wtorek, 5 stycznia 2021

I znów ci wstrętni celebryci

 

  Sytuacja już właściwie się wyjaśniła, więc dopiero teraz warto o tym pisać. Bo ja przyznam, że od wybuchu tej pseudo-afery czułem, że coś jest nie tak. Załóżmy hipotetycznie, że celebryci skupieni wokół Krystyny Jandy postąpili nieetycznie, wykazując się wyjątkowym cynizmem i arogancją, dając zaszczepić się przed wyznaczonym dla nich terminem. Sytuacja, która ewidentnie nadaje się do napiętnowania. Rzeczywistość okazała się jednak inna, ale nagonka, jaką rozpętały prawicowe media, a do której przyłączyli się przedstawiciele rządu, daleko przekroczyła normy tego, co napiętnowaniem można nazwać. Dlaczego, spróbuję wyjaśnić poniżej.

  Sprawa w końcu jest na tyle jasna, że trudno mieć o cokolwiek pretensje do celebrytów, poza tym, że dali się wrobić. Ta sytuacja uświadomiła im (mnie również), że polskiej prawicy w żaden sposób nie można wierzyć, ani tym bardziej zaufać, nawet jeśli zabierają się za szlachetną, choć wyjątkową chaotycznie zorganizowaną akcję szczepień przeciw pandemii koronawirusa. Teoretycznie celebryci mieli się przyczynić do propagowania szczepień w sytuacji, gdzie spora grupa obywateli nastawiona jest do nich sceptycznie, a antyszczepieńkowcy wciąż podgrzewają atmosferę paniki przed szczepieniami. Teoretycznie, gdyż w praktyce posłużyli jako sedes, by było gdzie wylać gówno. A tym gównem okazał się właśnie chaos fatalnie i nieudolnie przygotowanej akcji, która ma ratować nasze życie i zdrowie. Ja rozumiem, że pogania dynamiczność rozwoju pandemii, ale przypomnę – już podczas kampanii wyborczej prezydent Duda obiecywał, że „załatwił” nam szczepionki od Trumpa. Czyli akcja szczepień nie spadła nam z nieba na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Od początku pandemii w Polsce wiedziano, że do tej akcji dojdzie, choć nie wiadomo było kiedy. Dlaczego więc do jej organizacji przystąpiono dopiero w święta? Ewidentnie dowodzi to, że w rządzie na każdym szczeblu obecnej władzy mamy najzwyklejszych nieudaczników. Liczyli na to, że pandemia pozwoli im zaostrzyć prawo aborcyjne, a gdy protest Strajku Kobiet przerósł ich oczekiwania, bardziej troszczono się o jego zdewaluowanie, niż o przygotowanie do jednej z najważniejszych zadań stojących przed rządem w powojennej Polsce – zaszczepienia narodu, by chronić jego zdrowie.

  Tymczasem rząd nie jest przygotowany – ani w grupie „0”, ani w kolejnych. Wszystko działa na wariackich papierach, skoro dopiero po wybuchu pseudo-afery rozszerza się tę pierwszą grupę o rodziców, których dzieci przebywają w szpitalach, a które to nie mają z nimi kontaktu, co jest jednym z elementów pozytywnej terapii. Ten rząd nie ma przygotowanej agitacji do szczepień w sytuacji, gdy odsetek chcących się szczepić, jest zatrważająco niski. Teraz poproszę o szczególną uwagę. Wprawdzie na portalach prawicowych pojawiają się agitki za szczepieniami, które jakością i wartością przypominają hasła promujące wstąpienie do PZPR z czasów radosnego socjalizmu, to niemniej nie brakuje artykułów, które sieją panikę. A to jakiś 85-latek umiera na drugi dzień po szczepionce, a to jakaś pielęgniarka trafia na oddział intensywnej terapii w dwa dni po zaszczepieniu, a to szerzące się nagminnie wątpliwości o nieetyczności samej szczepionki (sic!) I w takiej to, wcale niewydumanej sytuacji trafiają się celebryci, gotowi swą postawą propagować szczepienia, o czym zapewniają ich zapraszający. Kuriozum tej sytuacji podkreśla fakt, że w kilka dni później pojawia się jeden (słownie: jeden) lekarz, który twierdzi, że choć chciał, tego dnia go nie zaszczepiono! Mnie to przypomina sytuację, gdy marszałka Grodzkiego oskarżano o łapówkarstwo i jakimś cudownym zrządzeniem losu znalazł się jeden łapówkarz, który nie był do końca pewny, czy płacił w starych, czy nowych złotych.

  Jeśli osiemnaście szczepionek poza kolejnością miało zachwiać całym programem szczepień, to apeluję do prawicy, i tej rządzącej, i tej medialnej – ogarnijcie się! Gdzie byliście, gdy wyszły na jaw prawdziwe afery z respiratorami i maseczkami, a które w bezczelny sposób zamieciono pod dywan? Być może postępowanie celebrytów z moralnego punktu widzenia było w minimalny sposób niewłaściwe, ale czy wylanie do zlewu niewykorzystanych dawek szczepionki byłoby bardziej moralne? Oczywiście, organizatorzy szczepień mogli zaprosić osoby z grupy „0”, ale temu nie są winni celebryci, że tamtych nie zaproszono. Jeśli tak miałoby być, to kłania się przysłowie: kowal zawinił, cygana powiesili. Z przykrością stwierdzam, że moja pogarda do prawicowych mediów, jak również do ludzi, którzy nami rządzą – sięga już apogeum.

  Z ostatniej chwili. Minister Niedzielski chce nałożyć karę 250 tys. złotych polskich, ale uwaga, nie na celebrytów, a na placówkę gdzie doszło do celowego złamania zasad narodowego programu szczepień. Szach-mat rzygającym jadem na celebrytów. 

 

 

 

74 komentarze:

  1. A wiesz, ze mnie to wcale, ale wcale nie dziwi? Na twoim blogu znajdziemy takie, a nie inne wyjasnianie danej sytuacji. Wejdziemy na bloga Aisab, tam znajdziemy calkiem inna argumentacje. :))
    Ona ( Aisab) probuje udawadniac to , co mowi, tekstami z facebooka, z gazet etc. Ty zas, w owym konkretnym poscie ( zawsze podpierasz sie obszerna literatura- w tym przypadku nie masz nic), piszesz tylko o swoich odczuciach. To tak, jak z cudami O.Pio, osobiste pierdu,pierdu.... mowiac jezykiem ateisty:))
    Niewatpliwie oboje - ty i ona- kierujecie sie osobistymi sympatiami i antypatiami. Kazde z was broni tego, kogo lubi. Nie jestescie obiektywni. Bardzo mocno jedziecie na wewnetrznych emocjach i przekonaniach, dobrych checiach, ktorymi wybrukowane jest pieklo- w tym przypadku polskie piekielko:))

    Nie wiem juz gdzie, ale Agata Mlynaska w odpowiedzi na owa afere, poprosila celebrytow o ujawnienie maili- korespondencji, ktora powinni dysponowac, kiedy ktos prosi ich (celebryte) o :"danie twarzy" jakiejs akcji. Domaga sie zakonczenia owej nagonki i niech juz stanie sie jasnosc. Corka pani J. przeprasza i nie mowi jak ktos , kto czul sie zaangazowany w akcje promocyjna. Mowi, ze bardzo sie wstydzi. To tak na teraz, bo z czasem moga zmienic wersje tlumaczenia siebie.
    Zastanawiam sie dlaczego twoj zimny- logiczny- ateistyczny umysl nie wylapuje takich malych sytuacji, mowiacych ( sugerujacych) ze moglo byc inaczej? Bo twoj niby logiczny umysl, jest zaangazowany w jedna ze stron. Tak, jak i umysly twoich przeciwnikow. Zaangazowanie, w ktoras ze stron, oslabia chlodny- logiczny osad:))

    Moje zas osobiste zdanie, ktore na blogu Aisab wyjawilam. Afera z cmentarzem ( zakaz odwiedzania i prominet go lamie) i afera ze szczepionkami- podobny kaliber sytuacji, przekroczenia. Polacy niby taki luzacki narod, ale... jedni nie lubia sytuacji z cmentarzem i biora sprawce za rylo, drudzy sie odwdzieczaja i za moment wynika syf ze szczepionkami, no i do przodu rodacy!!
    A w ludzkiej naturze jest tak, ze chcemy tego co nam sie podoba, tego czego pragniemy i na dana chwile potrzebujemy... nie patrzymy wtedy na ograniczenia, tylko kazdy orze, jak moze.
    Mnie ani jedna sytaucja, ani druga nie zbulwersowala. Ot ludzie ci to. Kazdy garnie do siebie- chodzi tylko o to, aby miec dlugie grabie.
    A ci na szczycie pokazuja tylko przekroj naszego spoleczenstwa i naszej moralnosci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie zauważyłaś przypadkiem Aniu, że ta nagonka (i w mediach i na blogu Aisab) na celebrytów i osądzanie od czci i wiary odbyła się jeszcze przed wyjaśnieniem całej sprawy? A jakie były używane argumenty? Ano powoływano się na opinię Śpiewaka (i podobne), który wtedy też nie wiedział, co się stało, ale już wskazał i osądził winnych (celebrytów oczywiście). A więc świadczył się Cygan swoimi dziećmi, tak?
      Skrzywdzono i pomówiono nie te osoby, które najbardziej zawiniły. A czy słyszałaś od tych krzywdzicieli jakieś przeprosiny, przyznanie się do błędu? Jest tylko takie "uprzejme", to teraz zajmijmy się czymś innym, albo w ogóle milczenie, jakby nic się nie stało. Naprawdę się nic nie stało???

      Nie ma moim zdaniem znaku równości między tym, co pisała Aisab (et consortes), a tym co pisał DeLu w tej sprawie.
      Oczywiście, każda ze stron ma swoje sympatie, ale jakaś przyzwoitość jednak obowiązuje.

