o honorze i poglądach.
OdpowiedzUsuńJarek
Mógłbym zapytać, co w układzie rząd – obywatel jest honorem? Zanim bowiem ten rząd rzekomo coś komuś da, najpierw mu zabierze, innymi słowy ten rząd nic nie daje, bo nic nie ma – rozdysponuje tylko to, co nam zabiera i to w sposób daleki od rozsądku. Prostytutką jest ów rząd, który kupuje głosy nieuzasadnionym rozdawnictwem.
UsuńO programie 500 plus wypowiadałem się już niejednokrotnie i nie były to pochwały. Dodam, że nie miałem okazji z tego programu skorzystać. Zaś, co do 13-tej emerytury zdanie mam podobne, ale tu nie ma sposobu nie wziąć. Pieniądze przelewają na moje konto bez pytania o zgodę, a nie bardzo jest komu ją odesłać. Inna sprawa, że mnie od samego początku przyznania tego świadczenia miesiąc w miesiąc okradają tak na jedną czwartą. Więc jak mam być honorowy wobec złodzieja?
Poziom Sieci, DoRzeczy jest taki sam jak Nie Urbana. Nigdy mnie ten szmatławce nie pociągały.
Masz absolutną rację DeLu z tym wypominaniem przez sympatyków PISu brania pieniędzy z programów socjalnych ich opcji rządzącej. Bo to są Twoje pieniądze, z których zostałeś lub będziesz przez rządzących zwyczajnie okradziony. Na dodatek bezczelnie i arogancko okłamywany tylko po to, żeby kupić Twoją akceptację na głos w wyborach. Niestety wielu się na to nabiera. :(
UsuńCzyli można powiedzieć, że nie tylko prostytutka, ale prostytutka nieuczciwa! :)
Muszę się nad tą nieuczciwą prostytutką zastanowić ;))
UsuńDzięki Ci DeLu. Gdyby nie Ty, nie dowiedziałabym się, że ktoś taki jak Ziemkiewicz istnieje.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo ;)) Choć z drugiej strony dziwię się jak można nie znać tej współczesnej kreatury?
Usuńptyś zaczął dobrze, bo jego produkcje sci-fi nawet fajnie się czytało, ale potem coś mu się zepsuło w głowie i stał się potworem suportującym neokomunę... co z takim robić?... do pidła z nim, jako przypadkiem beznadziejnym?...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Chyba miałeś na myśli pudło? Ja bym optował za wariatkowem, bo przypadek faktycznie beznadziejny.
Usuńpidło to takie miejsce, gdzie jest mega syfiasto, brudno, śmierdząco, wszystko jest tam zglęzłe, opęziałe i zduczniałe, takie błeee... kryminał i czubkowo to przy pidle kurort...
Usuńżeby nie było, to potworów kwalifikujących się do pidła jest więcej, np. Rachoń, czy Feusette, a także Ogórek /ale na kobiecy oddział, żeby za fajnie wszystkim nie było/, rzecz jasna to nie koniec tej listy...
UsuńNie znałem takiego określenia "pidło". Częściej słyszałem o chlewie.
UsuńTu też reklama Ziemkiewicza?, zwykły polski zbuntowany cham( ciekawy wątek z pamiętników włościanina S. wyeksponował w "Chamie.....), który się do tego zwyczajnie przyznaje, że nim jest. Zalazł miętkie podbrzusze u wielu ynteligentów i dokumentnie je skopał. To polactwo, uwiera jelitom, a prawda boli i kuje w oczy. Stąd ta fala nienawiści, ale ma i swoich zwolenników. Jego książki sprzedają się całkiem przyzwoicie.Teraz jest namiętnie trollowany i jego ostatnia książka pójdzie .... . Tak, czytać, czytać i jeszcze raz cz..., to poszerza horyzonty itd. Hitlera się czyta ( nowe wydanie, legalne), można i innych.
OdpowiedzUsuńZadziwiające (a może nie?), że ludzie uważający się za tolerancyjnych, obytych europejczyków ?, tak bardzo chcą ograniczyć WOLNOŚĆ SŁOWA. Masz problemy - faszyzm, antysemityzm, komunizm itd-zgłoś do prokuratury.... Znamienne, że jeszcze przed ukazaniem książek RAZ-a już podnosi się skowyt, a czasami zwykły kwik.
Na obu wspomnianych publicystów i pisarzy( mają talent) wylano wiadra pomyj, ale istotne, który z nich przoduje w przegranych sprawach sądowych, jakieś prawomocne wyroki, formy przeprosin, płacenie odszkodowań.
Reklama jest? Jest. Robi kasę, ma swoje programy, ciekawe są jego wykłady o zapomnianych książkach. Kto to jest Urban? Dobry publicysta ( Kibic) w " Kulisach" był, przecwelił się dokumentnie opisując występ Niemena w Radomiu, bodajże. Antypolonizm, to u niego standard.
Mol
Autorytatywnie stwierdzam, że ktoś (Czarnek? ks. prof. Guz?) strasznie Ci namieszali z tą wolnością słowa. Według nich wolno pieprzyć dowolne głupoty i idiotyzmy, a ja twierdzę, że na to powinien być odpowiedni paragraf (bezwzględny i dożywotni zakaz wypowiadania poglądów mową i pismem). Tacy jak Ziemkiewicz, Karnowscy, (polityków sobie daruję), a ze strony kościoła właśnie Guz, Jędraszewski, Gądecki, to nie tyle pożyteczni idioci, ile szkodnicy umysłów niczemu niewinnych ludzi.
UsuńNa domiar złego wspominasz coś o prokuraturze (sic!), która będąc w rękach Ziobry jeśli coś robi, to tylko chroni właśnie tych idiotów.
Autorze, wyciągasz błędne wnioski. '' Ci namieszali z tą wolnością słowa". Jako wolnościowiec (prawo, czy lewo obojętne) i narodowiec (PAŃSTWOWIEC) nie mam NIC wspólnego z poglądami tych panów. Co twierdzisz jest dla mnie obojętne, tak jak i Twoje poglądy... . Prokuratura od 1989 nie była w rękach Ziobry, zerknij proszę, jak to się rzeczy miały z tym prokuratorstwem i oskarżeniami wobec tych panów. Oprócz prokuratur są również i niezależne sądy, chyba?
UsuńOdnoszę się do twórczości RAZ-a. Znam jego twórczość i poglądy. W " Chamie ...." jest rozdział 7 , KTÓREGO TYTUŁ BRZMI: " Antysemityzm z którego powinniśmy być dumni", warto się zapoznać. Są ludzie do których to trafia. Czytam również pana Szostakiewicza( chyba ostatni rozsądny komunista) i innych ludzi z kręgu .... Mam pewien wgląd.
Nie jesteś żadnym autorytetem DeLu, a to co chcesz stwierdzać, to stwierdzaj, jesteś u siebie. Ustanów sobie paragrafy i ogranicz WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI. Na koniec zadaj sobie pytanie- kim jestem, skoro ludzie o odmiennych poglądach są idiotami?
Mol
Mnie też nie interesuje jakie masz poglądy, ale skoro wzmiankowałeś o prymacie wolności słowa, to w tym temacie jesteś jak Czarnek i ks. Guz. Wyjaśnię, jak człowiek tolerancyjny – tolerancja (w tym wolność) kończy się tam gdzie tolerancji i wolności zagraża. Ta prosta definicja dla narodowców i nacjonalistów jest kompletnie niezrozumiała, ale ja się temu specjalnie nie dziwię. Oni mało co rozumieją...
UsuńJa autorytetem? He, he, aleś sobie wymyślił. A niby dla kogo mam być autorytetem?
DeLu
Usuńo 1502 piszesz- ' autorytatywnie stwierdzam, że...", no za takiego chcesz uchodzić? I tak z ad rem, do ad personam itd.
WOLNOŚĆ SŁOWA- nie jest domeną jakiegoś Czarnka, czy księdza profesora. To prawo człowieka. Nic nie wyjaśniaj, bo się pogrążasz cytując pierdoły sprzed stu lat, prawie. To Twoje widzi-misię, argument ad doopent. Oczywiście narodowcy i nacjonaliści zawsze byli idiotami w pojęciu komunistów, a obecnie lewicowych faszystów.
He,he autorytetem-chyba tylko dla siebie samego, hehe.
Mol
„Autorytatywnie stwierdzam” znaczy tyle, że właśnie jestem autorytetem sam dla siebie, a to chyba nie jest zabronione? Otóż, z tą wolnością słowa, i przy tym będę się upierał, nie jest tak, że to prawo człowieka. Za niektóre słowa można trafić pod paragraf jak chociażby „obraza uczuć religijnych”, co jest właśnie kuriozalne. Ale takie szerzenie idei nazistowskich czy komunistycznych już jak najbardziej. Słyszałeś o tym? Ja wiem, narodowcy czują się ponad to, ale to już inna sprawa. Tak na marginesie, narodowcy i lewica to jeden kit...
Usuń" Pamiętniki włościanina" J. Słomka .
OdpowiedzUsuńMol
A ten Słomka to ten wyjątkowo pożyteczny idiota od narodowców?
UsuńNie. Jan SŁOMKA. 1842-1932. Wójt. Polak. Miarkuj się i bierz odpowiedzialność za słowa.
UsuńMol
Miałem na myśli Słomkę z KPN, więc spoko nie chciałem obrazić Twojego SŁOMKĘ ;))
UsuńChoć Cię kompletnie nie pojmuję. Gadamy o czasach współczesnych a Ty jak szuler wyciągasz z rękawa mocno starożytnego asa...
Nie pojmujesz? Masz problemy ze zrozumieniem prostego tekstu? Zacząłeś temat, o który nie masz konkretnej wiedzy, DeLu. Nie ciągnij tego wątku.
Usuńad personam, znaczy się brak argumentów... .
Szuler? Wyciągam, ale nie z rękawa...., sam przyznałeś: czytać, czytać i jeszcze RAZ czytać. Argument półinteligenta( a może ćwiartka, jaką miarą mierzyć?), nie czytam, bo nie- i tu padają pseudo- konkrety. To dobre dla babci.
Współczesność opiera się na pamięci z dawnych czasów, starożytny as-podaj konkret. Poszukam.
Mol
Najpierw mi pokaż gdzie sam przyznałem, że "czytać i jeszcze raz czytać"? Imaginujesz i imputujesz niczym zawodowy szuler.
UsuńNowoczesność to tu i teraz a nie opowieści o starożytnych mitach i baśniach. Bywa tak, że to co jeszcze rok temu było pewnikiem, dziś może uchodzić za archaizm.
DeLu
UsuńOgarniaj!
Ja-współczesność
Ty-nowoczesność i jeszcze slogan , " to tu i teraz...', nie ma sensu komentować.
Image i impute, a jak to spłentować: " Wg mnie warto ich {(pieniaczy konserwatywy)}- dla mnie lewa(prawa)tywy] czytać? Nie szukaj wykrętów, jako wytrawny krętacz odnośnie przeciętnego szulera z biblioteki publicznej, hehe. Tak to bywa, kuń się topi ogun pływa. Tak było rok temu i będzie dzisiaj.
Mol
Jesteś chyba nieuważnym czytelnikiem niektórych komentarzy...
Niewiarygodne. Ty i współczesność? Pewnie młodszy ode mnie jesteś, ale w poglądach dinozaur...
UsuńJeśli chodzi o czytanie, to pozwól mi łaskawie czytać to, co lubię i sam wybieram. Gdybym ja miał czytać to, czego wymagają ode mnie oponenci – pewnie dziś w kaftanie bezpieczeństwa spacerowałbym po dziedzińcu wariatkowa.
PS. Czytam uważnie, tylko nie zawsze jestem w stanie pojąć Twojego toku myślenia. Na dziwnych falach nadajesz ;)
A ja sie zastanawiam wlasnie z tym czytaniem. Bede czytal to, co lubie, a to czego nie lubie bede obsmiewal poslugujac sie recenzjami innych ( opiniami autorytetow) i ich mysleniem na dany temat?
UsuńNoe wiem, nie znam sie, ale kurna chata jak mozna miec parcie na wypowoadanie sie o czyms czego sie nie tknelo wlasnym umyslem?
To chyba taki odruch poszukujacego umyslu, ze od reki siega sie po artykul, a nie gada sie o nim bo moj wspolrozmowca chce sobie pogadac , a ja totalna tabula rasa w danym temacie. Jak wtedy polemizowac?
Zaczne chyba owego Ziemkiewicza czytac, bo znam czlowieka tylko z youtuba.
Już komuś napisałem, znam styl pisarski Ziemkiewicza na podstawie jego licznych artykułów i nie zamierzam sobie głowy mącić jego książkami. Zrobiłem taki eksperyment z „Kto fałszuje Jezusa” Lisickiego i mi wystarczy, bo to ten sam typ. Ciekawe, czy gdyby ją Tobie polecił od razu wzięłabyś się za lekturę? W końcu on pisze o tym, co powinno Cię zachwycić – o obronie religii katolickiej przed ateistami. Ja Cię jednak uprzedzam, będziesz wymiotować taką literaturą już po pierwszy rozdziale, o ile do jego końca dotrzesz.
UsuńPoszerzaj horyzonty. Ja tez wiele pozycji uwazam za niepotrzebnie przerobione, bo nic w moje postrzeganie spraw nie wniosly, ale to nie znaczy, ze kogos kolejnego nie poczytam. Jedna jaskolka wiosny nie czyni. Tego Lisickiego to bedziesz teraz jako szandarowy przyklad wszedzie wystawial.
UsuńZ drugiej strony: czytaj, nie czytaj.... rob jak chcesz. Takie a nie inne podejscie reprezentujesz i niech bedzie, ale mnie akurat zycie nauczylo zeby poznawac sprawe z roznych stron.
Przychodzi powiedzmy matka dzieciaka i gada jedna wersje, dzieciak mowi rzeczy niezgadzajace sie w pewnych dosc istotnych momentach z matka. Poraniony domowa sytuacja maz sprawy przedstywia tak, ze on zadnej winy w niczym nie ponosi, zaczynasz wysluchiwac jego zone a tu ups- miala powody tak, a nie ianczej sie zachowac ... i tak w kolko. Podobnie jest w kazdym temacie. Ktos cos powiedzial , co mialo miec inny wydzwiek ( w jego zalozeniu) a ktos inny doczepil sie i rozpetalo sie pieklo. A bywa , ze faktycznie w pewnych sytuacjach trzeba byc twardym i ludzi z lekka oswiecac, ze cos nie tak robia ( wypowiadaja sie, sa w bledzie bo czegos nie znaja, nie rozumieja....)
A najlepiej to jednak nikogo nie pouczac i nie leciec jako pierwszy z kamieniami, tylko ... troche poznac sytuacje i jezeli faktcznie zasluguje to wtedy potepiac.
UsuńPisałem wielokrotnie, że moimi ulubionymi mediami są „Wyborcza”, „Polityka”, często „Rzeczpospolita”. Niemniej więcej czasu spędzam na takich portalach jak: „wPolityce”, „Sieci”, „Pch24”, „Gość Niedzielny”, „Więzi” czy „Deon”. Więc to nie jest tak, że jestem zamknięty tylko na media liberalne. Mam też specyficzne preferencje literackie i muzyczne. Nie będę czytał powieścideł, bo to mnie już strasznie znudziły, uwielbiam książki publicystyczne (tematyka dość rozległa: np. od ateizmu po ostrą jego krytykę) a do tego felietonistykę, zaś z muzyki: poważną i bluesy. Jeśli do tego dodać pisaninę na blogi, jestem w pełni usatysfakcjonowany i nie będę sobie zawracał głowy całą gamą spiskowych teorii dziejów, bo te zamiast jak to piszesz „poznać sytuacje” robią nam wodę z mózgu.
UsuńJeszcze raz. To moje blogi i będę w nich pisał o tym, o czym zechcę. Narażam się często na ostrą krytykę, ale mnie to nie boli, gdyż ja nikogo nie mam zamiaru zmuszać do swoich racji, choć te swoje będę bronił do upadłego, tzn. do momentu, gdy ktoś faktycznie mnie przekona, że jestem w błędzie. Wiem, niektórzy się boją na swoich blogach takich sytuacji jak na moich, ale ja to szanuję, choć nigdy nie będę fałszywym pochlebcą. Nie mam takiej natury.
Ziemkiewiczowi już reklama niepotrzebna, "Cham" bił w 2020 rekordy sprzedaży.
OdpowiedzUsuńCo do tych wypowiedzi, to za podobne należałoby pokarać połowę Żydów w Izraelu na czele z publicystami i politykami, do tego drugą połowę Żydów z USA, bo przecież to oni doprowadzili do tego, że to "Polacy są dzikusami gorszymi od Niemców, którzy namiętnie ssali antysemityzm z matczynych piersi".
Jurek
Tak? A jakie to były rekordy? Przez cztery tygodnie sprzedano 6 tys. egzemplarzy. To książki dla dzieci rozchodziły się w większym nakładzie. Czy to nie Ziemkiewicz płakał, że allegro blokuje mu sprzedaż, he, he. Allegro, niesamowite... Gdzieś czytałem, że wszyscy znajomi unikali Ziemkiewicza, bo on wszystkich nagabywał, czy już jego książkę przeczytali, i co o niej myślą ;))
UsuńA takie, że znalazł się w pierwszej dziesiątce bestsellerów na rok 2020. Ale faktycznie, lepiej rozchodziły się podręczniki szkolne dla dzieci i lektury szkolne.
UsuńAllegro też mu zrobiło reklamę, bo więcej osób chciało się przekonać o czym napisał, że aż mu cenzurują.
Witaj dawno niewidziany Radku ;)
UsuńA tak, nawet na pierwszym miejscu. Tylko to jakoś tak krótko trwało. I co to jest 6 tys. w porównaniu do miliona takiej Tokarczuk? Same „Księgi Jakubowe” (1000 stron) to 100 tys.
A wiesz jak komus bez Nobla trudno jest sprzedac te 6 tysiecy egzemplarzy? Plyty tez cienko schodza. Kiedys zota plyte dostawalo sie za sprzedanie miliona egzemplarzy ( Glenn Miller w 1942 roku za mion sprzedanych singli zostal uhonorowany "zlota plyta". Po latach te sprzedaze spadly. Zlota plyta dla Niemena (1968) to za 160 tysiecy egzemplarzy " Dziwny jest ten swiat". Nie wiem czy teraz tyle plyt potrafi opchnac jakis tworca? 50 tysiecy to juz sukces. 10 tysiecy to przyzwoity naklad. Choc
Usuńpodobnie jest w czytelnictwie- spada na leb i szyje:) 6 tysiecy , w karaju wielkosci Polski, to chyba dosc przyzwoicie?
Zdaję sobie sprawę, że bez Nobla trudno, ale nie jest tak źle. Wymienię takie nazwisk jak Blanka Lipińska, Katarzyna Grochola, Andrzej Sapkowski i inni. Od 2019 roku zatrzymał się spadek czytelnictwa w Polsce, a nawet odnotowuje się lekki wzrost. Nie napiszę, że masz nieaktualne dane ;) Natomiast płyty zepsuło YouTube. Kto dziś chciałby wydawać kasę na płytoteki?
UsuńJakby nie patrzeć jest to wynik dobry, zważywszy że owe 6000 to nie jest liczba sprzedanych Ziemkiewiczów w ogóle, tylko z pierwszych tygodni po premierze. "Księgi Jakubowe" powiadasz... wyszły wprawdzie w 2014 roku, ale że w październiku na listach była dopiero w 2015. Wyprzedził jej dzieło... Sumliński. :D
UsuńJa kupuję płyty, bo lubię jednak posłuchać muzyki w dobrej jakości.
Stęskniłeś się?
Aż zapytam, znasz ilość sprzedanych egzemplarzy ogółem? Ja to ujmę w jeszcze jeden sposób. Jeśli przyjąć, że prawica w Polsce to 20 proc. dorosłych Polaków, 6 tys. (niech będzie 10 tys.) to jeden proc. potencjalnych wielbicieli Ziemkiewicza...
UsuńJa też kupuję płyty. Operowe, bo tych na YouTube jakoś tak marnie. I choć mój sprzęt nie jest najgorszy (trochę wysłużony) to i tak wolę operę na żywo.
Trudno mi jednoznacznie stwierdzić czy tęsknię, bo jeśli, niczego Ci nie wypominając, znów masz się topić w blogowym bagnie...
Mam rozumieć że z tego samego powodu w 2015 na liście bestsellerów Sumliński wyprzedził jednak Tokarczuk?
UsuńNie, nie każę Ci tak rozumować. Jego opowieść o Jedwabnem jest kontrowersyjna i stąd chwilowa przewaga nad Tokarczuk. Czytelnicy uwielbiają sensację, nawet jeśli jest niezdrowa. Rzecz w tym, że to raczej praca zbiorowa z naczelną antysemitką Ewą Kurek. Rzekłbym miodzio dla antysemitów ;)
UsuńKsiążka nie była o Jedwabnem, tylko o Komorowskim.
UsuńCo do Kurek to ciekawa jest jej droga od "filosemityzmu" do "antysemityzmu". Tylko ona w odróżnieniu od Ciebie poznała osobiście Żydów zarówno amerykańskich, jak i izraelskich, ten rzekomy antysemityzm nie wziął się z powietrza.
UsuńW weekend byłem na wykładzie w Polin i na wystawie sztuki Sasnala. Też mam ciekawe wnioski po tej wizycie. :) Odnoszą się też do tematu który kiedyś poruszaliśmy, nie znajdę już tej dyskusji aby się odnieść do konkretnych wypowiedzi, np. na temat Grossa, ale jakbyś tam był, to kto wie, czy jednak lekko byś nie zweryfikował swoich poglądów. :)
Czyli jeszcze gorzej. Książka plagiat (za Wikipedią), której nawet Korwin-Mikke dał optymistycznie 10 procent prawdy w treści, co jak na rzekomą renomę Sumlińskiego daje mierny wynik. Jeszcze raz podkreślam – sensacja sprzedaje się najlepiej, szczególnie gdy fałszywa.
UsuńZawsze mówiłem, że w każdym narodzie znajdą się gnidy. Żydzi nie są od nich wolni, niemniej na podstawie takiej garstki malowanie opinii o całej nacji jest haniebne. A pani Kurek tak właśnie robi. Czy ja zweryfikuję swoje poglądy w temacie Żydów? A niby po co? Zostałem przez Ciebie ochrzczony filosemitą i tyle mi to przeszkadza, co zeszłoroczny śnieg. Znając i tę „złą” historię Żydów, dla mnie jest to taki sam naród jak inne. Tylko antysemitów nie rozumiem i nie cierpię, a tego zmienić się nie da.
znikają wpisy...
Usuńzatem Jedwabne...
Ostatnia książka o Jedwabnem należy do Sommera i Chodakiewicza, jest w nich ponad 1400 dokumentów. W Sejmie poseł Braun zapowiedział interpelację itd. Dochodzenie prokuratora I. było oparte na fantazjach "świadka" wydarzeń.
Kurek była doceniana i przez Bartoszewskiego, i przez Karskiego, to dzisiejsi "filosemici", a w istocie ukryci antysemici dyskryminują historyczkę.
Obecnie bardzo łatwo usprawiedliwić własną nienawiść do drugiego człowieka. Wystarczy nazwać kogoś antysemitą, faszystą itd. To takie proste...
