środa, 4 sierpnia 2021

Śmiertelnie poważna sprawa

 

  Nasza prawica jest poważnie zatroskana. Rzekłbym nawet śmiertelnie poważnie zatroskana, co przekłada się na język homilii abp Jędraszewskiego, teologicznego i duchowego przywódcy tejże prawicy: „[nastały] Nowe, europejskie, narzucane Polsce i Polakom próby budowania człowieka nie według Boga; próby zniewalania nas. I stąd konieczność zmagania, ogromnego wysiłku moralnego, aby wiedzieć dlaczego warto umrzeć1. Gdyby nie to, że nie życzę nikomu śmierci, nawet swoim wrogom, odparłbym z nieukrywanym sarkazmem: umieraj arcybiskupie, krzyżyk ci na drogę, a ziemia niech ci lekką będzie. Bo jakoś tak łatwo gadać o tym, że za ojczyznę słodko umierać, ale nikt z tych gadających przykładu dać nie chce. Wolą namawiać innych...

  Coś się ta pisowska machina zacina i to tak, że nawet propaganda „Polskiego Ładu” przypomina anorektyczkę w ostatnim stadium dogorywania. Kaczyński wysyła w teren swoich heroldów, tylko jakoś nikt nie chce słuchać baśni o świetlanej przyszłości i bogactwach, jakie na nas spłyną niczym biblijne przepiórki (to za blogerem Lechem), tylko pytają się o podwyżkę dla rządzących. Podobno dziś już wszyscy wierzą, że „Polski Ład” coś zmieni, ale z tego tylko niecałe dwadzieścia procent, chce wierzyć, że na dobre. To mniej niż sondażowe poparcie dla PiS-u. Kaczyński zamilkł, Duda podpisał i tylko Morawiecki coś ględzi niby na haju, że trzeba zweryfikować istnienie Izby Dyscyplinarnej SN. Podobno dlatego, że rośnie liczba oczekujących i okres oczekiwania na odbycie kary więzienia (sic!) Kiedy wszyscy wiedzą, że to z powodu groźby restrykcji UE i wstrzymania pomocy w ramach KPO, Morawiecki wciska nam głodne kawałki o spowolnieniu pracy sądów, niczym kilogramy kitu i to wcale nie pszczelego. Tyle, że wbrew pozorom, to nie jest bezcelowy działanie. Naobiecują złote góry a później powiedzą, że to ta wstrętna Unia nałożyła szlaban na epokowe pomysły rządu i dlatego trzeba z niej wyjść.

  To tak zwane „wyjście awaryjne”, godne abp Jędraszewskiego, choć wymyślone przez europosła PiS, prof. Ryszarda Legutko, który mówi wprost: „Niestety tutaj trzeba będzie podjąć decyzje w jedną, albo w drugą stronę. Albo nie będziemy się "kopać z koniem", bo to jest kompletne bezprawie - nawet nie możemy udać się do sądu, czy rozstrzygać to prawnie, ponieważ to bezprawie jest we wszystkich instytucjach europejskich. Albo mówimy: nie damy się upokorzyć2. Wprawdzie jemu bije na dekiel z powodu stref wolnych od LGBT, ale to na jedno wychodzi, więc albo damy się zniewolić zgniliźnie Unii Europejskiej, albo z niej... wyjdziemy. Powołuje się przy tym na przykład ks. Oko, którego ukaranie przez sąd w Niemczech pokazuje nam jak nas UE będzie traktować już w najbliższej przyszłości. Pewien katolicki portal pieje z zachwytu, bo oto wg jakiegoś sondażu przybyło w Polsce zwolenników wyjścia z UE i to o sto procent, czyli do siedemnastu. I ja w to wierzę, skoro w Polsce rośnie w zastraszającym tempie armia nowych „patriotów” – antyszczepieńkowców, którzy nie dadzą sobie narzucić żadnych kajdan ani tym bardziej minimum zdrowego rozsądku. Dziś M. Karnowski pisze, że skandowanie ośmiu gwiazdek na festiwalu Owsiaka to połączeniu nazizmu z komunizmem3, ale nie przeszkadzają mu narodowcy uzbrojeni w pałki, kije bejsbolowe, race i butelki z benzyną, gdy krzyczą „A na drzewach zamiast liści...”, lub „Śmierć wrogom ojczyzny”. Ma za to pretensje do D. Tuska, że zamiast potępić ów festiwal, krytykuje Polski Ład”.

  Uknuto już nowy slogan: „unijczycy polskiego pochodzenia” na wzór znanego – Żydzi polskiego pochodzenia – a hasło „Tu jest Polska, nie Bruksela!” robi wręcz furorę. Od momentu, gdy do polskiej polityki wrócił D. Tusk, jako śmiertelne zagrożenie dla „Wielkiej Polski”, zwolenników PO niejaki Paweł Warot (IPN) nazwał: „zdrajcy Polski, dla których nie będzie litości”. Stokrotka przytoczyła znane powiedzenie: „gdy rozum śpi budzą się demony”, a ja bym do niego dopisał: „i prawdziwi polscy patrioci”. 

 

 

Przypisy:
1 - https://www.fronda.pl/a/abp-jedraszewski-z-zatroskaniem-patrzymy-na-to-co-dzieje-sie-wokol-naszej-ojczyzny,164990.html
2 - https://wpolityce.pl/polityka/560938-nasz-wywiad-prof-legutko-grozi-nam-utrata-niepodleglosci
3 - https://wpolityce.pl/media/561170-czy-oni-nie-widza-jak-blisko-sa-wzorcow-nazistowskich

 

61 komentarzy:

  1. gdy reżim i proreżimowe lemingi przypisują komuś faszyzm i bolszewizm /czy nazizm i komunizm, na jedno wychodzi/, to od razu mi się kojarzy to z taką sytuacją:
    stałem kiedyś na bramce podczas koncertu znamienitego skrzypka K.A.Kulki /ojca znamienitej artystki Gaby Kulki/ i napatoczył się ptyś, który nie dość, że nie miał biletu, to jeszcze był naćpany w doopę alkoholem... tłumaczę mu spokojnie /tak na razie, kontrolnie, jeszcze bez użycia smoka/ stan faktyczny, z którego wynikało, że wejść nie może, na co ptyś mi odpowiada: "ja jestem pijany? to pan jesteś pijany!"...
    i tak to właśnie jest... porządni, cywilizowani ludzie gadają po ludzku, a w reżimowej /bolszewicko - faszystowskiej/ nowomowie te same słowa oznaczają kompletnie coś innego...
    ...
    tak na marginesie, już nie na temat:
    ten koncert był w kościele (katolickim) i dlatego m.in. jestem przeciwnikiem burzenia kościołów, bo (te starsze) mają dobrą akustykę do koncertów, więc po co marnować użyteczne budynki?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że „oni” nie mają wyjścia. Oskarżenia o dążenie do autorytaryzmu PiS są niepodważalne, i temu nie sposób zaprzeczyć. Pozostaje więc tylko strywializować pojęcie komunisty i nazisty, aby tak jak słowo „pijak” przestało to na nas robić wrażenie.