      Usuń
    2. Mario
      A jak oni to udokumentowali? Ci osadzani- nieslusznie opluwani? Pokazali w koncu owa korespondencje? Czy to jest nadal na zasadzie slowo przeciwko slowu? Calkiem mozliwe, ze cos przespalam. Jakies wazkie informacje mi umknely.
      Szczerze to mowa ( przemowa) pana Spiewaka - w sumie to , kto to jest(?) - nie zrobila na mnie wrazenia. To takie plomienne mwienie , aby ktos ie za cos zawstydzil. Mial w tym swoja logike, ale ... to zaden argument. Mnie bardziej zaintersowala wypowiedz Mlynarskiej- porusza sie w tym swiatku, siedzi, wiec wie jak takie sprawy sie zalatwi ( nigdy na tzw. gebe) i placzliwa przemowa corki celebrytki, ze nie miala swiadomosci , bardzo sie wstydzi i przerasza- tak nie mowi ktos, kogo angazuja w akcje. Mowi cos na zasadzie : " zaraz, zaraz... otrzymalismy propozycje... niczego sie nie wstydze. Myslalam, ze jestem zaangazowana do promocji ". Mario- prosze cie- uruchom odpowiednia czesc swego ciala i nie chodzi mi o serce ( emocje). :))

      Bardzo nie podoba mi sie argumentacja na blogu Aisab tlumaczaca przypadek z obejsciem obostrzen zwiazanych z wjazdem na cmentarz Powazkowski przez wysokiej rangi panstwowego urzednika. W ogole w calym owczesnym obostrzeniu widac jak na dloni brak logiki... bo jedne cmentarze byly nim objete, drugie nie. Tak , jak sie komus tam podobalo. Jedni drugim cos zarzucaja, a w mysl zasady kazdy niech spojrzy na siebie. Polacy szukaja sensacji, nie potrafia zyc w spokoju, w braku skandali.

      "Naprawdę się nic nie stało???"- niech mi to udokumentuja. Bo jak na razie, uwazam, ze nic sie nie stalo. Przykro mi. Dodaje jednak, ze moze cos mi w owym zamecie umknelo. Przypusczam jednak, ze nie, bo DeLu wyciagnal by to na swiatlo jako dowod w sprawie. Widocznie niczym nie dysponuje.

      Dlatego jedni i drudzy ... mowiac bardzo brzydko... mam na to wyje**ne:))

      "Oczywiście, każda ze stron ma swoje sympatie, ale jakaś przyzwoitość jednak obowiązuje."
      Dokladnie . Ja i nas ( was) tez.

      Usuń
    3. Anu:
      Do pierwszego komentarza:

      Może niezbyt uważnie śledziłem Twoje komentarze (a śledziłem) nie mając stuprocentowej pewności, że to Ty ;) Ale wyraźnej opinii o tej pseudo-aferze nie znalazłem. Porównujesz ją do przypadku wizyty Kaczyńskiego na cmentarzu, dla mnie to stanowczo za mało. Szczególnie w świetle ostatnich ustaleń, kto za całe zamieszanie jest winien, a na pewno nie są winni celebryci. Niemniej w pierwszym akapicie Twego komentarza na tym blogu powinnaś użyć formy „każde z Nas” zamiast „każde z Was”. To byłoby w miarę obiektywne. ;)

      Załóżmy, że to mnie wrobiono w tę aferkę. Wyobraź sobie, że w takiej sytuacji też byłoby mi wstyd, i też bym przepraszał. Odczucia i zachowanie obu pań w tych okolicznościach są jak najbardziej ludzkie. Nie sądzisz? Stawiasz mi zarzut: „Zastanawiam się dlaczego twój zimny- logiczny- ateistyczny umysł nie wyłapuje takich małych sytuacji, mówiących ( sugerujących) że mogło być inaczej?”. Po pierwsze, dlatego pisze o tym dopiero teraz abym mój zimny, logiczny i ateistyczny umysł miał szerszy ogląd sytuacji (w dniu wybuchu afery miałem zamiar stanąć przeciw celebrytom, na szczęście mój przewodnik duchowy mnie zawsze ostrzegał – strzeż się pierwszych odruchów). Po drugie, wyznania obu pań niczego nie zmieniają w ogólnym kontekście całej sprawy. Obie zaszczute nagonką medialną mają teraz inny pogląd na całe zdarzenie, ale to nie one są jemu, zdarzeniu winne. I jeśli mogę, powiedz po której ja stronie stanąłem, i dlaczego po złej?

      Nie pasuje mi to porównanie z jednej prostej przyczyny. W aferce cmentarnej chodziło o jednego zapyziałego faceta, któremu się wydaje, że jest panem tego kraju. Żadnych skutków, bo po nim wszystko spływa jak, nomen omen – jak po kaczce. Natomiast w aferze ze szczepieniami mamy już do czynienia nie tylko z nagonką na celebrytów, którzy brali w niej udział, ale na całe ich środowisko. Dziś określenie „celebryta” może uchodzić za klątwę – „obyś został celebrytą”. Natomiast nikt, nawet mój najbardziej zagorzały wróg, nie będzie mi życzył: „obyś został prezesem PiS” ;)

      Usuń
    4. Bardzo przepraszam, pomylilam panie, w sprawie wypowiadala sie Paulina, nie Agata

      Tutaj namiar:
      https://www.radiozet.pl/Rozrywka/Plotki/Paulina-Mlynarska-o-aferze-szczepionkowej-z-udzialem-artystow-Takich-spraw-sie-nie-zalatwia-na-gebe

      Usuń
    5. Aniu, celebryci niczego już nie muszą udokumentować. Zrobił to za nich minister powołując komisję do wyjaśnienia sprawy. A ta Komisja ustaliła ponad wszelką wątpliwość, że winny jest WUM, który „złamał zasady narodowego programu szczepień”. Śmiem przypuszczać, że oprócz kary 250 tys. złotych będzie kolejna dymisja, kto wie czy jedna? Ale ta dymisja nie obejmie celebrytów.

      Usuń
    6. DeLU

      Nie staje po niczyjej stronie.
      W ogole to mi brak u ciebie argumentow, ty po prostu jak zawsze oblozony ( czasami glupia, ale jakby nie bylo zawsze cos cytujesz...) literatura, obecnie opisujesz swoje wlasne widzi mi sie. Pokazujesz stan swych emocji i to, po, ktorej ze stron stajesz, ku ktorej ze stron szybciej bije ci serce.
      Ok, czemu nie... wlasne osobiste zdanie, ktorego ja obecnie nie mam, tzn. mam, ale zadnego z was ono nie zdawoli, moge nim narazic sie li tylko na krytyke z obu dzial.

      Nie raz pisales, w ogolnych rozmowach, o ludziach, ze sprawa z nami przedstawia sie bardzo zle, to w zwiazku z rozmowami o ewolucji, a tutaj prosze jaki idealista z ciebie. Jednak "ludzie- czlowiek" to brzmi dumie? Ja , niestety, patrzac na polskie piekielko , wdze potwierdzenie twoich wypowiedzi o zlym stanie ludzkosci.
      Przy czym ty kierowany owym idealizmem, nie prawami ewolucji, chcesz jedna ze stron widziec na "oltarzu i niepokalania", druga pod oltarzem i skalana. :))
      Owi niepokalani nie maja twardych dowodow na prowadzona akcje. A mi sie juz nie chce... tak jak szybko przypiszesz nieczyste pobudki jednej ze stron, tak samo mozna szybko przypisac niewlasciwe pobudki ludziom, ktorych darzysz sympatia. Dlaczego jednym mozna przywalic, a drugim niekoniecznie? Bo jednych lubimy i nie chcemy uwierzyc ze moga cos nie tak zrobic, drugich nie lubimy i szybko niegatywnie oceniamy.

      Lubie bardzo p. J i na pewno bede z wielka przyjemnscia nadal odwiedzala jej teatr.

      Usuń
    7. DeLu

      Moge wykasowac ten pierwszy komentarz i wpisac wlasciwe imie wypowadajacej sie osoby i ponownie wkleic ten komentarz ponizej , burzac tym samym ciaglosc? A moze ty masz mozliwosc, edycji tego imienia?

      Usuń
    8. Aniu, "mówisz i masz" :)
      Właśnie przed chwilą u Morozowskiego (w "Tak jest") był Radosław Pazura, który w telefonie ma maile z WUM, potwierdzające zaproszenie do akcji propagującej szczepienie jako ambasador i zaproszenie na to szczepienie w dn. 30.12. Ba, a nawet potem podziękowanie za udział w tej akcji. Podpisane przez koordynatorkę tej akcji, ale nie podał publicznie nazwiska.
      Oczywiście nie była to formalna umowa na piśmie, ale z uwagi na goniący termin związany z możliwością zniszczenia tej szczepionki, Pazura nie odebrał tego, że coś jest w tym nieprawidłowego, a z podobnymi działaniami miał do czynienie wcześniej przy wielu innych akcjach, w których uczestniczył (nie związanych z covid), odebrał to jako coś zupełnie normalnego.
      Jeśli nie śpisz w nocy, a to Cię interesuje, powtórka programu będzie emitowana w TVN24 o godz. 1:15. :))

      Umowy mogą też być ustne, z pełną ważnością prawną, w tym przypadku są sms-y (e-maile?), więc to nie jest takie zupełne "nic".
      I podobnie jak wczoraj Janda, Pazura też był dziś dla mnie przekonujący. W przeciwieństwie do przedstawicieli rządu wypowiadających się w tej sprawie.

      Usuń
    9. Niestety, pracuje dzisiaj na noc :(((
      Szkoda, ale chcialabym ich wersje ( z telefonu ) w jakiejs gazecie przeczytac. I jezeli faktycznie dysponuja taka dokumentacja, to nie dziwi, ze leca ze stanowisk ci, ktorzy byc moze niedopilnowali procedur, lub zrobili akcje na wlasna reke w WUM.