Mol
Czy to nie Ty gloryfikujesz mi tu „wolność słowa”? Ziemkiewiczowi dajesz do niej prawo, ale ktoś, kto nazywa go antysemitą już nie? Taki jest przesiąknięty nienawiścią? Podobnie z panią Kurek. Ona może mówić wszystko, ale o niej antysemitka już nie wolno. Aż się dziwię, że oboje jeszcze nikogo nie postawili przed sądem za te epitety. Widać jest w nich coś na rzeczy.
UsuńI co z tego że plagiat? Sprzedawało się. Bianka Lipińska też nie jest pisarką na którą warto tracić czas, a jednak...
UsuńTo może przykre co powiem ale książki Ziemkiewicza czyta się po prostu lepiej niż książki Tokarczuk, być może jeszcze lepiej czyta się książki Lipińskiej. Bez względu na to czy Tokarczuk jest naprawdę taka świetna, (po próbie przeczytania "Biegunów" mam znów wątpliwości) zarówno Ziemkiewicz, jak i Lipińska mogą mieć w dupie krytykę przy takiej sprzedaży.
Nie chodzi już o samych Żydów, czy gnidowatość niektórych z nich. Chodzi o przekaz i cele realizowane przez Polin. A wiesz czym się różni książka Grossa od książki Kurek? Otóż ta pierwsza nie budzi żadnych zastrzeżeń w Polin, pomimo takich poglądów autora, że Polacy podczas wojny zabili więcej Żydów niż Niemców.
Radku, nie bardzo rozumiem tę polemikę, skoro sam Ci napisałem, że bardziej sprzedaje się sensacja (nawet jeśli fałszywa) niż wartościowa literatura. Czasami idzie to w jeszcze gorszym kierunku, w stronę wulgaryzmów i pornografii literackiej, a co sprzedaje się jak ciepłe bułeczki.
UsuńZastanawiam się, skąd to wziąłeś, że książka Grossa nie budzi żadnych zastrzeżeń? Do dziś nie milkną krytyki, a Ty piszesz, że żadnych zastrzeżeń (sic?!) Błagam, unikaj tu języka propagandy na miarę tej pisowskiej ;)
Jak myślisz, czy nazywając kogoś dinokutasem nadużyłbym wolności słowa wobec dinozaura, który mniema, że jest dinoUSEREM? W "Chamie..." w rozdz. 7 Ziemkiewicz pisze o antysemityzmie, z którego Polak powinien i może być dumny, hm. Pytanie do filosemity, czy jest w stanie pojąć o kim/o czym mógłby pisać? Od początku pojawienia się komentarzy nie padło sformułowanie "antypolonizm"...
UsuńOdpowiedzią na antypolonizm może być( nie musi!) anty-cuś. Dlaczego właśnie antysemityzm? Wyznam, nie mam NIC przeciwko Arabom, ale mogę być antykoranistą. Podobnie z Talmudem.... .
Zdziwiony dinozaur z Ciebie, coś musi być na rzeczy...., spisek?
Mol
Powiedziałem dość wyraźnie, że w Polin nie budzi zastrzeżeń - nie stosuję żadnej retoryki pisowskiej tylko mówię na podstawie własnych doświadczeń po wizycie i rozmowach.
UsuńZresztą jak nie wierzysz to poczytaj u nich na stronie jaka to super książka:
https://polin.pl/pl/aktualnosci/2020/05/18/20-rocznica-publikacji-sasiadow-jt-grossa
Tymczasem Kurek stała się wielką antysemitką, odkąd napisała, że Żydów też można oskarżyć o współudział, bo w końcu niektórzy z nich faktycznie współpracowali. Usprawiedliwia się ich że ratowali życie, ale ostatnio ta teza zaczyna mi zgrzytać jak zardzewiała szprycha, bo zauważyłem, że część nieciekawych faktów nastąpiła przed wdrażaniem planu ostatecznego rozwiązania. Choćby proceder wydawania Żydów niepłacących podatków - wcale nie za obietnicę życia, tylko za część ich majątku. I to nie jakiś antysemita napisał, to są oskarżenia płynące bezpośrednio z relacji Żydów. Poczet żydowskich zbrodniarzy wykorzystujących swą przewagę nad ziomkami, by się wzbogacić jest dość imponujący, naprawdę. Ostatnią gwiazdą na tym firmamencie jest Melech (Majloch) Haplembaum szef służby porządkowej z Pomiechówka. Wcale nie w głowie było mu ratowanie życia jeszcze w 1941 roku.
Radku:
UsuńI znów tak nie bardzo wiem, co mi chciałeś udowodnić tym artykułem. Że Polin kłamie o Jedwabnem? Otóż Polin nie musi kłamać, co nie znaczy, że krytyki książki Grossa nie było lub nie ma. Ja bym powiedział wprost – książka Grossa zrodziła nowe pokolenie zajadłych antysemitów.
W ubiegłym tygodniu na kanale HBO pokazali film „Eksperyment więzienny”. Niczym niewyróżniających się studentów podzielono na dwie grupy, więźniów i strażników więziennych. Pewnie jeśli nie film, sam eksperyment jest Ci znany. Musiano eksperyment przerwać, bo dochodziło do przerażających scen. O siebie dodam, że działo się to w warunkach niezagrażających życiu i zdrowi uczestników, czego byli świadomi. Spróbuj to teraz przenieść na środowiska żydowskich gett, i powiedz mi, że takie sytuacje nie miały się prawa w prawdziwych gettach zdarzyć. I wcale nie chodzi tu o usprawiedliwianie kanalii. Zaszokuję, będzie jeszcze lepiej, jeśli spróbujesz znaleźć porównanie do Jedwabnego.
DeLu
Usuńpiszesz o eksperymencie sprzed ponad 40-lat,haha. To klasyk doświadczenia socjologicznego, w dodatku z letka podretuszowany. Eksperyment przerwała żona(POLKA) badacza., bo rzeczywiście mogło dojść do tragedii...Porównywanie z gettem, to nie porozumienie, jeśli nie błędne rozumkowanie.
Szokujesz insynuacjami, nie wiem jak to się zwie w medycynie. Eksperyment prof. Z. na uniwerku w S. Nadrób braki w wiedzy, wskazówki podane. Chyba nie sensu( ktoś TU trzeźwo stwierdzić z Tobą się maglować).
Mol
przepraszam za błędy, jadę rowerem, pedałuję i gubię literki.
UsuńW czasie wojny istniało ciągłe zagrożenie życia. U wszystkich uczestników wojennych tragedii, DeLu?
Ciągniesz wątek, żeby coś ciągnąć? Przyhamuj piętą...
Mol
Wróćmy zatem do pytania czym się różni rzetelność Grossa, od rzetelności Kurek? Pamiętasz co stosunkowo niedawno pisałeś o Grossie? Bagatelizowałeś go jako oszołoma. Faktycznie jego książki są fatalnie napisane Fatalnie jak widać się pomyliłeś.
UsuńTo spróbuj to przenieść w ogóle na teren okupowanej Polski i wyjdzie na to, że takie sytuacje że Polacy wydawali Żydów też się miały prawo się dziać. Ale w takim razie dlaczego akurat tylko Polaków oskarża się o współudział, a Żydzi to już same ofiary, skoro wiadomo już że to kłamstwo?
Radku:
UsuńDalej podtrzymuję tezę, że Gross to swego rodzaju oszołom, ale trzeba wiedzieć w jakim kontekście. Nazwanie pogromów Żydów w powojennej Polsce holokaustem do tez z pogranicza oszołomstwa należy. Podobnie ma się teza, że połowa Żydów Wschodniej Europy nie zginęła z rąk Niemców, a z rąk społeczeństw, w których do tej pory żyli. Niemniej nie umniejsza to wartości jego książki o Jedwabnym. Udział Polaków w tej zbrodni został udowodniony i bez Grossa. Tymczasem pani E. Kurek już nie tyle opiera się na oszołomstwie ile na paranoi, gdy pisze: „getta stworzone przez Niemców w okupowanej Polsce były „autonomicznymi prowincjami”, których utworzenie zostało przyjęte z zadowoleniem przez polskich Żydów i w których warunki były przez długi czas lepsze niż po „aryjskiej stronie”. Nawet KUL uznał ją za wariatkę...
Napisałeś coś wręcz kapitalnego: „takie sytuacje że Polacy wydawali Żydów też się miały prawo się dziać”. Dodam, że nie tylko miały prawo, ale się faktycznie działy. I znów uciekasz się do propagandy „a Żydzi to już same ofiary”. Naprawdę nikt nie potępiał żydowskich kolaborantów? Jeśli przyjąć, że w czasie II wojny światowej zginęło około 5-6 mln Żydów to ja się zapytam, jaką część tego narodu stanowili żydowscy zbrodniarze w gettach? Nawet gdyby było ich 10 tys. (nie znam prawdziwej liczby) to stanowią oni 0,15 proc. wszystkich tych, co zginęli, zazwyczaj oni sami również. Ilu było polskich szmalcowników? Szacunki są różne, od 50 tys. do pół miliona. Szacuje się, że po wojnie było 24 mln Polaków, więc przy pierwszej liczbie, aby nie wyolbrzymiać, szmalcowników było 0,3 proc. – niejako dwa razy więcej (w wariancie pół miliona wychodzi dwa proc.!!!) Teraz wiesz dlaczego oskarża się Polaków (dodajmy jednak sprawiedliwie, że tylko szmalcowników)?
przynudzę DeLu, a być może uzupełni to Rademenes? Wykaże się wtedy dużą cierpliwością....,aż
Usuńnie znasz historii gett, Kurek często cytuje fragmenty pamiętników Czerniakowa , Rumkowskiego innych historyków żydowskich przebywających w gettach. Również tych, którzy przeżyli i niekoniecznie pozytywnie wyrażali swoje opinię o Polakach. Powód? To jej największy argument, żeby nie być oskarżoną o jakiś wymyślony antysemityzm. Poczytaj pamiętniki żydowskich historyków. Polskim przemytnikom żywności jeden z nich chciał postawić pomnik, bo dzięki nim część getta mogła egzystować. Nie wiesz kto rządził gettem? Kto brał udział w łapankach? Może wiesz kto dokonywał napadów rabunkowych na bogatych Żydów, porywał dla okupu itd. Ci "bojowcy" domagali się od akowców zaopatrzenia w broń, ale tylko krótką ( lepiej było ją ukryć przy napadach), ale musieli się określić do kogo będą strzelać. Niestety, w gettach do końca wierzyli, że wyzwolenie przyjdzie ze Wschodu na czołgach. Zawiedli się tragicznie.... . Był jeszcze jeden poważny aspekt- tylko znikomy procent Żydów znał język polski, większość z nich przeżyła pod opieką Polaków. Poza murami niepolskojęzyczni byli skazani na zagładę. B. Musiał, historyk napisał książkę "Kto dopomoże Żydowi...", otwiera oczy na relacje polsko-żydowskie, spróbuj. Mam wrażenie, DeLu, że konkretna dyskusja historyczna nie jest wkomponowana w Twoją działalność blogierską, potrzebujesz czego innego? Jesteś sprzedawcą kitu? hehe
KUL po wybitnej działalności niejakiego TW Filozofa i innych konfidentów z profesorskimi tytułami w sukienkach nie są już tacy odważni, jak najprościej ośmieszyć naukowca, uznać go że gupek. Co też uczynili.
Kurek dopięła swego i wydała książkę własnym sumptem w USA, 300 egzemplarzy. Teraz szanowne profesorstwo postkomunistyczne? blokuje pracę doktorską ( autorka jest Żydówką) historyczki Judyty Ester Kon-Lewinowskiej Cohner..., nie słyszałeś, bo nie interesujesz się historią. DeLu, kompromitacje stają się Twoim drugim ja. Możesz nie komentować. Chyba, że merytorycznie coś Ci uda znaleźć w necie? Liczby, statystyki i komentarz- to w gimnazjum.
Czy jeżeli jakaś instytucja popiera oszołoma, sama jest wiarygodna?
UsuńTwoje szacunki są również kapitalne, skoro opierają się na liczbach których nie znasz. :) i co to za widełki "od 50 tys do pół miliona?" co na ich podstawie można obliczyć?
Tymczasem sprawa z Żydowskimi kolaborantami na terenie getta warszawskiego jest prosta dzięki niemieckiej skrupulatności. Mieszkało tam 400 tys, Żydów. Jüdischer Ordnungsdienst - 2500 osób rotacyjnie. "Żagiew" i szpicle na usługach Gestapo to ponad 1000 osób, judenrat ponad 6000 osób; 2500 osób z tej liczby uznane za wyjątkowo aktywnych w pomaganiu Niemcom.
Ludność aryjskiej strony Wawy to 1010 tys - Szmalcowników w Warszawie było około 5 tys, Grabowski twierdzi że dziesięć, moim zdaniem zawyża, ale nawet jeśli, to osób zaangażowanych w ukrywanie i pomoc Żydom było od 70 do 90 tys. mieszkańców stolicy. Aby uratować jednego Żyda trzeba było synergicznych działań kilkudziesięciu ludzi.
Przelicz sobie te procenty jeszcze raz...
Oczywiście, że taka instytucja jest wiarygodna. Weź sobie taki... Kościół katolicki. Wiesz ile tam jest oszołomów? ;)) Ale Tobie się coś pomyliło z tym Polin’em. Artykuł, który mi wskazałeś dotyczy tylko Jedwabnego, a nie całokształtu dorobku Grossa.
UsuńI tu jest cały problem. Możemy się dziś spierać na liczby, co będzie przypominało „bicie kotka za pomocą młotka”. Rozumiesz? Mówmy o Twojej propagandowej fałszywej narracji, jakoby to nikt nie mówił o przewinach Żydów (wobec Żydów), a tylko i wyłącznie o winie Polaków. Wpisujesz się w śpiewkę narodowców. Jeśli ktoś powie coś złego o Polakach w stosunku do Żydów to wymagana jest jednocześnie i bezwzględnie adnotacja, że również Żydzi byli źli wobec swojego narodu, a kto wie czy nie bardziej niż Polacy (aha, i jeszcze Żydzi w NKWD). Bez tego zostaniesz określony wrogiem narodu polskiego i wpiszą cię na listę antypolonizmu. Tymczasem żaden antysemita nie przyzna, że część Polaków była i jest antysemitami, że w tym NKWD rodowici Polacy stanowili większość. Taki paradoksik odnośnie wiarygodności instytucji zwanej antysemityzmem.
Oczywiście, strona ulewa się od cytatów i fragmentów różnych książek Grossa, ale mnie się coś pomyliło... :D
UsuńA kto mówi o tym w USA, albo w Izraelu? I tak, w narracji historycznej w kontekście zagłady Żydów konieczna jest właśnie taka adnotacja.
I jeszcze może przyda Ci się informacja że wśród pracowników na kierowniczych stanowiskach w NKWD przodowali Żydzi – 38% i Rosjanie – 32%. Łotyszy było 7%, Ukraińców – 5%, Polaków – 5,5%. Po czystkach beriowskich w 1940 roku Rosjan było 65%, Ukraińców – 17%, Gruzinów – 7%, Żydów – 3,5%. Całkowicie wyeliminowano przedstawicieli narodów „zachodnich”
Wskazałeś mi artykuł bez nakazu przejrzenia całego portalu Polin. Na marginesie, i tak bym tego nakazu nie spełnił.
UsuńO temacie współpracy z okupantem w gettach a poruszanym w Izraelu czytałem kiedyś, ale nie chce mi się szukać. Zaś, co do USA, myślisz, że mam jakiś wpływ na ten cudaczny kraj? Jest tam olbrzymia Polonia, więc to do nich pretensje Radku ;)
Ok, NKWD jedno, ale miałem na myśli UB w Polsce, gdzie 37,1% kierowniczej kadry Resortu Bezpieczeństwa Publicznego i Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w latach 1944–1956 w Polsce stanowili Żydzi i osoby pochodzenia żydowskiego. Mowa o kadrze kierowniczej a nie o szeregowych.
Ja wiem że byś nie spełnił, ale co ja poradzę, że pewnej wiedzy wolisz unikać jak ognia, co o dziwo nie powstrzymuje Cię od wydawania sądów na te tematy.
UsuńAle przecież Polonia, w ogóle ktokolwiek, kto ośmiela się o tym wspominać to według Ciebie albo narodowcy głoszący fałszywą narrację, albo antysemici. :)
No było ich zadziwiająco dużo, zważywszy na to jak niewielu zostało w Polsce po holokauście. Co z tego wynika? Że należy ten fakt taktownie przemilczeć?
Powiedzmy sobie jasno. Prowadzę blog i poruszam w nim te tematy, które mnie interesują. W tej notce tematem przewodnim jest Ziemkiewicz! Radku: Ziemkiewicz, a nie historia Żydów w Polsce opisana na stronie Polin. Na domiar wszystkiego nigdy nie miałem aspiracji zostać wielkim HISTORYKIEM, badającym dzieje Żydów w Polsce. Blog i tak się do togo nie nadaje..., i tu się chyba ze mną zgodzisz?
UsuńJa Ci wyraźnie napisałem, czego oczekują narodowcy (najczęściej to antysemici) od tych, którzy poruszają temat odpowiedzialności niektórych Polaków za zbrodnie na Żydach. Zobrazuję Ci to najprościej jak potrafię. Gdybym palnął tekst o myśliwych-kłusownikach polujących na orły i sokoły (z nam z autopsji takie przypadki), taki zwierzęcy „antysemita” zażądałby abym jednocześnie napisał, że owe orły i sokoły to padlinożercy. Teraz rozumiesz ten schemat?
Tak, było ich zadziwiająco dużo, ale to da się logicznie i historycznie wyjaśnić (nie mam na myśli usprawiedliwienia). I wyobraź sobie, że to w ten sposób publicznie wyjaśniono. Już dawno, więc nie pisz o przemilczaniu.
Ale Ziemkiewicz jest tu poruszony również ze względu na antysemityzm. :)
UsuńSchemat rozumiem o myśliwych, ale on się ma tak do stosunków polsko-żydowskich jak guma do żucia do gumy od majtek. Niby też guma, a gaci nie utrzyma na tyłku. Zresztą ciekawe - bo jak Kurek albo Ziemkiewicz pisze stosując ten schemat, to on Ci za bardzo nie pasuje.
Gdzie pytam się wyjaśniono? I do kogo to wyjaśnienie było skierowane?
Czy jak pisałem o Lisickim i jego książce, powinienem się skupić na biblijnych cudach? ;)
UsuńHe, he, znów odwracasz kota ogonem. Nie piszę o żadnej gumie, ani do żucia, ani do majtek (myślisz, że jeszcze gdzieś się takie z gumą produkuje? Ona się kiedyś nadawała na procę ;) ). Właśnie, Kurek i Ziemkiewicz. Wspominam o ich antysemityzmie a Ty mi każesz o przewinieniach Żydów. Taki myśliwy-kłusownik jesteś ;)
Rozczarowujesz mnie, bo zwykle sam bezbłędnie znajdujesz odpowiednie opracowania. Wystarczy chcieć. „Pierwsze-lepsze”: https://www.polska1918-89.pl/pdf/zydzi-w-kierownictwie-ub.-stereotyp-czy-rzeczywistosc,6146.pdf. Abyś mnie nie posądził o stronniczość przeczytaj sobie jeszcze artykuł z portalu UważamRze: https://historia.uwazamrze.pl/artykul/858228/zydzi-w-bezpiece
Nie wiem, tu akurat nie znam sprawy ani książek Lisickiego. Ziemkiewicza coś niecoś czytałem.
UsuńHe he. Ja wiem, twoja metafora jest Twojsza. To może zamienimy chociaż orły i sokoły na zdziczałe psy, zagryzające niewinne zwierzątka? :D
Panie szanowny, ja sobie potrafię je znaleźć. Pytanie było inne - gdzie i komu wyjaśniono. Otóż wyjaśniono tym co raczej wiedzą, choć jak czytam Twoje komentarze to mam wrażenie że jednak nie wszyscy. Główny trend pisania o stosunkach polsko-żydowskich to nie artykuł w "Do Rzeczy" tylko narracja zachodnia grossopodobnych. Tam się nie mówi o Żydach w NKWD, nie mówi zbyt dużo o judenratach ani Żagwi. Tam się mówi o polskim współudziale w holokauście i ta narracja jest dominująca. Jakby nie była Kierzunowi by studenci na teście nie napisali że naziści to Polacy.
No właśnie, coś niecoś czyli tak jak ja? To z dziś: „Żyjemy w agonalnej fazie oświecenia. Trzeba na piedestale postawić Boga, nie rozum. Musimy sobie uświadomić, że prawdą jest prawda, która została nam objawiona, a nasz rozum służy do tego, żebyśmy to objawienie zrozumieli i wcielili w życie, a nie żebyśmy sami wymyślili sobie własne objawienie, bo z tego nic dobrego wyjść nie może” (sic?!) – to Ziemkiewicz, gdybyś miał wątpliwości.
UsuńZdziczały pies to Dingo, w Polsce trafiają się bezpańskie psy i ja bym strzelał (gumowymi, he, he kulami) do ich właścicieli.
Jeśli potrafisz sam sobie znaleźć, to co mi tu wodę mącisz? Jest IPN i za grube miliony akcje promocyjne, więc proszę tam kierować pretensje. Powiedz mi, a o tym już kiedyś dyskutowaliśmy, co mnie obchodzą kanadyjscy studenci i ich wiedza historyczna o Polsce? Kieżun jest w tej Kanadzie i ich prostuje, i życzę mu sukcesów, choć w owe sukcesy nie wierzę. Czy ich ignorancja historyczna ma dziś wpływ na moje życie w Polsce? Nie słyszałem, aby apelowali o nowy proces norymberski dla Polaków-nazistów (a tacy są w rzeczywistości), choć przecież tam jest szum o katolickie szkoły dla indiańskich tubylców, który dla odmiany Ciebie śmieszy.
Przy okazji, jakiego mi jeszcze asa wyciągniesz z rękawa? ;)) Powoli opanujemy cały alfabet :D
Narracja zachodnia grossopodobnych, określa niemiecką wersję historii Polaków. W kręgu historyków nazywa się ten kierunek "dojczeniem", a takim bardziej znanym przeżuwaczem historycznych faktów i naciąganych interpretacji jest polskojęzyczny Zychowicz, czy jak mu tam. Na tym blogu jest przedstawiony odprysk "dojczenia" właśnie i z punktu badawczego jest to do przyjęcia, jako pewien fenomen.
UsuńDeLu nie ma aspiracji bycia historykiem, odgrywa raczej rolę tzw "pudła rezonansowego", choć sam woli w stosunku do interlokutora wyrażenie "pożyteczny idiota". Nie jest to podsumowanie atakiem ad personam, dinozaur, jak już wspomniałem -sflaczał. Ziemkiewicz pisał o Jedwabnem, ale czy Urban wzmiankował?
Mol
Tu nie ma sensu zarzucania tysiącami faktów historycznych itd, to kwestia tożsamościowa...
Otrzymujesz żółtą kartkę (zasady jak na boisku piłkarskim). Możesz sobie pisać, że to nie jest atak ad personam – dla mnie to są obraźliwe inwektywy. Za dużo sobie pozwalasz, a ja swój honor mam i nie dam go sobie skalać. Miałeś szansę na dyskusję, ale nie wykorzystałeś.
