poniedziałek, 2 listopada 2020

Algebra w służbie narodu

 

  Szokuje Was zapis „3,14erdolnięci”? Mnie też, ale z drugiej strony ta zbitka matematyczno-psychologiczna zrobiła mi dzień. Od razu dodam – w żadnym razie nie pochodzi ze strajku kobiet. To nawet nie jest związane ze znanym politykiem Januszem Korwinem-Mikke, który na zarzut, że z subwencji partii przywłaszczył sobie 108 tys. złotych odpowiedział, że: byłby idiotą, gdyby tego nie zrobił (sic!). Tłumacząc to na nowomowę młodzieży polskiej, on tak po staropolsku, nie jest 3,14erdolnięty. Były pieniądze to sobie wziął.

  Zwrot wziął się z okazji ogłoszenia sondażu pracowni IBRIS na portalu wPolityce.pl, z którego wyszło, że PiS-dziś popiera „aż” 29 procent uprawnionych wyborców. Tak gwałtownego spadku notowań w czasie ostatnich rządów nie było. Jeden z komentujących ten wynik opisał tak: „Oni są 3,14erdolnięci! Jeszcze jedna piątka Kaczki, a na początku poparcia PiS będzie jedynka...1. Algebra jak się patrzy. Resztę pominę, bo to już były groźby karalne pod adresem opozycji. Na tym samym portalu produkuje się prof. Zybertowicz, doradca prezydenta. Jest oburzony „Te panie są odpowiedzialne za przyzwolenie na wulgarność w życiu społecznym, na agresję. Ten upadek obyczajów będzie z nami długo i wszyscy będziemy jego ofiarom2. W tym miejscu zapytam pana profesora, gdzie był, gdy 3,14erdolnięci: J. Kaczyński, K. Pawłowicz, J. Lichocka i wielu innych, tworzyli język pogardy? Gdzie był (tu przez szacunek dla dostojeństwa pominę liczbę pi, aby mnie nie posądzono o obrazę uczuć religijnych), gdy abp Jędraszewski grzmiał o tęczowej zarazie?

  Nie pominę za to liczby pi w stosunku do innego arcybiskupa (pominę tylko resztę po przecinku), który twierdzi, że „wszyscy jesteśmy chorzy, ale dotknięcie Jezusa może nas uzdrowić”. Widać arcybiskupie, że Jezus omija cię szerokim łukiem w kwestii zdrowia fizycznego (strasznie i niezdrowo przytyłeś), ale również psychicznego. Zresztą rzesze wierzących w moc modlitwy też omija. Właśnie rozpoczęli „różaniec do granic nieba” i naprawdę odetchnąłem z ulgą. Ze względu na bezmiar wszechświata, pewnie do końca moich dni nie będą mi się narzucać ortodoksją. Tak trzymać różańcowcy, nie upadajcie w wierze i trwajcie w tej modlitwie.
Przebił wszystkich 3,14erdolniętych ks.
Mieczysław Piotrowski TChr. Piszę z imienia i nazwiska, bo publicznie się podpisał. Otóż dowodzi, że celem archeologii jest dowiedzenie, że istnieje życie po życiu3. Ale nie takie hop-siup szukanie w warstwach ziemi duchów zmarłych, czy innych ras zombie. Nie, nie. Tu chodzi o to, aby pokazać ateistom, że czeka ich straszne rozczarowanie po śmierci i sprawiedliwy wyrok Trybunału Sprawiedliwości, sorry – Sądu Bożego. Podobno już dokopali się do fragmentu Dzienniczka s. Faustyny, gdzie napisano: „Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone (...) na darmo będziecie wołać, ale będzie już za późno” [Dz. 1448]. Mam radę, księże Piotrowski TChr, powinien ksiądz wspomóc tych archeologów, może wtedy znajdzie się prędzej dowód na życie po życiu, bym mógł się na czas nawrócić. Choć z drugiej strony, jeśli mnie dopadnie demencja starcza (czytaj: będę 3,14pierdolnięty), to pewnie i tak uwierzę we wszystko. Nawet w skuteczność różańca do granic nieba.