      Usuń
    10. Aniu:

      Przecież się poprawiłaś. Jeśli ktoś czyta to, co pod tym komentarzem zrozumie. Ale nie będę się upierał. „Gość doma , Bóg doma” albo inaczej „gość nie świnia swoje prawa ma” ;))) Jeśli się upierasz skasuj. Z tego co się zorientowałem, nie skasujesz całego wątku, tak mogę tylko ja ;)

      Polecam Ci foto z powitania jednego z celebrytów przez Zbigniewa Gacionga i to upublicznione przez TVP Info, a nie jakiś portal rozrywkowo-plotkarski, na który Ty się powołujesz.
      https://www.tvp.info/51640503/koronawirus-polska-jak-rektor-wum-na-bacznosc-celebrytow-do-szczepienia-przyjmowal-ujawniamy-zdjecia
      Zapytam, bez względu na to, co tam piszą, czy tak się przyjmuje gościa, który wpycha się przed kolejkę?
      To prawda, zawsze się podpieram linkami, tu jednak musiałbym ich podać ze dwadzieścia, bo tyle, jeśli nie więcej w tym temacie przeczytałem artykułów. Tu akurat każdy może sprawdzić, co piszą media. Jeśli chcesz, podam Ci linki „Wyborczej”, tych jest mniej, tylko nie jestem pewien, czy masz do nich dostęp.

      Piszesz: „tzn. mam, ale żadnego z was ono nie zdawali, mogę nim narazić się li tylko na krytykę z obu dział”, a ja Ci powiem, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Czy ja Cię kiedyś obraziłem, za posiadanie swojego zdania? Na omawianym blogu mogłoby być różnie, dlatego tam nie polecam, jeśli nie jesteś mistrzynią riposty ;)

      Tak nie do końca rozumiem tej opinii o ołtarzu, czy o moim idealizmie i jego związku z ewolucją. Nie potrafię sobie tego poskładać. Widocznie się starzeję ;) Jeśli więc popełnię jakiś błąd, proszę o wybaczenie. Po pierwsze, nie wiem czy ja jestem idealistą, skoro nie znalazłem jeszcze żadnej idei, za którą byłbym gotów, jeśli nie umierać to przynajmniej cierpieć. Po drugie, jeśli dobrze rozumiem ewolucję, to jest ona zawsze jakąś formą walki o przetrwanie. Właśnie usiłuję przetrwać w tym piekiełku. I nie chcę mieć nic wspólnego z ołtarzem, nawet w formie metafory. Inaczej by zwariował.

      Już Ci napisałem, że oni nie potrzebują teraz żadnych, tym bardziej twardych dowodów. Ocena Komisji ministra zdrowia jest druzgocąca dla WUM. Ale spróbujmy spojrzeć na sprawę inaczej, z naszej perspektywy, bo celebrytami nie jesteśmy. Dostajesz zaproszenie telefoniczne do uczestniczenia w jakieś szlachetnej akcji. Już uprzedzę, zaproszenia od osób, których nie znam (mam na myśli telemarketerów, którzy bombardują mnie co tydzień) z miejsca odrzucam, nawet gdyby mi obiecywali BMW. W przypadku Jandy mamy do czynienia z prezesem WUM (jakby nie patrzeć też jakiś celebryta, choć medyczny). Janda skrzykuje swoich znajomych i trudno oczekiwać, aby ci znajomi żądali potwierdzenia na piśmie. Mają do Jandy zaufanie. I czekają, w pierwszej wersji do 4 stycznia. Prezes WUM przyspiesza akcję, bo ma nadwyżkę dawek i obawia się, że się zmarnują. Jest akcja promocyjna, choć nikt nie mówi na jakich zasadach. Dziennikarzy i fotoreporterów nie ma. Kamer telewizyjnych też. Co robią Janda i Miller? Ano promują szczepienia na Twiterze, I buch! Jest afera. A teraz ja zapytam, kto powinien zadbać o formalność tych szczepień. Celebryci, czy WUM? Bo dziś jest w Polsce tak, że gdy dzwonię do przychodni z prośbą o wizytę lekarską, nikt mi żadnego zaświadczenia nie daje, tylko każą mi się stawić o wyznaczonej godzinie. Czy ja mam świadomość, że się wepchałem przed kolejkę? A po wizycie jakiś oszołom może mi to zarzucić, a ja nie mam żadnego dokumentu na potwierdzenie, że działałem zgodnie z procedurami.

      Usuń
    11. I jeszcze jedno... zobaczmy ilu z nich
      takie zaproszenie dostalo, a ilu - bo mama, albo wujek chcial.
      Moze to niewlasciwe co napisalam, ale tlumaczenie corki naszej celebrytki , nijak mi nie pasuje do posiadania przez nia zaproszenia. Nie koresponduje z sytuacja.
      Moze oceniam po sobie, i jest to niewlasciwe, ale ... na poczatku z nikim bym w dyskusje nie wchodzila, a gdyby w koncu do tego doszlo, nikogo bym nie przepraszala i sie nie wstydzila za to, co zrobilam:)) W koncu miala podstawy, aby skorzystac.

      Usuń
    12. Mario, dzięki za informację. Ja będę patrzył, o ile nie jest zakodowany ten program. Ja myślę, że na pewno ta informacja ukaże się też w mediach pisanych - to do Ani ;)

      Usuń
    13. Aniu, ale Ty nie jesteś celebrytką i takie zachowanie nie ma wpływu na Twoją karierę. Dla nich opinia publiki ma znaczenie.

      Usuń
    14. DeLu, jeśli masz "zwykły" dostęp do TVN24 w swoim telewizorze, to możesz zobaczyć, bo to będzie normalna powtórka dzisiejszego programu (na wszelki wypadek sprawdź w programie, bo godzinę podałam z TVNGO).

      Ja mam od lat cyfrowy Polsat, w którym jest dostęp do TVN-ów. Niezależnie od kodowanego internetowego TVNGO, w którym mogę sobie oglądać i powtarzać te programy "na umór" w komputerze. Nawet teraz pisząc ten komentarz (na IE) słyszę Monikę Olejnik z Bielanem (na FireFoxie).
      Takie mam "luksusy".... :))

      Usuń
    15. Powiem cos , ale z przymruzeniem oka prosze to potraktowac, Radoslaw Pazura. Skoro on mowi, to tak musi byc, bata nie ma. Nawrocony chlopak, czyli swoj. Jemu daje wiare w ciemno:))

      Usuń
    16. Z drugiej strony , dlaczego tak pozno w nocy to nadaja, to jest wiadomosc z pierwszej reki. Najwazniejsza obecnie. Dlaczego spychaja to na pierwsza w nocy?
      Toz powinni o tym trabic nawet na TVN24 non stop. Kropka nad i powinna wyleciec ze szczytu odgladalnosci, czyli z 20.00
      I przy okazji ja bym sie zalapala:))

      Usuń
    17. Ależ Aniu, oni trąbią na okrągło, ale tyle mają tych programów, że jakaś kolejka musi być. Przecież pierwsza emisja tego programu ("Tak jest") była o godz. 18 naszego czasu. :))

      Aniu, mnie obaj Pazurowie są obojętni, tak jak niespecjalnie obchodzi mnie ta afera (ani moje szczepionki, ani moja kolejka, ani mój WUM, a sama W-wa daleko). Wkurza mnie ta rozdmuchana do granic nieprzyzwoitości, nieuczciwymi metodami głównie przez "prawo-myślnych" afera. I w mojej naiwności - być może krzywda tych aktorów.

      Nikogo nie obchodzą te grube tysiące zmarnowanych tzw. 6 porcji szczepionek z każdej ampułki - nikt tego wcześniej nie zauważył, że się marnuje? Choć podobno jest to normalna praktyka, taki nadmiar techniczny (na nieprecyzyjne (niechlujne?) pobieranie preparatu z ampułki).
      Tak, grube tysiące, bo kiedy się w końcu "zorientowano" (a słyszałam, że to nawet nie u nas, ale w Izraelu pierwsi zaczęli wykorzystywać), to już zaszczepiono 30-40 tysięcy osób, czyli ca 30000:5 porcji w amp. = 6.000 szt. szczepionek poszło "w niebyt"!
      Nic to, za to robimy raban na całą Polskę o 18 zaszczepionych!

      I jak papuga powtórzę za DeLu - ten rząd nie jest przygotowany, ani w grupie O ani w kolejnych, działa na wariackich papierach. :)

      Usuń
    18. Aktorom nic sie nie stanie, nie badz sw.Teresa z Kalkuty, moze im jeszcze z czasem rozglos wokol ich nazwisk pomoc, tym bardziej, ze sprawa sie jakos wyjasnia... Ten szum wokol nich, nie wazne co mowia, wazne, ze mowia:))

      W Polsce rozdmuchuje sie wszystko. Wszystko do granic mozliwosci, toz my tego jak powietrza do zyci apotrzebujemy. Sam DeLu nie znosi "prozni" emocjonalnej, toz to wedlug niego nuda. Musi sie cos dziac:))
      Ja odwyklam, mnie spokoj w polityce i zyciu spolecznym rajcuje... Polakow niestety, nie. Musi byc o nas glosno.

      POlacy nie sa nigdy dobrze przygotowani, nie wazne jaki rzad. To nasza cecha, tylko cud to z nas wypleni.

      Usuń
    19. Pewnie się nic nie stanie, ba, nawet im drugą szczepionkę za 21 dni dadzą, ale co już "wypili" to ich. Tego nic nie cofnie.

      Bo ja wiem czy tak Aniu odwykłaś? Zapewne w normalnym życiu tak, ale na bieżąco śledzisz co się u nas dzieje i komentujesz rzeczywistość na równi z nami, przynajmniej tutaj. :)
      I dobrze, bo robisz to w ciekawej i dość przyzwoitej formie.

      Usuń
    20. DeLu

      Do twojego komentarza. Tym to mi namieszales. Akcja pod kryptonimem : "wariackie papiery".

