niedziela, 27 marca 2022

Иди на ч...й

 

  Ten wulgaryzm robi ostatnio furorę za sprawą Ukrainy. Mam w związku z tym mieszane uczucia. Z jednej strony rozumiem tę dosadność i jej sens, z drugiej oburza owe wulgarne potraktowanie moich osobistych klejnotów, które wcale nie są przeznaczone dla Ruskich. Już zdecydowanie bardziej finezyjne było owe osiem gwiazdek: ***** *** szkoda, że już wychodzące z mody, tym bardziej, że PiS i władzy opartej na tej partii coraz więcej się należy – wulgaryzmów.

  Mój blogowy kolega czyni zarzuty UE, „wskazując na prozaiczny brak konsekwencji, miedzy tym co się deklaruje, a co się czyni a dodatkowo rażącą krótkowzroczność unijnych debili. Skoro wskazujemy palcem i krzyczymy, że Ci są źli, bo się bratają [europejska prawica – dopisek mój], to ja chcę obrać kierunek na tych, co się nie bratają1. Nie wiem jak i kto, ja w tym oskarżającym stwierdzeniu dostrzegam pełną uległość prawicowo-konserwatywnej narracji połączone z metodami proputinowskiej propagandy. Bo Unia deklaruje tylko to, co jest w stanie spełnić i co nie doprowadzi ją do bankructwa. Najbardziej klasycznym przykładem jest tu głośne nawoływanie naszego rządu skierowane do UE, aby natychmiast odciąć się od płatności za węgiel, ropę i gaz (gdyby ktoś miał wątpliwości to się nazywa złodziejstwo). Nawołuje Morawiecki, ale sam takich restrykcji nie wprowadza, czeka aż UE taką dyrektywę uchwali, dzięki czemu będzie mógł w przyszłości powiedzieć: to nie my, to Unia (sic!). To nam raczej nie grozi, bo Orbán już zapowiedział bezwzględne veto, bo na tych sankcjach również ucierpią Węgry, pewnie bardziej niż Rosja. Niestety jak zwykle jest gorzej. Mój blogowy oponent zarzuca Unii finansowanie: „nie dość że w najlepsze prowadziły interesa - tutaj trudno, nie będę polemizował - niech będzie że z powodów gospodarczych - to jeszcze pchały w kieszeń Putinowi zabawki do prowadzenia wojny i to wbrew zakazom, które sami ustalili”, które idealnie wpisuje się w pisowską propagandę. W środę pod ambasadą Niemiec w Warszawie odbył się protest organizowany przez "Gazetę Polską" (dlaczego nie pod ambasadą Rosji?), podczas którego jeden z publicystów tego tygodnika mówił o Niemcach, które ulepiły to monstrum, jakim jest Putin i grzmiał: „Bez niemieckich pieniędzy Putin nie miałby za co kupować bomb, które dziś spadają na Ukrainę2.

  Marszałek Senatu Tomasz Grodzki, trzecia osoba w państwie, umieścił w sieci nagranie skierowane do Rady Najwyższej Ukrainy, które warto przytoczyć w obszernych fragmentach: „Łączę się z Ukraińcami Polski, w której obecnie przebywa ponad 2 mln, głównie kobiet i dzieci, naszych gości z Ukrainy zmuszonych do ucieczki z powodu okrutnej, niczym nie uzasadnionej agresji Rosji na niezagrażającego jej sąsiada. Nowy rozdział braterskich relacji między naszymi narodami, który wzbudza szerokie uznanie na całym świecie. Muszę Was przeprosić za to, że niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące Tirów na Białoruś i dalej, że nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów. W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal – nawet wbrew intencjom – finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa namordowanie niewinnych ludzi3. Redaktorzy portalu wPolityce.pl zawyli w wielkim oburzeniu. Na początek soboty już cztery artykuły i żądanie odwołania, które charakteryzuje owo przeslanie: Иди на ч...й! (to do Grodzkiego).

  Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w ciągu ostatnich 20 lat z Polski do Rosji przelano bilion złotych za surowce energetyczne. Należy rozumieć, że pieniądze, które wciąż płyną za węgiel, ropę i gaz z Polski idą na budowę rosyjskich przedszkoli oraz na wyposażenie szpitali. Na zbrojenia idą wyłącznie pieniądze od Niemców i Unii Europejskiej. A więc Unia i Niemcy: Иди на ч...й ! Czyż to nie jest na swój sposób logiczne? Rząd Morawieckiego i media prawicowe są jak iluzjoniści, stwarzają pozory, że polskie państwo jest niezwykle radykalne w działaniach przeciwko Rosji. Bo PiS winę za brak konkretnych działań chce przerzucić na opozycję i Unię, która rzekomo blokuje dobre pomysły. Towarzyszy temu propaganda partii rządzącej, pełna zwyczajnych kłamstw jak propaganda w Rosji, bo tak naprawdę rząd dla Ukraińców piętrzy tylko urzędnicze schody. Czytam niemal każdego dnia listę (hańby) zagranicznych firm, które wciąż funkcjonują w Rosji i żądanie ich bojkotu w Polsce, a takie firmy jak Polska spółka LPP, właściciel takich marek jak Reserved, Mohito, House, Cropp i Sinsay, 4 marca ogłosiła, że zawiesza swoją działalność w Rosji, ale jej sklepy nadal są tam otwarte. Może czekają, aż zacznie działać zawierzenie Sercu Matki Bożej świata, Rosji i Ukrainy? Właściwie nie trzeba komentarza.