Usuńniech przemowia w sprawie sami zainteresowani, czyli ludzie z Izraela. Co oni o tym mysla. ICh rezyser , ich ludzie , ich wypowiedzi.
Usuńhttps://youtu.be/4NkjI8k9-6E
Nabijam ci komentarze DeLu, ale trudno.
UsuńPamietasz? w 2011 roku Günter Grass napisal wiersz, w tlumaczeniu na polski: "Co musi zostac powiedziane".
Wiersz znajdziesz tu ( niedlugie to wraz ze wstepem)
https://lubimyczytac.pl/aktualnosci/706/gunter-grass-napisal-co-musi-zostac-powiedziane
I rozpetalo sie. Pamietam ten czas w niemieckich mediach. Duzo sie o tym mowilo. Nawet gdzies przyznano, ze owe okrety zostaly Izraelowi sprzedane i ponoc zamontowano na nich glowice- ( to byly specjalne okrety do tego typu zadan)
Tutaj mozesz sobie odswiezyc temat:
https://www.onet.pl/?utm_source=pl.wikipedia.org_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&pid=d9fccb32-8c05-4c2b-abd0-e52351232d25&sid=b177a2c9-166f-4113-9b28-185bbe554807&utm_v=2
Mysle , ze problem jest w tym, ze juz sama krytyka dzialan tego panstwa jest uznawana czesto za antysemityzm.
Zaczelo sie od Ziemkiewicza, a poszlo dosc szerokim nurtem.
Odnośnie komentarza z 7:17
UsuńProsiłem, nie podsuwaj mi filmów tasiemców, ale co tam, Ty i tak zrobisz swoje. Dla Ciebie mój cenny czas, bo mi go już niewiele zostało jest bez znaczenia. Było chociaż napisać o czym jest, może bym się skusił, choć YouTube stało się przechowalnią wszelkiej maści śmieci i badziewia w dodatku nieposegregowanego. Jeśli ktoś tym portalem chce sobie wyrobić opinię na jakiś temat, to ja powiem wprost – zanim zacznie, już ma sieczkę w głowie (bez obrazy). Pseudo-dziennikarze „śledczy” wcisną widzowi każdy kit, jaki zdołają sobie tylko wymyślić, bo wiedzą, że zawsze znajdą się tacy, co to łykają bez zastanowienia. Już Ci zresztą o tym pisałem przy innej okazji.
A czym jest ten film? Antysemickim badziewiem i nic to, że propagowanym przez samego Żyda. W Polsce też znajdziesz idiotów i to na pęczki, bo idiotyzm to zaraźliwa i nieuleczalna choroba, gorsza niż covid-19 ze wszystkimi odmianami. Autor próbuje wmówić widzowi, że najwięcej antysemitów jest w Izraelu, tylko, że gdyby tak w Polsce zrobić film o podobnym temacie, wyjdzie, że Polacy to samo antysemici, przecież wystarczy innych opinii nie pokazać. Rozumiesz tę robotę? Żaden problem w wielomilionowym kraju znaleźć nawet tysiąc antysemitów i pokazać TYLKO ich opinię i wypowiedzi. Czytałaś te opinie pod filmem? Wszystkie wychwalają autora filmu, bo został zrobiony pod takich widzów. Jest tam też taki, napisany wersalikami: „Tak jest. Protokoły mędrców Syjonu polecam również... To się dzieje teraz”. Czy ja muszę Ci pisać czym jest ów Protokół i kto, i po co go stworzył? A podobne brednie powiela sam abp. Jędraszewski, który bez najmniejszej chwili refleksji cytuje przedwojenną fałszywkę antysemicką. Głównym wątkiem filmu jest wychowanie młodzieży izraelskiej w duchu nienawiści do całego świata – tak to wygląda z perspektywy autora filmu. To fakt, że w Izraelu dużo mówi się o Holokauście i obecnym antysemityzmie, ale to są fakty, a nie wymysły Żydów. Czyżby Ci się to nie podobało? Przecież podobno w Niemczech antysemityzm się odradza, o czym z niekłamaną satysfakcją pisze polska prasa prawicowa. W końcu nie tylko naszych dotyka ta choroba i to jest powód do dumy i to naszych antysemitów usprawiedliwia.
Tymczasem naszym katolickim oszołomom spod uczelni KUL, urzędującym w ministerstwie oświaty (nie będę wymieniał, bo już niejednokrotnie wymieniałem) marzy się stworzenie atmosfery antypolonizmu. Skoro Żydzi mają antysemityzm, my nie możemy być gorsi, wszak na dziś to my jesteśmy narodem wybranym. Temat na osobną notkę, ale chyba sobie daruję.
Zacznę od tego, że podstawowym kryterium wiedzy o Izraelu jest konieczność rozróżnienia poję „antysemityzm” i „antysyjonizm”. Używanie drugiego określenia jest w pełni zasadne, gdy dotyczy polityki międzynarodowej Izraela. Taka krytyka nie ma nic wspólnego z antysemityzmem. Oczywiście, sam Izrael może poczuć się krytyką urażony, ale popatrz jak reagują nasi rządzący, gdy ich niemal cały świat krytykuje (i słusznie).
UsuńJa pierdzielę, tak bardzo Cię gryzie ilość komentarzy? ;)) No nie mogę! Czy Ty naprawdę myślisz, że ja jestem taki małostkowy, aby zwracać na to uwagę? Zajrzyj na blog Świętoszka, marne cztery komentarze, przy czym dwa dotyczą błędu w notce. I wyobraź sobie – nie popadam w rozpacz, nie dopada mnie migrena i mam zamiar dalej tam pisać.
Zaś, co do samego Grossa. Nie nie pamiętam tego zdarzenia z 2011 roku. Już Radkowi napisałem, że to dla mnie żaden autorytet, ba, uważam go za lekko świrniętego. I już chyba kilka razy pisałem, że nie cierpię poezji, więc już z tych dwóch powodów nie zamierzam tego wiersza przeczytać. Nie jestem zboczonym masochistą.
"...co mnie obchodzą kanadyjscy studenci i ich wiedza historyczna o Polsce? Kieżun jest w tej Kanadzie i ich prostuje, i życzę mu sukcesów, choć w owe sukcesy nie wierzę."
UsuńObchodzi Cię za to książka napisana przez Grabowskiego, który siedzi na tyłku w kanadyjskim uniwerku i naucza dla odmiany, że Żydów to głównie Polacy wycinali. Kieżun już nic z tym nie zrobi, bo umarł, Grabowskiemu zaś nie zależy na prostowaniu kto podczas wojny był nazistą.
"Antysemicki badziew, propagowany a nawet nakręcony przez Żyda"... :D A może Delu jednak masz mylne pojęcie o świecie? W końcu sam przyznałeś, że nie obchodzą Cię niektóre rzeczy. w tym wypadku dopuszczenie do siebie, że cały ten antysemityzm ma zupełnie inne dno niż latający z flagami narodowcy? Tam gdzie jeździł ten facet ich nie ma.
DeLu, swoją kartką możesz sobie obetrzeć (podetrzeć), skąd Ci się sączy, tylko nie pomyl kolejności... .Chociaż. Mnie interesują tylko karty historii, nawet pożółkłe.
UsuńMasz swój honor, autorytet i to zapewne w swoim własnym mniemaniu tak jest. Ty dobrze wiesz co kalasz.
Z tą szansą to mnie rozbawiłeś, kto ją miał, haha. Dobre, stara szkoła. Właśnie pomyślałem o "tłumie". Takie proste myślenie- tłumok pochodzi z tłumu (w skrócie), ale co to ma wspólnego z ....
Ten Ziemkiewicz o staruszkach (wrzeszczących).....dziadek...ble,ble,ble.... trzeba mieć odrobinę szacunku dla ludzi, a żeby pierdoły opowiadać..., tyle zapamiętałem po wizycie TUTAJ. Z tą kartką i szansą, ale mi się zaczął dzionek! Tobie też życzę dobrego samopoczucia, ode mnie masz kartkę z życzeniami , życie jest pełne niespodzianek- sędzia piłkarski się odnalazł. Boisko piłkarskie-jakie piłkarskie?
Mol, z kartką żółtą! ale jaja, ale jaja. Dino, dino. Istny kabaret, fajnie.
Do Mola:
UsuńOstrzegałem na poważnie. Inwektywy i obelgi kieruj do swoich kumpli, do których siebie nie zaliczam. Byłem długo cierpliwy i wyrozumiały, ale teraz każdy Twój następny komentarz, obojętnie pod jakim wątkiem będzie kasowany. Sam tego chciałeś.
Radku, tych Grabowskich jest multum, ale skoro piszesz o Toronto to pewnie chodzi o Zbigniewa, zmarłego w 1974 r.? Ale wiem, nie będę się lał żurem, chodzi Ci o Jana, współautora „Dalej jest noc”, co tłumaczy poniekąd Twój lekceważący stosunek do niego ;)
UsuńJa Ci się do czegoś przyznam w sekrecie. Nie miałem w planach tej lektury, ale to przez Ciebie nie tylko ją przeczytałem, ale i kupiłem na własność. Ty miałeś też kupić i przeczytać, ale coś mi się zdaje, że z Twojej strony to była najzwyklejsza podpucha ;))
Antysemityzm ma tylko jedno dno i jest dziełem oszołomów nienawidzących Żydów tylko za to, że są Żydami. To oni tworzą spiskowe teorie dziejów, które mają tę nienawiść uzasadnić. To oni wreszcie próbują nadać antysemityzmowi zupełnie inny charakter by móc go jakoś uzasadnić. Mówiąc szczerze, ja Ci się dziwię nawet uwzględniając fakt, że jesteś mocno nakierowany na prawicową narodowość, co mnie ani ziębi ani grzeje. W końcu jesteś człowiek inteligentny, którego stać na samodzielne myślenie i analizę faktów. Gdybyś włożył choć trochę wysiłku myślowego, musiałbyś dojść do najprostszego wniosku jaki da się wyciągnąć, a który zawarłem w pierwszym zdaniu tego akapitu: antysemici nienawidzą Żydów tylko za to, że są Żydami. Innego powodu nie ma i sobie to przemyśl.
"Prosiłem, nie podsuwaj mi filmów tasiemców, ale co tam, Ty i tak zrobisz swoje. Dla Ciebie mój cenny czas, bo mi go już niewiele zostało jest bez znaczenia."
UsuńZaniepokoilo mnie to zdanie. Nie chce abys uznal to za cos wrednego i nietaktownego- bo w styuacji nie jestem zorientowana. Czy tak ot napisales, aby troche "poczarowac", ze ty juz nie bedziesz w poszerzanie horytozntow sie bawil, bo swoje przezyles i wiesz wszystko "koniec i krupka" ?
( moze byc, nie chce tu niczego wypominac, ze w pewnym okresie naszego zycia mamy problem w skupieniu sie, problem w przyswajaniu dlugich tekstow) . Czy dzieje sie cos niedobrego? Moze to nie temat na komentarz- wybacz.
Moglabym cie uprzedzic o czymten film:)
Czyli tak, po mojemu ow odbior filmu. Mlody rezyser kreci film a w nim pokazane jest jak mlode pokolenie w Izraelu jest wychowywane- niewatpliwie w olbrzymim zamknieciu od nieprzyjaznego swiata. Na zasadzie: nie wchodzcie w dyskusje z obcymi ( z inych krajow), nie wychodzcie na zewnatrz. Jezdza ci mlodzi z obstawa, bo groza im zamachy..., wszedzie gdzie by sie nie pojawili tam nieprzyjazny im swiat . Tacy mlodzi wyrastaja w duchu nieprzyjazni do innych , bo po prostu tych innych nie znaja. Calkiem fajne, mlode, izraelskie pokolenie- glosne, wyluzowane, cieszace sie zyciem, podekscytowane, ze pierwszy raz samolotem ale ... z drugiej strony: Z tymi nie gadajcie, do tamtych nie podchodzcie, nie wchodzcie w kontakt. Zamykaja tych mlodych poprzez nieodpowiednia edukacje. Zobacz jak owi polscy starsi panowie z dziewczynkami sie porozumiewali. W sumie tam nic sie nie wydarzylo zlego, a zostaly dziewczyny zabrane od owej rozmowy z autochtonami ( panowie zakonczyli , ze fajne dziewczyny, dobrze sie z nimi gada) . Komentarz owej panienki bezcenny, ze ci starsi panowie wyzywali ich od oslow, malo co sie z nimi nie pobili. No daj zyc DeLu. To samo mowia w jakiejs dzielnicy w Ameryce gdzie zyja Izraelczycy z Afroamerykanami. Obie grupy nic o sobie nie wiedza i to raczej nie z winy Afroamerykanow, ci drudzy wchodza w kontakt z obcym (izraelskim rezyserem), zas ci pierwsi sa uczeni, ze nie wolno im po zmroku pojedynczo na ulice wyjsc.
To mlode pokolenie jest wychowywane w nietolerancji, niezrozumieniu swiata, w leku, ze swiat jest dla nich nieprzyjazny, w ZAMKNIECIU.
Slyszalam wypowiedzi,z innych zrodel, ze te powojenne pokolenia sa ciagle z meczenstwem Zydow zaznajamiane. Jak oni sami mowia. "Nie zapomniec, nie przebaczyc". Nie zapomniec - zgadzam sie, ale nie przebaczyc- o to juz gruba sprawa dla swiata, tym bardziej , ze oni wszedzie dopatruja sie antysemityzmu.
Jezeli dobrze interpretuje ow obraz, to ci, ktorzy maja odwage sprzeciwic sie takiemu wychowaniu, takiemu patrzeniu na swiat, chca otwartosci na swiat sa od razu zaszuwladkowani jako anty. A jak juz wytkna swoi swoim niewlasciwe sprawy polityczne, bo chca normalizacji sytuacji z sasiadami to ... jakiez to fauxpass- ogolne zaklopotanie dopada wspolrozmowcow. I o ironio. Ci otwarci, wytykajacy beldy sa uznawani za skrajnych prawicowcow, a ci uczacy zamkniecia, ostroznosci, za postepowych?
Tam masz wiele innych ciekawych wypoweidzi ale nie przedluzajmy, bo i tak bedziesz mial inne podejscie do sprawy.
" W Polsce też znajdziesz idiotów i to na pęczki, bo idiotyzm to zaraźliwa i nieuleczalna choroba, gorsza niż covid-19 ze wszystkimi odmianami."
UsuńRacja... czyli wez lustro:))
" Autor próbuje wmówić widzowi, że najwięcej antysemitów jest w Izraelu, tylko, że gdyby tak w Polsce zrobić film o podobnym temacie, wyjdzie, że Polacy to samo antysemici, przecież wystarczy innych opinii nie pokazać."
Mysle, ze to jest pewien blad interpretacyjny. Facet zajal sie swoim wlasnym podworkiem i nawet jezeli gdzies na zewnatrz zdarzaja sie sytuacje majace z anytsemityzmem
cos wspolnego, to i tak z wielu sytuacji robi sie cos co mozna nazwac : "robiemiem z igly widly". Nie wpuszcza naukowcow nie mowiacych po mysli. Zalatwia sie im zwolnienia z pracy...
Mysle,ze to mlode, myslace pokolenie, to ktore zaznalo swiata chce innego zycia. Uwolnienia sie od meczenstwa przodkow i narzucania im myslenia, ze za kazdym rogiem wrog. Tak pojmuje ow film.
"Było chociaż napisać o czym jest, może bym się skusił, choć YouTube stało się przechowalnią wszelkiej maści śmieci i badziewia w dodatku nieposegregowanego. "
Wkraczasz w meandry mojego prywatnego życia, ale niech będzie ten jeden raz. W tym roku przez perturbacje ze zdrowiem straciłem bezpowrotnie cztery miesiące życia, w tym szpital i dwa razy OIOM. Nie, nikogo za to nie winię, ale zrozumiałem, że szkoda czasu na rzeczy, które nie dają mi żadnej satysfakcji. Nie jestem typem cierpiętnika rozkoszującego się swoim bólem. I Ty w tej sytuacji zmuszasz mnie do oglądanie najbardziej znienawidzonego tematu – tworzenia spiskowej teorii dziejów – bo tym jest ten film. A przecież o tym akurat wiesz, bo już nie raz o tym dyskutowaliśmy.
UsuńNie wiem ile młodzieży izraelskiej odwiedza co roku Auschwitz w Marszu Żywych (gdzieś wyczytałem, że to około stu osób, więc strach się bać takiej liczby), którego celem jest zarówno uniwersalne przesłanie (zwalczanie obojętności na cierpienie drugiego człowieka, rasizmu i niesprawiedliwości), jak i partykularne (przeciwdziałanie antysemityzmowi i wzmacnianie poczucia ich żydowskiej tożsamości). Ty naprawdę sądzisz, że w tym jest coś złego? Nawet nie chcę w to wierzyć. Ty piszesz, że owi młodzi Żydzi wyrastają w „duchu nieprzyjaźni do innych” a ja będę twierdził, że ta akcja ma za zadanie zrozumieć czym jest nienawiść do innych narodów i dlaczego jest zła. W Polsce już zapomina się nie tylko o Holokauście, ile w ogóle o tragedii, jakie niósł ze sobą niemiecki nazizm. Stąd organizacje faszystowsko-narodowe podnoszą coraz śmielej głową i cieszą się poparciem nie tylko pisowskiego rządu, ale i niektórych środowisk kościelnych, co ja uważam z hańbę obecnych czasów.
Tak, owa młodzież jest instruowana, że nie ze wszystkimi da się rozmawiać, a bywa i tak, że te rozmowy mogą okazać się niebezpieczne. Ja Ci przypomnę, że w jednej z notek opisałem, co pewien nerwowy staruszek powiedział w poczekalni w szpitalu, jeśli nie czytałaś wspomnę: „Tu potrzeba małego Hitlerka, aby zrobił porządek” – to pewnie jest polski patriota!!! Rozumiesz teraz dlaczego nie ze wszystkimi można wchodzić w dyskusję? Przyznam, że chyba pierwszy raz w życiu przy ludziach, sorry za wyrażenie, zjebałem facet jak psa! A dam sobie palec uciąć, że takich typów w Polsce jest multum.
Piszesz: „Słyszałam wypowiedzi, z innych źródeł, że te powojenne pokolenia są ciągle z męczeństwem Żydów zaznajamiane. Jak oni sami mówią. "Nie zapomnieć, nie przebaczyć"”, a ja Ci odpowiem, że to narracja antysemity, bo to w Polsce taką myśl się oficjalnie propaguje w Polsce przez narodowych patriotów. To my nie mamy nikomu przebaczać, to nas gnębiono i się gnębi, również przez owych wstrętnych Żydów, popieranych przez folksdojczów i komunistów ruskich. Pooglądaj sobie ze zrozumieniem TVP Info, TV Republikę czy TV Trwam. Przykro to stwierdzić, ale dajesz się mamić prawdziwym antysemitom.
Na razie, gdy patrzę w lustro, wciąż mam do siebie pełen szacunek, więc tak mnie pod włos nie weźmiesz ;)
Tak właśnie jest, autor tego propagandowego filmu robi z igły widły.
Rozczaruję Cię. Mam "Dalej jest Noc", aczkolwiek nie mając zamiaru stawiać tych cegieł na półce, nabyłem wersję elektroniczną. Przeczytałem na razie jeden rozdział tej książki. Sekret że ją masz, to żaden sekret, kupiłeś ją przede mną. :)
UsuńAle to się zgadza, antysemici nienawidzą Żydów za to że są Żydami. Ja zresztą na ten przykład nie nienawidzę Żydów, mogę nawet śmiało powiedzieć, że dwóch których znam lubię. Nienawidzę za to kłamców. Czy jeżeli nienawidzę Żyda kłamcy jestem antysemitą, czy nie? Czy krytyka żydowskich manipulantów, łgarzy i krętaczy, którzy oczerniają moich przodków jest antysemityzmem czy nie? Ale odpowiadasz sam na pytanie - wystarczy że ktoś nazwie takie argumenty "spiskową teorią dziejów" i już mamy antysemityzm. Prawda jakie to proste?
Waw ! Mogles pominac jezeli wkroczylam zbyt prywatnie, ale zasugerowales "cos" wiec pytam. Mogles na maila odpowiedziec, jezeli jest to sprawa zbyt rywatna, albo wcale nie bylabym zaskoczona. Jezeli nie chcesz aby cokolwiek bylo dotykane to nie sugeruj tego nawet, bo akurat twoim zdrowiem poruszona jestem. Choc nie daje oznak tego w meczacych cie pytaniami mailach- czekam tylko co sam zdecydujesz z mowieniem na dany temat. A tu ups!- nierozwaznie zapytalam, bo stworzyles ku temu podstawy.
UsuńZostawmy to jednak.
"Nie wiem ile młodzieży izraelskiej odwiedza co roku Auschwitz w Marszu Żywych (gdzieś wyczytałem, że to około stu osób, więc strach się bać takiej liczby), którego celem jest zarówno uniwersalne przesłanie (zwalczanie obojętności na cierpienie drugiego człowieka, rasizmu i niesprawiedliwości), jak i partykularne (przeciwdziałanie antysemityzmowi i wzmacnianie poczucia ich żydowskiej tożsamości). "
Nie wiem czy w Marszu Zywych, ale w filmie padla liczba 30 tysiecy uczniow- chyba rocznie. Czyli odwiedzaja Auschwitz. Za czasow szkolnych autora filmu byla to liczba 500 dzieciakow. Widocznie wzrosla.
I na pewno lepiej jeszt jezdzic w mniejszych grupach ( klasa, dwie) niz z masa, ktora tez trudno doplinowac , w takim ukladzie w jakim oni to czynia.
" Ty naprawdę sądzisz, że w tym jest coś złego? Nawet nie chcę w to wierzyć. Ty piszesz, że owi młodzi Żydzi wyrastają w „duchu nieprzyjaźni do innych” a ja będę twierdził, że ta akcja ma za zadanie zrozumieć czym jest nienawiść do innych narodów i dlaczego jest zła."
Pisales sam kiedys, ze masz kolezanke, ktora sympatyzuje ze srodowiskiem zydowskim w Polsce, ale jest to srodowisko bardzo zamkniete. Wywiazala sie pomiedzy nami rozmowa, ze po tym co ich spotkalo to nie dziwota, ale w takim ukladzie ze dzieci nawet na wycieczkach nie moga poznac zycia innych. Sa zatryzmywani w swiatku w jaki Edukator chce im przekazac, to raczej niefajna sprawa. Zamyka sie ich na wlasne doswiadczenia. Nikomu nie ufaj, do nikogo nie wychodz... wszyscy sa grozni , nieprzyewidywalni- jezeli tak do sprawy sie podejdzie to faktycznie drugi czlowiek to wrog. A to juz jezdzenie z kims kto pelni role ochrony, to jak jezdzenie w bylym ZSRR z kims politycznym, kto sledzil kazdy krok swych podopiecznych.
"(...) którego celem jest zarówno uniwersalne przesłanie (zwalczanie obojętności na cierpienie drugiego człowieka, rasizmu i niesprawiedliwości), jak i partykularne (przeciwdziałanie antysemityzmowi i wzmacnianie poczucia ich żydowskiej tożsamości)."