      "Już uprzedzę, zaproszenia od osób, których nie znam (mam na myśli telemarketerów, którzy bombardują mnie co tydzień) z miejsca odrzucam, nawet gdyby mi obiecywali BMW. W przypadku Jandy mamy do czynienia z prezesem WUM (jakby nie patrzeć też jakiś celebryta, choć medyczny). Janda skrzykuje swoich znajomych i trudno oczekiwać, aby ci znajomi żądali potwierdzenia na piśmie. Mają do Jandy zaufanie. I czekają, w pierwszej wersji do 4 stycznia. Prezes WUM przyspiesza akcję, bo ma nadwyżkę dawek i obawia się, że się zmarnują. Jest akcja promocyjna, choć nikt nie mówi na jakich zasadach."

      Szybko, byle jak, z wieloma niedopatrzeniami, niechlujnie , nieprofesjonalnie...
      Skrzykuja sie "przez telefon", maja zaufanie do kogos, kto ma zaufanie do kogos... szybko bez przemyslen- biegna raczo do szczepien...
      Pazura sie co prawda jeszcze u wlasnego lekarza upewnil, czy dobrze robi... ale to, co zrobili celebryci to, jakies takie bez wiekszych refleksji dzialanie.
      Jak omawia owa sprawe Mlynarska w owym "plotkarskim" pieriodyku, bardziej trzyma sie kupy niz owe celebryckie tlumaczenie jak dali sie zaszczepic.

      To jest kwintesencja calej sprawy, to, co Mlynarska powiedziala:
      "Każdy tzw. celebryta/celebrytka (a tu mamy wielkie gwiazdy!) biorący/biorąca udział w jakiejkolwiek zakrojonej na dużą skalę akcji społecznej, czy reklamowej - nie ważne pro bono czy za hajs, posiada zapis wymiany mailowej z agencją PR, czy też fundacją, albo z inną instytucją, która temat inicjuje. A tam opis, cele, media, hasztagi, czasem także referencje wizualne (np. podobne akcje z innych krajów), warunki, oraz zgodę na wykorzystanie wizerunku, a w przypadku działań angażujących własne ciało i zdrowie, zgodę na wykonanie danej procedury w ramach akcji - zaznacza we wpisie. 
      Więcej: https://www.radiozet.pl/Rozrywka/Plotki/Paulina-Mlynarska-o-aferze-szczepionkowej-z-udzialem-artystow-Takich-spraw-sie-nie-zalatwia-na-gebe"

      Szczegolnie ow opis, jak akcja ma wygladac, zgoda na wykorzystanie wizerunku, zgoda na wykonanie calej procedury, bo angazowane jest cialo i zdrowie owych celebrytow... ja sobie nie wyobrazam skrzykiwania sie na smsa:( Bycie twarza danej kampanii to chyba potrzebna jest jakas umowa na pismie, gdzie jedna strona zabezpiecza sie na wypadek gdyby cos nie wyszlo i druga tez. Ustalaja jakies warunki, a tu... co to bylo? Skrzykneli sie, dali poszczepic bez dokumentacji filmowej? Kiedy mial byc nakrecony ow material promocyjny?
      Nawet nie wiem czy zaufalabym glosowi z drugiej strony sluchawki gdyby mi sie przedstawil ze jest kims tam waznym i zaprasza mnie. Nie potraktowalabym tego chyba powaznie.
      Pamietam, ze tu raz zadzwonili do nas z zaproszeniem do telewizji na krecenie czegos tam... nie potraktowalam tego powaznie- odlozylam sluchawke.
      U celebrytow wszystko na gebe ( tzn Pazura ma smsy, i chyba Janda (?) , bo reszta poszla chybas jak owca za pasterzem) , smsowo, bez zabezpieczen, szybko... nieprofesjonalnie.
      Jakas dziwna ta akcja promocyjna. Grubymi nicmi szyta.

      Usuń
    21. Ogladam wlasnie Szklo kontaktowe na TVN24BiS. I dochodze do wniosku, ze ta akcja promocyjna to pic na wode. Blizej jej do akcji kolesiowskiej. Dziennikarze z zartem probuja sprawe komentowac, ale... poszczepili sie celebryci i ich rodziny. Tak, jak twarz Jandy moze mnie przekonac, tak juz twarz zony Millera niekoniecznie, bo nie wiem kto to. Z niczym wielkim i celebryckim mi sie nie kojarzy. Miller powiedzial, ze to jego zona i ... zadbal o kogos, kogo kocha- normalne. Dla mnie tez normalne, ale ... nie dorabiajmy do tego filozofii, sloganow o promocji czegos na skale spoleczna. Raczej na skale prywatna-osobista

      Usuń
    22. Aniu, na jakim Ty świecie żyjesz? To nie Niemcy, gdzie spotkanie ze znajomymi ustala się wg jakiegoś urzędowego szablonu, w dodatku z potwierdzeniem mailowym lub na oficjalnym papierze. Nigdy nie miałaś do czynienia ze „zgraną paczką” gdzie „imprezy” tworzy się na zasadzie improwizacji, albo poprzez bezpośrednie albo telefoniczne rozmowy? Czasami smsy. Po to te komórki wymyślono. Nie wierzę, naprawdę nie wierzę. Wprawdzie rząd ogłasza Narodowy Program Szczepień, ale tajemnicą poliszynela jest, że ten rząd jeszcze niczego nie stworzył oprócz bubli w atmosferze, kiedy w społeczeństwie jest duży opór przeciw szczepieniom. Jeszcze się szczepienia nie rozpoczęły, a już było wiadomo, że będzie z tym totalny bajzel. I jest, żeby nie było, że zmyślam.

      W takiej sytuacja Janda, może jeszcze inni dostają cynk, że są szczepionki i będzie „impreza” – szczepienia poza kolejnością. W tym kraju, rządzących nie wykluczając, wszystko dzieje się poza kolejnością. W tym kraju działają wyciągi narciarskie, choć jest zakaz jazdy na nartach, w tym kraju są zamknięte hotele, a na stokach narciarskich tłok, w tym kraju jest zakaz zgromadzeń, a nie ma tygodnia bez protestów. W tym kraju jest godzina policyjna, ludzie łażą po mieście by strzelać petardami, a policja nikogo nie ukarała żadnym mandatem. Żadnym i się tym chwalą. W tym kraju jest zakaz imprez a TVP organizuje Sylwestra marzeń z roztańczoną publicznością (podobno ich oficjalnie wynajęto). Mam jeszcze wymieniać? A mógłbym tak ze dwie notki...
      I w tej atmosferze Tobie się nie podoba, że celebryci pominęli własną, oficjalną dokumentację zorganizowania dodatkowych szczepień dla nich (sic!) Przecież to jest zadanie dla WUM, chyba że ja mieszkam w jakimś San Eskobar i sobie coś tam wymyślam.
      No po prostu nie wierzę. N i e w i e r z ę !!!

      Usuń
    23. Miller to były premier z ramienia SLD. Właściwie już taki sam emeryt jak Kaczyński. Słyszałem tę ckliwą historyjkę o żonie. Jakkolwiek by nie była śmieszna, trudno ją podważyć, jeśli jest w trwałym, szczęśliwym związku małżeńskim. A jest, choć go podejrzewano o romans z niejaką M. Ogórek, kandydatką na prezydenta w 2015 roku.

      Usuń
    24. DeLu

      Chodzi mi o twoja stronniczosc.
      Kiedy biega o obecny rzad , zadnej niesubordynacji nie puscisz im plazem. Wytkniesz wszystko- krzyczac, ze co ci ( za przeproszeniem) idioci wyczyniaja. Krzyczysz, naglasniasz , gulgoczesz, rechoczesz, delektujesz sie, mlaskasz... stosujesz "mistrzowsko" sarkazm.
      Te same posuniecia u ludzi, ktorych lubisz bagatelizujesz. Inaczej to interpretujesz. Lagodniej- z pozytywnym emocjonalnym zabarwieniem. Tacy to mieli podstawy ( chocby to glupi sms byl), dajesz im zielone swiatlo na "wiecej" niz tym, ktorych nie lubisz.

      Kiedy Mlynarska mowi jak to sie dzieje , kiedy ktos daje czemus twarz, to nie jest przypadek jednostkowy, celebryci znaja procedure...wiedza jak sie zabezpieczac, a tutaj co? Pomineli je wszystkie? Ja bym o siebie wolala zadbac...moze tak wlasnie do sprawy podszedl Cezary, a brachol pobiezyl, niczym do Betlejem pasterze:))
      Na dodatek na promocje spoleczna nie skrzykuje sie bliskich, ale ludzi znanych ( w przypadku Jandy owi bliscy byli tez znani, bo robia w tej samej branzy, ale u pana polityka sprawa wyglada inaczej) .
      Coby nie bylo, nie obwinialabym celebrytow bo dostali zaproszenie do szczepien. Natomiast niech wlasnie owa twaru zachowaja i przestana dorabiac ideologie do tego, co sie wydarzylo. Wiedza dokladnie jak taka promocja , nawet w dokumentacji, powinna wygladac. To dla niektorych nie pierwszyzna.

      Poniewaz chaos w Polsce to normalka, wiec .... niech Polacy to miedzy soba zalatwia, a ja , jak dobra sasiadka w blokowcu, poprzygladam sie przez wizjer jak malzenstwo sie raz kolejny nawala , baba wybiega i krzyczy ludzie , ludzie ratunku.... ( nic nowego, nie pierwszy to raz, nie ostatni).
      A moze w koncu pora z tym skonczyc? Nie pchac sie, nie rozpychac, nie wykorzystywac znajomosci? Jak to mawia moj malzonek obserwujac polskie zmagania, w polskim kosciele, biegnacych bez kolejki ludzi do oltarza po Oplatek: "Dlaczego oni sie tak bez porzadku pchaja, rozpychaja i przeciskaja, wisza sobie na plecach, zagladaja przez ramie? Przeciez starczy dla kazdego" :))

      Usuń
    25. Dodam, ze spodobal i sie komentarz jednego w widzow programu Szklo Kontaktowe- panowie dziennikarze chrzakneli po wysluchaniu, jakby nagle zabraklo im riposty.
      Podzial polskiego spoleczenstwa widac jak na dloni. Podzial nie tylko polityczny, ale i w podejsciu do owych szczepien. Jedni by pomkneli juz , teraz, natychmiast.. drudzy dywaguja czy to aby konieczne i dobre dla zdrowia, niech sie inni pierwsi zaszczepia, a oni sie przyjrza...
      Pan zaproponowal, ze w takim ukladzie czy nie lepiej by bylo pozwolic poszczepic sie wszystkim chetnym, a akcje w postaci spolecznej promocji szczepionek wyciagnac w drugiej turze , do tych sceptycznych? Wtedy, wyciagnac z rekawa jak przyslowiowe asy, twarze znanych. Usmiechniete i szcesliwe twarze celebrytow z tego, ze sie poszczepili? Bo tak, to wyszlo , jak wyszlo... czyli bez konceptu, balaganiarsko...