 

 

Przypisy:
1 - https://delator1004.blogspot.com/2022/03/rzeczywistosc-rownolega-czyli-gdy-rozum.html
2 - https://www.rp.pl/komentarze/art35945141-michal-szuldrzynski-niemcy-gorsze-niz-putin-co-wynika-z-przemowienia-ziobry
3 - https://wpolityce.pl/polityka/591651-komentatorzy-wsciekli-na-grodzkiego-dyskredytuje-polske

 

 

46 komentarzy:

  1. Idi na czaj - idź na herbatę. Co w tym jest wulgarnego?

    Grodzki myśli bardzo logicznie. Wolontariusz, niby jedzie na granicę pomagać uchodźcom, ale tak naprawdę finansuje bomby Putina tankując na Orlenie... Marszałek to sumienie Narodu, bo wykrył tą niedającą się zaakceptować hipokryzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Straszysz mnie z samego rana. Już myślałem, że palnąłem jakiś błąd, ale okazuje się, że to Ty nie znasz ukraińskiego. „Иди на ч...й!” znaczy dosłownie: „idź do ch...”

      Usuń
    2. Ukraińskie "ch" trochę inaczej wygląda. Chyba, że wujek G się myli.

      Usuń
    3. Masz rację ;)), ukraińskie „ch” wygląda inaczej – czyli „ч” (za: https://www.kul.pl/files/602/transkrypcja/Alfabet_ukrainski.pdf (str.3))

      Usuń
    4. Niech Ci, DeLu, będzie. Poddaję się. Я йду на чай.

      Usuń
    5. Jakie „niech mi będzie”? Taka jest gramatyka Ukrainy!
      Herbatę wolę z Cejlonu. Z Ukrainy tylko yкраїнський борщ, a pod wódeczkę кора хліба

      Usuń
    6. " (...) іди на хуй ", ale na herbate tez jest fajne... taka kulturalna wersja przeklenstwa:)

      Usuń
    7. Nie jest "іди на хуй". Musiałoby być "Иди на чaй" bez wykropkowania bo to przecież nie jest przekleństwo ;))

      Usuń
    8. Dobra nie klocmy sie o taki drobiazg jak ukrainska literka "ch". Ja znalazlam opis tego narzadu po ukrainsku i pisze sie to "член" i teraz rozumiem skad to "ч" u ciebie. W spontanicznym tlumaczeniu " idzcie na czlonka" :)

      Usuń
    9. Oni im jednak po rosyjsku odpowiedzieli nie ukraińsku - Русский военный корабль, иди нахуй.

      Usuń
    10. Od niepamiętnych czasów przyznam Radkowi rację, tyle, że po ukraiński znaczy niemal to samo: „Rosyjski okręcie wojenny, idź na chuj!” lub jak kto woli: „Rosyjski okręcie wojenny, kurwa!”, ale w tym drugim przypadku to się źle tłumaczy na polski.

      Usuń
    11. "Rosyjski okrecie wojenny, SPIERDALAJ!"

      Usuń
    12. Trzeba Aniu przyznać, że język polski jest bardziej precyzyjny w takich razach. Jak było osiem gwiazdek, to było osiem jednoznacznych gwiazdek. Nie dało się tego błędnie interpretować :D

      Usuń
  2. Nie wiem, skąd oburzenie na Grodzkiego, to co powiedział, wszyscy widzimy i słyszymy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy, ale nie prominenci PiS-u, a właściwie całej Zjednoczonej Prawicy.

      Usuń
  3. Wiesz co? Staralam sie byc neutralna, az ... do momentu tej wojny. Polscy ludzie oszaleli w oskarzaniu.
    Moja matka dzwoni do nie z pretensjami, ze Niemcy tacy beee, bo sankcji- embarg nie wprowadzaja. A mamusia ma cieplo w domciu z miejskiej kotlowni, kuchenke na gaz- lubi gotowac rodzince... nie zrezygnuje kobieta. Sprzet domowy uzywa. Nie ma ochoty na tarze parac... no od kogo ta energia (?), elektrowni atomowej nie mamy. Polacy nie widza, ze tez sa umoczeni w rosyjskich surowcach, I rzad zamiast opwiadac ludziom jaki maja plan, aby z tego wyjsc... co zrobia i do kiedy, to obsmiewa wszystkich i wszystko co sie da. Wytyka palcyma, ze no przeciez oni chca, tylko ta Unia. Naskarzyli sie Bidenowi- no nie, kaszana! Polski rzad walczy medialne z Rosjanami, zabral sie za Niemcow, Tuska... ludziom na stanowiskach nie przystoi az tak brudno walczyc. Oni nie dbaja o image- chlopki roztropki.
    Niemcy powiedzieli , ze do 2027 ( nie pamietam, moze 2025) zejda z rosyjskich surowcow. Nie obiecuja gruszek na wierzbie i ze teraz natychmiast, bo to nierelne, a ludzie beda ich rozliczac, krytykowac- nie zaglosuja kolejnym razem.
    Zobaczymy jak sobie Polacy poradza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa, Duda i Morawiecki obiecują, że też odejdziemy od surowców z Rosji, podobno szybciej niż inni. Trzeba nam tylko wybudować elektrownie atomowe (inni mają nam wybudować) (sic!)