      Nie namawiam do burzenia kościołów, jestem za tym aby pustoszały. Być może wtedy przejdą na własność społeczną, gdzie wszystkie imprezy kulturalne będą możliwe.

      Usuń
  2. Aż musiałam poszukać o co chodzi w tym "skandowanie ośmiu gwiazdek na festiwalu Owsiaka". Oczywiście wiem o jakie "gwiazdki" może chodzić, ale zupełnie nie zajarzyłam jak te gwiazdki można inaczej wyskandować niż "klasycznie". :)
    I o ile dobrze zrozumiałam, to było to tak: lewa strona widowni skandowała "je..ć", a prawa "PIS". Nikt nie skandował całości, za którą można pewnie być ściganym, nie obrażał partii rządzącej (bo i czym). Genialnie proste, a jakie skuteczne, bo prawicowe media pienią się ze złości. Brawo Owsiak i Owsiakowi ludzie. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to właśnie było ;) Raz z lewa, raz z prawa.

      Pamiętam, że kiedyś, dawno temu, można było za wulgaryzmy zarobić mandat. Dziś to wręcz niemożliwe (chyba, że za zakłócenie ciszy nocnej?), bo te znalazły pełne przyzwolenie społeczne, nawet w sztuce.

      Usuń
    2. Hasło widzę wszędzie, ale ściganych jakoś nie bardzo. Za to to co niektórych złości, u innych wywołuje kisiel w gaciach ze szczęścia. I Mario "trochy" to nie tak było jak Ci się wydaje: całość maksymy wrzeszczał ze sceny raper Łona, koncertujący z niejakim Webberem i to on reżyserował, która strona ma co krzyczeć i w jakiej tonacji. Tył miał dodawać jeszcze "mocno". To tak a propos mowy miłości i tolerancji, bo podobno z drugiej strony tylko pisowska szczujnia i narodowcy z pałkami i butelkami z benzyną i ci komuniści wiszący na liściach, czy jakoś. Coraz częściej zastanawiam się, kto się tak poczuwa i boi tego hasła... Czarzasty z Zanbergiem?

      Wczoraj równie ciepło już o wyborcach PISu wypowiadał się Maleńczuk. Usiadłem sobie spodziewając się programu na luzie bo jako wokalistę Maleńczuka lubię, a zamiast tego nasłuchałem jakichś kocopołów o tym, jak to każdy artysta powinien być nie dość że zaangażowany w politykę, to jeszcze nawet mieć te same poglądy co pan Maleńczuk i głośno je artykułować, a jak nie to "wypadówa", bo jak nie PISowiec to pewno tchórz. Uwielbiam tą współczesną odwagę w reżimie, który jakoś nikogo jeszcze nie zdołał za nic ukarać. :) Nawet Żulczyk na wieść o procesie za nazwanie Dudy Debilem wybucha gromkim śmiechem.
      Tymczasem z Komorowskim takie numery nie przechodziły. :) Aż strach się bać, co będzie jak pisarzowi wlepią te parę miesięcy robót społecznych - chyba ludzie wylegną na ulicę.

      Usuń
    3. Piszesz: „Hasło widzę wszędzie, ale ściganych jakoś nie bardzo” i ja myślę, że nie chcesz widzieć, bo wciąż czytam, że prokuratura wszczyna śledztwa w sprawach, może nie bezpośrednio za samo hasło, ale np. z przedwczoraj 17-latka za organizację protestów. Całe szczęście, że jeszcze są niezależni sędziowie, którzy odrzucają pozwy nadgorliwej prokuratury i policji.

      Czy osiem gwiazdek to powód do paniki PiS, a tym samym ścigania krzyczących z urzędu? Żaden, bo te gwiazdki nikogo osobiście obrażać nie mogą, są tylko opinią o partii. Mimo to PiS ma powody do paniki, i dlatego panikuje. Dziś zdymisjonowano Kornecką za kilka słów prawdy o Polskim Ładzie. Nie wspominam o niej dlatego, że mi jej żal, w końcu była członkiem rządu winnego tego bajzlu, tylko o metodach PiS za niesubordynację. Dziś trwa proces uchylenia immunitetu Banasiowi (też mi go nie żal), który wytyka Ziobrze oszustwa. Owe osiem gwiazdek, czy nawet wyskok Maleńczuka to pikuś, bo to odpowiedź na agresywny język pisowców, a i tak będą nękani i zastraszani. A tym nękaniom i zastraszaniom już nie zaprzeczysz.

      Usuń
    4. Nie znam sprawy 17 latka i czy ściagano go z urzędu, a jeśli tak to z jakiego paragrafu, więc nie skomentuję tego przekaziora. Chyba że chodzi o ten odgrzewany kotlet z lutego, kiedy to o karę zabiegał sanepid, a nie prokuratura, ale to dotyczy 17 latki.

      A jebać LGBT to też opinia o kochających inaczej? :) Tak pytam tylko...

      Usuń
    5. Tak, chodzi o ten odgrzewany kotlet. Rzecz w tym, że po policji i sanepidzie, została skazana przez sąd. Wprawdzie tylko naganą, ale wyrok na niej „wisi”.

      Jeśli ktoś krzyczy „jeb.ć LGBT”, to mnie to ani parzy, ani ziębi, ale jeśli ktoś wzywa do dyskryminacji i prześladowań, a to już inna sprawa.

      Usuń
    6. Może jeszcze to:

      Podczas protestów kobiet policjanci wciągnęli Artura Słomczewskiego do radiowozu, bo położył im na szybie ulotkę proaborcyjną. Spisali go i kazali się wynosić. Po dziewięciu miesiącach 21-latek nagle został oskarżony o zaśmiecanie i nieprzyjęcie mandatu, którego nie było.

      Usuń
    7. Znaczy co na niej niby wisi? :D Nagana sądowa nie powoduje umieszczenia w Rejestrze Sądowym.

      Ciebie może i nie parzy, ale chyba są tacy co ich jednak ruszyło.

      Usuń
    8. Ale nie oszukujmy się, mandat za zaśmiecanie to taki średni przykład na brutalność policji. Naprawdę. Tym bardziej że w policji zawsze trafiali się tacy nadgorliwcy, kiedyś obstawiali Marsze Niepodległości dziś marsze Aborcjonistów.

      Usuń
    9. I co z tego, że nie jest wpisywana do KRK? Zostałeś ukarany za niewinność. Nie czułbym się z tym komfortowo.
      Czy ja piszę o brutalności, czy o metodach gnębienia i zastraszania? Inna sprawa, że polska policja ma już opinię jednej z najbardziej brutalnych w Europie i nie zmienia tego fakt nadgorliwości.