      Usuń
    26. "I w tej atmosferze Tobie się nie podoba, że celebryci pominęli własną, oficjalną dokumentację zorganizowania dodatkowych szczepień dla nich (sic!) Przecież to jest zadanie dla WUM, chyba że ja mieszkam w jakimś San Eskobar i sobie coś tam wymyślam."
      I ciebie dziwi, ze leca ze stanowisk prominenci ( celebryci) medyczni z WUM? Nie wykonali swego zadania. Celebryto rozglos wokol ich nazwisk nie zaszkodzi... potrafia takie sytuacje niezle wykorzystywac do promocji siebie.

      "W takiej sytuacja Janda, może jeszcze inni dostają cynk, że są szczepionki i będzie „impreza” – szczepienia poza kolejnością."
      No wlasnie... taka impreze poza kolejnoscia to bys w przypadku PiS o pomste do nieba tarabanil, a w przypadku ludzi darzonych przez ciebie sympatia to tylko imprezka:)) Nic zlego, skorzystali... poza kolejnoscia.

      "To nie Niemcy, gdzie spotkanie ze znajomymi ustala się wg jakiegoś urzędowego szablonu, w dodatku z potwierdzeniem mailowym lub na oficjalnym papierze. Nigdy nie miałaś do czynienia ze „zgraną paczką” gdzie „imprezy” tworzy się na zasadzie improwizacji, (..)"

      Wow! Jakaz to szalona, spontaniczna imprezka z indywidualnymi improwizacjami... Jakiez to godne uwielbienia i chronienia... Ja wiem ze plaszczysz sie przed swiatkiem artystow, bo liznoles, ale na ateizm - zachowaj choc odrobine godnosci i krztyne ludzkiej przyzwoitosci, obiwktwizm tez by sie przydal.. otrzep kolana z kleczenia przed ta grupa spoleczna. Przykro sie na ciebie w takiej pozycji patrzy. W pozycji lizusa.

      Usuń
    27. obiektywizm tez by sie przydal... ( dodam teraz jeszcze , ze zdejmij te rozowe okulary, albo klapy z oczu)... powinno byc*

      DeLu nie czujesz, ze naciagasz? Od politykow wymagasz czegos innego. Pewnego zdyscyplinowania, zapanowania nad chaosem, niepokalania, bezgrzesznosci... zas przeginanie swiatka , ktore lubisz nazywasz slodziutko "imprezka", artystyczna improwizacja swidczaca o kreatywnosci, artystyczne zakrecenie ... Slowa cwaniactwo, kretactwo- to slowa stosowane do zwyklego plebsu. Nie do artystow- chronmy artystow bo sa tacy wrazliwi i na wage zlota.

      Usuń
    28. Nie odpowiem Ci za wiele, bo właśnie skończyłem pisać kolejną notkę na jutro ;)

      Odniosą się do tego, co piszesz o moim stosunku do rządu. I powiem Ci szczerze, że Cię nie rozumiem. Mam go chwalić za buble, za ten chaos? No dobra, może nie chodzi Ci o chwalenie, ale o to abym zamknął mordę i przestał na niego szczekać? Niedoczekanie. Właściwie nie wiem, czy w czasie tych rządów było cokolwiek, co mógłbym olać cienkim sikiem. Czego się chwycą to spartolą. Nawet te kolejki, ale o tym w notce.

      Uważam, że na dziś w ogóle tematu celebrytów nie ma, a już tym bardziej oceny ich zachowania po wybuchu tej pseudo-afery. Niech każdy myśli, co chce, ale niech to zachowa dla siebie, bo nikt w takiej sytuacji się nie znalazł. Nikt nie wiem jak by się w takiej sytuacji zachował. A taki Śpiewok, sam aferzysta, żąda od celebrytów publicznych przeprosin (sic!), choć większość z nich już przeprosiła. Może im teraz trzeba nakazać pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę? Może im tam bez kolejki dadzą „opłatek” ;)))

      Możesz być tą wścibską sąsiadką, mnie to nie wadzi ;) Już przywykłem. Pisałem przecież, że marzy mi się (Zuz)anna, która by mnie podglądała :D

      Na dwa następne komentarze właściwie dostaniesz odpowiedź jutro, chyba, że nie wytrzymam i opublikuję notkę dziś wieczorem. Ale o klęczeniu przed artystami odpowiem teraz. Napisze tak, nie przepadam za celebrytami i to żadnej maści, i dałem temu wyraz na poprzednich blogach. Na szczęście moi ulubieni artyści operowi nie zaliczają się do tej grupy, dbają tylko o swoich operowych fanów, choć teraz też narzekają na obostrzenia (nie pracują), tak jak my wszyscy.
      Właśnie dlatego, że staram się być obiektywy, mam taki a nie inny stosunek do tej pseudo-afery. Nawet jeśli ich postępek uznać w kategorii niemoralnych, ich wina jest tu najmniejsza.

      Usuń
    29. Czy ty na prawde nie czujesz w sobie samym hipokrzji? Tak podskornie uwazam, ze cos ci przy tobie samym smierdzi, ale... nie wiesz dokladnie co:)) To mowienie o niej, wywalanie jej w oczy innym, to delektowanie sie publiczne hipokryzja innych... cos cie wewnetrznie czlowieku cisnie jak niedopasowane gacie wzynajace sie tam, gdzie nie trzeba. :))

      Poczytaj siebie, nie czujesz powiazania?

      " No dobra, może nie chodzi Ci o chwalenie, ale o to abym zamknął mordę i przestał na niego szczekać ( na rzad -dopisek moj)? Niedoczekanie."
      Dokladnie. Nie popuscisz, nie przeoczysz im najmniejszego brudu za paznokciem, do ostatniej kropli krwi.
      Powiazanie z powyzszym, jako przeciwwaga:
      "Uważam, że na dziś w ogóle tematu celebrytów nie ma, a już tym bardziej oceny ich zachowania po wybuchu tej pseudo-afery. Niech każdy myśli, co chce, ale niech to zachowa dla siebie, bo nikt w takiej sytuacji się nie znalazł"
      Co tu mamy? Tam cytat o rzadzie- NIEDOCZEKANIE, ze sie zamkniesz, w cytacie o celebrytach - uwazasz ze tematu nie ma, ani oceny ich zachowania, czyli "ZAMKNAC GEBY", cicho sza- zachowajcie dla siebie, nie rozdmuchujcie, to pseudoafera i w ogole... oj DeLU- NIEDOCZEKANIE:))
      Ciebie nie bulwersuja przegiecia prawne, naciaganie prawa, niejasne wyjasniania, kolesiostwo.... ciebie bulwersuje tylko to, kto to robi:)) Ciebie porzadek nie pociaga, lubisz chaos... problemem dla ciebie jest to, kto go wszczyna. Jak nasí to ok, jak inni NIEDOCZEKANIE!!!
      Na zakonczenie pociesze cie, ze ci inni maja tak samo, jak i ty:))

      Ja nie chce w takim czyms zyc!!! Ani z toba, ani z nimi.

      Usuń
    30. Aniu, masz straszny problem nie tylko ze mną. Z sobą też ;)

      Spróbuj, naprawdę spróbuj na to spojrzeć z perspektywy człowieka, którego zmuszono żyć w tym bajzlu. Bo ja rozumiem, jest pandemia, ja rozumiem, te obostrzenia muszą być, a one życia nie ułatwiają. Siedzę w domu z daleka od spotkań ze znajomymi, od ulubionej opery, od bezcelowego łażenia po wybranych i ulubionych sklepach na luzie, bez maseczki i bez konieczności pilnowania odstępów. Ja to wszystko przyjmuję na klatę, ale nie powiem, że to na mnie dobrze działa. Nie będę się jednak użalał. W tym wszystkim pojawia się garstka celebrytów, która coś tam nabroiła, która się tłumaczy jak przyłapane na niedozwolonej zabawie dzieciaki. Powiem Ci jeszcze w sekrecie, żaden z tych celebrytów nie jest moim ulubieńcem. Żaden! Teraz zapytam: jaki to ma wpływ na moje życie? Podaj mi choć jeden powód, który kazałby mi się tym egzaltować?

      Tymczasem z tej aferki robi się jakiś Armagedon. Ludzie dostali amoku i zaćmienia mózgu. Zapominają o tym, co jest dużo ważniejsze – ogólnokrajowy chaos wokół szczepień, za który nie odpowiadają celebryci, a nasza ukochana władza. Do tego podwyżki prądu, cukru, śmieci. Do tego nowe podatki i ciągle rosnąca inflacja. Mało tego, zamiast wszystkie nadwyżki finansowe kierować na służbę zdrowia 80 mln złotych idzie na muzeum Rydzyka w sytuacji, gdy muzea są zamknięte z powodu pandemii (sic!) Czujesz bluesa? Mało? Minister Sasin chce pieniędzy na organizację igrzysk europejskich, choć już wcześniej, sorry, ale muszę tak napisać, przep***ił na wybory, które się nie odbyły 70 mln, a do tego Poczta Polska chce odszkodowania 50 mln za te same wybory. Rozumiesz teraz, dlaczego mnie aferka celebrytów ani ziębi, ani przy, za to rządzenie tym krajem doprowadza mnie do białej gorączki?