      Wiesz, wydaje mi się, że ekspresja relacji wojny na Ukrainie lekko się wyczerpuje, dlatego nasi z taką furią atakują dziś rząd i polityków Niemieckich i naszą opozycję. Najgorsze, że niektórzy już tę idiotyczną i kłamliwą narrację kupili. Ten Biden, na którego tyle nadawali gdy pokonał Trumpa, dziś spadł im jak z nieba. Nawet na Orbana musielibyśmy położyć lachę i tylko San Eskobar by nam pozostał w dobrych relacjach międzynarodowych. Ukraina po wojnie znów będzie w dystansie za nacjonalistyczne (czytaj: banderowskie) inklinacje.

      Usuń
    2. Tzn nie zaglosuje kolejnym razem jesli ich rzad nie bedzie wywiazywal sie z dawanych obietnic , a przykrecenie nagle wszystkich kurkow to bylby niesamowity krach gospodarczy. Polacy tez to wiedza.

      Usuń
    3. Tez tak mysle z ta Ukraina. Teraz rzucicli sie ludzie na pomoc, bo to jest kraj dokopujacy Rosji. Potem moze byc roznie.
      Nie, ta telewizja ogolna jest obrzydliwa. Obejrzalam wieczorem jeden z prtogramow informacyjnych na TVP1... w ktoryms momencie stwierdzialm , ze nie ma co sluchac. Tusk podajacy reke >Putinowi, Tusk mowiacy po niemiecku, Tusk taki, siaki, owaki... jak dla mnie to, jest cos takiego w prawie jak stalking- uporczywe nekanie... to co robi tv ogolna juz sie pod dany paragraf nadaje, ale ... w sadach tez nasz swiecie panujacy sklad namieszal- kto tam przyzna racje politykowi opozycji?

      A gdyby sie tak zabrac za material ze swiecie nam panujacymi, to tez niejeden rarytas by sie wygrzebalo.

      Usuń
    4. Przy następnych wyborach już nikt wojny rusko-ukraińskiej specjalnie nie będzie pamiętał, za to będzie problem z uchodźcami a PiS pewnie znajdzie jakiś kruczek, aby się ich pozbyć.

      Czy oglądanie TVPiS to tak na wielkanocną pokutę? ;)) No, no, w butach pójdziesz do nieba... Mam już na jutro notkę o wizycie Bidena. To dopiero rarytasy! Mówię Ci, nie sposób nadążyć za wydarzeniami, a ja coraz mniej sprawny jestem.

      Usuń
    5. Nie pokuta. Ogladanie TVP to na reakcje mojej mamy podczas rozmow ze mna i jest jeszcze ktos na blogach, kto telewizje owa tratkuje jako najprawdziwsze zrodlo informacji. Chcialam wiedziec czym sie te osoby karmia. Karmia sie neizla papka. Tam sie nie lubi Rosjan ( beda likwidowac ambasade Rosji w Wawie), Niemcow i Tuska... niedlugo sie wezma za Wegrow... masakra. Aha , no i jeszcze Czesi za Turow- juz zrobili pare propagandowych reportazy i wyemitowali w polskiej ogolnej TV pare miesiecy temu, kiedy afera z Turowem wybuchla... obrzydliwy jezyk.

      Chcialam na swieta do Polski sie wybrac, urlop wzielam, ale przyzanm sie, ze obawiam sie aby mi samochodu nie zdemolowali. Bo wiesz niemieckie blachy i takei tam... przy takim opowiadaniu w TV polskiej, o tym co tutaj, obawiam sie, ze mi narobia:/

      Usuń
    6. Już od dwóch, trzech lat nie oglądam TVPiS. Aby nie było, że mam klapki na oczach, TVN i Polsatu też nie oglądam. Wole internetowe media, nie muszę wszak czytać wszystkich bzdetów, które mi serwują. ;))

      A pociągiem nie łaska? :D Wypożyczysz na miejscu jakiś stary klekot i nikt Ci niczego nie będzie zazdrościł.

      Usuń
  4. No cóż. Opierałem się wprawdzie również na artykułach w Deutche Welle i wypowiedziach Bidena, który zaznaczył, że nadmierne uzależnienie europejskich rynków od Rosji uniemożliwia UE wprowadzenie takich samych sankcji jakie wprowadziły USA. Problem dostrzega zresztą wielu publicystów i zachodnich dziennikarzy, ale jak komuś brakuje rozeznania w sytuacji, a swój pogląd kształtuje at-hoc - to będzie w dość oczywistych spostrzeżeniach doszukiwał się "pełnej uległości prawicowo-konserwatywnej narracji połączonej z metodami proputinowskiej propagandy". :D
    Jest to zresztą typowy bolszewicki zarzut, nadanie oponentowi braku wiarygodności, przy pomocy podobnych niewiele znaczących określeń - że ulega jakiejś propagandzie. Tymczasem na moją uwagę że Europa pchała w Rosję broń mimo embarga - znalazłeś sobie kontr odpowiedź, że przecież Polska kupuje od USA za większe pieniądze Abramsy...