      Nie ocenisz, czy ten okrzyk kogoś ruszył, bo ja takiego wobec LGBT nie słyszałem. Za to gorsze i groźniejsze już częściej.

      Usuń
    10. Za jaką niewinność? Był zakaz zgromadzeń i obostrzenia sanepidu czy nie?
      A czyja to opinia?

      Prawda takich okrzyków nie słychać. To co w takim razie uchodzi za prześladowanie i dyskryminację?

      Usuń
    11. Był, tylko dlaczego nie karano wszystkich po kolei, łącznie z widzami, tak po ludzku i solidarnie? Łącznie z policją, która też się gromadziła.
      Opinia ludzi niesprzyjających władzy.

      Np. strefy wolne od LGBT. Już cała Małopolska kombinuje jak się z tego wycofać.

      Usuń
    12. A niby dlaczego wszystkich? Zwykle karze się organizatora - całkiem słusznie.
      Tyż piknie. To jak opinia antysemity o Żydach. :D

      Przecież to wymysł aktywisty Barta Staszewskiego. W uchwale nie ma mowy o ludziach LGBT tylko ideologii LGBT. I nie próbuj mi wmawiać, że czegoś takiego nie ma, dziś rozmawiałem ze składaczem "Encyklopedii LGBT", nie mówiąc już o "Tęczowych Elementarzach"... To że radni wprowadzający ten idiotyzm nie potrafili określić przeciw czemu konkretnie są to inna sprawa.

      Usuń
    13. A i jeszcze jedna ciekawostka do sprawdzenia dla Ciebie. W większości tych uchwał nie ma nawet użytego słowa LGBT. :)

      Usuń
    14. Powinieneś przeczytać jeszcze raz doniesienia ze Strajku Kobiet, bo widzę, że masz dobrą pamięć, ale krótką, bardziej krótką niż ja. Wlepiano mandaty każdemu, kto im się nawinął. Nieprzyjęcie mandatu skutkowało skierowaniem sprawy do sądu.

      Tego wtrętu o Żydach nie rozumiem. Chcesz mi powiedzieć, że opinia o władzy jest tym samym, co opinia o antysemitach, czy tym samym, co antysemityzm? Chyba popłynąłeś... :D

      Prezentujesz mi tu opinię typowego homofoba, choć nie twierdzę, że nim jesteś. Ale nawet jeśli istnieje ideologia LGBT (a nie ma takiej), to i tak tworzą ją ludzie. Hipotetycznie. Ktoś wymyśli i uchwali strefę wolną od religii. Jak myślisz, kogo dotknie i kto się będzie jej sprzeciwiał? Tego nie wymyślił Bart Staszewski, strefy wolne od LGBT to inicjatywa Ordo Iuris. To ta organizacja szybko połapała się, że taka forma uchwał jest łatwa do obalenia, bo jest sprzeczna z Konstytucją. Nie po to siedzą tam najlepsi prawnicy by nie znaleźć wyjścia, więc zamienili te uchwałę tak, aby bez użycia słowa LGBT dotyczyła dokładnie tego samego – wykluczenie środowisk LGBT z życia społecznego. Wbrew pozorom, to wcale nie jest trudne.
      Tyle, że ta nowa uchwała, niby bez LGBT, to ściema dla ciemnego luda. Trzeba być idiotą, aby tego nie dostrzec.

      Ja już to pytanie kiedyś zadawałem: w jaki sposób LGBT zagraża tradycyjnej rodzinie, skoro nie ma żadnych narzędzi, aby zakazać tworzenia takich rodzin?

      Usuń
    15. Ale to już nie rozumiem co chcesz mi tu teraz udowodnić. Najpierw masz pretensje że nie ukarano wszystkich, za chwilę że wlepiano mandaty wszystkim...
      Nie chcę powiedzieć, że bandyci też nie mają dobrego zdania o policji, dlatego ich zdania nie bierze się pod uwagę.

      Ja już się przyzwyczaiłem, że jestem homofobem, faszystą, sługusem pisowskim, pieprzonym symetrystą i tak dalej, więc nie robi to już na mnie wrażenia. Kolekcjonuję sobie nawet te wyzwiska, bo świadczą bardziej o ludziach z którymi rozmawiam.

      A właśnie, że jest taka, powtarzanie w kółko że nie ma powietrza nie sprawi, że ono przestanie istnieć. Jest najprościej mówiąc to zbiór postulatów, mających na celu zmianę prawa i obyczajowości w oparciu o przekonanie, że para homoseksualna powinna mieć te same prawa co heteroseksualna.

      Ale zacznijmy może od tego, że nikt nie uchwalał żadnej strefy. :D Najbardziej kontrowersyjna w tek kwestii była uchwała gminy Istebna, gdzie faktycznie padło słowo "ideologia LGBT". Z tym że wolny od tej ideologii miał być samorząd, w dalszej części szkoły. Ponieważ jednak tą uchwałę robiły janusze, nie umiejący zdefiniować użytych przez siebie terminów, łatwo było ich ukrócić i wywalić tą ich uchwałę do śmieci. Pojęcie strefy wolnej od LGBT wymyślił Staszewski przyczepiając takie tabliczki w tych gminach. I znów jedziesz przekaziorem o tym wykluczeniu. Na czym polega to wykluczenie według Ciebie?

      Jeżeli uznaje za normę inne formy rodzin niż "tradycyjne" (rozumiane jako związek kobiety i mężczyzny) i będzie miało możliwości, by takie przekonania szerzyć - to w pewnym stopniu zagraża tak jak każda ideologia. Wszystko zależy od narzędzi edukacyjnych. Oczywiście edukator nie przedzierzgnie nikogo w geja, czy lesbijkę, ale czy ta ich edukacja nie wprowadzi jakiegoś zamieszania w świadomości młodego, niedojrzałego emocjonalnie człowieka to już nie jestem taki pewien.