  Wszystko wszystkim, mnie już nic nie powinno zdziwić. A jednak. Okazało się KUL produkuje profesorów, też z gatunku 3,14erdolniętych. Już pominę profesora Czarnka, nie będę kpił z ikony, kandydata na ołtarze patriotyzmu. Oto inny, prof. Paweł Skrzydlewski, etyk udowadnia na antenie Radia Maryja, że protestujący są kierowani podszeptem diabła, zwyrodniałych nauczycieli i nomen omen, rownież profesorów (oczywiście nie z KUL, bo tam są tylko wybitni, że wspomnę ks. prof. Glasa od egzorcyzmów)4. Dodał też, że rzeczywistością najwyższą jest Bóg i to on jest przyczyną wszelkiego dobra. Tylko, że jak się tej rzeczywistości przyjrzeć z bliska, to trudno znaleźć jakiekolwiek dobro, a przecież do pesymistów nie należę. Choć nie, pomyliłem się. Jest pewne dobro, jest dużo dobrego dobra – to pieniądze z subwencji, które można przelać na prywatne konto. Stanowczo jednak odradzam prywatne konto Rydzyka. Nie bądźcie 3,14erdolnięci...

 

Przypisy:
1 - https://wpolityce.pl/polityka/524585-sondaz-pis-wyprzedza-ko-psl-i-kukiz15-ponizej-progu
2 - https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/524582-prof-zybertowicz-ten-upadek-obyczajow-bedzie-z-nami-dlugo
3 - https://www.fronda.pl/a/archeologia-to-potwierdza-istnieje-zycie-po-smierci,152273.html
4 - https://www.rp.pl/Spor-o-aborcje/201109989-Etyk-z-KUL-w-Radiu-Maryja-o-protestujacych-Nie-sa-Polakami.html

 

38 komentarzy:

  1. "Ze względu na bezmiar wszechświata, pewnie do końca moich dni nie będą mi się narzucać ortodoksją." ("różańcowcy"- przyp. mój).
    Nic bardziej mylnego. Nie wiem czym naprawdę ortodoksi tak Cię gnębią i gdzie, ale ten "różaniec do granic" to akcja ogłoszona tylko do 8 listopada. A jak się tak na tych modlitwach "bezgranicznie wzmocnią", to aż się boję myśleć z jaką siłą wtedy zaczną niewiernych nawracać. :))
    Drżyjcie ateiści??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zburzyłaś mój pozytywny spokój. Tylko do 8 listopada?! Toż gdyby ta modlitwa podróżowała z szybkością, nawet nie światła, a myśli, przecież do granic nieba nie dotrze. Oni oszukują!

      Fizycznie to może nic mi nie zrobią, ale moja psychika przy nich wysiada. Ostatnio śniłem, że przed dokonaniem przelewu emerytury na moje konto, musiałem iść do spowiedzi i przesłać ZUS odpowiednie zaświadczenie... Obudziłem się mokry, choć nie od potu, ani się nie zesikałem na spaniu. Hava też odchyłów dostaje, bo umyła mi włosy ;)))

      Usuń
    2. Może ją (Havę) w tym niespokojnym, pełnym nieskoordynowanych ruchów śnie przyległeś albo jakoś inaczej ukrzywdzić chciałeś, więc się nie dziw, że Cię jakoś cucić chciała. A co innego miała do dyspozycji? :)
      Może jakieś lżejsze kolacje jedz albo po jakie ziółka sięgnij... :))

      Usuń
    3. Hava mnie tylko liże, gdy jest w doskonałym nastroju, najczęściej po brodzie, gdy mam ostry zarost. Gdybym ją przyległ, zamiast mycia włosów miałbym drapanie ostrymi pazurami i gryzienie jeszcze ostrzejszymi zębami. Krew by się lała jak na jakimś horrorze.