    Twoja retoryka Delu przypomina tą w tym kawale:
    - Słyszałem że wczoraj w lesie dostałeś w ryj?
    - E tam, jakim tam lesie, kilka drzew...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro będzie o wypowiedziach Bidena, nawet wyrwanych z kontekstu. Piękne zdanie Radku przytoczyłeś: „nadmierne uzależnienie europejskich rynków od Rosji uniemożliwia UE wprowadzenie takich samych sankcji jakie wprowadziły USA” – cała prawda, którą usiłowałem Ci przytoczyć. Ty zaś usiłowałeś mi wmówić, że UE jest gorsza niż PiS. Bo wiesz, ja rozumiem, że nie sposób z dnia na dzień zamknąć kurki z gazem i ropą, czy przestać eksportować węgiel, nawet przez polskie władze, tylko „нахуй” te zarzuty wobec Zachodu? Przeczytaj sobie jeszcze raz ostatni akapit notki, bo mi tu teraz walisz podobnym argumentem: pieniądz UE idą na zbrojenia armii Putina, nasz tylko na przedszkola... :D

      Do Ciebie prawda dociera jak w tym kawale: w sądzie oskarżony tłumaczy, że żona sama upadła na nóż. I tak osiemnaście razy...

      Usuń
    2. Pewnie że była w tym wypadku gorsza od PIS i na pewno bardziej się przysłużyła mu w przygotowaniach wojennych i gromadzeniu potencjału zbrojeniowego. To są rzeczy tak dalece nieporównywalne, że aż się zastanawiam skąd się trzeba urwać by tego nie umieć dostrzec. Z Marsa chyba, bo księżyc za blisko.

      No, tylko że w chwili gdy Niemcy bawili się w Nordstream, który zalega teraz na dnie Bałtyku, Polska ma szansę odciąć się przynajmniej częściowo od Ruskich przy pomocy Baltic Pipe. Ale tego to już nie umiesz dostrzec. Zresztą - po co mi jedziesz z jakąś demagogią, ja nie nawołuje do ucięcia dostaw. Ja krytykuję krótkowzroczność polityków, która uzależniła dostawy kluczowych towarów od jednego źródła - ale przecież zawsze możesz napisać notkę że było do genialne posunięcie, a każdy kto twierdzi inaczej ulega pisowskiej i proputinowskiej propagandzie. :D

      Do Ciebie w ogóle nie dociera, choćbyś i sto razy się na nią nadział.

      Usuń
    3. "Pewnie że była w tym wypadku gorsza od PIS"
      Taa , bo PiS nie ma broni. Pod danym wzgledem sam jest uzalezniony od dostaw innych. Jak Amerykanie nas nie uzbroja to bida z nedza... ciekawe jakby ow PiS mial, czy by nie bylo podobnie.
      W takim przypadku czystosc raczek latwo zachowac i puszyc sie, ze: " My to nie, a gdze tam. takich interesow nie robimy. Plujemy na nie":)

      Usuń
    4. Nie wiem Aniu "co by było gdyby" i nie wiem co ma znaczyć zdanie "Taa , bo PiS nie ma broni".

      Mnie wkurza narracja że Proputinowscy byli w Europie tylko Orban, Le Pen. Otóż guzik prawda - oni się z tym nie kryli, a do tego co się dzieje dziś przysłużyła się Putinowi cała zachodnia Europa. Brak reakcji po aneksji Krymu był objawem krótkowzroczności, a przecież były sygnały, że apetyt Putina się na tym nie skończy. I nie mówię tu, że należało zerwać dostawy, tylko o tym że należało coś zrobić, by zapewnić sobie furtkę, gdy wschód przestanie być partnerem do interesów. Były takie możliwości.

      Usuń
    5. Radku:

      Nie chcę być złośliwy, ale jak czytam te wywody, to się tak zastanawiam, czy my, lub jakiekolwiek inne państwo powinno się angażować w układy gospodarce z innymi państwami? No przecież nie zgadniesz, któremu co odbije, nawet takiej Ameryce. A znów jakiś George Bush lub Trump dojdzie do władzy i namieszają tak, że głowa boli.
      Znasz bilans handlu Polski z innymi krajami? Naszym największym partnerem jest nasz największy wróg – Niemcy. Na trzecim, pod względem importu, za który płacimy żywą gotówką w euro i dolarach po Chinach... tak, tak, jest Rosja. Oczywiście na skalę naszej gospodarki. Tobie to chyba i Mars za blisko, skoro nie potrafisz tego pojąć i mi tu o jakimś dozbrojeniu Rosji przez UE dywagujesz.

      Ja bym się na Twoim miejscu NS2 nie martwił. Sytuacja się uspokoi to i ropa czy gaz nim popłynie. Taniej niż przez Ukrainę, Białoruś i Polskę. Baltic Pipe dobra sprawa, tylko że droga a my do bogatych krajów jakoś się nie zaliczmy. Ale nic to, wszak czytam, że ludzie pokroju Radka chętnie na takie wydatki (zbrojenia też) się godzą. Jak w komunizmie, nie liczy się człowiek, ale dobro narodu, choć bardziej tej patriotycznej części narodu. Reszta może „иди нахуй”, jeśli się nie podoba. Czy Ty naprawdę nie widzisz jak kwitnie dziś propaganda sukcesu? To nawet Gomułka i Gierek tak daleko się nie posuwali. Bo piszesz: „krytykuję krótkowzroczność polityków, która uzależniła dostawy kluczowych towarów od jednego źródła” – ja pierdzielę, a skąd te dostawy kluczowych towarów!? Z Ameryki i Australii? A może z Chin i Iranu? Czym? Statkami, chyba, że rurociągami? Przyznaj się, skąd Ty czerpiesz taką wiedzę o gospodarce?