      Usuń
    16. Ee tam kombinujesz Rademenesie jak przysłowiowy koń pod górkę.
      Próbujesz nas tu skierować dyskusyjnie a to w to, że ***** *** i ***** LGBT daje się jakoś porównywać, a to, że dla przeciwwagi można przywołać hasła "o wiszących zamiast liści".
      Otóż nie da się tego zrobić, bo po pierwsze hasło ***** LGBT wymyśliłeś tu tak ad hoc (ono w przestrzeni publicznej nie istnieje), po drugie prawa strona nie używa takich "gwiazdkowych" słów, a lewa LGBT szanuje, więc też ich w tym zestawieniu nie użyje. Po trzecie prawa strona brzydzi się LGBT, więc nawet w myślach nie poważy się "spółkować" z nimi. :))

      A już zupełnie nie da się zestawiać ze sobą "8 gwiazdek" i hasła "o wiszących zamiast liści".
      I znowu - po pierwsze PIS jest organizacją i jebanie go jest tylko metaforą. Natomiast komunista jest z pewnością człowiekiem i nawoływanie do powieszenia go na charakter groźby karalnej możliwej do urzeczywistnienia. Nikt przecież nie skanduje, żeby powiesić na drzewie komunizm czy nawet partię komunistyczną.
      Po drugie - o ile jebanie można jakoś przeżyć (ba, czasami może z tego powstać coś nowego), o tyle powieszenie ma charakter rozwiązania ostatecznego. ;)
      A że Czarzasty i Zandberg są jednoznacznie kojarzeni przez oszołomów prawicowych jako spadkobiercy komunistów w Polsce, to w żadnym razie nie powinno to być przedmiotem "podśmiechujek". Ja w każdym razie tego nie potrafię. ;)

      Usuń
    17. "Oczywiście edukator nie przedzierzgnie nikogo w geja, czy lesbijkę, ale czy ta ich edukacja nie wprowadzi jakiegoś zamieszania w świadomości młodego, niedojrzałego emocjonalnie człowieka to już nie jestem taki pewien."

      No więc się zdecyduj Rademenesie, albo przemieni albo nie przemieni.
      Póki co jak się zdaje najwięcej cierpią młodzi, niedojrzali emocjonalnie ludzie. A wraz z nimi ich rodziny gdy pojawiają się wątpliwości, że ich dziecko może nie być "czysto" heteroseksualne.
      Zaś chyba najmniej dotyka to rówieśników tych młodych "niepewnych płciowo" , w tym wieku otwartych na wszelkie nowości, za to gotowych do ich gnębienia i prześladowania w sytuacji braku akceptacji i ośmieszania tych osób ze strony dorosłych.

      Usuń
    18. Mario, no niestety sama trochę swój wywód przekombinowałaś, nie dostarczając zbyt wielu argumentów, by swoje zdanie uzasadnić. :)
      Po pierwsze to Ci udowodnię że takie hasło istnieje w przestrzeni publicznej.

      https://poptown.eu/jec-lgbt-na-murze-warszawskiej-kamienicy-strzalki-maja-wskazywac-mieszkanie-pary-homoseksualnej-0/

      Jak wynika z tego artykułu, budzi też oburzenie, widać że komuś się aż zapaliło pod tyłkiem, żeby sprawę tego hasła wyjaśnić. Tylko jak się okazało, w mieszkaniu z tym oknem nie mieszka para homoseksualna.

      Napis Jebać PIS pojawia się zaś na kościołach, na mieszkaniu jakiejś babci, zwolenniczki PISu i tak dalej...

      http://gminablachownia.pl/wiadomosci/jebac-pis-i-tu-pedofile-na-murach-kosciola-w-blachowni/

      PIS jest organizacją, ale kto ją tworzy? Traktory, tygrysy szablozębne? Nie tworzą ją ludzie, tylko kryterium ich klasyfikacji jest inne niż osób kryjących się pod skrótowcem LGBT. Kogo chcą konkretnie "jebać" autorzy tej frazy? Trzy literki?

      Poza tym skoro komunista w tym powiedzeniu jest taki realny, to ponawiam pytanie - o jakiego komunistę chodzi? Tak z imienia i nazwiska. Poza tym zdanie, że będą ci komuniści wisieć, nie kryje w sobie bezpośredniej groźby, żeby jakiegoś komunistę powiesić.

      Napisałem że nie przemieni, ale jeszcze wytłumaczę. :) To że ktoś może mieć wątpliwości, jakiej jest orientacji, bo ktoś mu nakładzie głupot w łeb nie jest równoznaczne z przemianą go w geja czy lesbijkę, droga Mario. :D Są nawet podobno na to testy.
      Dalej widzę że masz również tendencje do wyolbrzymianiu problemu. Panaceum na to jest zajęcie się konkretnymi przypadkami, a wykładanie o gejach i lesbijkach ogółowi, którym na gwizdek wiedza o gejach i lesbijkach. Tylko tu pojawia się problem - ów doradca, edukator, latarnik, - w większości placówek nie miałby co robić, albo pracował z jedną, góra dwoma osobami.

      Usuń
    19. Jeżeli mogę Mario, raczej nie przemieni, ale widze po mojej Młodej i jej koleżankach. One próbują siebie określić, znaleźć miejsce w świecie posługując sie owa nową terminologią i to, co drzewiej było proste jak drut, np.: etap milosci platonicznych te mlode laski dostosowuja do siebie jako seksualna orientacje( to ma swoją nazwę w słowniku LGBT). Za naszych czasów bylo prościej . To, co w okresie naszego dorastania uznane było za normę ( choćby owe platoniczne zakochiwanie się) , jeżeli sie z tego nie wyrosło uznane były za objaw zaburzenia procesu emocjonalnego dojrzewania, czyli patologie. Obecnie, w tej nowej terminologii , wszystko gra- osoba dojrzala zakochujaca sie w kims z kim wiadomo, ze byc nie moze i nie bedzie, a nawet nie chce- tylko chce wzdychac i całowac plakaty kogos takiego jest uznana za norme . To tylko taki przykladowy lajcik. Ci mlodzi chca byc inni, chca sie wyrozniac. Normalnosc jest taka nudna. Wymyslaja sobie wiec i dopisuja rozmaite hople mople. Gadaja o swych "dewiacjach" na przerwach... moja Młoda znosi to do domu,czasami zaczyna ze mna dyskutować. Na serio nie wiem jak wybrnąć, aby nie być za totalnego przeciwnika nowości uznaną.
      A zamierzam do tego Mario, ze calkiem mozliwe iz doczekasz momentu, kiedy idac ulicy z mala wnusia napotkasz obnazonego, glaszczacego swoje przyrodzenie pana i.... powinnas wtedy przejsc obok z usmiechem na twarzy tlumaczac wnusi, ze to taka, a nie inna , dodam, że calkiem normalna seksualna realizacja siebie. Bedziesz miala okazje na pokaz tolerancji i nowoczesności. Przecież te nowe nazewnictwa- terminologie, dąża do poszerzenia normy. I nawet jezeli pójde na pewne ustepstwa, ze niech im bedzie iz dojrzały mężczyzna czy kobieta wzdych i roni lzy za nieosiągalnym obiektem swoich uczuc, uznam to za norme. To bede optowac aby moje dziecie jednak z kims takim w zwiazek nie wchodzilo, bo osoba ta- uczuciowo i emocjonalnie nigdy nie bedzie przy niej. Nie da jej spełnienia na plaszczyznie zwacej sie uczucia.
      Nie jestem przeciwniczką LGBT, ale ideologia ta jest bardzo niejasna.