      Tak właśnie myślę, że za późno jem kolację, ale co ja mam zrobić, gdy o 22-giej poczuję głód? ;)

      Usuń
  2. Oglądam z mężem serial o Templariuszach, z wyjątkiem niektórych wątków - wypisz wymaluj podobne czasy mieć możemy, nawet taki napis miały kobiety na proteście - To kiedy zaczniecie palic czarownice?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze bardziej realny wydaje się scenariusz "Pamiętnika podręcznej". Tam grzesznicom wydłubywano oko...

      Usuń
    2. Kolejność musi być prawidłowa:
      Najpierw "Podręczne" a potem ich palenie na stosach...

      Usuń
  3. Zapis "3,14erdolnięci" mnie nie szokuje, wprost przeciwnie, podoba mi się, jak wszystko, co ostatnio sprytnie wymyślono dla "zmylenia" przeciwnika i unikania odpowiedzialności karnej za te słowa. Używa się mocnych słów, ale w taki sposób, że chyba za to karać nie można. No bo jak karać za te gwiazdki albo słowa z kropkami w środku? :)

    Wkurza mnie też ta narracja PISich aktywistów obarczania wszystkich innych wokół winą za to co się dzieje, wszystkich, tylko nie siebie. Chociaż jest przecież całkiem odwrotnie. :(
    Jak można z takimi ludźmi współpracować? Jedyne wyjście "w.....ć"? :)

    Podobnie z niektórymi przedstawicielami Kościoła, którzy belki w swoim "Kościelnym oku" w żadnym wypadku nie widzą, za to drzazgi w innych wszędzie. I diabelskie opętanie. :(
    Ale ci nie "w.....ą", bo i gdzie? Chyba do jakich pustelni albo zamkniętych zakonów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni tam na tych portalach mają takie automaty, które wyłapują wulgaryzmy w komentarzach (człowiek takiej ilości komentarz by nie podołał). Kiedyś miałem taki zabawny incydent na pewnym forum. Użyłem w zdaniu wyraz „pyta” od pytania. Nie przeszedł. Dopiero później skumałem, że „pyta” to wulgarne określenie męskiego członka ;)))

      Przecież PiS nie ma innego wyjścia, musi się jakoś bronić (chyba mu to nie pomorze). To nie jest partia, która przyznaje się do winy. Wiesz, że oni do dziś w ostateczności wciąż winią Tuska?

      Wiesz, że zastanawiam się dlaczego jeszcze nie odprawiono egzorcyzmów Pałacu Prezydenckiego? ;)

      Usuń
    2. Ale to nie Pałac trzeba egzorcyzmować tylko prezydenta z doradcami. :)
      Pałac wystarczy wodą święconą pokropić i kusy z pewnością czmychnie. W końcu to nie Pałac ma właściwość grzeszenia (nie ma świadomości ani wolnej woli). :)

      No właśnie, przez to nie przyznawanie się do błędów tracą wiarygodność i możliwość współpracy z przeciwnikami, drażnią arogancją, dzielą naród itd. No i co najważniejsze utrudniają sobie możliwość naprawienia błędu, bo przecież skoro "nie zgrzeszyli" to żadnej winy w nich nie ma, a więc i poprawiać nie ma czego. ;)
      Chyba dlatego tak nie lubię PISu.

      Usuń
    3. Za Komorowskiego egzorcyzmowali Pałac a nie prezydenta, bo aż tak daleko nie mogli się posunąć (mogli zostać oskarżenie o zamach stanu) ;))) Teraz byłoby podobnie. Wyobrażasz sobie? Duda aresztuje księdza egzorcystę za zamach na jego duszę?
      Tak na marginesie, wytknąłem pewnemu środowisku ;) że aprobują prezydenta aborcjonistę, że nie mówią o nim jako o mordercy dzieciątek ;))). A oni teraz go tłumaczą, że nie miał wyjścia, że chce ratować kraj itp., itd. A Kościół swoje – poparcie dla aborcji jest grzechem ciężkim w każdej sytuacji.