UsuńTo zas brzmi jak wyuczony na blache tekst. Dobry, poprawny politycznie, ale chyba nie do sytuacji dobrany. Przepisany z jakiejs gazety?
Ja w owym filmie nie zauwazylam aby te wycieczki i trzymanie sie siebie nazwzajem kurczowo oraz teksty w stylu "nie zapomniec, nie prezbaczyc" mialy cos wspolnego z uniwersalnym przeslaniem ( zwalczanie obojetnosci na drugiego czlowieka, rasizm i niesprawiedliwosc), jak partykuralne ..." i inne twoje blabla. Nie nie widze w tym nic zlego, ale niech to ma cos ze zwalczaniem obojetnosci na drugiego czlwoieka, rasizm i niesprawiedliwosc cos wspolnego. Jak dla mnie nie zauwazylam zwiazku.
A tak swoja droga orzumiesz sam to, co napisales?
Ow szef organizacji przeciwko znieslawieniu rozmawia w tym filmie z bylym wiezniem i mowi, ze to cmentarz zydowski, a ow wiezien ze tak to starszne miejsce, ze to cmentarz, ale ja zrozumialam , ze wszystkich tam pomordowanych. Szef kontynuuje ze Zydow, a ow wiezien, ze wszystkich. W koncu dochodza do konkluzji, ze to straszne miejsce. Golono- strzyzono ( Zydow, owszem ,ale nie tylko... bo byli tam mordowani tez inni).
"Ty naprawdę sądzisz, że w tym jest coś złego? Nawet nie chcę w to wierzyć. Ty piszesz, że owi młodzi Żydzi wyrastają w „duchu nieprzyjaźni do innych” a ja będę twierdził, że ta akcja ma za zadanie zrozumieć czym jest nienawiść do innych narodów i dlaczego jest zła"
Oczywiscie tylko trzeba te inne narody poznawac. A nie sie na nie zamykac. Wiesz dlaczego do wojny II swiatowej doszlo? Dalo sie ludzi tak na siebie napuscic? Bo sie nie znali. Nie rozumieli swych kultur. To co obce bylo zle. Do tego dochodzilo slabe wyksztalcenie a z tym powiazana jest sklonnosc do ulegania propagandzie. Jak ci mlodzi Izraelczyc moga poznac innych, kiedy odciaga sie ich od kontaktow z obcymi. I to wszystko w imie ich bezpeiczenstwa, bo swiat na zewnatrz jest niefajny. Wysluchaj jak oni mowia o bambardowaniu arabskich domow. Dziewczyna opowiada, ze niewiele ja to interesuje i mysli sobie wtedy, ze Arabowie maja duzo domow- poradza sobie, czy jakos tak sie wypowiedziala. I to jest to twoje uniwersalne przeslanie ( zwalczanie obojetnosci na cierpienie drugiego czlwoieka...)?
DeLu na serio teraz to pewna jestem ze idziesz bezmyslnie za stadem kotore beczy w odpowiednim stylu ( tym poprawnym, dobrze przyjetym). Nie rozumiesz polowy tego co cytujesz.
Tak tak, w sprawie tego twojego zjebania facet... meskosc powalajaca i prawosc zachwycajaca. Na moj gust ludzie sporo nie wiedza i trzeba ich edukowac, nie jebac. Pamietam jak u nas po przerwie, ktos od stolika sie pdoniosl i stwierdzil ze musimy wracac do roboty bo praca czyni wolnym. Na to ktos z wieksza wiedza skorygowal goscia i powiedzial mu ( bo facet nie wiedzial), ze to zdanie uchodzi w Niemczech za nazistowskie haslo i jest najprawdopodobniej zakazane. Skorygowany gosc byl zdziwiony, jak to tak? Przeciez ogolnie to ( kiedy razu ktoregos gawedzila o tym z tesciowa, to ona byla swiecie przekonana, ze praca jest przyczynkiem wolnosci) prawda. Ale po zajsciach II wojny swiatowej prawda owa nabrala cynicznego wydzwieku. Ludzie nie wiedza takich rzeczy, tylko ci zainteresowani. Facet w poczekalni "jebnal" baka , wydawalo mu sie ze smiesznego, a ty z szabelka i huzia na juzia. Na pewno sytuacja wymagala korekty, ale zeby jebac?
nastapilo niedpowiedzenie. Powinno byc:
Usuń" Ow szef organizacji przeciwko znieslawieniu rozmawia w tym filmie z bylym wiezniem Auschwitz i mowi, ze Auschwitz to cmentarz zydowski, a ow wiezien ze tak to starszne miejsce, ze to cmentarz, ale ja zrozumialam , ze wszystkich tam pomordowanych."
Radku, dlaczego sądzisz, że mógłbym być rozczarowany faktem, że nabyłeś egzemplarz mimo, że formie e-booka? Prędzej tym, że skończyłeś na pierwszym rozdziale, ale rozumiem, lektura może być trudna, szczególnie dla kogoś takiego jak Ty ;)) Nie będę Cię jednak tym drażnił, sam nie czytam książek, które mi nie odpowiadają, np. Ziemkiewicza... :D
UsuńI dochodzimy do sedna. Nader często pisałem, że w każdym narodzie są kanalie, a Żydzi podlegają tej samej regule. Problem w tym, że nie wolno uogólniać, tak samo jak w przypadku, że Polacy są współwinni Holokaustu. Są, ale mówimy konkretnie o szmalcownikach. Polaków razi określenie „polskie obozy zagłady” i słusznie, ale dlaczego nie razi nas już tak bardzo niemal powszechne określenie, że Żydzi to kanalie? Dlaczego prokuratura Ziobry uznaje, że hasła „Za Polskę wolną od aborcji, islamu, Żydów i LGBT!”, „Czas uwolnić Polskę od żydostwa” nie mają nic wspólnego z przejawem nienawiści na tle rasowym?
Ja się z Tobą zgodzę, jeśli ktoś kłamie, trzeba go nazwać kłamcą i to nie ma nic wspólnego z antysemityzmem, problem w tym, że nawet Ty nie zawsze wskazujesz na konkretną osobę, a posługujesz się uogólnieniem „Żydzi to najwięksi antysemici”, a to jest już tekst antysemicki.
Zapytam zatem z ciekawości: co w antysemityzmie nie jest spiskową teorią dziejów?
Mam się za badacza historii, pracuję przynajmniej jako historyk, więc nie ma dla mnie trudnych tematów, poza tym napisałem że przeczytałem pierwszy rozdział, a nie że na nim skończyłem, więc nie baw się w taką kulawą retorykę.
UsuńNie wolno? No popatrz, a stwierdzenie Polacy są współwinni holokaustowi jest uogólnieniem, na które mam jedną słuszną odpowiedź - Żydzi również. Tak naprawdę jednak mam takie samo zdanie jak Ty - ludzie, bez względu na przynależność rasową czy narodowościową są zdolni do takich a nie innych czynów.
Mnie osobiście np. razi bardzo określenie "Żydzi to kanalie" nie jestem w stanie odpowiadać za resort pana Ziobry, ale z tego co wiem za „Czas uwolnić Polskę od żydostwa” niejakiemu Rybakowi postawiono zarzuty, natomiast nie wiem kto dokładnie i gdzie krzyczał „Za Polskę wolną od aborcji, islamu, Żydów i LGBT!”, więc byłbym wdzięczny gdybyś mi przybliżył sprawę.
A jakie to są te "antysemickie spiskowe teorie dziejów"?
Aniu, nie czuję się upoważniony do wysyłania Ci maili, to raz. Dwa, nie za bardzo chcę się użalać nad swoimi dolegliwościami.
UsuńPrzedstawiasz liczby z gatunku tych urojonych. Może ogółem, przez te lata Marszu Żywych przeszło 300 tys. Żydów, choć nie tylko uczniów. Oglądałem czasami relacje, pochód jak na prowincjonalnym pogrzebie jakieś bardziej znanej osobistości (kościelny, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich, itp.)
Tak pisałem, bo tak jest nadal. I ja tę sytuację rozumiem. Tu w Polsce ostrożność nie zawadzi, nigdy nie wiesz jaka menda zechce zdobyć Twoje zaufanie, aby je później przeciw Tobie wykorzystać. A Żydzi mają z takimi sytuacjami bogate doświadczenie. To jednak nie jest tak, że z nimi w ogóle nie da się pogadać. Owa koleżanka była dość często zapraszana na różne ogólnodostępne imprezy przez nich organizowane.
To nie jest wyuczony na blachę tekst, to jest tekst napisany metodą kopiuj – wklej. Z Wikipedii. ;)) Dla mnie nie tylko zrozumiały, ale wyjątkowo przejrzysty i jednoznaczny.
Dla Żydów Auschwitz-Birkenau jest cmentarzem żydowskim, a to, że i innych jest tu bez znaczenia. Nawet dla mnie. Żebym nie był źle zrozumiały, jeśli mi ktoś powie, że ten obóz jest cmentarzem Polaków, Romów i innych nacji – złego słowa nie powiem i się z takim stwierdzeniem zgodzę. Ale tu w filmie masz klasyczny przykład manipulacji – autor filmu próbuje zrobić z tego wątku jakiś niebotyczny problem.
Zastanów się, zanim palniesz takim tekstem: „Oczywiście tylko trzeba te inne narody poznawać. A nie się na nie zamykać”. A kto się zamyka?! Aniu, nie ma innego narodu, który nie byłby tak otwarty na innych, skoro oni są rozproszeniu po całym świecie. Ponieważ jednak wszędzie spotykają się z przypadkami niezrozumiałej nienawiści muszą się uczyć ostrożności. To nie ich wina, że dmuchają na zimne, to ich przez wieki spotyka nienawiść, wykluczenie a nierzadko unicestwienie pod różnymi, czasami idiotycznymi przypadkami. Mam Ci podać przykłady?
Jeszcze to:
UsuńNie chce mi się jeszcze raz opisywać całej sytuacji. Ten facet, który pragnie Hitlerka wcześniej bez pardonu zbeształ pielęgniarkę za to, że lekarz się guzdrze, a on musi czekać. Więc w tym nie było nic śmiesznego. Nawet on uważał swój tekst za groźbę…
Radku:
UsuńA kiedy to przeczytałeś ten pierwszy rozdział? Pytam z ciekawości bez podtekstów...
Pewnie, że jest nieuprawnionym uogólnieniem i dlatego mam Grossa za szajbusa. Ale jak miłbym Ciebie traktować, gdyś Ty w rewanżu (czyli świadomie) rzeczywiście chciał używać tej samej retoryki?
Do tego hasła trzeba dodać jeszcze dwa: „Tu jest Polska, a nie Polin” i „Żydzi grabią Ojczyznę, elity nawet nie mrukną”. O tym pisała „Wyborcza” i „Oko.press” ale owo hasło znajdziesz w nagłówku tu:
https://www.reddit.com/r/Polska/comments/duvcto/id%C4%85_biali_wojownicy_narodowi_katolicy_za_polsk%C4%99/
Chyba będę musiał tym mitom poświęcić specjalną notkę, tylko tego. Główna spiskowa teoria: Żydzi chcą panować nad całym światem. Inna: Żydzi chcą gojów unicestwić, albo zrobić z nich niewolników. Jeszcze inna: Żydzi z Holokaustu uczynili przedsiębiorstwo (to chyba nawet Ty?).
Od razu jak kupiłem. Było to faktycznie jakieś kilka miesięcy temu.
UsuńAle przecież nie używam. Nawet w recenzji "Powrotu do Jedwabnego" napisałem że nie zgadzam się z retoryką autorów tej książki, która w skrócie wygląda tak, że Żydzi się sami w okupację wycięli, przy wzorowej postawie Polaków.
Ano to są faktycznie uproszczenia może nawet i teorie spiskowe, aczkolwiek wynikające z faktu, że organizacje żydowskie mają ogromny wpływ na politykę w różnych krajach - głownie w USA. Ale wpływy ma ten, kto ma pieniądze. Przyjrzyj się kto ma największe pieniądze i wpływy. Znajdziesz na liście właścicieli facebooka, największego banku inwestycyjnego Goldman Sachs, w końcu twórców przemysłu filmowego w Hollywood. Gdy amerykański aktor Mel Gibson po pijaku chlapnął coś niemiłego o Żydach podczas aresztowania - wyleciał na lata z kinowego obiegu - powiedziano mu wprost, "nie podobają ci się Żydzi nie rób z nimi interesów" - publicznie i na łamach prasy, żeby nie było, że sobie to wymyśliłem.
Z przedsiębiorstwem to nie ja, tylko taki Żyd, co się Norman Finkelstein nazywa, ale to byś znów musiał kolejną niewygodną dla siebie książkę przeczytać, do czego znając Twoją wrażliwość, nie mogę Cię zmuszać. :) Generalnie abstrahując od Finkelsteina miałem taki fajny wykład o sakralizacji Holokaustu i jego wpływie na muzea holokaustu. Pani prof. nie miała żadnych wątpliwości, że ta sakralizacja postępuje i podała czarno białym w jaki sposób to się odbywa. Ale to i tak nic z przypadkiem Światowego Kongresu Żydów, który wyłudził od Szwajcarów kasę za depozyty pożydowskie - prawem kaduka, bo kto dał im prawo do reprezentowania tych roszczeń nie wiadomo, tym bardziej że wśród niektórych gmin żydowskich o członkach Kongresu mówi się mało pieszczotliwie - trupojady. Israel Singer prezes Kongresu, zajadły antypolak został wyjebany z niego nie za nienawiść rasową, której był żywym, chodzącym przykładem, tylko za defraudację kasy odzyskanej od Szwajcarów... :D
Więc to, że uczynili dobrze prosperujące przedsiębiorstwo to akurat szczera do bólu prawda a nie żadna teoria, to że Ci się tak wydaje świadczy że jesteś po prostu koszmarnie niedoinformowany w tej kwestii.
Muszę się przyznać ze skruchą, że mam, że przeczytałem dwie książki antysemickie: „Geniusz Żydów na polski rozum” Krzysztofa Kłopotowskiego (wydanie z 2015 r.) oraz „Żydzi. Opowieści niepoprawnie politycznie” Piotra Zychowicza (wydanie z 2016 r.) Obie opierają się na faktach, przy czym interpretacja tych faktów bywa właśnie jak spiskowe teorie dziejów. Nawiąże tylko do pierwszej i tylko jednego wątku: bogactwo i wpływ Żydów na politykę USA. 165 żydowskich miliarderów posiada łączny majątek 800 mld dolarów. Skąd się to wzięło? Jak przyznaje Kłopotowski: „sami doszli do tych pieniędzy, wymyślając pożądane produkty i usługi. Nikomu nie ukradli majątku, lecz zrobili go dzięki wielkiej wyobraźni, wytrwałości i ciężkiej pracy. Jest wyjątek, osławiony B. Madoff odsiadujący wyrok w więzieniu” (str. 211). Ani słowa o tym, że dorobili się na przemyśle zwanym Holokaust.
UsuńNawiążę do wątku z rzekomym wyłudzeniem kasy z banków szwajcarskich. Możesz nie wiedzieć, więc Ci przypomnę: sprawa ta została poruszona przez aliantów zaraz po zakończeniu wojny na paryskiej konferencji pokojowej w 1945r. Szwajcaria została wezwana do „odmrożenia” tych kont, czyli mówiąc po ludzku, do ujawnienia i oddania ich zawartości. Bankierzy szwajcarscy, nie będę pisał, że chrześcijanie, wymyślili tajemnicę bankową i nie kwapili się do oddania pieniędzy zdobytych niemoralnie a w jawny sposób od niemieckich nazistów, zrabowanych Żydom. I od tego powinieneś zacząć, nim zaczniesz oskarżać Światowy Kongres Żydów. Powstał w tej sprawie raport Berigera, który pokazuje machlojki banków szwajcarskich, byle tylko nie oddać pieniędzy jeszcze żyjącym spadkobiercom.
Ponieważ pamięć o treści tych książek mi się już lekko zatarła, postanowiłem odnowić lekturę i wyłapać, co ciekawsze wątki. Będę miał używanie na blogu, oj będę miał ;))
No dobra, czy fakt, że Żydzi "sami doszli do majątków" oznacza że Żydzi, którzy chcą zagarnąć majątki im nienależne nie istnieją? Kuźwa weź wysil te szare komórki i - jak nazwać próby położenia łapy na majątku pożydowskim - obywateli państwa polskiego, dodam że popierane przez naszego "sojusznika", który jest mieniem bezspadkowym? Weź se poczytaj poniżej i wyjaśnij mi zaznaczam że logicznie, a nie lejąc wodę, jakie prawo mają te organizacje do tych majątków.
Usuńhttps://www.money.pl/gospodarka/ustawa-447-i-reparacje-wojenne-polska-moze-zaplacic-fortune-6380506331355265a.html
Ale primo - Kongres przejął majątek nieżywych i nie wiadomo co z nimi zrobił, bo do spadkobierców żadnych nie trafiły ani nawet do gmin tylko do ich kasy. Sekundo, Israel Singer cześć tych pieniądze przewalił.:) Jeszcze coś masz na obronę Kongresu?
Jakoś nie podzielam entuzjazmu, bo co może mądrego napisać ktoś, który parę akapitów wyżej sam przyznaje, że się tematem tak naprawdę nie interesuje, nie bada go, tylko będzie dudnił na zasadzie pudła rezonansowego...
He he "Ostra i niepoprawna politycznie książka Kłopotowskiego. Jeśli ktoś będzie twierdził, że jest antysemicka, to albo jej nie czytał, albo jest głupcem. Nie tylko na polski rozum." Ciekawa opinia, zaznaczam że nie moja...
UsuńNiejako w ripoście zajrzyj tu:
Usuńhttps://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art9328191-szesc-mitow-o-restytucji-mienia-zydowskiego
https://oko.press/fala-antysemityzmu-i-manipulacji-o-zwrocie-mienia/
Z innego artykułu pewien znamienny aspekt: „Choć więc ewentualne nabycie spadku (w tym przez Skarb Państwa) następuje w momencie śmierci, to wpierw konieczne jest bezsprzeczne dowiedzenie faktu tej śmierci i jej okoliczności. Jeśli nie ma żadnych informacji o wojennych losach tej osoby orzeczenie o uznaniu właściciela pochodzenia żydowskiego za zmarłego byłoby niemożliwe i w rezultacie nie doszłoby do stwierdzenia nabycia spadku przez Skarbu Państwa”. Taki jest statut majątków bezspadkowych w przeważającej większości, innymi słowy Państwo nie ma prawa do takich majątków.
Ale trzeba wyjaśnić rzecz najważniejszą. Polska podpisała Dekret Tereziński i jako jedyna z 15 państw nie chce się do niego dostosować w żaden sposób. Ba, Sejm uchwala ustawę, według której wprowadza się trzydziestoletni okres przedawnienia roszczeń. Wszystkich roszczeń spadkowych! Dodać trzeba również, że nawet nie podjęto próby negocjacji ze spadkobiercami czy organizacjami żydowskimi, choć można było nimi mocno obniżyć te roszczenia.
He, he, ten tekst jest autorstwa innego antysemity, Andrzeja Nowaka i został umieszczony na tylnej okładce książki. Tam jest też taka wzmianka: „Żydzi stanowią dwa promile ludności świata. Zdobyli 23 procent nagród Nobla”!!!. Dlatego między innymi ją kupiłem.
W ripoście powiadasz? To ja parę faktów. Kuriozalne jest po pierwsze, ze powołałeś się na przedruk w RZepie tekstu niejakiego Gideona Taylora, prezesa... Światowej Organizacji ds. Restytucji Mienia Żydowskiego... gratuluję wybrania sobie obiektywnego arbitra w tej sprawie. :D Ten sam facet oświadczył w gazecie Jewish Standard że "Polska to jedyny kraj, który nie dokonał żadnej restytucji mienia, co jest związane z przedstawianiem się przez Polaków jako ofiara II wojny światowej."
Usuń(https://jewishstandard.timesofisrael.com/how-money-aids-history/)
Czyli pan Taylor ma inne zdanie. Wiesz, wracając do Ziemkiewicza, tego tępego narodowca - powiedział dokładnie tyle, że najpierw wpakuje się nas we współwinę za holokaust, a potem na mocy moralnego prawa, że kat nie powinien dziedziczyć po ofierze ruszy sprawa majątków.
Dalej o tym jak kłamliwy jest artykuł Taylora świadczą inne fakty:
"Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken obiecał w marcu przewodniczącemu WJRO Gideonowi Taylorowi, że rząd USA będzie traktował priorytetowo problem restytucji „mienia z epoki Holokaustu”".
(https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2123743,1,ameryka-bidena-nie-odpusci-polsce-w-kwestii-roszczen.read)
Więc widać jak na dłoni nie chodzi już o mienie powojenne.
A teraz odniosę się do tego co Ty napisałeś.
"„Choć więc ewentualne nabycie spadku (w tym przez Skarb Państwa) następuje w momencie śmierci..." Czyli jeśli nie ma informacji o wojennych losach osoby i nie zgłasza się ona przez 80 lat, to kto powinien przejąć w końcu majątek? Jacyś Żydzi z zagranicy? Na jakiej podstawie?
I rzecz najważniejsza - tu dopiero sobie strzeliłeś w kolano.
Dekret Tereziński podobno jest deklaracją bez sprawczej mocy prawnej, na co sam kiedyś wskazywałeś na starym blogu i wmawiałeś mi jak w chorego jaje, gdy ostrzegałem, że stanowi wytrych do ubiegania się o mienie pożydowskie. Ale cieszę się że w końcu do Ciebie dotarło, że niekoniecznie nawet po czasie.
Tymczasem:
Ani deklaracja, ani ustawa JUST ACT nie precyzują, jak problem mienia bezspadkowego ma być rozwiązany, ale wskazują UWAGA - że mienie to powinno służyć do zaspokojenia potrzeb socjalnych wciąż żyjących ofiar Holokaustu i ewentualnie ich rodzin. I znów powtarzam pytanie jaki my mamy obowiązek zaspokajania tych potrzeb???
Jeszcze z Twojego tekstu:
"spadkobiercami czy organizacjami żydowskimi," - powtarzam pytanie na jakiej zasadzie spadkobiercami są jakieś organizacje żydowskie, w przypadku gdy chodzi o majątek obywateli polskich? Czy nie na zasadzie współwiny za holokaust?
Delu, ja myślę że czas, żebyś mimo swojej sympatii do narodu żydowskiego, który przecież nie odpowiada moralnie za machloje tych cwaniaków, przejrzał trochę na oczy, a nie walczył w imię nie swojego interesu niczym lew. Bo to już naprawdę zahacza o jakieś zaślepienie.
"Sejm uchwala ustawę, według której wprowadza się trzydziestoletni okres przedawnienia roszczeń" - A Twoim zdaniem do końca świata powinni mieć prawo do ubiegania się o to mienie? Ileż do cholery można???
UsuńPo pierwsze: nie jestem prawnikiem ani z wykształcenia, ani z zamiłowania, choć jedną kadencję byłem ławnikiem. Nie wymagaj ode mnie abym rozstrzygał spór, którego najtęższe prawnicze głowy w Polsce rozwiązać nie mogą. Opieram się na własnej intuicji, która mi podpowiada, że tak ogólnie to RP robi ogromne świństwo z pożydowskim majątkiem. O ile komunie nie ma się co dziwić bo okradała wszystkich, o tyle rządom prawa i sprawiedliwości już jak najbardziej.