      Usuń
    6. Wszyscy byli poputinowscy, bo chcieli miec Rosje w swoich szeregach. Lepiej jest miec Rosje obok siebie jako wspolpartnera- wspolpracownika, niz kogos kto piluje szpony i pokazuje od czasu do czasu kly.
      Zachod z owym demokratycznym pojeciem, nie radzi sobie z rzadami o zapedach autorytarnych... mysli, ze sie da ich przeciagnac na swoja strone i Putin na poczatku swoich rzadow takie wrazenie robil. A potem sie popsulo.
      Istnieja tacy specjalisci od Rosji, ktorzy uwazaja, ze dzieki robocie zachodu zwiazanej ze wspolpraca gospodarcza wyrobila sie w Rosji klasa srednia. Ludzi, ktorzy wyjezdzaja, zwiedzaja swiat... i to oni stanowia obecny potencjal zwiazany z demonstracja przeciwko temu, co robi ich prezydent.

      Krym i to, ze powinni juz wtedy zrobic cos. Ankesja to jeszcze nie wojna taka jaka widzimy obecnie. Ukraincy sami nie kiwneli wtedy palcem, bo nie mieli zaplecza wojskowego. Nie mozesz wyprzedzac w swych poczynaniach kraj, ktory aneksja zostal objety. Mozna owemu agresowrowi na odleglosc pogrozic, wyrazic niezadowolenie, ale bic sie nie pojdzie i ludziom nie bedzie sie od usta odejmowac, kazdy pilnuje swojego podworka.
      Polacy trabia przy Bidenie, ze : "To my, tylko my mielismy racje, kiedy o Rosje chodzi... ostrzegalismy, mowilismy!", Biden dla swietego spokoju przyznaje nam racje, ale to nie do konca tak Radku. My tylko gadalismy, a Amerykanie szkolili. Dlaczego armia ukrainska jest w stanie stawic tak dlugo czolo najezdzcy? Ot tak, sami z siebie? Watpie. Od 2014 roku siedza tam zachodni spece od armii... Biden sam , miedzy wierszami o tym napomknal.
      Nie trzeba duuuuzo gadac. Myslisz, ze Ameryka , ktora niejeden chleb z pieca z Rosja jadla, niejdna beczke soli na nich przegryzla nie zdawala sobie sprawy z tego jak Rosja potrafi? Musieli im to Polacy uswiadomic?

      Usuń
    7. Radku, nie tylko Ania ma rację wskazując na to kto jest proputinowcem. Opacznie rozumiesz ten przymiotnik. Przecież nie chodzi tyle o współpracę gospodarczą, a metody rządzenia krajem zarówno w praktyce (Kaczyński, Orban, Erdegan) jak i zapowiedź takich metod (Le Pen, Mariano Rajoy, czy Giorgię Meloni i Matteo Salvini).
      Mam do Ciebie pytanie za pięć punktów: od kiedy Rosja eksportuje surowce i dlaczego wg Ciebie dopiero po aneksji Krymu? I jakie to były te możliwości zerwania dostaw?

      Usuń
    8. Aniu, piszesz: „Ukraińcy sami nie kiwnęli wtedy palcem, bo nie mieli zaplecza wojskowego” ja bym dodał, że nie było prawdziwych Ukraińców na tych terenach. Zdecydowaną przewagę mieli Rosjanie urodzeni na tych terenach przed odłączeniem się Ukrainy od Rosji.
      Co do reszty pełna zgoda. Nie tylko UE współpracowała z Rosją. Amerykanie też, o krajach Azji nawet nie wspomnę.

      Usuń
    9. Delu no co mam Ci powiedzieć, oprócz tego że guzik zrozumiałeś z mojej wypowiedzi i wolisz w dyskusji operować swoimi fantazjami na temat tego co napisałem?
      Wiedzę o gospodarce skąd czerpię? Delu mam pytanie. CZy TY umiesz czytać, czy ktoś Ci czyta? Jak umiesz to masz:
      https://300gospodarka.pl/analizy/skad-europa-bierze-gaz
      W artykule nie ma o tym mowy, ale do roli nowego gracza może teraz aspirować Algieria. Istniejący gazociąg do Hiszpanii byłby w stanie zastąpić 1/3 dostaw gazu z Rosji.
      Za lekcję gospodarki nie musisz dziękować.

      Aniu
      No to właśnie widać jak wyszła ta Rosja w szeregach...
      Nie wiem w ogóle jaki ma związek dalsza wypowiedź z tym co napisałem. Ja nie piszę że Ameryka jest czemuś winna - zauważ że dlatego, że tą beczkę soli zjadła była w stanie uderzyć największymi sankcjami i dostawy gazu i ropy urwać od ręki. I UE też by miała teraz łatwiejsze zadanie w ograniczaniu importu, gdyby na serio zajęła się tematem już w 2014 roku.

      Usuń
    10. "Mam do Ciebie pytanie za pięć punktów: od kiedy Rosja eksportuje surowce i dlaczego wg Ciebie dopiero po aneksji Krymu? I jakie to były te możliwości zerwania dostaw?"

      Ja mam prośbę - przed zadaniem takich pytań poproś może kogoś, żeby Ci wytłumaczył moje odpowiedzi. Gdzie ja Ci napisałem że "Rosja eksportuje surowce dopiero po aneksji Krymu" i gdzie napisałem o "możliwościach zerwania dostaw".