      A Ty mi każesz odwrócić myślenie do góry nogami? ;) Powiedz mi gdzie ta moja hipokryzja? Bo widzę wszystko we właściwych proporcjach?

      Usuń
    31. Aniu, co Ty piszesz? "ale u pana polityka sprawa wygląda inaczej". To Leszek Miller nie jest publicznie znany? Oczywiście, przy okazji wkręcił żonę, ale to też nie jest taka całkiem nieznana osoba w politycznych kręgach lewicowych. A może Mariusz Walter jest nikomu nieznanym szarym człowiekiem?

      A co z Ciebie taka św. Teresa z Kalkuty się zrobiła i tak znowu rządzących bronisz? :)
      Oni biorą za to ciężkie (dodajmy nasze!) pieniądze, żeby dobrze rządzić, a nie dopiero na łapu capu łatać rzeczywistość i dziadostwo do jakiego doprowadzają.
      Nie widzisz tego?
      DeLu wyżej Ci wyszczególnił niektóre sprawy (liczne podwyżki od nowego roku, inflacja, finasowanie w sytuacji kryzysu interesów Rydzyka zamiast służby zdrowia, itp.). Może zamiast dyskutować ad personam (jaki ten DeLu jest) napisz coś ad meritum (o jakich sprawach pisze)?

      Usuń
    32. DeLu

      "Spróbuj, naprawdę spróbuj na to spojrzeć z perspektywy człowieka, którego zmuszono żyć w tym bajzlu."
      Alez ja zylam w tym bajzlu ponad 30 lat. Wiem co to jest... mnie tez dziwne prawa dotykaly. Po osiedleniu sie w Niemczech oniemialam. Pierwszy raz kiedy pojechalam z moim malzonkiem zalatwic sprawe zameldowania mnie w Niemczech, objecia mnie jego ubezpieczeniem, uregulowanie zwiazane z dokumentami slubu majacego miejsce w Polsce... Oniemialam bo to trwalo w urzedzie 15 minut. Zalatwilismy wszystko u jednego urzednika. Kiedy wychodzilismy to do mnie nie docieralo, ze to juz wszystko.))
      Zylam w bajzlu i wiem , ze np.: taki Cezary postapil bardzo rozwaznie w tym bajzlu, zas brat- no coz zastanawiajace jest, ze mu przez mysl nie przeszlo iz cos moze nie grac:)) Poza tym, kiedy mowia o tych twarzach kampanii, to taki celebryta wie jak to sie zalatwia. I ze juz na etapie samego wstepu nie zdziwilo ich kilka niedociagniec:)) Ja nie mam ochoty wieszac na nich psow. Skorzystali i nie maja sie czego wstydzic. Dlatego tez ze stanowisk nie leca oni, choc szum wokol nich jest, a ci, ktorzy gdzies po drodze nawalili, choc jak znam zycie ... z reguly po tylkach dostaja nie ci co trzeba.
      Chcesz tego bajzlu sie pozbyc? Chcesz spokoju i ladu? Tylko powiem ci, ze w ladzie wielu spraw nie mozna zalatwic sobie na lewo, nie mozna ugrac..
      Jezeli chca Polacy ladu, to od czegos trzeba zaczac. Trzeba jakos reagowac , a nie na zasadzie:"Na tych to machnalbym reka, bo to niska szkodliwosc czynu, niewinni". Choc , mowiac uczciwie i tutaj doznalam machniecia reka w bardzo nieistotnych sprawach.
      Ja np.: machnelabym, w przypadku naszych rodakow, reka. Powiesz im idzcie w lewo, a ktos stanie i powie:" Co w lewo? Co w lewo...? Kiedy ja mam wlasnie ochote w prawo? Kto mi zabroni?!". Znajda sie tez tacy, ktorzy tego wysluchaja i zaczna gawedzic: " No wlasnie w jakie lewo? On chce w prawo? Jakim prawem nie moze w prawo?" To jest takie ogolnie myslenie Polakow.

      Usuń
    33. Pamietam taka zabawna sytuacje u mjego siostrzenca, ktora przezyl w Niemczech; tzn, wtedy to ona zabawna nie byla. Ta sytuacja uczyla go przesztrzegania zasad i prawa. Skonczyl szkole i ... mial jeszcze przez polowe wakacji praktyki, a tu praktyki to jak praca jest traktowane- jezeli cie nie ma musisz zwolnienie lekarskie przyniesc, usprawiedliwc sie i nigdzie nie wyjezdzac. A on sobie tak po polsku zrobil- pojechal na wakacje do babci, do Polski- w koncu wakacje, no nie- kto bogatemu zabroni? No i po dwoch tygodniach do rodzicow odezwal sie odpowiedni urzad, ze jest niedopatrzenie, ze co ( mial wtedy jakies 16 lat ow moj siostrzeniec...) z chlopakiem sie dzieje... telefony rozgrzaly sie do bialosci. Pamietam mine siostrzenca ( teraz to mi sie smiac chce), ale jak on biedny szukal wtedy potwierdzenia u innych, ze przeciez nic sie nie stalo. I najlepiej zareagowali wlasnie jego kumple ( bo nas to on mial raczej gdzies)- ignorowali jego biede, zalenie sie i to ze on chce wakacji i ze przeciez to normalne, ze czlowiek chce wakacji. Kumple zastosowali na nim ostracyzm- nie poparli go ... zasady sa po to, aby je przestrzegac i gon sie leszczu. Wyleczyli go raz na zawsze z podejscia w stylu : "Nic sie przeciez nie stalo". Luzackiego podejscia do tematu. I zrozumienia tego, ze tu nie obowiazuje zasada, ze: "Musi to na Rusi a w Polsce jak kto chce", ze wakacji , kiedy jestes w szkole ponadpodstawowej z praktykami, masz nagle 2 tygodnie. Nie bylo, wedlug nich dla niego, lagodzacych okolicznosci, ze nie wiedzial, ze jest nowy... Tak trzyma sie porzadek DeLu. Nie ma wyjasnien , ze to "imprezka", ze to spontaniczne zwolanie sie na akcje, ze to artystychna bohema, ze ogolny bajzel... :))
      A Jande lubie, cenie jako artystke.. zycze jej aby ta afera rozszla sie po kosciach i zeby szybko mozna bylo odwiedzac znowu jej teatr:))

      "Tymczasem z tej aferki robi się jakiś Armagedon. Ludzie dostali amoku i zaćmienia mózgu"

      Nie byloby go, gdyby sprawy nie komentwalo tak wielu blogerow, pismakow... u nas kazdy ma potrzebe wyrazania wlasnego zdania. To jest nasze poczucie wolnosci. Patrzylam na niemiecka prase, szukalam informacji o naszych celebrytach w niemieckich pismach. W kilku lokalnych gazetach cos tam napisano. W jednej berlinskiej gazecie i na dwoch internetowych portalach , takich o nizszym zasiegu czytelniczym. Zero komentarzy pod artykulami- przeszlo bez echa. Nikogo to nie emocjonuje.

      Usuń
    34. " ogólnokrajowy chaos wokół szczepień, za który nie odpowiadają celebryci, a nasza ukochana władza. Do tego podwyżki prądu, cukru, śmieci. Do tego nowe podatki i ciągle rosnąca inflacja."
      Szczerze powiedziawszy sama nie wiem w jakiej grupie szczepien sie znajduje. Ufam, ze mi przysla zaproszenie, kiedy nadejdzie odpowiedni czas:)) Tutaj tez wszystko idzie w gore. Paliwo od 1 stycznia podrozalo, prad, gaz... a w zwiazku z tym zywnosc tez pojdzie w gore.

      " Mało tego, zamiast wszystkie nadwyżki finansowe kierować na służbę zdrowia 80 mln złotych idzie na muzeum Rydzyka w sytuacji, gdy muzea są zamknięte z powodu pandemii (sic!) Czujesz bluesa?"

      No czuje. Pare lat temu wybchula i tutaj aferka o ksiedzu , ktory wielokrotnie przekroczyl budzet przy renowacji kosciola. Wzbudzilo to bulwersacje i postawiono goscia do szeregu. Sam kosciol sie tym zajal. Kosciol, to rozpoczal. Ale wlasnie nie macha sie reka na przegiecia jednych jak i drugich. Czasami mysle sobie, ze pomimo tego, iz to ludzie w stosunku do innych europejskich krajow dosc zamozni, to niewlasciwe godpodarowanie pieniedzmi uznaja za grzech. Choc oszczedzanie ma u nich calkiem inny wymiar niz np.: w Polsce.
      Wiesz dlaczego maja porzadeczek na swoich posesjach i rowno poprzystrzygane trawniczki, wymuskane i wypielegnowane? Bo tu nie ma czegos takiego ze moja zagroda i moge co chce. Tutaj sasiadka przechodzi obok i mowi drugiej stojacej akurat na zewnatrz: "Podlej te kwiaty bo wiedna". I ogolnie moze sobie ta pouczona w duchu zaklac, ale ... bierze konewke i podlewa , bo jakby to opowiedziala innej sasiadce, ze tamta zwrocila jej uwage to by uslyszala odpowiedz, ze skoro kwiaty ci umieraly to zwrocila ci wlasciwa uwage.
      Tak mojej znajomej stojacej przed domem przechodzaca wlasnie babcia zwrocila uwage : " Okna w piwnicy tez sie myje". :)) Oni ciagna sie w gore, a u nas to niegrzecznosc powiedziec komus ze ma np.: chlew na podworku:))
      Nie popuszcza sobie, ale i ci inni obok nie czynia wowczas precedensow, nie wyszukuja okolicznosci lagodzacych na sile...

      Usuń
  2. "Minister Niedzielski chce nałożyć karę 250 tys. złotych polskich, ale uwaga, nie na celebrytów,"
    No co Ty DeLu? To nie dość , że pomówiono i skrzywdzono tych celebrytów, to jeszcze mieli by im jakąś karę finansową dowalić? Krzywdziciele powinni publicznie przeprosić tych aktorów, a powszechnie (z prawej strony) oczekuje się czegoś przeciwnego. Pomieszanie z poplątaniem. Ale to normalne w PIS-im państwie.