UsuńPo drugie: masz rację, sprawa Dekretu Terezińskiego nie jest jednoznaczna i nie ma macy prawnej, tak samo jak żądania organizacji żydowskiej. Podobnie ów sekretarz stanu Blinken może sobie obiecywać, co mu się żywnie podoba, bo w takich sprawach nie ma i pewnie nie będzie żadnych uregulowań prawnych o zasięgu międzynarodowym. Niemniej zawsze można się dogadać, wystarczy tylko chcieć. Ale skoro nie ma po stronie polskiej dobrej woli problem będzie narastał i stawiał nasze państwo w coraz gorszym świetle.
Po trzecie: piszesz: „Twoim zdaniem do końca świata powinni mieć prawo do ubiegania się o to mienie? Ileż do cholery można???” a ja zapytam, ileż można ubiegać się o reparacje wojenne, które przecież zostały już uregulowane, choć „patrioci” chcieliby unieważnić ową regulację? Pomijam fakt, że owa regulacja była „dziwaczna”, ale była, natomiast do tej pory nie ma żadnej regulacji o mieniu spadkowym (pomijam zbójecką o ograniczeniu ich do trzydziestu lat, a przecież spadkobierca może żyć i sto lat). Jeszcze raz nadmienię, wszystkie państwa zainteresowane sprawą próbują coś z tym zrobić polubownie – rząd RP chce sprawie uciąć łeb.
Ja o nic nie walczę Radku, a już na pewno nie o mienie pożydowskie. Wyraziłem tylko swoją opinię na ten temat, a Ty mi dorabiasz jakąś ideologię, choć przecież sam wyciągnąłeś ten temat, jakże daleki od Ziemkiewicza. Ja już przywykłem do tego, że rozwadniasz każdy temat, ale tu już mnie wręcz szokujesz. Bez względu na to, czy jakaś organizacja żydowska ma prawo do majątku pospadkowego czy go nie ma – Polska zachowuje się tu jak złodziej pospolity, a tymczasem antysemici krzyczą, że złodziejami są Żydzi.
Prawdę mówiąc nie podejmę polemiki nad jakością ustawy kpa, bo nie analizowałem sprawy i szkoda na to mi już czasu. W każdym kraju istnieje chyba coś takiego jak przedawnienie roszczeń, zasiedzenie, nawet w złej wierze, więc nie będę rzucał pochopnymi osądami czy "Polska zachowuje się jak złodziej pospolity", nie wykluczam że może tak być jak mówisz. Daleko moim zdaniem jest od tego do szwindla w jaki chcą nas uwikłać macherzy z Izraela i USA, bo robią z nas bandytów i pomagierów Hitlera. Na tym myślę że możemy skończyć dyskusję.
UsuńDeLu
UsuńNie wiem o co chodzi.
Z tego co w owym filmie wylapalam to Auschwitz odwiedza 30 tysiecy uczniow z Izraela rocznie. Poczatkowo byly to male liczby teraz zas wzrastaja. Nie mowie o Marszu Zywych, ale ogolnie o ilosci mlodziezy z Izraela odwiedziedzajacych Auschwitz. Prosze tu masz te liczby z gatunku urojonych.
https://www.rp.pl/kraj/art2105601-izrael-rekordowa-liczba-mlodziezy-przyjedzie-do-polski
W tym artykule zwraca sie rowniez uwage na niewlasciwe zachowywanie sie mlodziezy Izraelskiej, i o tym,
ze tak naprawde oni wcale nie sa zainteresowani naszym krajem jako takim.
" Ale tu w filmie masz klasyczny przykład manipulacji – autor filmu próbuje zrobić z tego wątku jakiś niebotyczny problem."
Dopoki tego filmu nie obejrzysz to prosze cie nie zabieraj glosu na temat tego filmu. To bylo jakies 30, 40 sekund o tym czy to zydowski czy ogolny cmentarz. I zaden tam niebotyczny problem. Tam byly inne sytucacje , wedlug mnie, o wiele bardziej ciekawe czy tez mowiac po twojemu "niebotyczne". :)
"Zastanów się, zanim palniesz takim tekstem: „Oczywiście tylko trzeba te inne narody poznawać. A nie się na nie zamykać”. A kto się zamyka?! Aniu, nie ma innego narodu, który nie byłby tak otwarty na innych, skoro oni są rozproszeniu po całym świecie"
Luknij sobie w ten zalinkowany artykul. Tam nauczyciel z Izraela mowi, ze ci mlodzi przejezdzajac przez Polske zaslaniaja zaslony w autokarach i nie przygladaja sie mijanej okolicy. Co robisz, keidy jedziesz autem? Chyba patrzysz? Przygladasz sie mijanym miejscowosciom? Jestes ciekawy? Wzrok sam prowadzi? A oni sa tak otwarci, ze nawet fizycznie sie izoluja. Zaslaniaja zaslony i ... tyle ich to obchodzi.
Blagam cie wiec... to ty nie tworz dziwynch , pokreconych teorii i nie kopiuj calych zdan z Wiki, bo wtryniasz je bez wiekszego zastanowienia i sensu, robiac cos w stylu "naukowego" ( bo takic chesz efekt osiagnac) belkotu. :)))
Aniu:
UsuńPoliczyłem, 40 tys. rocznie to blisko 110 uczniów dziennie wliczając w to święta i niedziele. Widzisz takie wycieczki? To nawet logistycznie wydaje się nieprawdopodobne, a przecież to wycieczki autokarowe. Jechałaś kiedyś autokarem taką trasę? Ja jechałem z Polski do Bułgarii i powiedziałem sobie, że nigdy więcej, bo to masakra. Do Izraela jest dwa razy dalej, jeśli nie więcej, więc nie pisz mi, ze ci uczniowie źle się zachowywali. Po takiej podróży nawet zwiedzaniem Auschwitz nie byłbym zainteresowany, a co dopiero polskimi widokami. Czy przypadkiem okien nie zasłania się, gdy zbyt grzeje słońce? Gdy prowadzę samochód muszę szczególnie baczyć na drogę, wiesz? A pasażerowie wpatrzeni są w komórki. Tyle ich obchodzą krajobrazy widziane z autostrady. Z czego ktoś tu robi aferę?
Wejdź sobie na stronę: https://polska-izrael.edu.pl/spotkania/ i przynajmniej z ciekawości zobacz jak ta izraelska młodzież nie lub Polaków. Oczywiście, możesz też poczytać teksty, ale nie zmuszam. A potem mi dalej pisz, jacy to ci młodzi Żydzi są nienawistni dla Polaków i Polski.
Radku:
UsuńOczywiście nie musimy ciągnąć dyskusji w nieskończoność. Pojechałem mocno z tym złodziejstwem pospolitym, bo sam mnie atakujesz jeszcze mocniejszą narracją. Ale zastanów się nad tym z pewnej dalszej perspektywy i zobacz jak to wygląda. Żydzi upominają się o swoje mienie i może nie warto wnikać o zasadność ich roszczeń, a one są wciąż zasadne, skoro sprawa jest nieuregulowana prawnie. Jedno jest pewne, można o tych roszczeniach dyskutować i wypracować jakiś kompromis. Tymczasem antysemici owe roszczenia uznają za zamach na majątek Polski i to przez kogo? Przez Żydów!!! Jeszcze gorzej – przez amerykańskich Żydów. Jak oni śmią się upominać o swoje (to jest mienie żydowskie), przecież to nie do pomyślenia?
DeLu
UsuńJednego dnia przyjedzie wiecej drugiego mniej, a trzeciego nikt, ale przyjezdzaja. W ogole wozi sie do Auschwitz mlodziez szkolna. Izrael niewatpliwie robi to ze wszystkimi swoimi uczniami, dla nich to bardzo wazne miejsce pamieci i starszyznie zalezy mocno na tym aby to miejsce bylo mlodym znane. Aby pamiec o ich zmarlych nie odeszla w zapomnienie. To co przezyli podczas II wojny swiatwej nie moze uleciec z wiatrem. Jezeli gosc w filmie podaje taka sume, potem mozesz to wyczytac w prasie to ... co chodzi DeLu?
Calkiem mozliwe, ze mlodziez owa jezdzi w ramach jakichs programow czesciej do tego miejsca, nie tylko raz w zyciu?
"Do Izraela jest dwa razy dalej, jeśli nie więcej, więc nie pisz mi, ze ci uczniowie źle się zachowywali."
Cos jest nie tak w naszej komunikacji. Nie wiem co sie dzieje. Przeciez oni nie jada tej calej drogi Izrael- Auschwitz autokarami. Przylatuja, a potem przemieszczaja sie autokarami- to nie jest odleglosc o jakiej ty opowiadasz. I na pewno to nie jest robione w biegu, ze od razu z lotniska tam. Maja czas odpoczac, odetchnac, rozlokowac sie w hotelu. Wez na wstrzymanie. Poza tym mlodzi, energiczni- nie potrzebuja kupy czasu na lapanie oddechu tak jak emeryci. W owym filmie tez jest pokazywany fragment jak wieczorem mlodziez mowi, ze maja sile , nie sa zmeczeni i wyszliby, ale nie mozna. Sa zaganiani do pokojow i siedza w nich. Kadra jest byc moze padnieta, ale nie oni. I to nie ejst mlodziez 12- 13 letnia. Musza byc ciut starsi, bo do muzeum w Oswiecimiu wpuszcza sie bodajze od 14 roku zycia. Czyli powyzej 14 lat mozna takich mlodych wypuscic na miasto, niech zrobia sobie zakupy, pochodza, popatrza, posiedza na lawce, zjedza loda. A tu zero zainteresowania.
Poza tym wydaje mi sie, ze ta mlodziez na filmie byla starsza niz 14 lat. Niemcy swoim organizuja takie wycieczki w szkolach p0nadpodstawowych, kiedy dzieciaki osiagaja wiek okolo 17-18 lat. Do tego typu wycieczek trzeba byc w miare dojrzalym emocjonalnie.
" Czy przypadkiem okien nie zasłania się, gdy zbyt grzeje słońce? Gdy prowadzę samochód muszę szczególnie baczyć na drogę, wiesz? A pasażerowie wpatrzeni są w komórki. Tyle ich obchodzą krajobrazy widziane z autostrady. Z czego ktoś tu robi aferę?"
Przeciez ow izraelski nauczyciel wypowiada sie o owym zaslanianiu kiem w calkiem innym kontekscie, Nie chcesz za jote zrozumiec.
Uparty jestes ze az dudni. Jezeli w filmie facet przedstrawia cos podobnego o czym wypowiada sie izraelski nauczyciel to chyba oni wiedza lepiej jakie nastroje panuja u nich wewnatrz wobec obcych i swiata, nie sadzisz? Wypadalo by posluchac, a nie ze slonce, ze grzeje, ze komorka... Pomimo komorki zerkasz, pomimo chiwlowego slonca, toz nie grzeje non stop, a trasa zmienia bieg i mozesz zaznac chwil cienia i odslonic sie, jak myslisz?
Po prostu to spojrzenie ci nie pasuje i nawet jezeli jest prawdziwe, to ci uwiera i bedziesz z tym na sile walczyl, ze nawet jak jest to nie jest i juz.
ja nie pisze ze sa nienawistni, ja pisze ze sa izolowani. A jezeli tak sie dzieje to nie znaja innych, jak moga cos budowac z innymi - poprawne stosunki? Nie sa zainteresowani tym co na swiecie- tak mi wynika. Moga to korygowac, kiedy sa juz starsi. Pojechac sobie, jezeli maja taka wewnetrzna potrzebe poznac innych, ale sa urabiani od dzieciaka, ze tam jest inny swiat- tam moze nie byc bezpiecznie. Do foto mozna sie ustawic , reke mozna sobie podac, ale gosc ( rezyser filmu) mowi jak to w praniu wyglada. Starszyzna dba ponad miare , nauczona dawnymi doswiadczeniami, o sprawy bezpieczenstwa i koniec. Nie dopuszcza do powtorzenia historii. Wychowuja tez tak swych mlodych. Ja nie chce tu wytykac, ze co to za wychowanie. Ale kiedy mlodzi ( ich mlodzi) maja tego dosc i lapia kamere w reke aby to pokazac, zbadac, dotknac "dlaczego tak sie dzieje" to np.: ty od razu protestujesz. Nie wolno nic nie tak o tamtej czesci swiata napomknac. Cos tam wiesz, cos tam nie wiesz, ale chetnie sie wypowiadasz.
Przyznam Ci się do czegoś. Z pełną premedytacją neguję przesłanie tego filmu, choć mam świadomość i wiedzę, że takie przypadki miały miejsce. Wiesz dlaczego? Bo takie uogólnienia prowadzą do postaw antysemickich, może nie tyle agresywnych czy publicznych, ile tkwiących w naszej świadomości. Tymczasem rzeczywistość jest inna. Trudno bowiem się spodziewać, że cała młodzież izraelska jest grzeczna, czy wręcz ugrzeczniona. Ale nie tylko wśród młodych Izraelitów znajdziesz bardziej niepokorne głowy. Poczytaj kilka opinii ministra Czarnka na temat polskiej młodzieży, które mają uzasadnić wprowadzany przez niego kierunek zmian w edukacji (dokładnie taki, o jaki oskarżasz edukatorów w Izraelu). Posłuchaj starszych ile mają pretensji do zachowania młodzieży. Rozumiesz o czym piszę? Gdyby mi ktoś dziś napisał, że młodzi Żydzi to tylko pięknoduchy, byłbym równie przekorny jak teraz.
UsuńZa autorem filmu masz pretensje o takie, a nie inne metody wychowania młodzieży w Izraelu, a ja Ci zwrócę uwagę na jeden ważny fakt. To państwo żyje cały czas w stanie wojny i to nie ta młodzież jest za tę wojnę odpowiedzialna. A teraz pytanko: czy w takich warunkach można wychowywać się na anioła? W Polsce wojna nam grozi (to wersja Morawieckiego) ale przecież żyjemy w czasach pokoju i względnego dobrobytu. Jesteś pewna, że nasza młodzież to anioły? Na dobrą sprawę, przy odrobinie chęci można nakręcić film, z którego będzie wynikać dziwne przesłanie. Młodzi Polacy to kibole, narodowcy, którzy krzyczą „śmierć Żydom”, ćpuny, pijacy, którym w głowie tylko seks i rozróby na mieście. I w tym filmie nie będzie ani jednej fałszywej sceny, czy podrasowanego ujęcia. Czyściutka, goła jak dupcia niemowlęcia prawda – tyle, że to będzie fałsz do entej potęgi. I taki jest film, który mi rekomendujesz.
Mam w zanadrzu piękny artykuł o owych wyprawach do Polski, niestety długi, niestety z wieloma niepotrzebnymi wątkami, a co najgorsze w „Wyborczej”. Ja bym Ci go gorąco polecił, ale pewnie dostępu nie masz, bo tam jest opisane jak to wygląda w rzeczywistości (równie tej negatywnej). Jeśli zechcesz prześlę Ci treść w formie mailu. Ale tylko za Twoją zgodą.
Ale spróbuj, może akurat Tobie się cały ukaże, gdyż niektóre artykuły są ogólno dostępne:
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,27497071,widzialem-jak-mlodzi-izraelczycy-i-ich-polscy-rownolatkowie.html
Nie, nie przeczytam z czytstej przekory tak, jak ty nie czytasz tego co my ci linkujemy a madrzysz sie jakbys wszystkie rozumy swiata pozjadal, gdyz w pewnym wieku nie ma szans aby cokolwiek zmienic- chocby wekspediowac przekore w niebyt. :)
UsuńTa przekora pozbawia pewnej zyciowej madrosci. Napuszcza ludzi na siebie , bo nie bede czytal bo... moje to moje... wiec ja idac twoim torem postepowanie zaczne zachowywac sie podobnie i ... konflikt mamy gotowy. Nie rozumiesz na czym to polega? jestes pierwszym gotowym do "przodu z szabelka" , na kazdym polu aby pograzyc przeciwnika. No coz ,pozwole sobie na nutke podlosci: "starosc nie radosc":))
Badz zdrow DeLu, bo zdrowia zycze ci z calego serca.
A o konflikcie w tamtym rejonie poczytaj porzadnie... ale , ale... co ja tu plote- toz ty oczytany jestes, tolerancyjny i wyrozumialy . Na pewno wszystko juz wiesz:)) A ci mlodzi Izraelczycy, ktorzy smia sie cos napomknac o normalizacji stosunkow z sasiadami to mlokosy, nie znajacy sie na rzeczy- nieprawdaz? I niewatpliwie pdpucha dla spragnionej gawiedzi.
He he podejście Dela do antysemityzmu, jest podejściem dość fanatycznym. Widzi go wszędzie i u każdego, w dawnych czasach byłby wzorowym inkwizytorem, niejedną wyimaginowaną czarownicę puściłby z dymem.
Usuń@Aniu - Delu nie rozumie mechanizmów, bo został zaprogramowany na jedną wizję.
UsuńZ jednej strony to jest prawda, że są ludzie którzy nienawidzą Żydów, bo się ich karmi stereotypami, baśniami itp. Ale zrozumiałe jest i naturalne, że gdzieś tam funkcjonują środowiska które tą nienawiść odwzajemniają. Niepokoi mnie fakt, że o ile u nas istnieją mechanizmy zwalczające antysemityzm, mechanizmów zwalczających antypolonizm i szowinizm nakierowany przeciw Polsce praktycznie nie ma poza Polską. Delu nie dostrzega tego problemu wcale i nie rozumie jego konsekwencji, dlatego rozmowa z Nim jest orką na ugorze. Najgorsze jest to, że coraz częściej mu mówię o pewnych symptomach które On bagatelizuje, choć coraz wyraźniej widać że to jednak ja miałem rację. Tak było w przypadku wysokiej pozycji książek Grossa, zagrożenia wynikającego z deklaracji teresiśńkiej, pamiętam też jak bagatelizował Lapida Yaira jako mało znaczącego polityka. Obecnie ten łgarz, który wymyślił sobie babcię zamordowaną w Polsce wspólnie przez Niemców i Polaków (babcia okazało się że w czasie II wojny przebywała na Węgrzech) jest szefem MSZ i zieje taką nienawiścią, że gdyby w Polsce jakiś polityk używał podobnego języka, pan Delu chyba padłby na swoje uwrażliwione względem pewnej rasy serduszko.
Aniu:
UsuńW końcu się wydało. Zmuszasz mnie do oglądania filmowych tasiemców, czytania bzdetów – ja czytam i oglądam tracąc cenny czas – a w zamian czytam w komentarzu, że Cię ignoruje (sic!) Czasami mam wrażenie, że Ty widzisz we mnie dwie różne osoby, przy czym częściej tę, którą sama sobie wyimaginowałaś.
Muszę Ci to palnąć, bo nie tylko Ty masz prawo psuć komuś dobre samopoczucie. Mam bowiem przekonanie, że boisz się prawdy, już nie tej jak dupcia niemowlęcia, ale tej rzeczywistej. Wolisz się karmić spiskowymi teoriami dziejów, bo w ten sposób się dowartościowujesz. Tylko Ty wiesz, że Polacy to dupki, którzy wszystkim wszystkiego zazdroszczą, że Niemcy hołdują pysze i bronią do siebie dostępu, że wszyscy Izraelici to typowi antysemici, zaś cały świat to jedna wielka banda przede wszystkim producenci żywności i farmakolodzy. Po postu nie lubisz prawdy, boisz się rzeczywistości, więc może sobie ode mnie odpocznij, bo ja nie przestanę. Będę piętnował kłamliwych polityków, narodowów oszołomów, hipokryzję kleru a nawet głupotę wiary. Nie znajdziesz u mnie żadnej spiskowej teorii dziejów, chyba że ich bezwzględną krytykę.
Też Ci życzę zdrowia, bo jak mówią wierzący, niezbadane są wyroki boskie. Oby Twój Bóg był dla Ciebie łaskawy, choć jak mniemam, od starości nie uciekniesz.
Radku, przykro to stwierdzić, ale na Ciebie też padła jakaś pomroczność jasna. Chcesz mi wmówić, że Żydzi to plemię żmijowe? Szczególnie „spodobało” mi się to zdanie: „o ile u nas istnieją mechanizmy zwalczające antysemityzm, mechanizmów zwalczających antypolonizm i szowinizm nakierowany przeciw Polsce praktycznie nie ma poza Polską”. Jakie to mechanizmy zwalczające antysemityzm funkcjonują w obecnej Polsce? Piotr Rybak za spalenie kukły Żyda został skazany na trzy miesiące aresztu, za marsz pod Auschwitz pięć miesięcy prac społecznych (nie wiadomo w jakim wymiarze, a wyrok jest wciąż nieprawomocny). Reszta antysemitów czuje się dobrze i swobodnie, szczególnie narodowcy od Bąkiewicza. Tym zdaniem Radku robisz sobie najnormalniej w świecie jajeczka z Polaków, tak jak polski rząd i prokuratura pod władzą Ziobry.
UsuńJeśli Ty bagatelizujesz poczynania narodowców, w takim samym stopniu ja będę bagatelizował znaczenie książek Grossa (ciekawe kogo on przekonał i jakie szkody wyrządził Polsce?). Nie podoba Ci się Dekret Teresiński? Możesz wyjaśnić mi w czym on jest tak groźny dla Polski, bo do tej pory się nie dowiedziałem? Wreszcie ów Lapid Yair. On naprawdę jest tak groźny dla Polski??? Teraz rozumiem dlaczego Błaszczak kupuje abramsy po zakupie F-35, rząd RP zmienia ustawę o WP, a premier Morawiecki straszy wszystkich, w tym Europę, III wojną światową. Popłynąłeś niczym mistrz propagandy, choć nie wspomnę, o którego mi chodzi, aby Cię nie obrazić.
Na dziś grożą nam katastrofalne skutki pandemii oraz wciąż rosnącej inflacji, a Wy mnie straszycie Żydami, antypolonizmem, więc ja Ci powiem jak pewien Czech o HIV: ja się akurat tego nie boję, ja mam już ponad siedemdziesiąt lat.
Delu raczysz chyba żartować, albo sam jesteś dotknięty wymienioną dolegliwością. Właśnie - Rybak został skazany, czy słyszałeś żeby kogoś skazano za antypolonizm, chociaż na trzy dni, a nie trzy miesiące? W ogóle słyszałeś żeby ktoś sobie zaprzątał głowę takimi wypowiedziami oprócz działaczy polonijnych? W ogóle śledzisz takie incydenty w prasie kanadyjskiej, czy amerykańskiej? Znasz hasło "dobry Polak to martwy Polak"? Przejedź się do Ejlatu w Izraelu, może jak przy okazji dostaniesz kamieniem w głowę to Ci się w niej rozjaśni.
UsuńSkoro Lapid nie jest groźny ze swoimi wypowiedziami, skoro nie jest groźny Israel Katz, to dlaczego taki groźny jest Bąkiewicz, który nie piastuje żadnego stanowiska? czym to się różni wytłumacz mi, bo pomimo potoku słów z Twojej strony jakoś nie ruszyłeś tego tematu.