      Twardy elektorat za to właśnie kochał PiS, że oni nigdy do niczego się nie przyznawali ;) Ja nie lubię PiS-u nie dla nazwy a z powodu ludzi, którzy to ugrupowanie tworzą ;)

      Usuń
    4. Oj Mario...Mario...Egzorcyzmować chcesz utalentowanego żonglera gracko łapiącego z przyklęku w powietrzu pszenny wafelek o kilkunastomilimetrowej średnicy podrzucony znienacka swego czasu w górę przez arcyeminencję Nycza? Toż widziało to na miejscu około tysiąca zwolenników i rzucającego i łapiącego! A potem upubliczniła to Klechistańska TeleKurWizja. Jeśli to nie cud - to cud!
      A.H.
      A owo "pi" czyli ludolfina to [podaję wersję skróconą - tylko kilkaset miejsc po przecinku]:
      3,14159265358979323846264338327950288419716939937510582097494459230781640628620899
      8628034825342117067982148086513282306647093844609550582231725359408128481117450284
      1027019385211055596446229489549303819644288109756659334461284756482337867831652712
      0190914564856692346034861045432664821339360726024914127372458700660631558817488152
      0920962829254091715364367892590360011330530548820466521384146951941511609433057270
      3657595919530921861173819326117931051185480744623799627495673518857527248912279381
      8301194912983367336244065664308602139494639522473719070217986094370277053921717629
      3176752384674818467669405132000568127145263560827785771342757789609173637178721468
      4409012249534301465495853710507922796892589235420199561121290219608640344181598136
      2977477130996051870721134999999837297804995105973173281609631859502445945534690830
      2642522308253344685035261931188171010003137838752886587533208381420617177669147303
      5982534904287554687311595628638823537875937519577818577805321712268066130019278766
      1119590921642019893809525720106548586327886593615338182796823030195203530185296899
      5773622599413891249721775283479131515574857242454150695950829533116861727855889075
      0983817546374649393192550604009277016711390098488240128583616035637076601047101819
      4295559619894676783744944825537977472684710404753464620804668425906949129331367702
      8989152104752162056966024058038150193511253382430035587640247496473263914199272604
      2699227967823547816360093417216412199245863150302861829745557067498385054945885869
      2699569092721079750930295532116534498720275596023648066549911988183479775356636980
      7426542527862551818417574672890977772793800081647060016145249192173217214772350141
      4419735685481613611573525521334757418494684385233239073941433345477624168625189835
      6948556209921922218427255025425688767179049460165346680498862723279178608578438382
      7967976681454100953883786360950680064225125205117392984896084128488626945604241965
      2850222106611863067442786220391949450471237137869609563643719172874677646575739624
      1389086583264599581339047802759009946576407895126946839835259570982582262052248940
      7726719478268482601476990902640136394437455305068203496252451749399651431429809190
      6592509372216964615157098583874105978859597729754989301617539284681382686838689427
      7415599185592524595395943104997252468084598727364469584865383673622262609912460805
      1243884390451244136549762780797715691435997700129616089441694868555848406353422072
      2258284886481584560285060168427394522674676788952521385225499546667278239864565961
      2
      1635488623057745649803559363456817432411251507606947945109659609402522887971089314
      5669136867228748940560101503308617928680920874760917824938589009714909675985261365
      5497818931297848216829989487226588048575640142704775551323796414515237462343645428
      5844479526586782105114135473573952311342716610213596953623144295248493718711014576
      5403590279934403742007310578539062198387447808478489683321445713868751943506430218
      4531910484810053706146806749192781911979399520614196634287544406437451237181921799

      Usuń
    5. Ciemny lud kupuje wersję prostszą, czyli dwa miejsca po przecinku (mnie też wystarczy). Przy trzecim traci orientację, co to jest, przy dwustu uzna, że Bóg odpowiada na różaniec do granic nieba. Nie wprowadzaj go w błąd.

      Usuń
    6. Wielce żeś łaskaw Attylo podając tu nam tylko wersję skróconą owego "pi". :)
      Przy większej fantazji zapewne mógłbyś niepotrzebnie zablokować tutejszy blog.

      Ja pamiętam wierszyk, dzięki któremu mogę "z głowy" podać 14 cyfr. Kolejne cyfry odpowiadają ilości liter w poszczególnych wyrazach.
      Oto ten wierszyk: "Kto i bada i liczy myśliciel to wielki mylić się zwykł jednakże matematyk wszelki"
      Fajne nie???