      Usuń
    20. No nie Aniu, pan obnażony, głaszczący swoje przyrodzenie na ulicy wcale nie musi być LGBT. To jest ekshibicjonista, człowiek z zaburzeniem preferencji seksualnej polegającej na osiąganiu satysfakcji seksualnej poprzez obnażanie się, żeby było dziwniej, zazwyczaj przed osobą płci przeciwnej (a więc hetero?).
      Natomiast homoseksualizm (L i G) nie uważa się obecnie za zaburzenie preferencji, ale za inny niż hetero rodzaj preferencji seksualnej. A to nie to samo.

      Ale jak inaczej niż przez właściwą edukację młodzi ludzie mają się o tym dowiedzieć? Jak mogą nie prześladować "niepewnego" pod względem preferencji seksualnej kolegi, skoro wkoło słyszą i widzą jak dorośli traktują, może nawet nie tyle fizycznie (bo się jednak LGBT trochę ukrywają, coming out znanych osób są jednak wydarzeniami, a przecież są to sprawy prywatne, które nie powinny nikogo innego obchodzić, a tym bardziej szokować!), co psychologicznie takie osoby (poniżenie, wyzwiska, wyśmiewania itd.).
      Młodzi ludzi powinni wiedzieć, że może być z nimi różnie pod względem preferencji seksualnych i to oni sami muszą ostatecznie określić "jak im w ich duszy gra"...
      Tak mi się wydaje.

      Usuń
    21. "Kogo chcą konkretnie "jebać" autorzy tej frazy? Trzy literki?"
      Toż napisałam Rademenesie, że to taka metafora.
      Jak dla mnie bardziej dotyczy to całego PISu niż poszczególnych PISowców. :))

      Swoją drogą ciekawe jak by zareagowano, gdyby zamiast ***** PIS zaczęto skandować ***** pisowców? Bardziej by się co poniektórzy zaczęli bać czy raczej nie? :)
      A gdyby tak zaczęto skandować, że to PISowcy będą na tych drzewach wisieć? Co przecież z natury rzeczy jest niemożliwe, bo opozycja raczej kary śmierci, tym bardziej w postaci linczu nie uznaje.
      Bo jak na razie to słyszałam tylko skandowanie w stronę PISiej osoby, że "będziesz siedział". Ale to też "rozwiązanie" nie jest tak ostateczne jak będziesz wisiał. ;)

      Usuń
    22. "Tylko tu pojawia się problem - ów doradca, edukator, latarnik, - w większości placówek nie miałby co robić, albo pracował z jedną, góra dwoma osobami. '

      A dlaczego z góry zakładamy, że tylko z jedną, góra dwoma osobami będzie taki doradca pracował. Dlaczego on nie może pracować ze wszystkimi, którzy tego zapragną, także z heteroseksualnej większości?
      Do kogo obecnie może się zwrócić młody człowiek ze swoimi wątpliwościami w sferze seksu? Do pani od polskiego, do katechety? Najlepiej by było, żeby do własnego rodzica, ale sami wiemy jak to z tym w narodzie jest. A nie jest dobrze, co pokazują statystyki.

      Usuń
    23. Mario a jezeli to bedzie homo ekshibicjonista? Chyba nie uwazasz, ze ekshibicjonizm jest przynalezny tylko hetero?

      Usuń
    24. Zastanawiam sie właśnie co kurna chata jest z Polakami? I dochodze do wniosku, ze aby sie uspokoilo nalezaloby w Polsce zaczac ciagac ludzi za tzw odpowiedzialnosc slowna.
      Karac w sadach za slowe urazy i jak delikwent odczuje to w kieszeni to sie zamknie. Zachowa wlasne zdanie dla siebie. Bo to nie jest tak, ze zachod jest taki hiper super tolerancyjny. Po prostu kazdy zamyka sie w swoich czterech scianach i swoje zdanie zachowuje dla siebie. A gada w bardzo kulturalny sposob tylko "gora". Dziennikarze w tv robia kanapowe debaty- spoleczenstwo raczej milczy.
      Tak sobie przesledzilam. Kogos takiego jak Anna Grodzka nie ma ma scenie politycznej w Niemczech. Nie slyszalam o nikim w stylu Biedronia... kazdy swe zycie osobiste skrywa za scianami domostw.
      Jakos slabo wierze w to, ze w Polsce nie ma wolnosci. Polacy tylko za duzo gadaja i slownie sobie pozwalaja na agresje, malo czynia, produkuja sie na rozmaitych forach- niby to nietolerujac homo, czyctez ****** ***. A wychodza z domu i klaniaja sie grzecznie sasiadce les, podaja reke sasiadowi glosujacemu na przeciwna partie..

      Usuń
    25. Radku (do kom. z 12:12):

      Mam pretensje do Twojej pokrętnej narracji a nie do tego ilu ukarano mandatami. Najpierw mi piszesz, że wymyślam, bo „oni” tylko przywódców karzą, a teraz mi coś zarzucasz. Jesteś w błędzie, do większości bandytów stosuje się ściśle określone procedury, za przekroczenie których grożą pewne konsekwencje. Przekraczanie procedur wobec strajkujących uchodzi policji na sucho.

      Piszesz: „mających na celu zmianę prawa i obyczajowości w oparciu o przekonanie, że para homoseksualna powinna mieć te same prawa co heteroseksualna” a ja zapytam, dlaczego nie mają mieć tych samych praw? Czyżby a priori byli wyjęci spod prawa?

      Już o tym wykluczeniu dyskutowaliśmy i nie będę się powtarzał. Gdyby tego wykluczenia nie miało być, te ustawy samorządowe byłyby kompletnie bez sensu, bo niby przed kim miałyby chronić rodzinę? Przed indoktrynacją religijną? Rozumiesz bezsens takiej argumentacji? Gdy piszesz: „czy ta ich edukacja nie wprowadzi jakiegoś zamieszania w świadomości młodego, niedojrzałego emocjonalnie człowieka to już nie jestem taki pewien” to mnie jeszcze bardziej przeraża indoktrynacja religijna, która przeradza się w przymus edukacyjny.

      Usuń
    26. Jebany PIS to metafora, ale wiszący komuniści to już nie metafora? :D Znaczy nie mogę komucha powiesić metaforycznie? Bo wiesz tak z technicznego punktu widzenia to on by się zamiast liścia nie utrzymał... Ale masz tu Mario, coś mniej metaforycznego, myślę że Ci się spodoba:
      https://www.youtube.com/watch?v=jh8j4ppPtkE

      Co do do tego uznawania kary śmierci, to niejaki Ryszard C. w 2010 chciał ich powybijać a zwłaszcza Kaczyńskiego. Nawet sprawnie mu to poszło. Kilka lat później znów jakiemuś fantaście zamarzyło się zabijanie Kaczora bo stwierdził: "Miałem tego nie pisać, ale napiszę. Kaczyńskiego trzeba będzie zabić" Niejaki Kamil Kurosz szef jakiegoś okręgu Nowoczesnej zagroził na Twitterze „fizyczną eliminacją” prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pisał też o konieczności „unicestwienia pisowskiej zarazy” oraz „gazowaniu senatorów PiS” :) Ale przecież wiemy, że to metafora taka. No tylko Cybie się coś tam dosłownego wymsknęło.

