środa, 14 kwietnia 2021

Co tam panie w wariatkowie słychać

 

  Nie samym Kościołem człowiek żyje, więc dziś swoisty kogel-mogel, czyli wszystkiego po trochu. Sytuacja w Wariatkowie jest tak dynamiczna, że trudno nadążyć i nie mam na myśli tylko rzekomo skutecznej walki z pandemią jaką toczy nasz wspaniały (za)rząd Wariatkowa. Doszło do tak dramatycznego momentu, że były minister zdrowia osobiście szczepi lud boży. Nie wiadomo tylko dwóch rzeczy: czy to za karę i czy szczepionką AstraZeneca, którą Episkopat (doradcze ciało (za)rządu Wariatkowa) właśnie oświadczeniem uznał za nieetyczną i amoralną1. Katolik może się nią zaszczepić, ale tylko wtedy, jeśli nie ma innej. Podobno będzie inna, Johnson&Johnson, ale ta też jest tak samo nieetyczna.

  Z innej beczki. Otóż jak podaje dziennik „Sieci”: „Rzym potwierdza: To trotyl i heksogen”, i dalej: „Z naszych informacji wynika, że włoskie Laboratorium Kryminalistyczne Korpusu Karabinierów, do którego przesłano próbki do badań, wykryło na nich materiały wybuchowe. Ekspertom z Rzymu przekazano do analizy ślady zabezpieczone podczas sekcji zwłok i pochodzące z foteli polskiego tupolewa. Po badaniach w Rzymie wiadomo, że są na nich ślady trotylu oraz RDX (heksogenu). To potwierdzenie badań brytyjskich prowadzonych w Forensic Explosives Laboratory (FEL) w Kent, o których na łamach tygodnika „Sieci” pisaliśmy w marcu 2019 r.2. Ja pierdzielę, pomyślałem – wreszcie dopadli Tuska! Problem jest w tym, że te fotele nie były w tupolewie podczas katastrofy, stanowiły pewną rezerwę do ewentualnej wymiany. To znaczy były wcześniej zamontowane, ale je wymontowano przed katastrofą. Już tylko jako mój domysł, należy wnioskować, że żołnierze transportowani tym samolotem na teren walk (a faktycznie byli) pierdzieli w nie na potęgę ze strachu. Stąd te ślady.

  Sąd uznał ks. Józefa G. winnego molestowania 12-letniego ministranta. Tu jeszcze nie ma żadnej sensacji, człowiek powoli przywykł do takich wiadomości. Ciekawsze są reperkusje tego wyroku. Czytam, że w archidiecezji lubelskiej dobiega końca śledztwo w sprawie możliwości zaniedbań ze strony znanego z innych ciemnych spraw abp Andrzeja Dzięgi. Akta śledztwa zostaną wysłane do Watykanu i jest szansa, że kolejny arcybiskup będzie musiał przejść na emeryturę i opuścić swoje archidiecezjalne włości. To też jeszcze nie jest jakiś sensacyjny precedens. Sensacją jest przyznanie abp Dziędze (który skutecznie chronił seksoholika ks. Drymera), przez światowej sławy KUL nagrody im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia. Laudację wygłosił zacny polityk narodowo-katolicki Jan Łopuszański, a w niej zawarł znamienne słowa: „Dziękujemy laureatowi za cichą posługę i realne zasługi dla Polski3. Myślę, że działalność arcybiskupa trudno byłoby lepiej ocenić. Ta cicha posługa nawet bardzo fajnie brzmi...

  Byłem tylko lekko zdumiony, gdy ogłoszono decyzję prof. Wojciecha Maksymowicza o odejściu z klubu parlamentarnego PiS. To, że oni się tam już na dobre gryzą nie budzi niczyjego zdziwienia. Zdziwienie budzi wyjaśnienie, że powodem są doniesienia o „nieetycznych eksperymentach”, które miał nadzorować prof. Maksymowicz. Jeszcze większe zdziwienie budzi fakt, że kontroli na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim dokonano na podstawie nie anonimowego donosu. Dziennikarze dotarli do tego donosiciela. Jest nim znany działacz pro-life, założyciel Fundacji Pro-prawo do życia Mariusz Dzierżawski. Donos zawiera oskarżenie, że „w okresie od 01.01.2016 r. do chwili obecnej sprawcy zabili nieustaloną liczbę dzieci przedwcześnie urodzonych poprzez otwarcie konającym dzieciom czaszek bez znieczulenia w celu wycięcia tkanek mózgowych połączone z jednoczesnym dokonaniem nacięcia bez znieczulenia wzdłuż kręgosłupa dziecka i wydłubaniem żyjącym jeszcze dzieciom rdzenia kręgowego4. No i mamy wreszcie polskiego dr Mengele, tylko ja nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Cztery lata nieetycznych eksperymentów i dopiero fanatyczny pro-lifer wykrył sprawę? Nawet nie wiadomo, czy on kiedykolwiek był na tym Uniwersytecie. Zastanawiające jest też to, że uruchomił śledczych dopiero teraz, kiedy prof. Maksymowicz zaczął krytykować Ministerstwo Zdrowia za fatalne działania w czasie pandemii.