      Ja chcę egzorcyzmować? Jak skoro nie jestem egzorcystą?
      "Prostowałam" tylko Gospodarza, bo mylił pojęcia. :)

      Czy wiecie, że w lekkich przypadkach można, a nawet trzeba egzorcyzmować się samemu. :)
      Diabeł nie śpi. :))

      Usuń
    7. Mario, a co to są te lekkie przypadki? ;))

      Pewnie, że diabeł nie śpi. I to z dwóch powodów. Duchy nie muszą spać, to raz. Dwa, duchów nie ma ;)

      Usuń
    8. pamiętam, jak kiedyś na blogach Onetu komentarze cenzurowała AI, która faktycznie się uczyła i miała miejsce niezła zabawa, bo ludzie przemycali różne "dirty words" modyfikując pisownię, przedzielając litery kropkami, etc. i to był taki wyścig, niczym "wojna z dopalaczami (albo przemytnikami)", zbiór słów zakazanych w systemie rósł, a komentatorzy rozwijali inwencję twórczą, bo w pewnym momencie to wcale nie było takie proste przemycić słowo (np.) "dupa"...
      ...
      pewna znana mi blogerka, wyznawczyni PiS wyznała kiedyś z rozbrajająca szczerością, że "też kradną, ale przynajmniej się dzielą"... jednak te czasy chyba już minęły i coraz mniej wyznawców może liczyć na odpalenie działki, zwłaszcza, że za 500 pln coraz mniej można kupić... za to ogłoszenie w ostatniej chwili zamknięcia cmentarzy to była już czysta bandyterka: towar w hurtowniach zakupiony, VAT zainkasowany i o to ponoć w sumie chodziło... no cóż, lampki nagrobne "jeść" nie wołają, jakoś się je sukcesywnie sprzeda, ale jak ktoś zainwestował w kwiatki, to prozaicznie wziął w doopę, bo to jest towar z niezmiernie krótkim terminem ważności...
      p.jzns :)

      Usuń
    9. Któraś z posłanek PiS, nazwiska już nie pamiętam, stwierdziła z rozbrajającą szczerością, że z tym zamknięciem cmentarzy chodziło o to, aby całą winę za rozwój pandemii można było zwalić na opozycję.

      Usuń
    10. "pewna znana mi blogerka, wyznawczyni PiS wyznała kiedyś z rozbrajająca szczerością, że "też kradną, ale przynajmniej się dzielą"..."
      Mowia "uderz w stol, a nozyce sie odezwa. "
      Nie wiem do kogo zielony przypija, ale wiem , ze swego czasu cos podobnego powiedzialam. Nigdy jednak nie bylam i nie jestem wyznawczynia PiS. Skad takie informacje??

      A swoja droga... co by sie wyplodzonego przez was na jakakolwiek partie nie czytalo to zawsze do bani. Przed PiS tez znany mi bloger ukladal przesmiewcze teksty o gajowym Bule...
      Jak tu Polakom dogodzic? :)))
      Ciagle, dlugotrwale, nieuleczalne malkontenctwo:))

      Usuń
    11. Oj DeLu, DeLu

      To przecież proste.
      Lżejsze przypadki to są takie nieprzyjemne psychicznie przypadki, które po samo-egzorcyzmowaniu mijają. A człowiek odzyskuje spokój ducha. :)
      Jeśli nie mijają, to znaczy, że są cięższe i wymagają pomocy specjalistycznej. :))

      Przykładowo, powtarzają Ci się takie niepokojące i niespokojne sny o potrzebie pójścia do spowiedzi, bo inaczej ZUS może emerytury nie przesłać na konto. :))
      No to trzeba się egzorcyzmować albo do tej spowiedzi jednak pójść, jak się chce tę emeryturę dostać. :))

      Usuń
    12. Aniu, jest w Polsce partia, która ma carte blanche, na którą nie da się narzekać, bo jeszcze nic o niej nie wiemy. To Polska 2050 Hołowni. Choć ma do tego pana wiele zastrzeżeń, na razie daję mu kredyt zaufania ;)))

      Ale sobie przypisujesz... ;) Mam poważne wątpliwości czy „zielony” miał na myśli konkretnie Ciebie.