      Zakładamy tak z oczywistych względów - funkcja tego latarnika jest zadedykowana tylko dla osób LGBT, więc mnie nie pytaj czy on może, czy on nie może współpracować z większością. Tak samo jak ma zapobiegać przemocy wobec osób LGBT, co ja rozumiem tak, że inna przemoc wobec nieLGBT nie leży w jego gestii i jej nie musi zapobiegać. :) Natomiast zgadzam się, że powinien pracować ze wszystkimi i zajmować się ogólnie krzewieniem tolerancji wobec wszelkiej inności - o ile oczywiście nie chodzi o jakąś patologię.

      Usuń
    27. Aniu:

      Piszesz: „całkiem możliwe iż doczekasz momentu, kiedy idąc ulicy z mała wnusia napotkasz obnażonego, głaszczącego swoje przyrodzenie pana”, więc ja Cię uświadomię, że zjawisko ekshibicjonizmu to nie przyszłość, a wręcz tradycja, mnie znana już w dzieciństwie. Argument zupełnie chybiony.

      Straciłaś ewidentnie kontakt z polską rzeczywistością, skoro twierdzisz, ze Polacy powinni się ze swoimi opiniami zamknąć w czterech ścianach. Jeśli władza niszczy państwo, jeśli zabiera społeczeństwu przynależne mu prawa, trzeba o tym mówić głośno i dobitnie, czasami wulgarnie, bo to do „nich” inaczej nie dociera. W końcu rzecz dotyczy spraw poważnych: niszczenie niezależnego sądownictwa, prawa do aborcji w szczególnych przypadkach, a teraz likwidacja niezależnych od władzy mediów, czy wreszcie rewolucja podatkowa, która tylko garstce przyniesie korzyści, za które większość musi zapłacić. Ja Ci znów coś przypomnę. Swego czasu społeczeństwo Niemiec z pobłażaniem przyglądało się zapędom pewnego pana z śmiesznym wąsikiem. Czym się to skończyło, już chyba nie muszę przypominać. Nie środowiska LGBT zagrażają Polsce, a władza, która ze społeczeństwem się nie liczy.

      Usuń
    28. jakich procedur? Wręczanie mandatu za zaśmiecanie?

      Pytanie dlaczego nie mają, czy nie mają je mieć jakichś praw nie dotyczy dyskusji o ideologii, którą się kierują, by te prawa uzasadnić. Nie są też wyjęci spod prawa, bo mają takie same jak każdy obywatel. Mylisz po prostu prawa z przywilejami, a związek mężczyzny i kobiety do takich należy, i choć różni mądrole usiłują obejść ten casus, ja obstaję przy orzeczeniu TK z 2013 roku.

      Ale po co to tyle pisać, żeby tylko napisać, że się tego uzasadnić logicznie nie umie? :)

      Usuń
    29. Właśnie mi udowodniłeś coś, na co sam bym nie wpadł. Brawo Ty! ;))
      Wcześniej pisałeś, że LGBT żądają jakichś nieuzasadnionych przywilejów, teraz, że małżeństwo jest przywilejem heteroseksualnych. Trzy razy czytałem, aby się przekonać, czy się nie pomyliłem. Wiesz, co mi to przypomina? Pewien znany przywilej: „Nur für Deutsche”...

      Okazuje się, że jeszcze za mało napisałem, bo Ty i tak nie rozumiesz...

      Usuń
    30. Ajajaj, to żebyś nie wpadł mnie nie dziwi, bo to chyba zbyt oczywiste, tak jak istnienie oddzielnych ubikacji dla kobiet i mężczyzn. I po co to od razu sięgać do Niemców, wystarczy do wykładni prof. Wojciecha Łączkowskiego. :) Poza tym zaparkuj sobie np. na miejscu dla inwalidy, jak dostaniesz mandat, to porównanie do „Nur für Deutsche” będzie adekwatniejsze. Ale wiesz, pewna sieć handlowa miała kiedyś takie hasło reklamowe "Nie dla idiotów" i o dziwo UOKIK się poczuł i wszczął postępowanie przeciw tej sieci. Też im się coś dziwnie skojarzyło, ale jakoś w porę spasowali.

      Usuń
    31. Pełna zgoda ze wszystkim, co napisałeś o przywilejach ;))
      Tak właśnie potraktowałeś małżeństwo...

      Usuń
    32. Kłócicie sie w sumie o bzdety, o słówka. Ludzie wszędzie sa różni i po stronie hetero i LGBT(+). Szczególnie owe plus, tam mogą być różne konfiguracje. Zreszta środowiska LGBT jako i hetero nie sa wolne od rozmaitych patologii.
      Obawiam sie jednego. W świecie hetero ekshibicjonista hetero, pedofil, zoofil... to patologia- odstepstwa od "normalnosci". Od normalnego , spolecznie przyjetego, realizowania swoich seksualnych potrzeb. Do LGBT dochodzą takie różności, że wkrada sie we mnie obawiam, iż mogą ci oni dążyć do legalizacji swych "dziwactw" , które w percepcji owego , na ten czas dziwnego dla nas, osobnika; dziwnoscia i sodomia nie sa. Dla niego sa normą. Pod LGBT mogą sie te wszelkie, uznane przez obecna ludzka logike i styl zycia, anomalie chcieć podłączyć.
      Jestem za legalizacją ( slubami w urzedach) dla par homo. Niech maja prawnie to uregulowane. Natomiast , jezeli sa to osobnicy inteligentnii, nie rozumiem ich nacisków na wyznawców religii księgi, aby mogli wejsc ze slubami do swiatyń. Przecież trzeba by bylo księge zmienić, napisać na nowo, czy jak (?), pomanipulować słowami Jezusa. Zacząć je inaczej tłumaczyć? Niech nie wymagaja od tych wyznawców rzeczy dla nich niemożliwej.
      Natomiast wszelkiego rodzaju Błogosławieństwa tych par... jestem jak najbardziej za. I pociągnęłabym do odpowiedzialnosci słownej wszelkich oszolomow podsycajacych spory tak po jednej, jak i drugiej stronie.

      Usuń
    33. Coś musze wyjaśnić, bo w żaden sposób nie mogę się z tą opinią zgodzić. Piszesz: „Do LGBT dochodzą takie różności, że wkrada się we mnie obawiam, iż mogą ci oni dążyć do legalizacji swych "dziwactw"”. Szczególnie drażni ów ekshibicjonizm, który przypisujesz środowiskom LGBT. Otóż w swoim długim życiu słyszałem o bardzo wielu przypadkach takich „ekscesów”, ale zawsze w relacji faceta obnażającego się przed kobietą. Mnie, faceta jakoś to nigdy nie spotkało i nie znam takiego przypadku z opowiadań, co dowodzi, że ta „przypadłość” dotyczy heteroseksualnych.