Zaczyna być gorzej niż myślałem. Rybak stał się zasłoną dymną dla prokuratury i takich jak Ty. Antysemityzm pleni się niczym najgorszy chwast i masz – jednego ukarano! Jednego! No kuźwa sukces na miarę światową. Mówi Ci coś nazwa: Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu? Wiesz, że on działa, prokuratura na jego zlecenie wszczyna śledztwa a sądy skazują? Nie będę szukał przykładów skuteczności działania, sam sobie poszukaj w necie, a wtedy mi śpiewaj tę piosenkę o bezkarnym antypolonizmie, ok?
UsuńZa to zapytam jeszcze raz: czy USA, Kanada i Izrael grożą nam wypowiedzeniem wojny? Jeśli w Polsce wolno oficjalnie głosić niewybredne hasła o Żydach, co mnie mogą obchodzić opinie studentów za oceanem? Większość Amerykanów (mam na myśli oba kontynenty) w ogóle nie ma pojęcia gdzie ta Polska leży – a Ty nie bijesz na alarm? No jak oni mogą tego nie wiedzieć, skoro to nasze państwo jest najważniejsze w świecie, z najchlubniejszą historią, a w dodatku ostatnią ostoją katolicyzmu? No niedopuszczalna masakra!
Teraz już poważnie. Piszesz: „dlaczego taki groźny jest Bąkiewicz, który nie piastuje żadnego stanowiska?”. Lapid, Katz pyszczą i to nawet głośno, tyle, że z tego nic nie wynika. Nic a nic! Natomiast Bąkiewicz pyszczy jeszcze głośniej a na domiar wszystkiego już bije bezbronnych Polaków niczym niemieccy naziści przed II wojną światową Niemców. Nawet sobie każe wybudować za nasze pieniądze ośrodek szkolący tych, co mają bić niepoprawnych politycznie i ideowo Polaków. Trzy miliony dostał. Nie słyszałeś?
DeLu
Usuń" Zmuszasz mnie do oglądania filmowych tasiemców, czytania bzdetów – ja czytam i oglądam tracąc cenny czas (..) "
Ciagle przy linkowaniu ci czegos to wlasnie slysze co skopiowalam. Do tego dokladasz ze wymiekles po 3 minutach i nie mogles tego sluchac wiec zaprzestales. Non stop tym mnie karmisz , powiedz w takim ukladzie skad mam wiedziec, ze obejrzales. Do tego gledzisz takie glupoty na temat zalinkowanego materialu, ze mam powazne watpliwosci czy cokolwiek obejrzales. Odpowiadasz wklejonymi z Wiki zdaniami nieadekwatnymi do sytuacji. Ja wiem, ze one madrze brzmia, ale trzeba tego tez madrze uzywac, a nie na chybil trafil: " A moze bedzie pasowalo jako odpowiedz? Poza tym brzmi "deystyngowanie" i zajebiscie" :)) Draznisz argogancja i przekora:))
" Wolisz się karmić spiskowymi teoriami dziejów, bo w ten sposób się dowartościowujesz."
Tak, tak... znam to i nie robi to ma mnie juz zadnego wrazenia. To takie twoje slowo wytrych. Takie wewnetrzne "przelenstwo" majace zwalic przeciwnika z nog. Ale mi dowaliles... ojej poryczalam sie z wrazenia. Chlipala bede cqly dzien:)) To jest wlasnie ten twoj orez- plastikowy mieczyk:)) No ale... masz i machasz:)
"Tylko Ty wiesz, że Polacy to dupki, którzy wszystkim wszystkiego zazdroszczą, że Niemcy hołdują pysze i bronią do siebie dostępu, że wszyscy Izraelici to typowi antysemici, zaś cały świat to jedna wielka banda przede wszystkim producenci żywności i farmakolodzy. "
Dupki? Nie. Jestesmy zapalencami, paliwodami, klotnikami co wiadac w tej dyskusji na twoim blogu. Syndrom dorastajacego malucha. Na wszystko "nie". Nie i juz:)
" Po postu nie lubisz prawdy, boisz się rzeczywistości, więc może sobie ode mnie odpocznij, bo ja nie przestanę."
Prawdziwy mezczyzna nigdy nie przestaje. Nikomu nie przyzna racji. Walczy zaciecie i zzarcie do konca. Nie przestawaj:) Nie rujnuj wlasnego image:)
"Będę piętnował kłamliwych polityków, narodowów oszołomów, hipokryzję kleru a nawet głupotę wiary. Nie znajdziesz u mnie żadnej spiskowej teorii dziejów, chyba że ich bezwzględną krytykę."
Padlam, padlam na kolana przed twoja wszechwiedza, logika myslenia, umiejetnoscia dedukcji, pojemnoscia pamieci, poczucia zyciowej misji... IDEAL!:)
"Oby Twój Bóg był dla Ciebie łaskawy, choć jak mniemam, od starości nie uciekniesz."
Nie uciekne i nawet nie probuje. Dla nastolatka jestem stara doopa nie znajaca sie na zyciu:)) Ulzylo? :)
Rademenes:)
"Tak było w przypadku wysokiej pozycji książek Grossa,(...)"
Slyszalam jakie komentarze na forach pojawialy sie na temat Polakow po publikacji owej pozycji ( na amerykanskich portalach). Antypolonizm jak cholera, ale DeLu kazdemu przyzna racje, no chyba ze to jest rodak. Tzn ma jakas tam ulubiona opcje, waski krag prawdziwych Polakow i tylko tym przyklaskuje:)
Zasada jest prosta. Wiesz, co to jest uczciwość? Jeśli uczciwie piszę, że nie dotrwałem dalej niż do trzeciej minuty to znaczy, że nie dotrwałem. Ale jeśli nie piszę to znaczy, że obejrzałem, przeczytałem całość. Od kiedy to z tego trzeba się tłumczyć?
UsuńNikomu nie mam zamiaru dowalić, wolę z każdym swobodnie pogadać nawet jeśli różnimy się w poglądach. W Twoim przypadku jest akurat tak, że bez pardonu rzucasz inwektywami (pewnie nawet nieświadomie) a później się dziwisz, że odwzajemniam się tym samym. Nawet w tym komentarzu nie potrafisz uciec inwektyw, tak jakby to był Twój najważniejszy argument.
Kolejny przykład tego, że nic o mnie nie wiesz a cała Twoja opinia o mnie jest wyssana z palca. Piszę tekst i pierwsze sprzeciwy to albo Ty, albo Radek. Zapytam, czy ja mam prawo bronić swoich poglądów? Bo ja się na Wasze sprzeciwy nie gniewam, ja tylko bronię swojej racji. Przekonajcie mnie do swoich, a ulegnę, co czasami Radkowi się udawało, rzadziej Tobie. I jeszcze jedno pytanko: czy Ty pod moimi argumentami potrafisz zmienić swoje poglądy? Nawet gdybym miał rację, Ty się i tak do tego nie przyznasz.
Do krytyki hipokryzji nie trzeba wszechwiedzy, tym bardziej, że obracam się w tematach, które znam. Nie będę się wypowiadał o jakości podpasek, bo tego tematu nie znam w ogóle. Ciemny jak tabaka w rogu jestem. Już z tego faktu wynika, że nie jestem wszechwiedzący. Myślę, że to Cię usatysfakcjonuje?
No i masz babo placek. Siksa jesteś w stosunku do mnie i chcesz mnie przekonać, że starą dupą jesteś? Ja pierdzielę! Ty chyba nie wyrosłaś jeszcze z wieku młodzieńczego, albo cierpisz na kryzys wieku średniego?
No niestety pewnie lepiej już nie będzie.
UsuńMuszę przyznać, że strasznie interesująca jest dla mnie ta rozmowa pod względem społecznym i socjologicznym. To zastanawiające, że fakt, iż szefowie MSZ Izraela stosują narrację skrajnie antypolską, obraźliwą, a Ty twierdzisz że nic z tego nie wynika, że nie obchodzi Cię co się dzieje za granicą. Tak mi się wydaje, nie wiem może się mylę, że Katz i Lapid jednak wiedzą gdzie leży Polska w przeciwieństwie do studentów w USA i Kanadzie, którzy kiedyś będą być może piastować stanowiska senatorów i ambasadorów. :) Takich jak Mike Pompeo, żywo zainteresowany restytucją mienia, jakby chodziło niemal o mienie jego własnej matki.
Umknęło mi też, kiedy po raz pierwszy spytałeś się czy Kanada USA, czy Izrael wypowiadają nam wojnę i z czym w zasadzie to pytanie jest związane, bo nie wiem. I co to znaczy, że w Polsce "wolno głosić niewybredne hasła o Żydach", bo jednak skazanie Rybaka na areszt i zakaz wjazdu do UK dla Ziemkiewicza świadczy, że chyba nie bardzo wolno. Chyba że faktycznie paliłbyś ludzi, którzy nie lubią Żydów na stosach. :)
Bąkiewicz zaś nagle "bije bezbronnych Polaków"... A nie Żydów??? Dostał 3 miliony, za które wybuczał staruszkę, aczkolwiek nie bardzo wiem kogo niewinnego pobił. :) Urasta on nagle do jakiegoś ziejącego ogniem smoka, Lewiatana wręcz, a nie lidera skrajnie prawicowych ruchów, które jednak póki co, nie grają pierwszych skrzypiec w polityce. Ale cóż, nie wykluczone że zaczną...
DeLu
UsuńJakiez to inwektywy znajduje sie w moim komentarze?
Kiedy je znajdziesz , porownaj je z własnym stylem odnoszenia sie do wspolrozmowcy. Przeanalizuj wlasne komentarze.
Aniu, może to taka scenka rodzajowa - np. Ty jesteś w komentarzach Polską, Delu Izraelem, który Ci dogryzie, a po ripoście uzna że jest prześladowany, a przecież nic nie zrobił... :)
UsuńRadku, a Ty wiesz za co te izraelskie persony podniosły krzyk na Polskę? Ci przypomnę. Poszło o ustawę IPN, efekt radosnej twórczości autora, niejakiego Jakiego, która zabraniała w świecie źle mówić o Polakach szczególnie w kontekście antysemityzmu i szmalcowników. Napiszesz mi po jakim czasie PiS musiał się z ustawy wycofać, bo już he, he, nie pamiętam? To wycofanie ustawy, to był jedyny skutek pyszczenia Katza i Lapida. Nie bójmy się słów – pozytywny skutek.
UsuńTak przy okazji – robisz ze mnie wariata, czy z siebie? Bo ja pisałem o studentach obu Ameryk, tymczasem Izrael, o którym też wspomniałem, gdybyś nie wiedział, leży w Azji Mniejszej.
Pytałem wcześniej czy ktokolwiek wypowiada nam wojnę, teraz uściśliłem kto. Miałem Cię za bystrzaka, teraz obiecuję, że będę pisał jaśniej i precyzyjniej...
Piszę o Bąkiewiczu w kontekście nacjonalisty, któremu blisko do nazizmu. Czy niemieccy naziści bili tylko Żydów? Pytam, bo pan jesteś historyk, nie ja. Ja wiem, nie chcesz widzieć w Bąkiewiczu narodowego nacjonalisty, w końcu w jakiś sposób z nim sympatyzujesz. No właśnie – wybuczał staruszkę, taki to on bohater patriota. Bo tego, że ze schodów zrzucał kobietę na oczach tłumu to już pewnie w ogóle nie pamiętasz? Ten Babinicz naszej ery nawet do Luksemburga pojechał bronić polskiej kopalni, tylko he, he, nikt tam w nim Kmicica nie rozpoznał, ha, ha...
Aniu:
UsuńOto trzy przykłady, za które miałbym prawo się obrazić, ale załóżmy, że moja wrodzona dżentelmeńskość skłania mnie do pewnej taryfy ulgowej w stosunku do Ciebie:
24.X – 22:39 „idziesz za stadem i klepiesz to samo co i stado (...) Ogólnie to stadny jesteś i walisz za stadem”;
27.X – 10:32 „Racja... czyli weź lustro:))”;
27.X – 12:27 „DeLu na serio teraz to pewna jestem ze idziesz bezmyślnie za stadem które beczy w odpowiednim stylu”;
A teraz pokaż mi, jak w podobnym stylu obrażam Ciebie?
No... a oni mają taką ustawę o kłamstwie oświęcimskim. I nikt krzyku nie podnosi. Natomiast uznanie że Polacy to współpracownicy Adolfa za kłamstwo strasznie się im nie spodobało, pewnie z tego samego powodu dlaczego nie podoba się panu Taylorowi fakt, że jednak jeszcze powszechniejsze jest w podręcznikach zdanie że Polska była ofiarą nazistowskich Niemiec, a nie pomocnikiem. Wiesz "he he" jak czytam takie mądrości jak Twoje tutaj, istotnie większą sympatię zaczynam nawet odczuwać do Bąkiewicza, z jego faszyzmem czy jak tam to sobie nazwiesz. Z prostej przyczyny - on przynajmniej nie udaje jak mu srają na głowę, że to łaska pańska a nie zwykłe gówno. Ty zaś zachowujesz się tak, jakbyś aplikował do rangi jakiegoś szabes goja, a zdawać by się mogło że w tym wieku już nie przystoi taka rola. I puszczają Ci już nerwy chyba bo jak widzę teraz Ty do mnie lecisz ad personam. No najwyraźniej nie jestem faktycznie takim bystrzakiem jak Ty, bo nadal nie wiem o co Ci chodzi. Ten Bąkiewicz to jakieś Twoje nemezis chyba... :D
UsuńDeLu
UsuńZe pedzisz za stadem to jest inwektywa? Wlascie co ja sie dziwie. Kazdy ma inna wrazliwosc. Z drugiej zas strony wydaje mi sie, ze posiadasz niemozebnie wysoki prog wrazliwosci, bo slowa jakich uzywasz w opisywaniu ludzi to ciezka altyleria. To sa dla ciebie: hipokryci, Polacy to dupki, ja zas karmie sie spiskowymi teoriami dziejow , bo w ten sposob sie dowarosciowuje ( matko jakzesz musze czuc sie niewartosciowa w twoim pojmowaniu spraw), mnostwo na tym swiecie oszolomow, klamcow, antysemitow, rasistow, wierzacych glupkow ( uzywasz zwrotu glupota wiary) ... " I ty uzywasz czystego jezyka? Nie obrazasz? Z drugiej strony , calkiem mozliwe, ze nie obrazasz tylko groznie pohukujesz:)
Radku, mam Ci zrobić wykaz jak Ani? Wtedy pogadamy jak bardzo obraźliwe jest określenie o bystrzaku.
UsuńNieprawdopodobne! Ty porównujesz ustawę o kłamstwie oświęcimskim z ustawą o IPN? No nie, ja po prostu nie wierzę. Powiadasz, nie podobało im się uznanie za kłamstwo, że Polacy byli współpracownikami Adolfa? A Polacy nie współpracowali z Hitlerem? Kilka razy już o tym dyskutowaliśmy i tu już nie ma o czym dyskutować. Ilość szmalcowników szła w dziesiątki tysięcy i nawet choćbyś świat zaklinał tego niejaki Jaki nie zmieni.
Zastanawiam się kogo jeszcze wyciągniesz, bo teraz jeszcze pojawia się jakiś Taylor (sic!)
Nie wiesz o co mi chodzi? O ten fragment zdania: „może się mylę, że Katz i Lapid jednak wiedzą gdzie leży Polska”. Spróbuj to skumać, bo ja piszę o niewiedzy amerykańskich studentów a Ty beztrosko odnosisz to do Izraelitów.
Wreszcie ten Bąkiewicz, którego darzysz coraz większą sympatią. To jakieś rozdwojenie jaźni? Z jednej strony upierasz się przy tym, że tylko niemieccy naziści mordowali Żydów, z drugiej masz sympatię do człowieka, który tworzy polski, współczesny neonazim wzorowany na tym niemieckim. Jestem faktycznie za stary, aby taką postawę zrozumieć, tak jak nie rozumiem, co dla odmiany kombinujesz z tą Nemezis? Bo jeśli już, to jest boginią zemsty Hitlera. Gnębił ci on i mordował Polaków strasznie, a niektórzy i tak kochają tego wypierdka polskiego narodowego socjalizmu.
Aniu, chcesz sprowadzić dyskusję do tłumaczenia się z inwektyw? To nawet jest możliwe, ale bez sensu na blogu.
UsuńMożesz uznać za obelgę określenie, że jesteś zwolenniczką spiskowych teorii dziejów, bo pisząc szczerze, ja za takie określenie w stosunku do mnie spaliłbym się ze wstydu, nawet gdybym jakiś takim teoriom kibicował. Bo ja myślę, że to na dziś prawdziwy obciach.
Mój język jaki jest, taki jest. Szkoliłem się na takich tuzach felietonu jak Wańkowicz, Wiech, a ze współczesnych Krzysztof Vega. I nie mam sobie nic do zarzucenia, tym bardziej, że nigdy nie będę naśladował Ziemkiewicza czy Urbana.
Prawda zaś jest taka, że felietony mało kto lubi – bo opisują w prześmiewczy sposób prawdę i wadach ludzi. Jak to chyba St. J. Lec powiedział: nie próbujcie rozśmieszać bezzębnych tyranów.
Szkoliles sie? Pamietaj, ze "taki luz", moze spowodowac, ze go otrzymasz z nawiazka i ... moze ci sie nie spodobac:))
UsuńWiem, ze to co uzywasz wobec mnie to inwektwa, ale mi to lata :)) Kiedy zaczynasz wypisywac czasami wlasne spostrzezenia i to nagromadzenie inwektyw na innych... ten jad... to wybacz- dla mnie to wlasnie powod, ktory powinien spowodowac u ciebie spalenie sie ze wstydu.:)) Twoje slowne malkontenctwo... obryzgiwanie ludzi blotem. Uffff!
Pisałem o tuzach felietonu, nie o luzie ;))
UsuńNiczego Ci nie wypominając, sama bluzgałaś niedawno na Polaków. Ty wprawdzie używasz formy plotkarskiej, ale to na jedno wychodzi. Ty uogólniasz, ja odnoszę się do konkretnych postaci, za konkretne postępowanie. Bowiem zasada od zawsze jest tak, że osoby publiczne podlegają krytyce, zaś krytyka bywa przeważnie uzasadniona. Nie ma świętych krów, bo już nawet Jana Pawła II coraz częściej się krytykuje (wg. mnie słusznie).
Do tego dochodzi drobiazg – nie zabraniam Wam krytykować moich poglądów, przymykam oczy na Wasze inwektywy – czyli robocie oboje dokładnie to, co mnie masz za złe. Taki paradoksik ;)
Nie Delu. Krytykujesz np.: cale grupy wierzacych katolikow- przypisujac im hurtowo niefane cechy. W tym przypadku uogolnienia wszelakie jakos ci nie przeszkadzaja. Twoja ulubiona, pietnowana u ludzi cecha jest hipokryzja. Hipokryzja tu, hipokryzja tam, hipokryzja tu i tam. DeLu jak Sherlock Holmes na tropie hipokryzji. Nudne to sie juz staje, bo nie widac postepu. Ona nie znika, tylko zaczyna urastac do monstrualnych rozmiarow.
UsuńWez przeanalizuj wlasny jezyk.
A tak porównuję. Więc powiadasz, że fakt, że istnieli szmalcownicy, jest dowodem współpracy Polaków z Hitlerem? Nie wiem, z kim to przedyskutowałeś, ale nie ze mną na pewno, ale wynika z tego znów, że skoro istniała Żagiew i tysiące Żydów wspomagających realizację holokaustu to współpracownikami Nazistów byli Żydzi, co chyba też jest kłamstwem oświęcimskim. Wiesz, nawet Sumlińskiemu taka teza nie przeszła przez pióro, a Ty takie teorie... Aj waj...
UsuńA już wiem. Po prostu nie zatrybiłeś związku jaki Ci podsunąłem między Izraelem i jego polityką historyczną a tymi amerykańskimi studentami, którzy potem mają wpływ na politykę tego kraju i uznałeś że to ja czegoś nie rozumiem i nie wiem, że Izrael nie leży na kontynencie amerykańskim. :D Mogłeś dopytać a nie atrybuować mi swoje cechy. :D
Gideon Taylor pojawił się od razu na początku, a nie teraz. :D To ten od tego mienia żydowskiego, ale zaczynam rozumieć dlaczego stoimy z tą dyskusją w miejscu, babce w pewnym wieku też musiałem ciągle wszystko powtarzać. Lecytynkę polecam.
A do ostatniego akapitu muszę jednak dodać drobną erratę. Tak, wolę po prostu Bąkiewicza od Lapida i Katza, aczkolwiek wiem też czemu tak usilnie chcesz mnie z nim skoligacić :D. Nigdy nie twierdziłem że tylko naziści mordowali Żydów, znów atrybucja albo jakie urojenia z Twojej strony. Końcówka komentarza - o tym że Nemezis to bogini zemsty Hitlera, i stwierdzenie że był on wypierdkiem polskiego (sic!) narodowego socjalizmu, jest jakimś słowotwórczym dziwadłem, który pominę. Natomiast pisząc o nemezis miałem na myśli coś co Ciebie najwyraźniej prześladuje, bo Bąkiewicz i jego ludzie po prostu Cię przeżyją. Spytałbym się czemu Twoim zdaniem takie ruchy ostatnio zyskują w Europie, ale aż mnie strach obleciał, że walniesz jakąś bombę w stylu że po prostu Polacy wyssali z mlekiem matki nie tylko antysemityzm, ale i nazizm.
Szkoliłeś się na Wiechu? Chyba nie za bardzo się wyszkoliłeś, bo Wiech był zabawny i nie tak cyniczny. Daruj szczerość bo to nie żart - Twojej retoryce dużo bliżej do Urbana niż do Wiecha. Chyba podświadomie nie te wzorce przejąłeś.
"Do tego dochodzi drobiazg – nie zabraniam Wam krytykować moich poglądów, przymykam oczy na Wasze inwektywy – czyli robocie oboje dokładnie to, co mnie masz za złe. Taki paradoksik ;)"
UsuńPrzymykasz oczy? Alez ty je swietnie oddajesz i ... zaczynasz. Stosowanie inwektyw nie jest ci absolutnie obce.
A ja poproszę o ten wykaz inwektyw, których miałem użyć zanim zarzuciłeś mi pomroczność jasną :)
UsuńRadku:
Usuń„Tak, wolę po prostu Bąkiewicza od Lapida i Katza (...)” – tym fragmentem zdania mnie powaliłeś, wręcz zrobiłeś mi dzień! Bo wiesz, ja żadnego z nich nie lubię. Zawsze wyznawałem zasadę, że nie pójdę za jakąś inną kanalią, tylko dlatego, że narzuca mi się jakiś nawiedzony debil. Kanalia to kanalia i nieważne jakiej rasy, czy narodowości. A tu proszę, coś z dewizy: lepiej sprzedać duszę diabłu, na złość rodzinie i kolegom :D Gdzie Cię tego nauczyli?
Znów klasyczna zasłona dymna. Ja piszę o szmalcownikach, których istnienia i motywów nie da się negować a Ty mi o Żagwi i tysiącach Żydów. Będę nudny do obrzygania – Radku, to jest wciąż ta sama śpiewka – a u was biją murzynów. W dodatku nie rozumiesz, że działania obu grup cechowała zupełnie inna motywacja, którą da się opisać jednym zdaniem: szmalcownicy współpracowali z niemieckim okupantem, aby się wzbogacić, Żydzi w nadziei, że uda im się przeżyć.