      Usuń
    11. Napisałeś: „należało coś zrobić, by zapewnić sobie furtkę, gdy wschód przestanie być partnerem do interesów. Były takie możliwości”. Ponieważ wyraźnie wskazujesz na czas aneksji Krymu „Brak reakcji po aneksji Krymu” to moje pytanie jest nadal aktualne: skąd te kluczowe dostawy surowców energetycznych i gdzie ta furtka?

      Wiesz, gdybym nie był pacyfistą i to takim, który nie uznaje żadnej przemocy, to w tym lesie, gdzie „dostałbyś po ryju” nie musiałoby być żadnych drzew ;)) Patrzę na wykresy tej 300polityki o co widzę? 72 proc. gazu ziemnego pochodzi z Rosji, Norwegii i zasobów własnych. Jak na razie zwiększony eksport ropy z Norwegii to melodia przyszłości. Eksport z Kataru i USA to sprawa niszowa, i to się nie zmieni, nawet jak dobudujemy sto wielkich tankowców. Ale największe baty dostałbyś za tę Algierię. Czytam: „Algiera zastąpiłaby 1/3 dostaw z Rosji przez całą UE. Tylko, że Algierczycy nie są w stanie tak raptownie zwiększyć wydobycia a i Francja nie chce się zgodzić na przedłużenie rurociągu. rząd Włoch podjął rozmowy z sąsiadami zza Morza Śródziemnego. Byłoby o czym rozmawiać, gdyby nie fakt, że Algierczycy nie są w stanie tak raptownie zwiększyć wydobycia. A właściwie, przynajmniej w przewidywalnym czasie, niemalże w ogóle nie są w stanie zwiększyć wydobycia” – to Jose Manuel Albares, minister spraw zagranicznych Hiszpanii. Czym Ty mnie karmisz?!

      I co tu jest do tłumaczenia w Twoich komentarzach, poza tym, że wystarczy je sprawdzić? Masz pretensje: „Gdzie ja Ci napisałem że "Rosja eksportuje surowce dopiero po aneksji Krymu" i gdzie napisałem o "możliwościach zerwania dostaw"”. Może przykłady:
      - 11:55, „ja nie nawołuje do ucięcia dostaw. Ja krytykuję krótkowzroczność polityków, która uzależniła dostawy kluczowych towarów od jednego źródła” – co to jest jeśli nie możliwość zerwania dostaw w sytuacji, gdy nie bardzo jest czym te dostawy zastąpić?
      - 12:48, „Brak reakcji po aneksji Krymu był objawem krótkowzroczności, a przecież były sygnały, że apetyt Putina się na tym nie skończy. I nie mówię tu, że należało zerwać dostawy, tylko o tym że należało coś zrobić, by zapewnić sobie furtkę” – czyż nie masz pretensji, że kupujemy ropę i gaz po aneksji Krymu? Bo przed Krymem wszystko było ok?

      Tobie trudno zrozumieć artykuły znalezione w necie, więc mnie nie dziwi specjalnie, że nie potrafisz docenić kunsztu moich felietonów, ani tym bardziej czasami ironicznych odpowiedzi :D

      Usuń
    12. Rademenes.

      Zachod myslal, ze Rosja zmienila mentalnosc. :) Mentalnosc to cos, co tworzy sie w narodzie latami ( wiekami). Nie wyrwie sie z tego narodu imperialistycznych zapedow. Tak, jak od nas nie odchodzi plomien walk narodowo wyzwolenczych. Nas ciagna tego typu informacje i sercem jestesmy z tymi, ktorzy chca sie wyzwalac.
      Rosja tego nie rozumie, bo nigdy nie byla w pozycji kogos kto latami jest podlegly. Ona zawsze dazyla do bycia wielka, mocna, harda:) No i zrobilo sie tak, jak mamy obecnie ... cos ta wspolpraca z Europa jednak Rosji dala. Ja mysle, ze Rosje z jej pogladow mozna bylo wyciagnac wlasnie poprzez gospodarcza wspolprace i rozleniwienie jej obywateli dobrobytem, a tak... a tak to obywatele Rosji , ci z zapyzialej prowincji, wypowiadaja sie jak ci z krajow bliskowschodnich- kochajacy swoich szejkow autokratow, a to, ze musza za chlebem uciekac to absolutnie nie wina ich rzadzacych- swiecie panujacego szejka. :) Inaczej owi ludzie rozumieja patriotyzm, lojalnosc ojczyznie. Rosje probowano ocenic po zachodniemu. No i zachod sie zawiodl.

      Spokojnie, mam nadzieje, ze to teraz nadrobia. Mysle, ze Europa wyrwie Rosji kly i stepi jej pazury, bo demokracja demokracja, ale sankcje - choc powoli dzialajace - swoje zrobia i... Europa pokazuje, ze obecnie nie trzeba bombardowac wroga, mozna go okielznac sankcjami. Wojny moga toczyc sie na polu ekonomii.

      A to, ze kiedys Europejczycy nie zareagowali, ze brali... tez bym brala skoro taniej, blizej, pozbawione dodatkowych marz, utrudnien z dostawami ( rurociagi i inne) . W swoim gospodarstwie domowy probuje embarga nakladac i ... okropnie to trudne. Bije po kieszeni.... obym sie nie poddala. A co dopiero na skale kraju. Nie kazdy jest az tak zaparty aby sankcje nalozone na kogos we wlasnych gospodarstwie przetrwac. Beda niezadowolenia, pyskowka... bo ludzie chca cieplo, dostatnio, nieskomplikowanie...