      Nie wiem, co rozumiesz przez „dziwactwa”, przypuszczam, że chodzi Ci o te parady równości, szczególnie w wykonaniu osób trans. I tu podzielam Twój pogląd, ale mnie tak samo rażą marsze narodowościowców, jak najbardziej hetero, którzy zamierzają wprowadzić siłą swój „porządek”. Pierwszych się nie obawiam, choć czuję niesmak, drugich już jak najbardziej.

      Jako niewierzący w pełni się zgodzę z Twoją opinią na temat małżeństw sakramentalnych par jednopłciowych. W tej materii nigdy Kościoła za taką postawę nie krytykowałem. Problem w tym, że tenże Kościół nie chce się zgodzić na żadną formę związków jednopłciowych, nie tylko sakramentalnych.

      Usuń
    34. Dobra - ow ekshibicjonizm. Środowisko meskie jest bardziej bezkompromisowe, niz kobiece. Kobieta bedzie zniesmaczona i bierze nogi za pas, krzyczy... prosi o pomoc. Nawet , kiedy obrzydliwa mysz zobaczy. Facet moze na takiego obnażonego homo ekshibicjonistę ruszyc, skopac mu tyły, zaatakować. Wielu tego typu kolesi obnaza sie pod szkołami, tam gdzie mlodziez, dzieciaki, a tu i na młodzież meską trafić można. Warto przejrzeć policyjne statystyki. Mężczyźni reagują na tego typu akcje siłą. Dlatego homo ekshibicjonisci musza uwazac. Pamietam kumpla raz w klubie, ktory wyrażał sie o pewnym panu homo, który próbował właśnie wyrwać sobie jakieś męskie ciacho. " Dopoki mnie nie czepia, niech maślani oczy do innych - pelna tolerancja, jak mnie ruszy dostanie po ryju".

      Mówie o paradach, ale mowie tez o dziwactwach bardziej skrywanych, ktore moga domagac sie o uznanie ich za normalne orientacje. Mnie wlasnie jedna z rozmow z Młodą zaniepokoiła. Ta cala terminologia gender, i owe podczepianie sie pod LGBT tych innosci. Poszerzanie widelek , dodanie owego ( +) do koncowki.
      Bo wybacz DeLu, ale jezeli norma jest cos w wieku dojrzewania i z tego powinno sie wyrosnac, a sie nie wyrasta, to osoba ta niewyrosnieta ( zaburzona) powinna sie raczej podac terapii, a nie "walczyc" o prawo do bycia ta własnie " niewyrosnieta" . Choć ja akurat nawet na to pojde, mniej prawo człowieku nie dorastac, tylko sorry, nie wymagaj ode mnie abym uznała to za norme lub normalna seksualna orientacje.

      Usuń
    35. Nie żebym Ci chciał ubliżyć albo Cię ośmieszyć, ale przez Ciebie przemawiają „starożytne” stereotypy. Powiedz mi, co to za argument, że homoseksualni ekshibicjoniści są, ale się nie obnażają przed facetami, bo boją się manta? To czym się w takim razie przejawia ów homoseksualny ekshibicjonizm? Obnażaniem się przed młodzieżą płci obojga? No weź, nie rozśmieszaj mnie.

      Podobnie jest ze sprawą gender. Nie podoba Ci się otwartość na tak rozumianą płeć kulturową, bo masz zakodowane na amen, że płeć może być tylko biologiczna. Na jakiej podstawie uważasz, że jeśli coś jest zakodowane w czasie dojrzewania to koniecznie z tego trzeba wyrosnąć, a jeśli nie to potrzebna jest terapia? Przykład na zupełnie innej płaszczyźnie. W młodości polubiłem literaturę popularno-naukową i pożegnałem się z baśniami i bajkami. Czy wobec tego w wieku dojrzałym powinienem wrócić do lektury Biblii, a jeśli nie to poddać się terapii, bo Ty uważasz, że złe zdanie o baśniach, horrorch i powieściach to jest coś nienormalnego? Pójdę dalej. Sama posłałaś córkę na treningi jakiegoś tam stylu walki. Ja to rozumiem i pochwalam. Ale przecież w myśl tradycji, kobieta nie została stworzona do bijatyk, nawet o charakterze sportowym. To ewidentnie wręcz wrodzona cecha chłopców. I gdzie Ty jesteś z taką argumentacją?

      Sorry, że pytam, a czy ktoś Cię zmusza do przyjęcia innej orientacji seksualnej?

      Usuń
    36. WEZ sobie DeLu poczytaj o dewiacjach , zboczeniach i ich sprzezeniach. A czybha piwiedzialamm, ze homo ekshib. sie nie obnazaja? Moze czesto przed szkolami gdzie sa i mlodzi chlopcy? Poza tym zastanawiam sie czy facet zglosilby przypadek rozneglizowanego faceta, ktory sie przed nim obnazyl?

      Usuń
    37. Kiedyś dawno temu sobie przeczytałem. Zostało mi w pamięci na przykład to, że homoseksualizm wyklucza pedofilię, co dziś próbuje lansować niejaki ks. Oko. Za portalem medonet.pl zacytuję: „Ekshibicjonizm jest zaburzeniem preferencji seksualnej polegającym na osiąganiu satysfakcji seksualnej poprzez obnażanie się zazwyczaj przed osobą płci przeciwnej. Czerpana z tego przyjemność wiąże się ze wzbudzaniem strachu właśnie przez pokazywanie genitaliów” – gdzie tu masz jakiś związek z homoseksualizmem? Jeśli nawet obnaży się przed rożnopłciową młodzieżą to nie z powodu swego rzekomo homoseksualizmu, chodzi w tym o coś zupełnie innego.

      Usuń
    38. Moze i tak, niech bedzie na twoje.... nie chce mi sie po prostu szukac i nie mam ochoty dac sie tobie zameczyc.
      Pamietam jak na studiach prowadzono dyskusje, ze powiedzmy sobie pewne polaczenie dysfunkcji rozwojowych nie moze w realu zaistniec. Potem okazywalo sie ze jednak moze , definicje ulegaly korektom, albo i nie ulegaly, bo ktos na tym zrobil rytuał i bronił swego stanowiska, dlatego odpadam...
      Golono strzyzono, strzyzono golono....
      W kazdym badz razie przy gender, LGBT potrzeba ludzi rozsadnie myślących. Ten rozsadek potrzeby jest tak samo przeciwnikom jak i zwolennikom. I na tym zakoncze.