Twoje inwektywy sobie na dziś daruję bo wyjdzie z tego przedszkole, a sam przecież piszesz, że jestem jak babcia, której podawałeś lecytynkę (a może sam podjadałeś?).
Miewasz strachy? ;) „Spytałbym się czemu Twoim zdaniem takie ruchy ostatnio zyskują w Europie” – sprawa tak ogólnie jest ciekawa i kto wie czy nie zasługuje na osobną notkę. Tym bardziej, że popełniłeś w tym wątku jakiś dziwny błąd logiczny. Bo chcesz wiedzieć dlaczego w Europie zyskują poparcie, a wspominasz o mleku z piersi matek Polek (sic?!) Tymczasem polscy patrioci nie chcą być w Europie...
Wiech drwi z polskiego pieniactwa i równie mocno z naszej zaściankowości. Aż się dziwię, że Ci nie oburza ;)
Jak to gdzie? To stara wschodnia zasada zarządzania konfliktem - wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.... :D
UsuńŻadne biją murzynów. Albo definiujemy zjawiska stosując jakieś kryteria oceny dla wszystkich, albo nie dokonujemy oceny. Zresztą zastanów się tak minimalnie chociaż, żeby nie nadwyrężać szarych komórek nad idiotycznością tego co napisałeś. W każdym kraju w zasadzie w dziesiątkach tysięcy można liczyć złodziei. Czy to oznacza że obywatele tych krajów są pomocnikami szefów gangu?
Tak, podjadam lecytynkę dobrze robi na myślenie. Zauważam też, że jeśli przestałem być przesadnie miły to dopiero po tekście o pomroczności i bystrzaku, dlatego pytałem czym takim obraziłem Cię wcześniej - bo autentycznie nie wiem.
No bądź co bądź Polska jeszcze jest w Europie chyba, a polscy patrioci, najwyżej nie chcą być w Unii Europejskiej, a nie Europie skoro rozmawiamy o dziwnych błędach logicznych. :)
Ja dziwię że Ciebie nie oburza, bo podśmiewywał się również z Żydów.
Oniemiałem z wrażenia: „Albo definiujemy zjawiska stosując jakieś kryteria oceny dla wszystkich, albo nie dokonujemy oceny”, A gdzieś Ty taki nakaz znalazł? Musisz sobie na trzeźwo uzmysłowić dwie podstawowe rzeczy. Raz, to jest blog, dwa, prowadzimy luźną dyskusję. Jak przejdziemy do sali wykładowej wyższej uczelni o kierunku socjologicznym, Twój nakaz uznam za w pełni zasadny.
UsuńPrzecież to Ty mi usiłujesz mi wmówić, że skoro wśród Żydów trafiali się antysemici, to dowód na to, że wszyscy Żydzi są antysemitami w dodatku pełni antypolonizmu.
Dla niektórych Europa, to właśnie UE i ja się do niech zaliczam. Kraje spoza UE to zaścianek Europy, choć niektórzy mają aspiracje.
A niby dlaczego miałoby mnie oburzać? Nie należę do tych, których oburza wytykanie nam wad narodowych, więc tym bardziej wad innych narodów i to w ujęciu humorystycznym. Nie wiem jak to jest, ale ani narodowcy, ani konserwa prawicowa nie mają i chyba nigdy nie mieli prawdziwego poczucia humoru. Kiedyś słyszałem dowcip narodowca: najprostsza droga Żyda do nieba prowadzi przez komin. Myślałem, że się zleje ze śmiechu.
„Kuźwa weź wysil te szare komórki”;
„w dawnych czasach byłby wzorowym inkwizytorem, niejedną wyimaginowaną czarownicę puściłby z dymem”;
„Delu nie rozumie mechanizmów, bo został zaprogramowany na jedną wizję”;
„rozmowa z Nim jest orką na ugorze”;
„Twojej retoryce dużo bliżej do Urbana niż do Wiecha”.
Nie traktuj tego jako wypominanie, prosiłeś – masz. Ale od razu zastrzegam, więcej na ten temat nie będę dyskutował.
Znowu oniemiałeś? Co komentarz ostatnio...
UsuńNie jestem pijany żeby trzeźwieć, orientuję się jeszcze że to blog i możesz pisać wszelkiego rodzaju brednie, żaden to także nakaz, wydaje mi się że podstawowa zasada przyzwoitości, której rzekomo hołduje liberalizm - żeby każdego traktować jednakowo. Ale skoro wolisz się kierować relatywizmem moralnym, Twoja wola, tylko nie bajaj mi tu w takim razie że jesteś liberałem.
Ja Ci usiłuję coś takiego wmówić? Słodki Boże, gdzie i kiedy???? Może tu jednak naprawdę trzeba kogo innego przywołać do trzeźwości. :)
Ale przecież mamy swobodę myślenia i nie każdy musi podzielać Twoje poglądy na temat tego co to jest Europa. Ja np. śmieję się z takiego podejścia właśnie w kułak, gdyż oznacza ono zapewne, że przez powstaniem UE Europa nie istniała, a po tym jak UE trafi szlag, a trafi w końcu z pewnością, przestanie również istnieć Europa.
Doprawdy? To mnie znów zaczyna ciekawić, bo czy mam rozumieć, że te wady tylko w formie humorystycznej Cię nie oburzają? Albo choćby takie stwierdzenia - "Żydzi są zachłannymi łgarzami", albo "Polacy to mordercy Żydów", to wytykanie wad narodowych, czy już znieważanie?
he he, jesteś pewien, że to inwektywy, a nie humorystyczne wytykanie wad?
No nie moja wina, że przy każdym Twoim komentarzu robi mi się gorąco ;)
UsuńA toś mi zrobił wykład o liberalizmie :D Powiadasz „wszystkich jednakowo”? Aż zapytam skąd to wziąłeś, bo nie sądzę, że w przykościelnym Kółku Różańcowym... Zaś, co do przyzwoitości, to na Twoim miejscu wstrzymywałbym się od takich ocen jak: „możesz pisać wszelkiego rodzaju brednie” nawet jeśli uważasz, że to śmieszne.
Przecież nie potrafisz pisać o Żydach inaczej jak ogólnikowo (choć czasami trafi Ci się konkretne nazwisko, ale tylko by dowieść, że tacy są Żydzi), że to antysemici, których cechuje antypolonizm. Czyżbym się mylił?
Nigdy nikomu nic nie nakazuję, jeśli już wyłuszczam własne zdanie. Nawet nie nakazuję Ci lubić Żydów, choć akurat ty usiłujesz mnie namówić do zmiany poglądów na ich temat. A kto mówi, że przed powstaniem Unii nie było Europy? Była, zwaśniona, pełna konfliktów narodowych i ideologicznych, pełna wrogości do każdego innego narodu, gotowa sobie skakać do oczu bagnetami, a wszystko w imię Boga jedynego. Znasz to? Musisz znać, bo uczyłeś się historii i ją lubisz. I o powrocie takiej Europy marzysz? Coś mi się wydaje, że właśnie wtedy ją szlag trafi, jak to miało miejsce za czasów Mussoliniego, Hitlera i Stalina.
Taaa, ja to znam z wypowiedzi samego Międlara. Nigdy nie przypuszczałem, że to satyryk. Wiesz za co dostał wyrok – rok prac społecznych? O tych Polkach mordercach Żydów to z 2019 i z ust Tokarczuk? Myślisz, że ona tak w ramach jakiegoś kabaretu? A może skłamała?
To zależy jak na to spojrzeć, więc zauważ, że tylko raz się poważnie oburzyłem, gdy określiłeś mój blog bagnem. Więc gdy dalej będziesz używał tylko tych „humorystycznie wytykanych wad” pewnie ominie Cię kara, podobna do tej jaka spotkała emeryta z Jasła :D
Ćwiczę, mam cykl wykładów dla uniwersytetu 3 wieku.
UsuńZ zasady zapoczątkowanej sztandarami rewolucji francuskiej, na których było słowo równość. Wydaje mi się, że oznacza to, że wszyscy ludzie powinni mieć ten sam status. Tymczasem im dłużej Cię czytam tym bardziej mam wrażenie, że tutaj tak to nie działa.
Dobrze, skoro to też odbierasz za inwektywę napiszę że nie możesz pisać bredni. Ale zaraz znów pewnie na mnie fukniesz, że Ci narzucam co masz pisać...
Chyba się mylisz, a raczej nie pamiętasz. Podałem Ci dość sporo nazwisk, wypowiedzi i funkcji różnych osób. Ale co z tego, jak w trakcie rozmowy o tym zapominasz. Napisałem też takie zdanie, że naród żydowski moralnie za takich szalbierzy nie odpowiada, choć nie ma żadnego sensownego powodu by się od ich działań odciąć.
Nie wiem czy usiłuję namówić do zmiany poglądów. Raczej próbuję Ci podstawić pewne fakty, które dowodzą, że masz wyidealizowany ten pogląd, a na pewno fałszywy. Niestety, gdy tylko zbliżamy się do punktu w którym nie masz już możliwości manewru stosujesz technikę wyparcia, albo ucinasz sprawę rozbrajającym "nie interesuje mnie". Tak nawet sobie wyobraziłem taką scenkę, że gdyby do Ciebie do domu przyszli jacyś Żydzi, i powiedzieli że ramach reparacji za holokaust masz Havę przerobić na sztrajmł, uznałbyś że to antysemicki kot po prostu jest.
A teraz jest przepełniona pokojem i miłością bliźniego, nie ma żadnych konfliktów ideologicznych, nie zgrzytają z ideą scaleniową ruchy narodowościowe - jednym słowem IDYLLA. :D No i faktycznie od wojny na Bałkanach minęło trochę czasu... Natomiast może Cię zdziwisz, ale podobną ideą było tzw. Święte Przymierze powstałe po kongresie wiedeńskim. Takie twory nie są trwałe z kilku powodów - najważniejszym niestety jest taki, że każde państwo kieruje się swoim literalnym interesem. Pytanie było co uważam za Europę, a nie o czym marzę. O tym drugim może Ci kiedyś opowiem, jak się gdzieś przypadkiem upijemy.
A tak, zapomniałem, Międlar grzmiący "o Żydach upajających się talmudyczną nienawiścią", jest be, ale Tokarczuk pieprząca o "Polakach kolonizatorach, którzy tłamsili mniejszości i mordowali Żydów", jest cacy... Wiesz jak dla mnie jedno i drugie jest tabletką samogwałtu na zdrowym rozsądku, ale w to co łykasz nie mam prawa ingerować, więc smacznego.
Sęk w tym, że ja naprawdę nie nazwałem TWOJEGO bloga bagnem. Przerwałem blogowanie jako coś co mnie za bardzo absorbowało, a wobec czego użyłem słowa bagno, jako czegoś wciągającego.
Znów żeś wymyślił ;) Było cofnąć się do epoki Chrystusa, który o równości mówił jeszcze więcej. Rewolucja francuska miała dobre zamiary, ale z powodu braku doświadczenie, skończyło się jak się skończyło. Zasady liberalizmu jak wszystko na tym świecie (z wyjątkiem Kościoła katolickiego w Polsce) ewoluuje, a Ty byś chciał, żeby liberalizm był od razu tak wspaniały jak ulepiony z gliny Adam w Raju? W końcu nawet Bogu się stworzyć ideału. Nawet do dziś coś tym człowieku szwankuje i nie mam na myśli zdrowia fizycznego.
UsuńCzytam i próbuję zrozumieć: „Napisałem też takie zdanie, że naród żydowski moralnie za takich szalbierzy nie odpowiada, choć nie ma żadnego sensownego powodu by się od ich działań odciąć”. To jak to się ma do Polaków? Nie stosujesz tu przypadkiem dwóch różnych miar? A kto napisał, że nikt nie dba o dobre imię Polski?
Tu już jedziesz po bandzie: „Tak nawet sobie wyobraziłem taką scenkę, że gdyby do Ciebie do domu przyszli jacyś Żydzi, i powiedzieli, że ramach reparacji za holokaust masz Havę przerobić na sztrajmł, uznałbyś że to antysemicki kot po prostu jest”. Może Ty powinieneś pisać książki fantasy? Bo to trzeba mieć nie lada (pominę epitet) wyobraźnię by taki tekst palnąć. Wydaje mi się, że powinieneś iść za asystenta ks. prof. Guza, on ma podobnie...
Kto mówi o idylli? Ja wiem, Ty byś się na nią (EU) zgodził, gdyby była idylla katolicko-konserwatywno-narodowościowa większość. Nawet nie musisz sobie wyobrażać, wystarczy uważnie się przyjrzeć. Tę europejską idyllę zakłóca tylko Kaczyński i Orban. Czy to nie znamienna?
Wiesz, czytałem ostatnio kilka opracowań na temat tego jak to dobrze w Polsce chłopi mieli się pod panowaniem polskiej szlachty i właścicieli ziemskich. Ktoś nawet wyliczył, że chłop pańszczyźniany pracował mniej niż dziś robotnik w fabryce, nie mówiąc o tym, że nie musiał płacić podatków. A Ty mi teraz, że Tokarczuk nie miała racji, he, he
Tę sprawę uważam za niebyłą. Zero komentarza.
Znaczy zasady tej równości uznajemy za niebyłą... To tak teraz się prezentuje nowoczesna myśl liberalna? Nie sądziłem że tak bez bicia to przyznasz, otwarcie...
UsuńNo ja też nie rozumiem, czego nie rozumiesz. Że dopuszczam istnienie uczciwych Żydów, a nawet że jest ich więcej niż nieuczciwych, tylko nie słychać ich bo nie są tak głośni?
Ha ha, wierzysz w to co piszesz? Nie chcę już nowego wątku zaczynać, ale przed chwilą wspomniałeś coś o książkach fantasy i asystencie Guza... Chyba właśnie udowodniłeś że jesteś stokroć lepszym kandydatem, bo ja z tą Havą tak metaforycznie a Ty chyba na poważnie. Ale widzisz, PRL też podobno było idyllą, tylko jacyś robotnicy ją zakłócali... Urban tak mówił.
A właśnie zauważyłem że zaczęły się pojawiać takie rzeczy w księgarni i zastanawiałem się skąd ten trend... Ale może te książki się pisze, żeby prosty ludek pojął i należycie odebrał słowa noblistki.
Znaczy gdzieś indziej chłopi, czy w ogóle trzeci stan, mieli lepiej w epoce feudalnej, że Tokarczuk wymienia akurat Polskę jako jakiś symbol? Albo później, gdy rodził się kapitalizm, trzeci stan miał kokosy? Nie jest tajemnicą na miarę Nobla, że te systemy charakteryzowały się nierównością społeczną i były z gruntu niesprawiedliwe, ale czy Polska jakimś wyjątkiem była pod tym względem? Chyba tylko takim, że słabiej się rozwijała przemysłowo i ludzie tyrali dłużej w polu, a nie w fabryce...
Tak, zasady równości o jakiej marzyła Rewolucja Francuska, należy uznać za niebyłe. Co nie znaczy, że liberalizm nie dysponuje pojęciem równości. Na pewno nie jest to komunistyczne- wszystkim po równo – ani tym bardziej pisowskie: wszyscy są równi, choć niektórzy bardziej równiejsi, co przekłada się ostatecznie na korumpowanie wyborców populizmem.
UsuńReszta to już kabaret ;)
- Uczciwych Żydów „nie słychać (ich) bo nie są tak głośni”...
- „bo ja z tą Havą tak metaforycznie a Ty chyba na poważnie” – oczywiście, że ja poważnie o tej Twojej metaforze, bo chyba nie myślisz, że uwierzyłem w taką możliwość? :D
- „czy Polska jakimś wyjątkiem była pod tym względem?” – nie, Polska nie była wyjątkiem, ale mitomani historii rzekomo prawdziwej spod znaku konserwy (polskiej), takie mity tworzą. Mity o dobrobycie chłopa pańszczyźnianego. Na pewno to nie jest trend Tokarczuk ;))
Tak, wiem, w praktyce są równi i równiejsi... Ale nie sądziłem że uważasz że tak właśnie ma być.
UsuńTak na zakończenie, możesz dać jakiś przykład konserwatywnego "mitu o dobrobycie chłopa pańszczyźnianego"? Bo to coś naprawdę dla mnie nowego, zaciekawiłeś mnie.
Skąd możesz wiedzieć, jaka jest moja (liberalna) definicja równości? Pisałem o równości wg PiS. Nie do końca znam Twoje preferencje polityczne, ale coś mi podpowiada, że blisko Ci właśnie do nich. Wszak aktywnie wspierają narodowców ;))
UsuńTo tematyka z wiosny tego roku na konserwatywno-katolickim portalu Pch24.pl Nawet chciałem o tym pisać, ale sam wiesz, tyle innych rzeczy się dzieje... :D Jest weekend, może spróbuję znaleźć, ale na 100 proc. nie obiecuję.
Czego się nie robi dla przeciwników w dyskusji ;))
Usuńhttps://m.pch24.pl/postep-czy-regres-czyli-czego-mozemy-zazdroscic-panszczyznianym-chlopom/
https://pch24.pl/polski-chlop-o-dziedzicu/
o tym chyba pisałem na którymś z blogów:
https://m.pch24.pl/sieroty-po-rzeczpospolitej-prawdziwa-historia-chlopow-i-szlachty-polskiej/
Nie wiem czemu pisałeś o jakiejś "równości wg PIS", bo w ogóle nie było o tym mowy, tylko o równej ocenie wszystkich. Tak się dziwnie składa, że narodowcy nie odwzajemniają tego wsparcia i dołączają do chóru jebać pis, no ale skąd możesz to wiedzieć, skoro zauważyłem że wśród "dobrze poinformowanych" ONR to bojówki PISu. Nic im nie pomogą te umizgi, narodowcy za nimi nie pójdą.
UsuńMoje preferencje są takie, że nie lubię skrajności, ani z lewa ani z prawa. Nie będę jednak się wypierał, że jak mam do wyboru lewicową zarazę i narodowościową, wolę tą drugą bo nie sra z premedytacją w swoje gniazdo, co nie zmienia faktu że są to debile.
No przeczytałem. Faktycznie, mit to niezwykły, że chłop wolał jęczeć u pana na pańszczyźnie niż zdechnąć z głodu na wolności w Galicji, bo tak autor tłumaczy autentyczny fakt ucieczek po drugim rozbiorze chłopów do okrojonej Rzeczpospolitej, w oparciu o źródło z epoki, czyli zapisów Alphonse Fortii de Pilesa, który bardzo się tym faktem zainteresował. Może pani Tokarczuk nie czytała tego źródła po prostu? W końcu to tekst z XVIII wieku, a nie z Gazety Wyborczej.
To powyżej dotyczy artykułu "Sieroty" opisałem bo sam go znalazłem'
Usuń"Polski chłop o dziedzicu" to analiza chyba tekstu Słomki. Naprawdę takie to dziwne, że część szlachty nie traktowała chłopów źle?
Nie wiem kto napisał "Postęp czy regres? Czyli czego możemy zazdrościć pańszczyźnianym chłopom", ale ten artykuł jest faktycznie idiotyczny.
Wiesz z pierwszych dwóch artykułów nie wynika, że los pańszczyźnianego chłopa w Rzeczpospolitej to sielanka. A jeden debilny tekst jakoś mnie nie przekonuje do tworzenia takiego ogólnego trendu przez konserwatywną prawicę...
he he już wiem skąd to "znawstwo" odnośnie sprawy chłopskiej.
Usuń| Katarzyna Wężyk |Uparty wampir pańszczyzny. Historia przemocy i krzywdy
Kamil Janicki |Szlachcic gwałcił chłopki i uważał, że wyświadcza im przysługę. Bo "poprawia ich rasę"
| Wojciech Szot |Gdy na wsi wołano: "Pan idzie!", dzieci chowały się po kątach. Dlaczego?
Twoja ulubiona GW widzę że przypuściła jakąś pańszczyźnianą batalię... :D
To 2019 wszystko popublikowane. Chyba ten nawał artykułów to po to, by podeprzeć noblistkę... :D :D
UsuńCóż Delu, przeczytaj sobie tekścik Wojciecha Lady. Nie jest prawicowcem, wydaje mi się że to opracowanie ma ręce i nogi:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/07/18/czy-nasi-pradziadkowie-byli-niewolnikami-jak-naprawde-wygladalo-zycie-panszczyznianych-chlopow/
Nie, nie zauważyłem, bo taki Słomka, na którego autor powołuje się w drugim artykule nie był panem a chłopem właśnie. Panowie raczej nie rozpisywali się o chłopach. Bo i po co?
UsuńNie ma równości w ocenie wszystkich, to nawet nie mrzonka, a wręcz utopia. Równość może istnieć tylko w ramach prawa i w odniesieniu do niego. Problem w tym, że nawet tu trudno znaleźć pełny konsensus, choć teoretycznie wszyscy do niego dążą (z wyjątkiem PiS, dla którego sprawiedliwość może być tylko po ich stronie).
UsuńJuż Ty mi tych narodowców nie wybielaj. Kaczyński cicho krzyknął (głośno nie ma już sił), że trzeba bronić kościołów – pierwsi odpowiedzieli na ten apel powołując Straż Narodową. Wprawdzie nawet dla PiS-u narodowcy są zbyt radykalni, ale gdy trzeba będzie wygrać kolejne wybory jestem spokojny o dobrą współpracę. Tym bardziej, że pisowski szmal wcale im nie śmierdzi.
Te artykuły z „Wyborczej” już czytałem. Ten zalinkowany dopiero teraz i gdy doszedłem do zdania: „Nawet w szczytowych okresach poddaństwa i szlacheckiej anarchii, nawet jeśli jego pozycja społeczna była upokarzająca, los chłopa nie musiał i niekoniecznie bywał zły” i dalej „aż do 1768 roku zabójstwo chłopa przez pana było zupełnie bezkarne”, omal sobie zębów o blat stołu nie wybiłem. Radku trzeba postulować o przywrócenie pańszczyzny, bo jak czytałem, podobno chłopi Zamoyskiego o to sami prosili. A wtedy nam na cholerę dotacje z UE. I chłop będzie zadowolony i państwo opływać będzie w dostatek... Bąkowski i jego drużyna zaś będą chłopów pilnować niczym SG nielegalnych uchodźców :D
Tak przy okazji doszedłem do wniosku, że zaborców nie trzeba winić za rozbiór Polski, ale za to, że znieśli system pańszczyźniany.
Taaa, tylko, że ten Słomka nigdy nie był chłopem pańszczyźnianym...
UsuńZachowaj zęby, przydają się, nie wiem zresztą dlaczego artykuły wywołują u Ciebie taką reakcję. Pańszczyzna jakby nie patrzeć była czymś pewnym, oznaczała stabilizację. Ja wiem, że jest tendencja pisania historii w kodzie zero-jedynkowym, generalnie jak tak chcesz ją pojmować to możemy od razu skrócić dyskusję do "no chujowo było, a niektórym chujowiej". Twój problem polega na tym, że wszystko musisz odnieść w końcu do jakiegoś bezpiecznego, znanego sobie uniwersum. Chcieli chłopi Zamoyskiego pańszczyzny, znakiem tego jest to jej pochwała, a przecie W XX wieku to nie do pomyślenia, bo jak to tak bez subwencji (sic!). Nie jestem co prawda ekspertem od stosunków społecznych w dawnych wiekach, ale uczyli mnie, że tak się po prostu tego nie interpretuje.