      Usuń
    13. Wiesz, mnie też wydaje się że faktycznie nie ma co tłumaczyć w tych komentarzach, a jednak masz nieustanny problem z ich zrozumieniem. Gdy ja piszę, że nie szukano alternatywy dla rosyjskiego gazu, Ty zrozumiałeś, że uważam, że "jest możliwość zerwania tych dostaw w sytuacji, gdy nie ma ich czym zastąpić" (sic!). Dalej jak napisałem o tym, że należało szukać alternatyw, Tobie się coś uroiło, że mam jakieś pretensje, że kupowaliśmy gaz i ropę po aneksji... Normalnie mam wrażenie, że się sztachnąłeś jakimś butaprenem. Zaś to wszystko odnosiło się, do spostrzeżenia że dziwne są pretensje do Orbana i Lepen w sytuacji gdy Cała Europa umożliwiała mu zbrojenia robiąc z nim handle i nie szukała za bardzo alternatywy. I co w końcu z Tych Twoich peror wynika? Że należało usiąść na tyłku i czekać na zmiłowanie boskie, co tym dziwniejsze, że przecież w żadnego Boga nie wierzysz. Tymczasem teraz Europa szuka możliwości w przyspieszonym tempie, dogadując się z kim popadnie na dostawy i budując gazoporty, z których będzie można korzystać za kilka lat - a trzeba było to robić 8 lat wcześniej, ot i cała mądrość.

      Wiesz, ważne, że ten kunszt sam sobie potrafisz docenić, możesz sobie też wystrugać i wręczyć za niego medal z kartofla albo z buraka. :)

      Usuń
    14. Aniu, ja wiem że Zachód sobie tak myślał i wydawało się że Rosjanie faktycznie otworzyli się na Europę i przyzwyczaili do tego dobrobytu. Symptomy takie jak wojna w Czeczenii, Gruzji i Ukrainie jednak dają do myślenia - interesy z Rosją owszem, bo nie było powodu, żeby ich nie robić, ale z dystansem. Tymczasem teraz jest sytuacja taka, że wszyscy tłoczą się pod jednym sklepem, choć sprzedawcy odbiło, i nie wiadomo czy zamiast kilograma ziemniaków nie da klientowi po mordzie. (nie wychodząc do lasu)

      Usuń
    15. No trudno, tak jest. I co zrobisz, jak nic nie zrobisz? Zastanawiam sie tez, czy gadanie i dyskutowanie, ze kiedys Europa dala sie wkrecic, ma sens? Zamiast tracic energie na oskarzanie kogo sie da i jak sie da, lepiej ten czas spozytkowac na wylezienie z tego chaosu.
      Niech sie politycy zajma szukaniem alternatywy surowcowej, a nie, ze Putin do bani (bo jest do bani). Likwiduja ambasady, jako sukces oglaszaja znalezienie szpiega i wydalenie rosyjskich dyplomatow. No faktycznie, dzialaja, ze hej w kwestii zabezpieczenia obywateli przed energetycznym krachem. Zajmuja sie oskarzaniem Niemcow, ze nie potrafia wprowadzic sankcji, bo gdyby wprowadzili Polska tez by wprowadzila, a tak to nie beda sie przeciez Polacy wylamywac- nie raz sie wylamywali i robili po swojemu. Teraz nagle praworzadni sie stali .... nasi politycy tylko sie kloca,skarza do Bidena.... zenada.

      Usuń
    16. Nie ma chyba sensu, ale wobec tego jaki jest sens obwiniać z drugiej strony Le Pen, że brała kasę z Kremla, albo Orbana że stał w rozkroku i teraz się zesrał, bo mu się grunt spod obu nóg usuwa? Delu zaciął się jak pies łańcuchowy przy furtce i szczeka na prawicę, nie widząc, że mu tylnymi drzwiami dom okradają. Tak naprawdę dupy dała cała Europa, dając sobie ruskim wejść na łeb, tylko tego to on już udaje że nie widzi, albo jest w porząsiu.

      Usuń
    17. Wiesz Radku, co Cię zdradza? Twoja „miłość” do ruchów prawicowo-konserwatywnych, jak właśnie owa Le Pen i nie tylko ona, która to nie kryje swoich sympatii do Putina i metod zarządzania społeczeństwem. Bo w tym wszystkim nie chodzi tyle o zależność gospodarczą ile o pochwałę autorytaryzmu połączonego z zamordyzmem społecznym. Dał nam, Polakom, przykład Wiktor Orban jak to się robi, lecz na szczęści w Polsce nie ma żadnego polityka tej rangi, bo J. Kaczyński to przy nim miernota...
      Co do okradania domu też już mam plan na notkę. Pewnie do środy (nie mylić z Magdaleną) się ukaże. Aha, możesz mi przybliżyć owo włażenie na łeb UE przez Rosję? Bo ja widzę, że żyjesz w jakimś równoległym świecie pisanym przez PiS i TVPiS.

      A propos medali. Mam niezłą kolekcję ale żadnego z kartofla. Gdybyś nie wiedział, szachy to jedna z niewielu gier gdzie wymagana jest logika i dogłębna (prawidłowa) analiza. Arcymistrzem wprawdzie nie jestem, ale i tak nie mam sobie nic do zarzucenia.