      Usuń
    13. Mario, problem w tym, że ja nie wiem na czym polega samo-egzyrcozmowanie ;) Na domiar złego, nie mam w domu święconej wody i krucyfiksu, abym takich rytuałów mógł dokonać.

      He, he, he... Obawiam się, że zarówno spowiednik, jak i ten facet z ZUS mogliby przejść przy mnie na ateizm, a ja nie jestem apostołem ateizmu ;))) Gdyby jednak ten urzędas nie chciał mi wypłacić emerytury, to za zaskórniaki kupię pepeszę i zrobię tam z nimi porządek. Mówię Ci, ta pepesza to zdecydowanie mocniejszy argument niż różaniec do granic nieba ;)

      Usuń
    14. @Ania...
      luz!... to nie byłaś Ty...
      za dużo myślisz :)

      Usuń
    15. @Ania (c.d.)...
      wśród wielu ludzi funkcjonuje idiotyczne przeświadczenie, że jeśli ktoś nie lubi /nie popiera, nie akceptuje/ PiS, to koniecznie musi być sympatykiem PO... tymczasem świat jest skonstruowany zupełnie inaczej... primo, to wyborca wcale nie musi być sympatykiem, bo mógł zagłosować z czystej kalkulacji, na "mniejsze zło"... a secundo, to ja NIE jestem wyborcą PO... zagłosowałem na nich tylko raz, kiedyś tam, na początku, niestety nie spełnili moich oczekiwań /a mieli na to 8 lat/ i tamten raz był ostatnim razem...

      Usuń
  4. Ale πerdolnięci pisze się szybciej, a skutek jest ten sam. Wywód "algebraiczny" bardzo się podoba, to rozwinięcie znaczeniowe liczby "π" jest co najmniej twórcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wymagaj od pisowców, aby wklejali w tekst znaki, których nie ma na klawiaturze. To może być zbyt skomplikowane...

      Usuń
    2. Nie tylko dla pisowców niestety. Przyznam się bez bicia, że ja też nie bardzo wiem, gdzie tak szybko tego "pi" na klawiaturze szukać. :))
      A 3,14 mam czarno na białym...
      No i umówmy się - czy ten znak, który napisał Pan z Jakubowa ("π"), czy 3,14 dla większości starszego, słabo wykształconego pokolenia (z którego wywodzi się główna część elektoratu PISu) jest równie niezrozumiały. :)
      Co więcej, taki zapis może się kojarzyć z jakimś dopiskiem hebrajskim albo rosyjskim, co może wręcz sugerować spisek międzynarodowy … :)
      Reasumując, ja jestem zdecydowanie za 3,14 …. :)

      Usuń
    3. Też jestem zdecydowanie za 3,14 jeśli idzie o połączenie z erdolić. Znak π jest dość skomplikowany do wstawienia bezpośredni z klawiatury, choć można go przekopiować np. z Worda (sekcja wstawiania – symbole).

      Spisek międzynarodowy powiadasz ;)))

      Usuń
    4. Nie do pisowców kierowałem innowacje z liczbą "π" - teraz już można ją kopiować z komentarzy - oni takiego określenia "strasznego" pisanego wyraźnie i polskimi wyłącznie literami nie znają przecież.

      Usuń
    5. dobre!... faktycznie pisowcy mają różne dziwaczne skojarzenia, np. błyskawicę Strajku Kobiet skojarzyli z naziolami /z którymi niektórym pisowcom jest po drodze, ale już inna sprawa/, więc równie dobrze znaczek "π" mogą skojarzyć jakoś "rosyjsko - żydowsko"...
      za to mnie ta błyskawica kojarzy się muzycznie z logo zespołu AC/DC, ale pisowcy, jako fani Martyniuka zapewne nigdy o nim nie słyszeli... tak swoją drogą, to ciekawe, czy jakaś kapela discopolowa ma w swoim logo błyskawicę /albo "π"/, jednak nie ma we mnie żadnej ambicji, aby tego dociec...