  Już na koniec w podobnym temacie. Ta sama Fundacja Pro-prawo do życia wespół z Ordo Iuris zarejestrowała Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Aborcji”. Nie, nie chodzi o ten stary projekt, a całkiem świeżutki, taki wiosenny. Czytam: „Jak podkreśla Fundacja, wielu Polaków, pod wpływem narracji medialnej, myśli, że polskie prawo chroni dzieci poczęte. Jest to błędne przekonanie, bo ogólne przepisy kodeksu karnego, które chronią życie i zdrowie człowieka, nie są stosowane do dzieci przed narodzeniem. Z kolei dedykowane przepisy, które powinny chronić życie najmłodszych skonstruowane są wadliwie, na skutek czego zabijanie dzieci poczętych jest praktycznie bezkarne5. Przekładając to na język nieprawniczy, chodzi o to, aby kary za aborcję i poronienie, nie, nie pomyliłem się, chodzi o poronienie, które może wynikać z niezdrowego trybu życia matki w okresie ciąży, były równe karom za zabicie człowieka, choć w drodze łaski może wchodzić w rachubę nieumyślne zabicie.

Po takiej dawce złych, ale zawsze prawdziwych wiadomości, właściwie nie mam ochoty na żadną puentę.

 

 

Przypisy:
1 - https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/210419765-Episkopat-Technologia-produkcji-szczepionek-AstraZeneca-i-JohnsonJohnson-budzi-sprzeciw.html
2 - za: https://dorzeczy.pl/kraj/178410/katastrofa-smolenska-zagraniczne-laboratorium-znaleziono-slady-trotylu.html
3 - https://wiez.pl/2021/04/14/przez-lata-chronil-ks-dymera-abp-dziega-odebral-nagrode-na-kul/
4 - https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/maksymowicz-odchodzi-z-klubu-pis-wiemy-kto-zlozyl-zawiadomienie/mybwtxb
5 - https://pch24.pl/trwa-walka-o-kazde-zycie-rusza-zbiorka-podpisow-pod-projektem-ustawy-stop-aborcji/

 

21 komentarzy:

  1. No i się nie dziwię, bo za każdym razem, gdy myślę, że dochodzimy do ściany absurdu, owa ściana łatwo się przesuwa, na rolkach jest czy jak?
    Może jeszcze proponuję objąć ustawodawstwem ochronę życia plemników i jajeczek, każdą owulację rejestrować aplikacją i sprawdzać czy aby nie marnujemy materiału rozpłodowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem nic o jajeczkach i plemnikach, ale robi się szum wokół zakazu rozwodów, więc kto wie jak będzie w przyszłości ;)

      Usuń
    2. Nie będzie ślubów może?

      Usuń
    3. Jak to nie będzie ślubów? One być może będą obowiązkowe ;)) Bez sakramentalnego ślubu dzieci będą drugiego sortu...

      Usuń
    4. I tak większość z nas jest gorszego sortu!

      Usuń
  2. Jeszcze trochę a w Polsce zlikwidują dostęp do wszelkich środków antykoncepcyjnych a każda kopulacja będzie się odbywać w obecności księdza, a wszystko w ramach ochrony życia i plemników. No i bardzo dobrze- naród wybrał- no to naród ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie w obecności księdza, ale być może każdy stosunek płciowy trzeba będzie zarejestrować?
      Na szczęście coś się sypie monolit władzy i jest szansa, że dojdzie do wcześniejszych wyborów. Sondaże są coraz mniej pomyślne dla PiS. I w tym jest nadzieja ;)

      Usuń
  3. Ty to umiesz podnieść człowieka na duchu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiechnij się, jako i ja się śmieję z tych hiobowych wieści ;)

      Usuń
  4. No ale co Ty DeLu sugerujesz z tymi żołnierzami co lecieli na wojnę? Że niby trotylem i heksagonem pierdzieli ze strachu w te fotele??? :))
    Swoją drogą jakiej marnej jakości musiał być ten trotyl na fotelach ze Smoleńska, skoro pozostał na nich mimo wybuchu i pożaru paliwa z rozbitego samolotu. A może był aż taki "dobry", że mimo iż był i wybuchł na skrzydle to jeszcze pozostał na fotelach.
    Niektórzy mówią, że nie można zjeść ciastka i mieć ciastko, okazuje się, że w Wariatkowie podobne sytuacje są jednak możliwe... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie nie tylko sugeruję, ale opieram się na faktach. Tym samolotem wożono żołnierzy na wojnę. Część foteli przed feralnym lotem wymieniono i próbki tych wymienionych wysłano do Rzymu. Pewnie nie chodzi o pierdzenie (to już mój wymysł), ale możliwość, że na mundurach mieli ślady trotylu, które pozostawili na tych fotelach. Ot, cała tajemnica rewelacji.