      Usuń
    18. Zauważyłem, że jak nie masz już nic do powiedzenia zaczynasz ględę z tą moją "miłością do ruchów prawicowych" na zmiany z jakąś paranoicznym przypisywaniem mi narracji pisanej przez PIS i TVP, tylko dlatego, że nie zgadza się z Twoją. Strasznie smutaśna strategia dyskusji, stosowana z reguły przez ludzi bez wyobraźni, którzy samodzielnie nie prowadzą dyskusji, ale są ukierunkowani jedyną słuszną wizją. Naprawdę nie stać Cię na ciekawsze argumenty?
      Mnie tam nie przeszkadza Twoje uwielbienie dla jakiejś hybrydy neomarksizmu, który dla niepoznaki nazywasz liberalizmem. I faktycznie żyję być może w świecie równoległym do Twojego, w którym takie fakty jak folgowanie praktykom monopolistycznym Gazpromu po prostu nie istnieją i nie istniały. Podejrzewam że o śledztwach KE nie słyszałeś w życiu, ale pewnie zaraz zaczniesz nadrabiać, wypytując wujka Googla o co chodziło, po czym dostanę w odpowiedzi jakieś poprzekręcane fantazmaty, przy pomocy których będziesz usiłował zbagatelizować sprawę, albo odwrócić kota ogonem.

      Wygrałem turniej szachowy w szkole średniej. Potem już nie grałem bo na studiach już nikt nie miał ochoty albo nie umiał grać w szachy.
      Może Twój blog o szachach miałby ręce i nogi?

      Usuń
    19. Nie będę niczego szukał u wujka Google, jestem już zmęczony Twoim wyszukiwaniem argumentów wyciągniętych z rękawa niczym prestidigitator podczas estradowego występu. Pewnie to coś jak ten gaz z Algierii, którego nie ma możliwości wydobyć. ;)) Ale faktycznie odwrócę kota ogonem. Skoro piszesz, że były śledztwa KE, to ja Ci wierzę na słowo. Niemniej zapytam czy słyszałeś o jakichś śledztwach naszego wymiaru sprawiedliwości w temacie przekrętów polityków PiS? Chyba lepiej, że komisja europejska prowadzi śledztwa, niż polski szeryf takim sprawą ukręca łeb w zarodku?
      Ty wiesz, że ja tej smutaśnej strategii nauczyłem się od Ciebie? Ile razy musiałem Cię upominać abyś nie „wkładał” mi w usta swoich własnych myśli? Do dziś się tego nie oduczyłeś.

      Jest pole do pojedynku. Zagramy korespondencyjnie na moim, czy Twoim blogu (można na obu). Dwie partie jednocześnie – białymi i czarnymi. Ciekawe czy podniesiesz rękawicę a wtedy oba nasze blogi będą sensowne (z nogami i rękami bym uważał. Kawę można rozlać na laptop) :D :D

      Usuń
    20. Ciebie to ostro jednak pogrzało z tym PISem. Każdy temat niedługo będzie się sprowadzał do PISu, choćbyśmy zaczęli od Arktyki... Co ma to cholery wspólnego z tematem dyskusji?
      Przecież jest dostarczany z Algierii przez Maroko do Hiszpanii, rurociągiem Medgaz, więc chyba go jakoś wydobywają? :D
      To dziwne, że nie byłeś w stanie przyswoić czegoś pożytecznego...

      Obawiam się że po dwudziestu paru latach to będzie masakra. :D

      Usuń
    21. Kościół i ateizm źle, PiS też nie dobrze, no przecież o dupie Maryny nie będę pisał. W moim wieku?! Nie wiem jakie zapędy ma PiS do Arktyki, ale próbuj :D

      O niczym innym nie czytałem, jak tylko o tym gazie w Algierii. Wydobywają, przecież nie zaprzeczam, że jest, problem w tym, że więcej nie wydolą a Ty chciałbyś, aby zastąpić nim gaz z Rosji?

      Też już mam trzy lata przerwy. Tylko wiesz, ja zawsze przyjmuję możliwość przegranej, więc jeśli przegram nie czuję tragedii. Czego się tu bać? Dlatego proponuję korespondencyjnie, bo tu nie ma zegara, można korzystać z podpowiedzi i podręczników. Grywałem swego czasu na Kurniku – taki portal szachowy, ale tam nie ma zmiłuj się ;) A teraz wyobraź sobie jaka będzie sensacja gdy dwóch blogowych kogutów gra na blogu towarzyską partię... :D

      Usuń
    22. Spokojnie raczej nie przegrasz, ledwo ruchy pamiętam. :D Choć może syna zawołam do pomocy, ledwo go nauczyłem zasad prawie mnie ograł.

      Usuń
    23. Mnie może pomagać najwyżej Hava ;))

      Moje propozycje:
      - zaczynamy w środę pod moją nową notką w komentarzach oznaczonych hasłem „szachy”;
      - można przesyłać posunięcia na obu naszych blogach (DeLu i Kot Morski) byle zaznaczyć numer kolejny posunięcia i symbol partii;
      - dwie partie jednocześnie. „A” grasz białymi, „B” grasz czarnymi;
      - czas na wykonanie posunięci nieokreślony, ale proponuję aby nie był dłuższy niż tydzień (urlop, pilne zajęcia, choroba – usprawiedliwione);
      - będę prowadził pełny zapis obu partii (Tobie proponuję to samo), tak by móc rozstrzygać jakieś wątpliwości;
      - aha, w nowych przepisach nie obowiązuje ostrzeganie „szach” wobec atakowanego króla;

      Usuń