      Usuń
    6. Urzekłeś mnie tym skojarzeniem pisowcy - Martyniuk ;) Masz lajka.

      Usuń
  5. Nie postponowałbym Jego Magnificencji [a może tylko Przewielebności; cholera go tam wie] za chęć zwalczania szatana. To w końcu pożyteczniejsze niż walka hidalga don Quichote z wiatrakami i o wiele bardziej owocne finansowo... Diabelstwa poza tym jest do diabła i trochę. Trzeba je utemperować... Według Ciebie inkwizytor [czy tylko egzekutor czartowski] Glas oszukuje ludzi? A czy oni nie chcą aby być oszukiwani, ci jego wierzący w czarta chrześcijanie? Podobno każdy z nas ma przy sobie dwa czarty [kobieta siedem], a przeciętny duchowny aż czternaście! Tak wyczytałem u jezuitów. Jest z kim walczyć! No to walczy! I niech walczy! Przynajmniej nie spieprzy w tym czasie [pardon...] czegoś naprawdę pożytecznego. Poza tym to już niedługo. Od 2 000 lat ogłaszają uroczyście, że lada moment dywizje niebieskich komandosów pobiją pospolite ruszenie diabelskie i z wyżyn tronu Najwyższy Szef powie im krótko: - Wypier**lać! Niebieskich komandosów widziałem ostatnio e miejscowości. Warszawa. Sporo tego było. Omyłkowo zapewne chcieli lać... wiernych... Befehl ist Befehl! Ordnung muss sein! Gott mit uns!
    Masz tutaj filmik z dokonywanych przez Glasa i glasopodobnych niezwykle pożytecznych akcji prewencyjnych kończonych zawsze ostatecznym rozwiązaniem kwestii czartowskiej.

    https://www.youtube.com/watch?v=1n_mcuvXrjY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liznąłem trochę tej demonologii i przyznaję, szprytna (nie mylić ze sprytną) to nauka, w dodatku stale podlegająca postępowi. Świadczy o tym fakt, że jeszcze dwa wieki temu był malowany jako szkaradny kozioł, dziś ma postać młodej i seksownej kobiety dla mężczyzn, przystojniaka amanta dla kobiet, i miłego księdza pedofila dla dzieci, dzięki czemu wierni zwracają na niego więcej uwagi. Z plugastw zostały mu tylko niecne zamiary, bo w gadce wykazuje wysoką inteligencję. Logika jego argumentów jest w stanie zwieść nawet wytrawnego egzorcystę. Dlatego prowadzi się dla nich intensywne szkolenia na poziomie uniwersytetów, które nie mają nic wspólnego z filmem „Imię róży”.
      Nawiasem mówiąc ks. Glas stracił część łask. W Polsce nie może egzorcyzmować, co dowodzi, że cały Episkopat to siedlisko diabłów. Z kolei ta teoria o dwunastu diabłach przy każdym kaznodziei też zalatuje archaizmem. No bo po co diabła w ornacie kusić, skoro on już jest diabłem?
      Wierny lud faktycznie łaknie egzorcystów, bo kto by dla nich redagował miesięcznik „Egzorcysta”?

      Usuń
  6. Zauważyłeś, że ten lepszejszy sort ma wybitne zdolności do nazewnictwa. Różaniec do granic nieba, Korpus jakiś tam (ten od pomocy seniorom)...Naprawdę jestem pełna podziwu.