    PS. No, to tylko taka "mała rurka" (ta notka). :)) Bo na blogu jak widzę już sobie "spijacie z dzióbków". :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „Mała rurka” powiadasz ;) Nie będę protestował, przecież wiesz, że jestem zawsze opanowany i rzeczowy ;)
      Zaś, co do tych dziubków. Czyżbyś nie widziała w tym celu? Oprócz tego Leszka, z każdym polemizuje łagodnie. W ten sposób wyciągam od nich coraz bardziej kontrowersyjne opinie. Polecam Ci notkę o krzyżu... będącą chyba odpowiedzią o moich słowach na temat Stocha. Chyba, bo pewności nie mam.

      Usuń
  3. To nie jest 18 szczepionek. :) To jest znacznie więcej i zaraz będą wychodzić nazwiska - niekoniecznie celebrytów. :)

    Natomiast Twoja naiwność rozbawiła mnie niemal do łez...

    Ja w sumie tych ludzi rozumiem, że się zaszczepili jak mieli taką okazję, choć daruj Twoje wysiłki, by tych ludzi teraz wybielić są wręcz absurdalne. Nie jest tak, że "dali się wrobić", bo nikt na siłę i pod narkozą im nie podał tej szczepionki. Bujdą jest też plota o "promocji" szczepień, bo nie ma ani śladu umowy na prowadzenie takiej akcji promocyjnej, ani nikt takiej akcji o jakiej mówiła Janda nie ogłaszał i nie nagłaśniał - oprócz 2 osób - więc co miała niby ta akacja promować? Kolesiostwo? Udało się. Taka promocja i Seweryn zaprzeczyła (kłamiąc) na pytanie, że się zaszczepiła, żeby za chwilę się tłumaczyć, że zrobiła to tak at hoc, przy okazji - by po przemyśleniu sprawy tłumaczyć na profilu społecznościowym, że to reakcja "z odruchu i ze strachu.
    Taka "promocja" i WUM nie udostępnił żadnych relacji czy zdjęć z zaszczepiania tychże osób.

    Poza tym na liście są osoby, którzy nie są celebrytami (Prezes sieci kawiarni, Syn prezesa sieci kawiarni, Leszek Miller, żona Leszka Millera, Miszczak). Zresztą kto ich niby miał wrabiać na WUM?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wedlug mnie to juz nawet nie wazne kto sie zaszczepil poza kolejnoscia. Ludzie mieli okazje i sie zaszczepili:))
      Cos mnie jednak w twoim komentarzu zaintrygowalo. Te przecieki... cholera jak to trzeba uwazac, bo... sciany maja uszy i oczy:))
      A Polacy to taki bohaterski narod... nie donosza i w ogole kolebka swietosci. Iskra ma z naszego narodu na swiat wyjsc:))
      No dobra, troche teraz swiruje:))

      Usuń
    2. Nie rozumiem dlaczego Wy (tu: Ania i Rademenes) nie oglądacie TVN24??? Tu są emitowane takie fajne rozmowy z ciekawymi ludźmi. Nie pisalibyście takich komentarzy jak wyżej, na dodatek zarzucając innym naiwność czy niedoinformowanie. :))

      Rademenesie - polecam (tak jak Ani) dzisiejsze "Tak jest" o 1:15. :))

      Usuń
    3. Radku, Maria przed chwilą napisała coś na temat umowy i dowodów w postaci smsów. A jak nazwiesz to, że do tych szczepień skłoniło ich zaproszenie z WUM, jeśli nie wrobienie? Czy ktoś z tej instytucji przyznał się od razu, że to się odbyło z ich inicjatywy? Nie widzieli problemu, póki aferka nie zaczęła śmierdzieć.

      Sam jestem ciekaw tej liczby 18. Na razie tyle wiemy. Ale nawet gdyby było ich więcej, przypomnę: było ponad 300 dawek szczepionki, które trzeba było w tym dniu wykorzystać, aby nie wylać ich do zlewu. Można mieć pretensje, że nie skrzyknięto służb medycznych, tylko do kogo? Do celebrytów? Oni mają „wyprostować” procedury szczepień? Chyba sobie żartujesz i tu nie tylko ze mnie.

      Na koniec. Różne zachowanie zaszczepionych poza kolejnością mnie nie dziwi w takiej sytuacji, gdy cała prawica, nie wyłączając rządu, zaczęła na nich wieszać psy.

      Usuń
    4. Jak wolisz Aniu, mogę być jak papuga (ale za jakim mistrzem powtarzająca!), mogę być ciekawą świata, a może nawet i tak i tak razem. :)
      Nie może być papuga świata ciekawa??? Na dodatek "zakochana" w TVN24? :)

      Usuń
    5. Ogladam TVN24BiS info. Przyznam sie tez , ze do swego czasu ogladalam rozmowy niedokonczone w TV Trwam, ale nam ta telewizje zabrali- nie ma. Mam TVN , ale tez informacje z Polsatu sledze.

      i tez tak mam i im daje kredyt zaufania w sumie bez zastrzezen:))

      Usuń
    6. i tez takmam,ze lubie pewnych ludzi i im daje ... powinno byc*

      Usuń
    7. https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-01-04/radoslaw-pazura-nie-mam-poczucia-ze-kogokolwiek-wyparlem-z-kolejki-nie-zaluje/

      Usuń
    8. Mario, jaja sobie robisz z tymi smsami i umowami nieformalnymi? :D
      Cezary jest ambasadorem rządowej kampanii #SzczepimySię i zaproszenia nie dostał. Pomylili Pazury? Seweryn nie dostała też tego SMSa tylko zaszczepiła się przypadkiem?

      Dyrektor WUM jeszcze kilka dni temu nie wiedział o szczepieniach, dziś już był przy szczepionych.

      No i argument DELa o szczepionkach wylewanych do zlewu - wyjątkowo śmieszny, zważywszy, że z miejsca można było zaprosić pracowników szpitali, albo rezydentów - ogłaszając w odpowiednich kanałach - nawet społecznościowych. Dziś czytałem - że w ciągu godziny zjawiłby się komplet... :D

      Usuń
    9. Gdybyś Rademenesie oglądał to byś wiedział, że i o Cezarym było. :))
      Ale nie będę Ci streszczać co, bo i po co?
      Taż nie DeLu miał wlewać te szczepionki do wlewu (dopiero by się zrobiła afera, gdyby tak do zlewu je wylewano!), ani organizował tę akcję - DeLu przytaczał opinie, które funkcjonują w obiegu medialnym.
      Jedno jest pewne - to w WUM były nieprawidłowości, a nie po stronie "wrobionych" aktorów, co jednoznacznie stwierdziła stosowna komisja. Zgoda?

      Usuń
    10. Radku:
      Proponuję Ci posłuchać:
      https://film.wp.pl/cezary-pazura-o-szczepieniach-gwiazd-na-wum-ie-zastanawiam-sie-co-ja-bym-zrobil-na-ich-miejscu-6593641198700161v

      Usuń
    11. Mario, wyobraź sobie że czytałem. Nie podał od kogo dostał zaproszenie - w zasadzie nic nie powiedział, tylko, że nie czuje się winien. Sprawa być może nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby o szczepieniu celebrytów poza kolejnością na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym nie poinformowali studenci tej uczelni na facebookowej stronie "ZUM na WUM" - ale ja Wam przecież nie bronię wierzyć w ambasadorstwa, wrobienia, SMSy i dobre intencje aktorów... W sumie sam bym wierzył, gdyby wszyscy wystąpili w jakimś spocie i w jakikolwiek sposób nagłośniono tą akcje. A tak to Mario możesz mi nawet wszystkich świętych cytować...

      Wysłuchałem. I co z tego wynika? Gdybym ja miał możliwość pewnie bym również z niej skorzystał.

      Usuń
    12. A nie wiecie jeszcze, że szczepią się również samorządowcy i politycy. :) Również poza kolejnością.

      Usuń
    13. Wiemy, wiemy. Tylko akurat tu nikt wielkiegi szumu nie robi. Samorządowcy to nie celebryci ;)

      Usuń
    14. Delu, tak z innej beczki. Mam w domu kilka Chopinów, jeśli jesteś zainteresowany tą książką, daj mi znać na maila, a odpiszę co i jak. Nie namawiam, bo poczta nie rozpieszcza cenowo takich gabarytów - a jest to stustronicowy album, w formacie A4.

      Usuń
    15. Ależ jesteś wielkoduszny Rademenesie, że pozwalasz nam wierzyć w te ambasadorstwa itd. :)
      Bo dla nas (i dla Was też) jest to tylko i wyłącznie wiara, że osoby "dramatu" mówią prawdę/kłamią od rządzących poczynając na "Pazurach" kończąc. I tylko szkoda, że to plucie po celebrytach jest jak najbardziej realne.
      O ile za wiarę nie ponosimy winy, to za to plucie już jak najbardziej. :(

      Komuś chodziło o to, żeby dowalić ludziom, którym "nie po drodze" z obecną władzą, "dolać oliwy" do dalszego podziału narodu, odwrócić jego uwagę od prawdziwych problemów, jakie mamy itd. I to się skutecznie udało, bo nikt inny się do tego bardziej niż nieprawomyślni celebryci nie nadawał.
      Kogo bowiem tak naprawdę interesuje los jakiejś pani Ewy (kto pamięta jej nazwisko??), która już straciła stanowisko, możliwe, że stanowisko straci jakiś Gaciong (?).
      No, ale skoro można "się przejechać" po Jandach, Millerach to hurra jedziemy pełnym gazem, bez hamulców.

      Ale przyznam, że zaimponowałeś mi tym "Gdybym ja miał możliwość pewnie bym również z niej skorzystał." :)
      Szkoda, że takiego pytania nikt nie postawił Aisab i jej gorącym poplecznikom tak bardzo oburzonym "na to wpychanie się bez kolejki" na jej blogu?