UsuńTy też nie byłeś, a zdaje się że wiesz wszystko na ten temat... :D
A jednak mnie nie rozumiesz. Mnie nie chodzi o to czy ówczesny chłop był szczęśliwy w systemie pańszczyźnianym czy nie. Na dobrą sprawę, gdybym żył w takim świecie i nie znał innego, to czego mógłbym chcieć? Rzecz w tym, że dziś propagowanie tego systemu jest bardziej idiotyczne niż jego krytyka. To tak jak z tym facetem, któremu zamarzył się mały Hitlerek, aby zaprowadził porządek w szpitalu. Innymi słowy, gloryfikacja pańszczyzny w dzisiejszych realiach to kabaret, robienie ludziom wody z mózgu.
UsuńNie znam nikogo kto propaguje pańszczyznę. Nawet te artykuły trudno nazwać propagującymmi.
UsuńJeśli ktoś coś wychwala, to i propaguje ;) Tak działają reklamy...
UsuńDeLu.
OdpowiedzUsuń" To książki dla dzieci rozchodziły się w większym nakładzie...", nakład a sprzedaż to znamienna różnica, na zamówienie do pewnych instytucji.
Nie mów, że wolisz czytać książki dla dzieci, niż RAZ-a. Chociaż...
Wzrosło Ci wejście, Ziemkiewicz odpali Ci chyba gratisowo ostatnią swoją książkę o trollowaniu, zawsze to jkaś reklama jesssss. A tyle było wcinków o pożytecznych idiotach. Można? Trzeba.hehe.
Mol
Jeśli napisałem, że nakład się rozchodził, to znaczy, że się sprzedawał, chyba że Ziemkiewicz obdarowywał każdego napotkanego menela.
UsuńUchowaj mnie Panie przed lekturą książek Ziemkiewicza. Jego publicystyka mnie już wystarczająco odstrasza. Ale nie, żebym nie spróbował. Choć nie jego, ale jego kolegi z redakcji Pawła Lisickiego. To ten sam talent literacki. He, he, miałem taki ubaw przy lekturze „Kto fałszuje Jezusa”, że do dziś na samo wspomnienie szczerzę zęby w szyderczym uśmiechu.
Ilość wejść na tym blogu jest zawsze zmienna i rzadko kiedy zależy od bohatera notki. Wystarczy kilku zaciekłych oponentów. :D
Zaraz oponentów...
UsuńStosujesz taktykę( sprawdzoną) stosowaną przez Urbana, tylko na mniejszą skalę. Wszak on bohatyrem pióra jest Twym i to jemu przyznałeś złotą czcionkę. Jednego nagradzamy za "pióro", innemu robimy koło pióra... Krąg grafomanów się rozszerza, w kolejce niejaki Lisicki, którego konsumujesz jednak, żeby się poszczerzyć zabawnie. Nie bądź tchórzem, odważ się na RAZ-a, przy szyderczym uśmiechu może uda Ci się popuścić.....wodzy swojej fantazji.
Nakład się rozchodził, ale nie znaczy, że zapłacił adresat, w tym wypadku chodzi o książki dla dzieci. To trudne widać zagadnienie dla Ciebie, ale może kiedyś.... . Książki dla meneli pochwalam akcję! Kiedyś trafiały pod strzechy, ku ..... serc... , teraz
Mol
Urbanowi złota czcionka należy się za przytoczony w notce tekst. I za nic więcej.
UsuńJakim tchórzem?! Napisałem Ci, że czytam jego teksty, choć tylko krótkie, co mnie chroni przed rozwolnieniem.
Chyba to nie Ty usunąłeś kilka moich zacnych komentarzy? Pożegnam Cię DeLu, za manipulacyjną grę, którą prowadzisz, czyli szachrajstwo. Inaczej oszustwo, to Twój asik z wyciągnięty z chusteczki do nosa? Też starożytnej. Chciałbym się mylić, tracisz bowiem na wiarygodności, jako dinozaUSER, a blisko do trolla.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się należy Urbachowi za tekst(rynsztokowy). Wychowany, niby w inteligenckiej rodzinie, pewnie nie raz wytargali go za uszy na Widzewie i podobnie nazywali. Dintojra. Ma wprawę w bluzgach, dobrze że jeszcze nie pluje w RAZ-a stronę na ulicy.
Propozycja! Ufundujmy mu nagrodę: plaster salcesonu z czosnkiem i musztardą sarepską za tekst życia.
Kombinujesz tekstami, DeLu, podobnie jak Urban, nauka nie idzie w las. Na rozwolnienie? Węgiel, cały czas na doopościsku przy lekturze?
Mol
Masz rację, to nie ja usuwam czyjeś komentarze, to znaczy usuwam, ale po wcześniejszym ostrzeżeniu i tylko wtedy, gdy ktoś się do ostrzeżenia nie zastosuje. Nie przypominam sobie bym groził Ci skasowaniem. Inni komentujący też nie mają możliwości usuwać czyichś komentarzy. Są dwie możliwości. Albo robią to administratorzy Bloggera, albo umieszczasz komentarze nie na moim blogu.
UsuńJeżeli Ci zależy na nagrodzie dla Urbana, nie będę Ci bronił, ale mnie do tego nie mieszaj.
Czyżby bolał Cię mój luzacki stosunek o prawd objawionych, jakimi mnie tu zasypujesz? ;)
Sam mu przyznałeś, czyli zamieszałeś.
OdpowiedzUsuńGroził mi....? Już zaczyna boleć....
ten Twój luzacki stosunek, nie nadążasz za konkretami? Zatem odpuszczam... . Usprawiedliwienie mało wiarygodne.
Mol
Będę szczery do bólu. Zaczynasz mnie nudzić, więc już raczej nie podejmę z Tobą polemiki.
Usuńte grzecznościowo lukrowane tekściki nazywasz polemiką?
Usuńpolemikos- "wojowniczy,wrogi"
szczerze boli? usprawiedliwienie "nudą" niewiarygodne, nie nadążasz, bo Ci muli komputer: to najłagodniejszy opis sytuation.
Odpoczywaj, unikniesz kompromitacji. dinozaur sflaczał..... pochwalam wybór, dinoUSER.
Mol
Proszę grzecznie - nie nabijaj mi już więcej wejść i komentarzy bo obiema liczbami jestem ździebko onieśmielony i zażenowany...
UsuńWejde tu z kometarzem. Przysluchuje sie Waszej rozmowie na temat antysemityzmu. padaja nazwiska , o kotrych czasami nie mam pojecia, ale to komentarz do ciebie DeLu. Mocno skupiasz sie na ciemnej stronie zycia. nie widac w twoich wypowiedziach jasnych barw. Szmalcownicy, antysemici, Polacy dupki... przypisujesz wlasnemu narodowi wszystko co najgorsze. Akcentujesz to mocno, pomijajac calkowicie, tych Sprawiedliwych Wsrod Narodow.
OdpowiedzUsuńjak ja ciebie czytam to mi sie wydaje, ze polski narod zasluguje tylk na potepienie, bo od szmalcownikow to sie w nim az roilo. tak o swoich to mozemy tylko my- nikt tak na swiecie swoich wlasnych ludzi nie gnoi.
Chce wprowadzic wiec w ta dyskusje pewien rownowazacy akcent.
Przyjzyj sie na Wikipedii liscie Sprawiedliwy wsrod Narodow.
Kto stoi na szczycie owej listy? Jaki narod nadstawial gowe swoja i swych bliskich aby pomagac pomimo zagrozenia...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sprawiedliwy_w%C5%9Br%C3%B3d_Narod%C3%B3w_%C5%9Awiata#:~:text=Termin%20Sprawiedliwy%20w%C5%9Br%C3%B3d%20Narod%C3%B3w%20%C5%9Awiata%20oznacza%C5%82%20pierwotnie%2C%20w,osoby%20pochodzenia%20nie%C5%BCydowskiego%2C%20kt%C3%B3re%20by%C5%82y%20dobrymi%2C%20bogobojnymi%20lud%C5%BAmi.
A ty ciagle kiedy o tym mowimy akcentujesz cos co nas dyskredytuje. W kazdym narodzie byli donosiciele, w kazdym. Przjrzyj sie jak owa liszta wyglada. A dostac sie na nia baaaardzo trudno, bo wiaza sie z tym finanse. Tych ludzi Izraelczycy nie moga pozostawic nigdy bez opieki ( np.: gdyby zaczelo im pwaznie szwankowac zdrowie), gdyby grozilo takim ludziom ubostwoi wyladowanie na ulicy... tak gdzies slyszalam. to nie ejst tylko lista uznaniowa.
Polakow tam najwiecej , a ty nonstop ze my jestesmy anty, ze szmalcownicy, jakos nie widze w tobie pozytywnej strony w patrzeniu na wlasny narod.
Kiedys sluchalam pewnego madrego rabina. On powiedzial, ze narod Zydowski nie znalazl sie nigdy w sytuacji, w ktorej to on musialby pomagac, narazac zycie swoich bliskich, wiec nie powinno oceniac sie tych, ktorzy nie pomagali.
Pamietaj jeszcze , ze wobec nas okupant stosowal inne kryterium postepowania. Na naszych terenach grozila kulka w leb za pomoc Zydom. Kulka w leb dla tego ktory pomaga i dla jego bliskich. Na zachodzie mieli inna retoryke wobec ludzi. Tam zachecano ludzi finansowymi nagrodami za wydanie miejsc ukrywania sie Zydow. Nie straszono az tak bardzo jak na terenach wschodnich.
przy takim terrorze latwiej bylo doniesc, wyludzic kase, niz pomoc blizniemu w potrzebie.
Kilka cytatów z moich komentarzy:
Usuń„Zawsze mówiłem, że w każdym narodzie znajdą się gnidy. Żydzi nie są od nich wolni, niemniej na podstawie takiej garstki malowanie opinii o całej nacji jest haniebne.”;
„Znając i tę „złą” historię Żydów, dla mnie jest to taki sam naród jak inne”;
„Szacuje się, że po wojnie było 24 mln Polaków, więc przy pierwszej liczbie, aby nie wyolbrzymiać, szmalcowników było 0,3 proc.”;
Mógłbym dalej tylko po co? A Ty mimo takich treści chcesz mi wmówić, że to ja uogólniem? Że Ty się Boga nie boisz...
Dziwną rzecz mi nakazujesz. Piszę o Ziemkiewiczu, a Ty chcesz abym mocno zaakcentował o tych Sprawiedliwych Wśród Narodów (?!) Co to ma być? Pachnie niejakim Jakim, czy wręcz prof. ks. Guzem. Można mówić o Żydach, ale tylko dodając, że Polacy ich ratowali, można poruszać kwestie antysemityzmu, ale przy jednoczesnej dyskusji naukowej o mordach rytualnych. Pozostawię bez komentarza ten wątek, bo mogłabyś się poczuć urażona.
Powiedz mi tak szczerze, nie będę Ci tego nigdy wypominał. Ty tak na poważnie z tym: „a ty non stop że my jesteśmy anty, że szmalcownicy, jakoś nie widzę w tobie pozytywnej strony w patrzeniu na własny naród”?
Primo, wciąż nie rozumiem dlaczego chcesz decydować o tym, o czym mam pisać?
Secundo, dlaczego nie wolno mówić i pisać o wadach nie tylko narodowych Polaków? Nawiasem mówiąc, sama temu narodowi wady przypisujesz.
Powinnaś mi przybliżyć tego rabina, który mówi: „Kiedyś słuchałam pewnego mądrego rabina. On powiedział, że naród Żydowski nie znalazł się nigdy w sytuacji, w której to on musiałby pomagać, narażać życie swoich bliskich, wiec nie powinno oceniać się tych, którzy nie pomagali”. Wiesz dlaczego? Bo takich bzdur i nonsensów to ja dawno nie czytałem! Przecież Żydzi już za sam fakt, że byli Żydami narażali życie swoje i swoich bliskich. Zaś z tą oceną to już jakieś kompletne pomieszanie. Czyli co? Nie powinno być instytucji Sprawiedliwych? Nie powinno się mówić o oprawcach?
Sensu ostatniego wątku też nie rozumiem, to znaczy nie rozumiem, co ma udowodnić? Przecież Ty w ogóle nie znasz aspektów udzielania pomocy Żydom na Zachodzie Europy!
"„Zawsze mówiłem, że w każdym narodzie znajdą się gnidy. Żydzi nie są od nich wolni, niemniej na podstawie takiej garstki malowanie opinii o całej nacji jest haniebne.”;
Usuń„Znając i tę „złą” historię Żydów, dla mnie jest to taki sam naród jak inne”;"
No ale wlapales mi tutaj teksty mowiace bardzo poprawnie o Zydach, wynika mi z nich, ze nawet jezeli tam zdarzalo sie donoszenie na swoich to tak znikome ("garstka") , ze haniebnym byloby mowienie zle o calej nacji. Ja sie z tym zgadzam, czemu nie. Tak jest.
Natomiast o Polakach mowisz, ze bylo ich 0,3% tych za ktorych powinnismy sie wstydzic, tymczasem nie uzywasz okreslen, ze to garstka i haniebnym byloby mowienie zle o calej dodam od siebie- polskiej nacji. W dyskusjach wychodzi to tak, ze sie zaperzasz i rwiesz do przodu, ze jak mozemy zapominac, ze mielismy szmalcownikow (?)-jak mozemy zapominac o tej "garstce"? Nieprawdaz? U innych ta garstke mozna pominac, u nas w zyciu:) Dokladnie, jak przytoczony przez mnie z jednego z artykulow Cezar wobec malzonki posadzonej o zdrade.
Nikt o tym nie zapomina, juz po wojnie w filmie "Zakazane piosenki" wystapila postac szmalcownika. Jako mala dziewczyna pamietam, ze zadawalam doroslym pytania dlaczego tak ow pan sie zachowuje. I dostawalam odpowiedz, ze w czasie wojny ludzie postepowali tez zle.
Teraz kiedy doroslam i poczytalam to wychodzi mi, ze w ogole wojna wyciaga z ludzi to co najgorsze z kazdej nacji, nie tylko polskiej. Jak wysluchalam audiobooka "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" Swietlany Aleksejewicz i jak oni sobie z wojna radzili to byly momenty, ze doswiadczylam ciarek na ciele.
Dbasz bardzo aby Polacy nie zapomnieli o wlasnych grzechach. Akcentujac ciemna strone jakiejs czesci Polakow w czasie wojny, natromiast nie ma u ciebie refleksji dlaczego tak sie dzialo. Moze to i poprawna postawa- to twoje zachowanie, ale tez moze byc bardzo plytka. Jako ktos kto historii nie znosi bo ona nic z nowoczesnoscia nie ma wspolnego, a ty pedzisz ku nowoczesnosci, wypowiadasz sie bardzo subiektywnie.
"Dziwną rzecz mi nakazujesz. Piszę o Ziemkiewiczu, a Ty chcesz abym mocno zaakcentował o tych Sprawiedliwych Wśród Narodów (?!) Co to ma być? "
Zle mnie zrozumiales. Temat poszedl tak szeroko, ze zaczelo sie od punktu A i doszlo az do Z. Ruszyles z Radkiem inne sprawy. Ja ustosunkowuje sie ogolnie do Waszej dyskusji.
"Powiedz mi tak szczerze, nie będę Ci tego nigdy wypominał. Ty tak na poważnie z tym: „a ty non stop że my jesteśmy anty, że szmalcownicy, jakoś nie widzę w tobie pozytywnej strony w patrzeniu na własny naród”?
UsuńPrimo, wciąż nie rozumiem dlaczego chcesz decydować o tym, o czym mam pisać?
Secundo, dlaczego nie wolno mówić i pisać o wadach nie tylko narodowych Polaków? Nawiasem mówiąc, sama temu narodowi wady przypisujesz."
Ale widze tez dobro w naszych ludziach i z tego jestem dumna. Wady wytykam np.: kiedy ktos wpada w ton ze jestesmy przewspaniali i wszyscy dookola robia nam kuku. Taka postawe czesto zajmuje na blogi Aisab, bo ona kocha Polske- bardzo dobrze, ale czesto "zachwyca sie" nia slepo. A nawet jezeli wdzi, ze cos jest nie tak, to uwaza, ze wlasnego gniazda nie wypada kalac. To jest niewatpliwie lojalna przyjaciolka, zona, matka,... ale wedlug niej Wszystko co nam sasiedzi robia to zlosliwosc, nie lubia nas. Z nia w pewnm sensie gada sie tak jak z Toba, tylko kazde z was stoi na przeciwleglych biegunach. Srodka w tym wszystkim brak. I nawet jezeli prywatnie myslisz podobnie do mnie to tego na blogu nie ujawnisz, bo .... nie byloby kontrowersji, goraczki dyskusji. Poza tym wydaje mi sie, ze nas czesto niewlasciwie rozumiesz:))
Z tym rabinem, ktory wedlug ciebie wygaduje glupoty. Ty na serio nie potrafisz glebiej spojrzec na sprawy. Slizgasz sie. Znajde ci wypowiedzi tego pana, bo on w sumie dosc czesto widywany jest na ekranach kiedy mowa o Zydach. Madry czlowiek... odwrociles o 180 stopni jego mysl. On powiedzial bardzo ciekawa rzecz, ze jezeli ktos czuje sie oburzony, ze Zydom sie nie pomagalo w tamtych czasach lub pomagalo sie za malo, to powinien zastanowic sie gdyz nie znalazl sie w skorze kogos, kto musi zaryzykowac swoje zycie i zycie swojej rodziny aby ratowac obcych sobie ludzi.
UsuńPrzeciez nie raz slyszales jak ludzie, ktorzy przezyli w ekstremalnych warunkach mowili ze przezyli tylko dlatego, ze dla siebie samych liczyli sie tylko oni. Zdarzalo sie, ze maz zostawial zone, kobieta opuszczala dzieci... wszystko po to, aby przezyc. Uciekinierzy z obozow na Syberii brali jednego najslabszego ze swoich , bo kiedy umrze to oni beda mieli pozywienie...
Powiem jeszcze tak o szmalcownictwie. Ludzie po wojnie dobrze to wiedzieli, dlugo sie danej sprawy nie ruszalo. Ona jest teraz ruszana, bo odchodzi wojenne pokolenie- coraz mniej staje sie grozne cos takiego jak osobiste urazenie kogokolwiek. Pamietam jak nam wykladowca z UW przywiozl kopie donosow jakie Polacy pisali na siebie nawzajem i wysylali na Szucha- Ak przechwytywalo te korespondencje. Znajduje sie ona w archiwach IPN. Czytal nam tresc.. dostepu do nazwisk i adresow osob nie ma, ze wzgledu na to, ze niektorzy z nich jeszcze zyja lub zyja ich potomkowie i nie ma co napuszczac ludzi na siebie w stylu ze "Twoj dziadek, na moja babcie doniosl" ect.
Znów dochodzimy do tego samego. Ty mi pozwolisz pisać o wadach Polaków pod warunkiem, że będę również pisał o ich pozytywnych cechach? Mam dla Ciebie dobre rozwiązanie. Jeśli chcesz akurat tego pierwszego, czytaj mnie, jeśli tego drugiego, czytaj Aisab (choć ona niejednokrotnie daje upust złości na liberałów i zdrajców ojczyzny) ;)
UsuńPiszesz: „I nawet jeżeli prywatnie myślisz podobnie do mnie to tego na blogu nie ujawnisz, bo .... nie byłoby kontrowersji, gorączki dyskusji”. Aniu, trafiłaś w samo sedno, rzeknę mistrzostwo świata i nie ma w tym żadnej ironii. Dodam tylko, że w mojej ocenie z Tobą jest dokładnie tak samo. Niczego Wam nie wypominam, ale przekornie zapytam: ile razy mieliście mnie dość? Ile razy obiecywaliście sobie, że tu nie zajrzycie, bo szkoda nerwów na tego starego dziada? Ale wracasz, czego nie mam Ci za złe, wiesz dlaczego? Na żadnym innym blogu nikt Ci tak kulturalnie nie podniesie ciśnienia :D :D, nie dostarczy tyle zdrowej emocji :D Możliwość pyskowania na mnie rekompensuje każdy drażliwy temat, bo i tak masz prawo wypowiedzieć własne zdanie. A na domiar wszystkiego ja się na Ciebie nie obrażę. Taki Twój przywilej ;)) Radka też...
Piszesz: „On powiedział bardzo ciekawa rzecz, że jeżeli ktoś czuje się oburzony, że Żydom się nie pomagało w tamtych czasach lub pomagało się za mało, to powinien zastanowić się gdyż nie znalazł się w skórze kogoś, kto musi zaryzykować swoje życie i życie swojej rodziny, aby ratować obcych sobie ludzi”. I ja Ci odpowiem, że w ten sposób dałaś mi mandat oskarżanie innych za to, że nie pomagali Żydom. Ja nie lubię się chwalić, ale tu muszę. Miałem w życiu epizod, kiedy narażając własne życie (swojej rodziny też, choć inaczej) ratowałem z płonącego mieszkania czwórkę obcych sobie małych dzieci (piąte ratował ktoś inny) A mogłem się zająć własną rodziną, która stała przed blokiem w samej bieliźnie na dwudziestostopniowym mrozie (nikt im nawet koca nie podał, choć tłum gapiów był spory). Przyznaję było w tym trochę zawadiackiej fantazji, ale ja się wtedy nad tym nie zastanawiałem, tym bardziej, że straż pożarna pojawiła się kwadrans po tym jak już dzieciaki były uratowane. Niemniej dalej podtrzymuję to, co wcześniej napisałem o tym rabinie.
Ostatnia sprawa „Ona jest teraz ruszana, bo odchodzi wojenne pokolenie- coraz mniej staje się groźne coś takiego jak osobiste urażenie kogokolwiek” i bez obrazy – jest to błędna opinia. Sprawa nabiera rozgłosu tylko dlatego, że w Polsce odradza się nacjonalizm i antysemityzm. To dlatego trzeba o szmalcownikach przypominać, aby narodowcy hasłem „Bóg, honor, ojczyzna” nie obrażali Boga, nie plamili honoru i nie psuli nam ojczyzny. To na bazie ideologii narodowych i faszystowskich spora część Polaków uwierzyła, że w grabieniu i mordowaniu Żydów nie ma nic złego.
Jeszcze do komentarza z 14:03
UsuńAniu, nie przesadzaj, błagam! Jeśli wzmiankuję o 0,3 procentach to mam Ci jeszcze tłumaczyć, że to garstka?
I jeszcze jedno. Czy ja mam wymieniać z nazwy wszystkie kraje gdzie było źle w tym względzie? Musiałbym wymienić wszystkich uczestników II wojny światowej. Piszesz: „Akcentując ciemną stronę jakiejś części Polaków w czasie wojny, natomiast nie ma u ciebie refleksji dlaczego tak się działo”. O jaką refleksję Ci chodzi? Ja mam jednoznaczną diagnozę tego stanu rzeczy, więc nie trzeba mi żadnej refleksji. To był skutek działalności polskich narodowców spod znaku przedwojennego ONR-u i jemu podobnych, na czele z Dmowskim. Zobaczysz, że Radek się zaraz oburzy ;)