    Mam wielu znajomych z długim stażem znajomości. Wielu z nich było bardzo religijnych, od pokoleniem. Teraz to seniorzy i naprawdę jestem zdziwiona ich zmianą stosunku do kościoła. W późnych latach bywało raczej odwrotnie. Nie, nie przestali wierzyć, ale z kościołem walczą. To nie "lewactwo" spowodowało, ale sam kościół przy pomocy przyjaciół z PiS. I to się dzieje naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko zauważyłem to zjawisko, ale pilnie je śledzę ;)

      O skutkach narzucania nam religijności będzie w następnej notce, teraz nie zdradzę ;)

      Usuń
  7. w wyborach na PiS głosowało tylko 26,9% uprawnionych, ale to nie wyklucza, że po wyborach popierają /a raczej akceptują/ ich rządy jakieś "leniuchy wyborcze", ani też nie wyklucza, że jacyś wyborcy mogli się zdążyć zrazić do tej partii podczas kadencji...
    za to jeśli chodzi o ścisłość, to algebra liczbą "pi" /ani żadną inną konkretną/ się nie zajmuje, nie pojawia się ona /ta liczba/ w żadnym miejscu tego działu matematyki, co najwyżej przypadkiem... za to "pi" jest dość istotna w geometrii, analizie mat., oraz rzecz jasna w teorii liczb, która (jak nazwa wskazuje) bada własności tworów zwanych "liczbami"... co ciekawsze, liczba "pi" nie jest liczbą "algebraiczną", tylko "przestępną" /przy okazji: jest "rzeczywista", ale nie jest już "wymierna"/...
    liczbę "pi" można zapisać też prościutko jako 22/7, co jest rzecz jasna tylko pewnym przybliżeniem, za to odrobinę dokładniejszym, niż 3,14...
    natomiast użycie archeologii do badań nad "życiem po życiu" to zaiste koncept ekwilibrystyczny, to trochę tak, jak badać narzędziami teorii liczb rzeczywistych liczbę "i", inną ważną w matematyce liczbę, zwaną też "jednostką urojoną"...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze, przecież nie mówimy ilu wyborców wybrało PiS, mówimy o sondażach, co tylko pozornie ma związek a wyborami. Dziś rzepa pisze o 28 procentach, co nijak nie przekłada się na wybory, bo te będą za trzy lata. Mówimy o spadku poparcia na podstawie sondaży.

      Co do liczby π masz akurat stuprocentową rację, to nie jest algebra, tylko po co być aż tak drobiazgowym? ;))) Notka nie ma charakteru rozprawy naukowej, przecież nie chodzi o dokładność, lecz tylko o wymowę.

      Wyrażenie "jednostka urojona" bardzo przypadło mi do gustu ;)

      Usuń
    2. tak to kiedyś nazwano... liczba "i" to jedno z rozwiązań równania x^2=-1, które nie istnieją w zbiorze liczb rzeczywistych... wtedy wynaleziono liczby zespolone, które się zapisuje na dwa sposoby: jako parę (a,b) lub jako a+bi, zależnie od przyjętej konwencji... "a" to część rzeczywista, "b" to urojona, liczbę "i" można zapisać jako (0.1), zaś liczbę rzeczywistą "a" jako (a,0)... na zbiorze liczb zespolonych określa się działania, funkcje liczbowe i bardzo fajnie to funkcjonuje...
      no tak, tylko po co?... okazuje się, że nie jest to jedynie zabawka myślowa do gimnastyki mózgu, ale ma całe mnóstwo zastosowań w wielu dziedzinach nauki: fizyka, chemia, biologia, elektrotechnika, etc... ale tego już rozwijał nie będę, jest do znalezienia w necie...
      za to przy okazji pojawia się nagle nasza liczba π, bo w zbiorze /przestrzeni/ liczb zespolonych dowodzi się tzw. "wzoru Eulera" /vide Wiki/, który w prościutki, elegancki sposób pokazuje związek między tak ważnymi liczbami, jak "0", "1", "π", "i" oraz "e", który również ma szerokie praktyczne zastosowanie...

      Usuń
    3. p.s. jednostek urojonych jest więcej jeśli rozszerzymy liczby zespolone do hiperzespolonych, np. kwaterniony, gdzie są trzy różne jednostki urojone: "i", "j", "k", zaś liczbę zwaną "kwaternionem" zapisujemy jako (a, b, c, d) lub a+bi+cj+dk, gdzie a,b, c,d to liczby rzeczywiste... temat jest rozwojowy, aczkolwiek im bardziej go rozwijamy, tym bardziej staje się ciekawostką, niż praktycznym narzędziem...

      Usuń