      Usuń
    16. Mario, pytania nie było wprost, ale Aisab odpowiedział (z pamięci) „nie jestem zdecydowana, nie wiem”, choć ma pretensje do rodziny, że ją szczepieniami straszą ;) Trzeba więc uczciwie przyznać, że prawdopodobnie nie skorzystałaby z propozycji szczepienia bez kolejki.
      Ja zaczynam działać od poniedziałku, to znaczy, mam już pewne informacje, ale teraz muszę je potwierdzić w lokalnych źródłach. Nie wiem kiedy tego 15-wypada, ale na pewno będę jednym z pierwszych, który się zgłosi, bo same szczepienia mają się rozpocząć po dwudziestym. Ale teraz uwaga, bo bajzlu ciąg dalszy. Nie wystarczy być seniorem. O kolejności szczepień będzie decydować jakieś bliżej nieokreślone gremium, bo seniorzy też nie są r ó w n i (sic!)

      Usuń
    17. E, to chyba na oko widać, że seniorzy nie są równi. Ty przykładowo masz ponad metr osiemdziesiąt (tak?), a ilu nie ma nawet 170 cm? :))
      Ale dobrze Ci poradzę - gdyby przypadkiem była możliwość wyboru tego gremium kwalifikującego, to kieruj się raczej na to "żeńskie", bo bardziej może Ci pomóc niewątpliwy urok osobisty oraz dobra znajomość kobiecej duszy niż przykładowo wiek czy jakieś choroby współistniejące... :))

      Usuń
    18. Odpowiedź "nie jestem zdecydowana, nie wiem" oznacza tylko i wyłącznie to co oznacza.
      Ani za ani przeciw. Tyle, że w sprawie celebrytów była presja czasu, zapowiedź ze strony poważnego instytutu udziału w dobrej akcji propagandowej, uspokajające wyjaśnienia ze strony medyków, dobre towarzystwo itd.
      To nie było taka zwykła oferta ze strony anonimowego medyka - jest szczepionka, szczepisz się? ;)

      Usuń
    19. Mam równo 180 wzrostu ;))) Powiem Ci, że jestem pełen jakiegoś wewnętrznego, dziwnego niepokoju. Nie w tym rzecz abym bał się szczepienia, ile jak to będzie zorganizowane. Znalazłem w ofercie dwa punkty szczepień w Bytomiu, ale podobno zgłosić się mam przez POZ, który wyznaczy mi termin. Właśnie uwzględniając choroby przewlekłe.

      Możesz sama sprawdzić, gdzie Cię zaszczepią, gdy się zdecydujesz:
      https://www.gov.pl/web/szczepimysie

      Usuń
    20. Dzięki, sprawdziłam, moja przychodnia szczepi. :)
      Ale dlaczego napisałeś, że "tylko" dwa punkty szczepień masz w Bytomiu, skoro widzę, że aż w ponad 20 miejscach będą u Was szczepić. Obowiązuje jakaś rejonizacja?
      Według informacji ze strony MZ na szczepienia można się rejestrować nie tylko w swoim POZ, ale też przez infolinię i IKP. Chyba, że to będzie tak zorganizowane, że niezależnie od tego, gdzie by się nie zarejestrowało, to i tak skierują do POZ, w którym jesteśmy zarejestrowani albo mu najbliższego.

      A kto DeLu nie jest zaniepokojony tą akcją? Od organizacji po realizację z możliwymi działaniami ubocznymi razem. Ale jak dla mnie strach przed wirusem jest jednak większy i raczej jestem zdecydowana się zaszczepić. Bo nic innego lepszego zrobić nie mogę. Nie da się długo żyć w takim permanentnym niepokoju i obostrzeniach.

      Usuń
    21. Być może uzupełnili tę listę, bo ja ją oglądałem kilka dni temu. W poniedziałek zaczynam działać, to znaczy wydzwaniać, aby poznać szczegóły.

      Z tymi obostrzeniami, to nie wiem jak będzie. Podobno to zależeć ma od ilości zaszczepionych. De facto, samo zaszczepienie nie zwalnia z obostrzeń.

      Usuń
  4. Jak widzę w psychiatryku znów wybuch ogólnonarodowej histerii. Na całym świecie jest tak,że wykorzystuje się celebrytów do różnych akcji by je promować. Powinien się naród cieszyć, że wykorzystano ich do zachęcanie do szczepień a nie np. do akcji mordowania rudych, piegowatych, ateistów lub nałogowych palaczy. Dziwię się tylko dlaczego nikt nie wiesza wszystkich okolicznych psów na antyszczepionkowcach twierdzących, że woda święcona i modlitwa uchroni wszystkich od zarażenia się covidem. Czy ten naród nie mógłby się wreszcie nieco ogarnąć i zacząć myśleć realnie???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten naród mógłby się ogarnąć, ale póki co jest pod butem dwóch ważnych instytucji (rząd i Kościół) i na to się szybko nie zanosi. obu instytucjom zależy na tym, żeby naród był skłócony i to możliwie jak najbardziej. W takich okolicznościach nawet woda święcona nie pomoże ;)

      Usuń
  5. "Sprawa w końcu jest na tyle jasna, że trudno mieć o cokolwiek pretensje do celebrytów, poza tym, że dali się wrobić." - I czy o to właśnie chodziło? Pojadą na nich jeszcze długo zakrywając swoje draństwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz próbują zakryć cała sprawę z celebrytami (chyba), a skupić się na personelu WUM. Kozioł ofiarny musi być, nie ma zlituj się.

      Usuń
    2. Chyba nie za bardzo mogą coś tym celebrytom zrobić. Nie dać drugiej szczepionki? To by się dopiero porobiło. Nie dość żeby się zmarnowała ta pierwsza, to przecież jak by inaczej pokazano to "miłosierdzie i wspaniałomyślność" rządzących? ;)
      Co oczywiście tak do końca nie usprawiedliwia WUM, bo tam jednak jakieś działania niezgodne z prawem (?), etyką (?), dobrą praktyką medyczną (?) były.
      Na ile rzeczywiście aż tak karygodne jak to zostanie załatwione to już inna sprawa...

      Usuń
    3. Mario, znalazłem artykuł n portalu "Polityka", który jeszcze bardziej wszystko "miesza". Autorka opiera się na opinii prawników UJ, a ci twierdzą, że ta uchwała o kolejności szczepień jest niezgodna z prawem. Normalnie zdębiałem.

      Usuń
    4. No to ciekawe z tą opinią prawników UJ. Choć w tym państwie rządzonym przez PIS wszystkiego (co najgorsze) można się spodziewać. Ile było (i może nadal jest) bałaganu "w prawie" dot. a to obowiązku noszenia maseczek, a to godziny policyjnej w Sylwestra i wielu, niestety wielu spraw? Dlaczego więc w tej miałoby być inaczej? :(
      Niestety już jest bajzel, a będzie jeszcze większy. W tym się z Tobą zgadzam.
      Tyle, że teraz może to nas dotyczyć osobiście, a na jego działanie nie będziemy mieć wpływu. Bo z maseczkami czy godziną policyjną mogliśmy ryzykować, a na kolejkę czy manipulacje ze szczepionkami wpływu mieć nie będziemy.

      Usuń
    5. Mario, już mam napisaną notkę w tym (i nie tylko w tym) temacie, więc wszystko się wyjaśni. Oczywiście tylko z "naszego" punktu widzenia, ale to bez znaczenia.

      Usuń
  6. Psychiatryk po prostu, gdzieś tam czytam, że wylano do zlewu 26 dawek, bo nie było chętnych, a tu hałas o 18 osób!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oficjalnie z każdej fiolki powinno się usunąć dwie dawki. Coś chcą z tym zrobić, ale co? Tego nikt się nie dowie.

      Usuń
  7. Nie wiem, jak było. Wersje są różne. I prawdę mówiąc specjalnie mnie to nie ekscytuje. Czy celebrytów wrobiono specjalnie? Może być. Choć nie przeceniałabym cwaniaków z prawicy ;) Poszli na zaproszenie, bo ich to NIE ZDZIWIŁO, że mogą, choć nie są lekarzami. I to ich NIEZDZIWIENIE mnie wkurza. Niby opowieści o akcji promocyjnej, ale pod pachę i przy okazji/znajomości rodzinę się bierze. Fe! Nieładnie. Miller opowiada, że ma choroby współistniejące i w ogóle jest chory i pod opieką "Banacha". Ja p******ę! Czy on nie wie, jak ludzie muszą się teraz nastarać, żeby byle konował zechciał go przez telefon wysłuchać?! A w ogóle jak się jest chorym, to się leży w łóżku, a nie kasuje w Europarlamencie :)

    Mnie bardziej afera Czarneckiego rusza, bo to już nie są przelewki. Nie żebym posiadała jakiś bank albo co :) ale jak się ta prawa strona napasie, to szybko nie przegra wyborów :( No i zbójeckie prawo bankowe uchwalane pod bieżące potrzeby...To mnie przeraża. Pachnie wschodem i oligarchią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat Twój nerw w pełni rozumiem i podzielam, choć może nie w kwestii Czarneckiego. Nie znam się na bankowości, więc ni bardzo wiem o czym w tym wszystkim biega. Wiem, że wokół jego banku istniały jakieś afery, wiem, że Czarneckiego bronił Giertych, wiem, że były jakieś groźby, próby przekupstwa itd., ale jakoś nie mogłem się na tym skupić.

      Usuń
    2. A ja się skupiłam i paskudnie to wygląda. W majestacie (ustanowionego naprędce przez siebie) prawa, zajomali mu bank.

      Usuń
    3. Jeśli w "majestacie prawa", to co można z tym zrobić? Może Czarnecki musi się odwołać do jakiejś międzynarodowej instytucji. To pewnie potrawa lata, ale wrócą mu bank z odsetkami. Tyle, że to my znów za to zapłacimy.

      Usuń