      Usuń
    39. Mialo byc tytuł, a wciapało mi sie rytuał

      Usuń
    40. Prześledź sobie ten link

      https://www.totylkoteoria.pl/mity-na-temat-homoseksualizmu/
      Autor w dziale o parafiliach zaznacza, że można być homo ekshibicjonista.
      W przytoczonej przez ciebie definicji ekshibicjonizmu nie zwrociles uwagi ma słowa "zazwyczaj", a to nie znaczy, ze "tylko".... czyli zazwyczaj robi sie to przed osobami płci przeciwnej co nie znaczy, ze robi sie to tylko przed osobami przeciwnej płaci.

      Usuń
    41. Przeczytaj sobie jeszcze raz ten fragment ze wskazanego linku: „Do parafilii seksualnych należą np. ekshibicjonizm, sadyzm, masochizm, pedofilia, zoofilia, transwestytyzm fetyszystyczny i inne. Wszystkie one mają powyższy charakter. Homoseksualizm natomiast nie”.
      Co z niego wynika? Ano, że ekshibicjonizm jest parafilią (zboczeniem), ale z tego nie da się w żaden sposób wyciągnąć wniosku, że homoseksualista jest na pewno ekshibicjonistą, albo bardziej zagrożony na to zboczenie niż inni, w tym heteroseksualni. Innymi słowy, Twoja insynuacja, że homoseksualiści są bardziej podatni na zboczenia jest wyssana z palca.

      No dobrze, nie będę się upierał. To prawda, „zazwyczaj” to nie znaczy, że wcale. Tylko dlaczego nie chcesz zrozumieć, że ekshibicjonizm nie ma żadnego związku z orientacją seksualną?

      Usuń
    42. No właśnie, to twoje krecenie kotka za pomoca mlotka. Co ja insynuuje i w którym momencie? Skad ty wyczytales ta moja insynuacje,ze homo sa bardziej podatni na zboczenia? Sa tak samo podatni jak i hetero.
      Ja pisze o innych sprawach. Chcialam powiedziec calkiem cos innego, niz ty wyczytales.
      Jezeli bierzesz kogos za swojego antagoniste, to chocby w pewnych punktach racje mial i tak bedziesz krecil i przeinaczal, meczyl, niby nie rozumial, a jednak rozumial... zastanawiam sie: po co to?
      Ładna masz pogode u siebie dzisiaj? Bo u mnie leje;)))

      Usuń
    43. Aby Cię nie męczyć, nie przytoczę już Twoich komentarzy ;)
      Wczoraj lało cały dzień, dziś nie wiem, nie zwracałem na to uwagi ;))

      Usuń
    44. Rademenes (do kom. z 15:51 z 5.8)

      Wcale mi się nie podobało co mi poleciłeś, choć Kaczyńskiego nie lubię tak jak i zresztą całego PISu.
      Tyle, że PIS to jednak coś więcej niż sami ludzie i w gruncie rzeczy w tym ***** *** bardziej chodzi o całość niż o samych ludzi.
      Przytoczyłeś mi jakieś oderwane pojedyncze przykłady o groźbach czy sugestiach dotyczących Kaczyńskiego. Obawiam się, że ludzie, którzy się tego dopuścili zostali ukarani. A jakoś zupełnie uszło Twojej uwadze "wieszanie" na wiecu (chyba w Katowicach) portretów kilkunastu "zdrajców" (co prawda nie komunistów, ale w sumie na jedno wychodzi, bo to zdaniem "prawdziwych patriotów" element, z którego Polska powinna być oczyszczona) znanych z imienia i nazwiska europosłów. Szeroko znana sprawa medialna, nie jakiś tam incydent. Ukarano kogoś w końcu za to czy nie (bo nie pamiętam)?
      I nadal podtrzymuję - PIS to nie człowiek ale partia, a partii powiesić się nie da na żadnym drzewie czy szubienicy czy nawet tylko wyjebać, tak zresztą jak i komunizmu, zaś powieszony komunista to konkretny człowiek …. ;)

      Usuń
  3. Zapewne podpadnę, ale nawet gdybym była osobą tzw. wierzącą to widząc i słysząc to wszystko co ględzi i wyczynia jedynie słuszna formacja polityczna stojąca na czele raju- niechybnie straciłam bym wiarę, że Bóg istnieje a do tego jest wszechpotężny i wszechmocny. Bo który Bóg patrzyłby pobłażliwie na to wszystko co się dzieje w raju i nie rozgoniłby tego towarzystwa?
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano Bóg tak ma i to jest teologicznie udowodnione. Gdyby był bezgranicznie dobry, nie mógłby być sprawiedliwy, gdyby był sprawiedliwy nie mógłby być bezgranicznie dobry. Spokojnie, to tylko wywód, który czytałem w artykule jakiegoś nawiedzonego, a który ma tłumaczyć dlaczego Bóg karze za grzechy. ;))
      Jeśli więc Bóg pokarał nas PiS-em to znaczy, że ma w tym jakiś cel. Prawdopodobnie chodzi o to, że jakaś wizjonerka przepowiedziała, że z Polski wyjdzie iskra. ;)
      Pozdrawiam;)

      Usuń
    2. Trafnie to ujęłaś. Choć ja metaforycznie kojarzę tę iskrę z podpalaniem stosów, na których będą płonąć rzesze niewiernych.

      Usuń
  4. Obawiam się, że nasz Napoleon do spółki z Delfinem, w końcu wyprowadzą nas z Unii. Czemu? A czemu nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będzie pieniędzy jeśli wyprowadzą nas z UE. A wtedy grozi nam krwawa rewolucja, bo najbardziej rozczarowani (chłopi) z widłami i orczykami ruszą na Nowogrodzką. Wiesz jaką oni kasę zbijają na dotacjach z Unii?

      Usuń
    2. Chłopi się zainteresują, jak im dopłaty przestaną spływać, ale wtedy już będzie za późno.

      Usuń
    3. Wyjście z Unii to nie procedura na jeden dzień. A jeden dzień wystarczy chłopom by się zorientować o co chodzi.

      Usuń
    4. Zaczynam się o Ciebie martwić...Skąd w Tobie nagle tyle optymizmu? ;)

      Usuń
    5. Optymistą byłem od urodzenia, nawet w najbardziej trudnych okresach. Nigdy mnie ten optymizm nie zawiódł. ;)

      Usuń
  5. Ideologia PiS ma szanse na bycie zakazaną w przyszłości w Polsce, na równi z innymi szkodliwymi dla państwa prawnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłbym za tym, ale to daleka droga. Gdzieś wczoraj wyczytałem, że populizm i władza zdobyta tą metodą to 30 procent wszystkich państwowości na świeci.

      Usuń
  6. Powoli wracam na polityczne tory, na razie daję znak, że wróciłam...a w tv głównie u nas olimpiada:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty się tak nie spiesz z powrotem do polityki. Trzymaj dobry nastrój z dala od polityki i odpoczywaj ;)

      Usuń