      Usuń
    2. Kamień z serca DeLu z tym pierdzeniem! :))
      Bo już się trochę obawiałam, że można tak pierdzieć tym trotylem. Zwłaszcza po grochówce albo fasolce po bretońsku. Z autopsji wiem, że czasami i ciśnienie jest i odgłosy "wybuchu" są, ale żeby tak od razu trotyl? :))
      Masz dziś jakiś ciężki dzień, że nie załapałeś żartu z tym trotylem.

      Zmienili Ci termin szczepienia na kwietniowy? Bo słyszałam propagandę, że seniorzy już prawie w 100 % zaszczepieni... ;)
      Ja mam termin na 20 maja, no ale cóż ja, młoda przecież jestem (sic!). :)

      Usuń
    3. To prawda, mam dziś ciężki dzień ;) Za chwilę idę do sklepiku i na pewno zakupię sobie coś na poprawę humoru. Może setuchna żołądkowej gorzkiej? Albo zgrzewka piwa „Żywiec”? ;))

      Na razie cicho-sza. 19 maj, ale ja się do swojej przychodni zgłosiłem, więc tam może być ciężko o zmianę terminu. Z tymi terminami wygląda tak, że ja jestem tylko o dzień starszy ;)))

      Usuń
    4. No tak, między nami tylko 1 dzień różnicy, czyli też jesteś młody!! I tego się trzymajmy. :))
      Dla mnie ważne jest też to, że nie muszę na szczepienie jechać gdzieś do Wałbrzycha czy Szczecina, ale tylko do mojego miasta powiatowego. A podobno wcześniej różnie to bywało.
      Chociaż zapowiadają, że teraz to nawet będą jeździć i z samochodu (na ulicy?) szczepić. Nie wiem tego, kto się nawinie czy jak? :)

      Usuń
  5. Okazuje się, że do badań "współczesna" prokuratura wysyła skażone próbki: https://wyborcza.pl/7,75398,26984529,wyborcza-ujawnia-prokuratura-rozsyla-zanieczyszczone-dowody.html#S.DT-K.C-B.2-L.1.duzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na podobnym artykule oparłem swoje przypuszczenia o pierdzeniu w fotele ;)

      Usuń
    2. Opadają nie tylko ręce. Wstrząsające ustalenia GW. Na tyle mną wstrząsnęło, że mi z konta "uleciało" parę "peleenów" na wsparcie niezależnego dziennikarstwa …
      Ale to jest właśnie Wariatkowo, na dodatek z elitami opętanymi chyba przez Złego. A może sterowanymi z zewnątrz, co na jedno w negatywnych skutkach wychodzi. :(

      Usuń
    3. Patrzę na to, co się wyrabia z Bodnarem i już wydaje mi się, że to nie tyle robota Złego ile całych tabunów Złych. :(

      Usuń
    4. Prawda z tym tabunem. I znikąd ratunku. Bo egzorcysta jak się wydaje też jest opętany. :(

      Usuń
  6. Widzę, że opętane Ordo Iuris, zachęcone ostatnim triumfem, rozkręca się na całego. Zaraz potem będą forsować zakaz aborcji w przypadku ciąż z czynów zakazanych (szczególnie z kazirodztwa, bo ,,po co rozwalać rodzinę, rodzina święta jest''), po czym zabiorą się za środki antykoncepcyjne. Niech nie zapominają jednak, że mnóstwo ciąż kończy się samoistnym poronieniem i jest to zjawisko naturalne. Czy Ordo Iuris zamierza również walczyć o szacunek dla zużytych kobiecych środków higienicznych, w których może spoczywać potencjalny człowiek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ordo Iuris pod wieloma względami jest niezbadane. Pilnie strzeże swoich tajemnic ;)
      Co już osiągnęło:
      - 95 procentowe ograniczenie legalnej aborcji;
      - wprowadzenie stref wolnych od LGBT;
      - zakaz sprzedaży niektórych środków antykoncepcyjnych
      Teraz trwa akcja obrony rodziny przed rozwodem.
      Chce osiągnąć:
      - całkowity zakaz aborcji z karaniem więzieniem nawet za poronienia;
      - całkowity zakaz używania środków antykoncepcyjnych;
      - całkowity zakaz prowadzenia zajęć uświadamiających o seksualności.
      Inne sprawy przed nimi.

      Usuń